Do naszego projektu była dołączona makieta. To bardzo dobry pomysł - pozwala dobrze wyobrazić sobie przyszły dom i pomaga w planowaniu zmian. Praca "na makiecie" była dla nas dużą frajdą.
Bardzo ważne są kształt posesji i jej układ wobec stron świata. Chcieliśmy, by strefa gospodarcza domu znalazła się od północy, kuchnia od wschodu i z widokiem na drogę, a strefa dzienna - od strony południa i zachodu. Budynek "przytuliliśmy" do północnej granicy parceli, tak by część wypoczynkowa znalazła się po słonecznej stronie. Takie położenie domu i układ wnętrz sprawdzają się znakomicie.
Wielkość naszej działki uważamy za optymalną. Prace ogrodnicze nie zabierają nam zbyt dużo czasu, a zaoszczędzone na ewentualnych dodatkowych metrach pieniądze mogliśmy przeznaczyć na budowę domu. Dlatego cieszymy się, że nie dokupiliśmy sąsiedniej parceli, choć jakiś czas nosiliśmy się z takim zamiarem.
Tuż przed otynkowaniem domu zdecydowaliśmy się na ocieplenie styropianem zachodniej elewacji budynku, by ochronić ją przed wiatrami.
Nie warto robić tarasu z betonu. Tańsze i szybsze w wykonaniu są tarasy ziemne utwardzone kostką. My niepotrzebnie wydaliśmy pieniądze na zrobienie betonowego tarasu, tym bardziej że i tak okazał się zbyt mały. Musieliśmy wokół niego usypać dodatkowo skarpę ziemną
W fazie projektowania domu warto zwrócić uwagę na zadaszenie tarasu. Na szczęście ściany naszego budynku pozwoliły na zamontowanie markizy nad tarasem. Ale nie zawsze tak jest.
Radzimy od razu w urzędzie sprawdzać, czy dostaliśmy odpowiednie dokumenty. Nam, zamiast mapy naszej posesji, wydano mapę sąsiedniej, czego nie zauważyliśmy. W efekcie również warunki zabudowy naszego domu opracowano na złą działkę.
Czytaj także:
Dom z gotowego projektu - lepiej na swoim
Dom z gotowego projektu - co to za dom?
Dom z gotowego projektu - wydatki
Skomentuj:
Dom z gotowego projektu - doświadczenia właścicieli