tekst: Andrzej Markowski; zdjęcia Hanna Długosz, stylizacja Dorota Cybis, redakcja Agnieszka Cal-Hubska
Widok na dom od strony skarpy - Fot. Hanna Długosz, projekt APAKA
Właścicielka domu - znana projektantka mody - lubi prostotę, funkcjonalność i elegancję. Architekci dołożyli starań, by dało się tymi słowami określić również jej nowy dom, który niedawno stanął na pięknej działce tuż nad rzeką.
1 z 26Widok na dom od strony skarpy - Fot. Hanna Długosz, projekt APAKA
2 z 26Dom na skarpie. Widok od frontu - Fot. Hanna Długosz, projekt APAKA
3 z 26Ściana z betonu architektonicznego to wyrazisty element wystroju wnętrza - Fot. Hanna Długosz, projekt APAKA
4 z 26Pracownia plastyczna córki gospodarzy, z charakterystycznymi schodami prowadzącymi do atelier pani domu - Fot. Hanna Długosz, projekt APAKA
5 z 26Fragment części dziennej domu - Fot. Hanna Długosz, projekt APAKA
6 z 26Fragment wewnętrznego holu na piętrze - Fot. Hanna Długosz, projekt APAKA
7 z 26Od strony wjazdu skarpa i rzeka są niewidoczne - Fot. Hanna Długosz, projekt APAKA
8 z 26Zadaszenie tarasu wykonano z betonu - Fot. Hanna Długosz, projekt APAKA
9 z 26Starannie utrzymana zieleń dopełnia wizerunku domu - Fot. Hanna Długosz, projekt APAKA
10 z 26Na tyłach budynku, na skraju skarpy, urządzono dodatkowy zakątek wypoczynkowy - Fot. Hanna Długosz, projekt APAKA
11 z 26Zgodnie z koncepcją maksymalnego powiązania domu z otaczającym go krajobrazem, taras widokowy pełni funkcję dodatkowej przestrzeni wypoczynkowej - Fot. Hanna Długosz, projekt APAKA
12 z 26Drewniany pomost na rzece podkreśla mocne powiązanie domu z otoczeniem - Fot. Hanna Długosz, projekt APAKA
13 z 26Kącik wypoczynkowy - Fot. Hanna Długosz, projekt APAKA
14 z 26Jadalnia na tarasie - Fot. Hanna Długosz, projekt APAKA
15 z 26Widok na część dzienną domu. Strefę jadalni wydzielono poprzez zmianę faktury łupka bazaltowego, którym wykończona jest podłoga parteru. Charakterystycznej matowej powierzchni kamienia w okolicy stołu nadano połysku, co sprawia, że jak w lustrze odbijają się w niej jasne plamy okien - Fot. Hanna Długosz, projekt APAKA
16 z 26Widok na otwartą kuchnię. Za nią znajduje się jeszcze przejście do pokoju dla gości - Fot. Hanna Długosz, projekt APAKA
17 z 26Aneks wypoczynkowy z wyjściem na zadaszony taras. Różnica poziomów między terenem otaczającym dom a posadzką parteru wynosi 65 cm - Fot. Hanna Długosz, projekt APAKA
18 z 26Widok z antresoli - Fot. Hanna Długosz, projekt APAKA
19 z 26Pracownia pani domu na piętrze. Zrytmizowane podziały porządkują przestrzeń - Fot. Hanna Długosz, projekt APAKA
20 z 26Główna sypialnia w niczym nie przypomina typowego wnętrza, przeznaczonego do spania. - Fot. Hanna Długosz, projekt APAKA
21 z 26Sypialnia gospodarzy. Jej wystrój kojarzy się raczej z pokojem dziennym, w którym można porozmawiać, popracować czy obejrzeć film - Fot. Hanna Długosz, projekt APAKA
22 z 26Fragment wnętrza pracowni - Fot. Hanna Długosz, projekt APAKA
23 z 26W usytuowanej przy sypialni przestronnej łazience ustawiono efektowną wolno stojącą wannę - Fot. Hanna Długosz, projekt APAKA
24 z 26Stół na tarasie przy domu - Fot. Hanna Długosz, projekt APAKA
25 z 26Fragment łazienki - Fot. Hanna Długosz, projekt APAKA
26 z 26Plany domu - Projekt APAKA Rys. Mariusz Alzak
Metryka projektu:
- Projekt: Autorska Pracownia Architektury Kuryłowicz et Associates - architekci: Ewa Kuryłowicz, Stefan Kuryłowicz, Piotr Żabicki, Wojciech Pachocki, Michał Tatjewski, Małgorzata Kowalczyk
- Powierzchnia domu: 455 m2
- Mieszkańcy: trzyosobowa rodzina
Projekt domu powstał w renomowanej warszawskiej pracowni, założonej i kierowanej przez niedawno zmarłego tragicznie architekta Stefana Kuryłowicza.
Architekci z tej pracowni, znani przede wszystkim z projektów dużych obiektów użyteczności publicznej, podjęli się zadania opracowania planów budynku o znacznie skromniejszej kubaturze. Istotny wpływ na tę decyzję miało między innymi wyjątkowo atrakcyjne położenie działki.
Nie wszystko na pokaz
Inwestorka - z zawodu projektantka mody - jak przystało na osobę o dużej wrażliwości estetycznej, chciała, by jej dom realizował te same postulaty, które ona ceni w sztuce tworzenia ubrań, a więc szlachetny umiar, harmonię i to coś nieokreślonego, co zwykło się nazywać dobrym smakiem.
Wysoko oceniając osiągnięcia Autorskiej Pracowni Architektury Kuryłowicz et Associates i podzielając estetyczne wybory tworzących ją architektów, właśnie do nich zwróciła się z prośbą o opracowanie projektu jej przyszłego domu.
Budynek został zaplanowany z pedantyczną starannością. Długo trwające narady i konsultacje w sprawie ostatecznego kształtu bryły i wystroju wnętrz, zakończyły się przysłaniem na adres inwestorów wielkiej skrzyni z dokumentacją. Zawierała ona niezbędne do rozpoczęcia budowy uzgodnienia i projekty, a także wzory takich zdawałoby się drobiazgów, jak forma obudowy kontaktów czy klamek. Dzięki tej skrupulatności właścicielom udało się uniknąć dużej części stresu związanego z koniecznością podejmowania szybkich decyzji na placu budowy.
Działka z niespodzianką
Zanim przystąpiono do prac nad projektem, dużo czasu zajęły inwestorom poszukiwania odpowiedniej działki.
Otoczenie przyszłego domu i widoki z okien były dla nich równie ważne, co sam projekt. Obejrzeli wiele miejsc, zanim jedno zyskało ich akceptację. Towarzyszyły temu dosyć niecodzienne okoliczności. Pośrednik wywiózł ich bowiem 50 km od Warszawy i zaproponował marsz przez wielkie, puste pole. Inwestorzy nie byli zachwyceni tym spacerem, zwłaszcza że cel wycieczki z daleka wcale nie wyglądał atrakcyjnie. Początkowa niechęć ustąpiła jednak miejsca zachwytowi, gdy po pokonaniu ugoru, inwestorzy stanęli na skraju malowniczej skarpy opadającej w dół, ku połyskującej w blasku słońca rzece. (zdjęcie) To było to!
Na samym brzegu
Było oczywiste zarówno dla inwestorów, jak i projektantów, że to właśnie widokowi na rzekę ma zostać podporządkowana cała architektura budynku, a także zagospodarowanie atrakcyjnej skarpy. Schody prowadzące nad brzeg rzeki zaprojektowano szczególnie starannie, żeby nie zakłócić naturalnego piękna otoczenia. Dlatego do ich konstrukcji użyto ażurowej siatki przemysłowej. Niskie stopnie nie sprawiają trudności ich użytkownikom. Mniej więcej w połowie spadku terenu umieszczono taras oparty na betonowych słupach (zdjęcie). Ale zaprojektowano go w taki sposób, że sprawia wrażenie niemal zawieszonego w powietrzu.
W modernistycznej stylistyce
Elewacje o geometrycznych formach powodują, że budynek ma monumentalny charakter. Wyraźnie zaznaczone podziały ścian, z płaszczyznami muru podzielonymi pionowymi i poziomymi pasmami okien, łagodzą nieco tę surowość bryły.
Budynek wzniesiono na nieregularnym planie, dłuższym bokiem w poprzek działki, starając się ustawić go możliwie najbliżej krawędzi skarpy. Chodziło o to, żeby nadrzeczny krajobraz jak najintensywniej "przedostawał się" do wnętrza budynku, współtworząc atmosferę i charakter jego pomieszczeń. Atrakcyjny pejzaż można zatem podziwiać zarówno z górnej kondygnacji - przez wielometrową galerię okien, jak i z parteru - dzięki wielkim przeszkleniom otwierającym się na przestrzeń tarasu.
Od strony wjazdu na działkę budynek sprawia wrażenie bardzo regularnego, zbudowanego z brył przenikających się pod kątem prostym. Dopiero od strony rzeki widać, że jego rzut jest nieregularny. Taki trochę skomplikowany układ nie powstał przypadkowo - podkreśla Ewa Kuryłowicz, współprojektantka budynku. Wynika on z rzeźby terenu - skosy ścian powtarzają kierunki opadania skarpy, a zestawiane pod kątem skrzydła odzwierciedlają kształt zakola rzeki.
Ciekawa jest również konstrukcja budynku. Wykonano ją bowiem z betonu, który po dociepleniu wykończono w taki sposób, by podkreślić nowoczesny charakter domu. Elewacja ścian równoległych do linii skarpy w większości powstała z betonu architektonicznego, natomiast ściany prostopadłe wykończono okładziną z piaskowca, zamontowaną na sucho (na kotwach systemowych). Z betonu powstało również zadaszenie przylegającego do budynku tarasu.
Architektura dopasowana
Dom jest nieco większy, niż pierwotnie planowali właściciele. Nie narzekają jednak z tego powodu, bo w praktyce okazało się, że mniejszy budynek mógłby nie spełniać ich oczekiwań i potrzeb.
Prócz funkcji mieszkalnych i reprezentacyjnych, dom musiał bowiem pomieścić miejsca do pracy aż dwóch artystek: gospodyni i jej córki. To między innymi konieczność urządzenia osobnych pracowni przyczyniła się do zwiększenia pierwotnie zakładanego metrażu budynku.
Na parterze usytuowano przestronny salon połączony z jadalnią i otwartą kuchnią, zwracającą uwagę perfekcyjnym, współczesnym designem i stanowiącą konsekwentnie zaprojektowany fragment pokoju dziennego.
We wszystkich pomieszczeniach domu dominują odcienie szarości, stanowiąc dogodne tło dla prezentacji obrazów i innych przedmiotów gromadzonych latami przez właścicieli.
Warto podkreślić, że znaczny wkład w aranżację wnętrza miała inwestorka, która preferuje styl funkcjonalny, może nawet surowy. Szczęśliwie, jej preferencje były zbieżne z upodobaniami twórców projektu domu. Dlatego pani domu z pełną akceptacją odnosiła się do większości ich propozycji. Udana współpraca zaowocowała między innymi odważnym pomysłem zastosowania architektonicznego betonu, nie tylko do budowy ścian zewnętrznych, ale i wewnętrznych. Jego urodę podkreślają inne materiały wykończeniowe: łupek bazaltowy, szkło, stal i naturalne drewno.
Beton architektoniczny we wnętrzach i na zewnątrz
Dziś beton jest jednym z najbardziej ekonomicznych i powszechnie stosowanych materiałów konstrukcyjnych. Rozwój technologiczny oraz moda sprawiły, że coraz częściej pojawia się w architekturze również w roli materiału dekoracyjnego we wnętrzach i na elewacjach.
Używany w celach dekoracyjnych, musi mieć estetyczną powierzchnię, niewymagającą pokrycia warstwą tynku lub inną powłoką wykończeniową, oczywiście przy równoczesnym dotrzymaniu parametrów trwałości i wytrzymałości. I właśnie taki beton określa się mianem betonu architektonicznego (fasadowego, elewacyjnego).
Aby zapewnić betonowej powierzchni odpowiedni wygląd (w tym przede wszystkim kolor i fakturę), trzeba ściśle przestrzegać reżimu technologicznego. Ważny jest nie tylko dobór odpowiedniej mieszanki, temperatura otoczenia w trakcie jej wiązania, rodzaj deskowania, ale też ochrona świeżego tworzywa aż do uzyskania wystarczającej twardości i wytrzymałości. Nie jest łatwo na placu budowy zachować wszystkie te parametry. Dlatego zamiast wykonywać ozdobną betonową powierzchnię na budowie, można wykorzystać gotowe (powtarzalne, systemowe) płyty o wymiarach standardowych lub przygotowywane na indywidualne zamówienie. Do osadzania elementów w pionie, na elewacji lub we wnętrzu, służą wówczas specjalne systemy kotwienia i kleje. Dzięki nim montaż płyt jest bardzo prosty.
Uporządkowana swoboda
Wnętrza usytuowane na górnej kondygnacji są równie rozległe, jak te na parterze. Większość pomieszczeń zostało tak zaprojektowanych, żeby otwierał się z nich widok na rzekę.
Nietypowo urządzono główną sypialnię (zdjęcie). Łóżko nie stanowi w niej tradycyjnej dominanty pomieszczenia, pozostając jedynie jednym z elementów wyposażenia - równie istotnym, jak stolik do kawy i stojące przy nim wygodne fotele. "Salonowy" charakter wnętrza dodatkowo podkreśla usytuowany w narożniku pokoju kominek (zdjęcie). Piękną ozdobą wnętrza jest również wisząca u sufitu lampa, której forma nasuwa skojarzenie z pajęczą siecią.
Przylegająca do sypialni łazienka też imponuje dużą przestrzenią (zdjęcie).
To w tych wnętrzach domownicy czują się najswobodniej i tu wypoczywają przed kolejnym, pełnym wyzwań dniem.
Skomentuj:
Dom wygodny i elegancki