High line - ogród na torach <br>

Zajmuje teren dawnej linii kolejowej. Ostatni pociąg przejechał tędy w 1980 r. Opuszczone tory na estakadzie nad ulicami zarosły już chwastami, kiedy pod koniec
XX wieku grupa Przyjaciół High Line zainicjowała niezwykły pomysł rewitalizacji terenu.
Ten niezwykły park jest dziełem Pieta Oudolfa - jednego z najlepszych projektantów naszych czasów. Od 2009 r. mieszkańcy cieszą się podniebnym ogrodem rozciągniętym na wysokości 9 m nad miastem.

To miejsce bardzo popularne wśród nowojorczyków. Jest dostępne za darmo, codziennie od godz. 7 do 23. Poza niezwykłą lokalizacją oraz atrakcyjnym widokami na miasto i rzekę Hudson High Line sam w sobie jest atrakcyjny. Z racji kształtu układa się w dukt pieszy - promenadę z zatoczkami pełnymi ławek. Chodniki zbudowane są z wąskich, trwałych elementów granitowych. Obok biegną fragmenty starych torów kolejowych otoczone bujną zielenią: łanami traw, kępami bylin, grupami drzew między torami oraz dywanami niskich traw i krzewinek.

Rośliny przenikają się wzajemnie, co daje efekt dzikości, jakby kompozycje tworzyła sama natura. Wiosną w parku królują rośliny cebulowe, latem kolorowe byliny, a jesienią rzeki traw, które pozostają dekoracyjne także zimą.