Piwnica w nowym domu
Choć mało powstaje dziś domów jednorodzinnych z piwnicami są takie sytuacje, kiedy warto zanurkować pod ziemię, godząc się na dodatkowe koszty i kłopoty z tym związane.
Piwnica - a po co to komu? Odpowiedź na tak postawione pytanie wydaje się oczywista. Sądząc po współcześnie budowanych domach, z których około 90 procent nie ma piwnic, podziemna kondygnacja nie jest potrzebna w domu jednorodzinnym, można więc ją zaliczyć do kosztownych przeżytków sprzed dwudziestu lat.
Jak się okazuje, taki wniosek nie zawsze jest jednak słuszny. Są sytuacje, w których piwnica staje się rozwiązaniem nieodzownym (choć nadal kosztownym). Spotykamy się z nimi głównie na terenach zurbanizowanych, gdzie ceny ziemi są coraz wyższe. A przez to działki robią się coraz mniejsze. To wymusza rozwiązania oszczędzające przestrzeń. Jednym z nich jest podpiwniczenie domu.
Kiedy warto mieć piwnicę
Bardzo mała działka. W tym wypadku może się okazać, że warto schować część pomieszczeń domu pod ziemią, aby zachować jak najwięcej z powierzchni ogrodu. W piwnicy mogą się na pewno znaleźć wszystkie pomieszczenia pomocnicze i techniczne, czyli spiżarnia, graciarnia, pomieszczenie na piec c.o. Może się tam również znaleźć pralnia, choć to rozwiązanie kłopotliwe, gdyż nieustannie trzeba nosić uprane rzeczy na górę. W piwnicy da się też umieścić w.c. dla gości czy garderobę - pod warunkiem jednak, że zejście na dół będzie wygodne. A jeżeli zapewnimy dopływ odpowiedniej ilości światła dziennego, można przenieść do piwnicy część pomieszczeń dziennych (patrz punkt "Brak miejsca na hobby...").
Ograniczona powierzchnia zabudowy. Lokalne przepisy często tak znacznie ograniczają powierzchnię zabudowy działki, że jedynie 10-20% jej powierzchni można przeznaczyć pod dom. Nawet na dużej parceli trudno wtedy zmieścić dom z rozbudowanym parterem i trzeba z częścią pomieszczeń uciekać w górę - na piętro, lub w dół - do piwnicy (tak jak w punkcie "Bardzo mała działka").
Przestrzegam jednak przed pomysłem sytuowania garażu w podziemiach. Po pierwsze, jest to rozwiązanie uciążliwe (szczególnie zimą, gdy sporym problemem jest odśnieżanie), po drugie - do garażu takiego trzeba zjeżdżać w dół po pochylni, która zajmuje taką samą powierzchnię co garaż lub nawet większą. I co ważne - wliczana jest do wspomnianej powierzchni zabudowy działki. Zatem gra nie jest warta świeczki!
Dom bliżej niż 3-4 m od sąsiada. Przepisy regulujące odległości budynku od granicy działki odnoszą się do części nadziemnych. Nie dotyczą jednak tego, co znajduje się pod ziemią. Na wyjątkowo małej i wąskiej działce można się niekiedy ratować "upychaniem" powierzchni pod ziemią, omijając w ten sposób wspomniane przepisy i przesuwając domowe wnętrza do granicy z sąsiadem, gdyż ograniczenie odległości nie dotyczy kondygnacji podziemnych.
Dom na skarpie. Jeżeli działka, na której projektujemy dom, ma różnicę poziomów wynoszącą przynajmniej 1/2 kondygnacji (ok. 1,50 m.), to warto tę sytuację wykorzystać. Jeśli zbudujemy piwnicę, wówczas naturalne ukształtowanie terenu umożliwi jej doświetlenie z niższej strony parceli. Tam można usytuować część pomieszczeń dziennych. Reszta piwnicy może być przeznaczona na pomieszczenia pomocnicze. Ponadto część piwnicy można efektownie połączyć przestrzennie z górą.
Brak miejsca na hobby czy pomieszczenia gospodarcze. Piwnica jest dobrym miejscem na usytuowanie uciążliwych funkcji: pomieszczeń rekreacyjnych, warsztatu modelarskiego, kącika perkusisty czy salki ze sprzętem sportowym. Wtedy jednak warto zapewnić jej dopływ światła dziennego, i to w uczciwej ilości.
Piwnica to również dobre miejsce na kino domowe czy pokój audiofila. Pomieszczenia te można bowiem znacznie lepiej wyizolować akustycznie od reszty domu niż podobne ulokowane na parterze. Tym bardziej, że piwnicę dzielą od sypialni na piętrze aż dwie kondygnacje! Takie rozwiązanie może być zbawienne w domu, w którym mieszkają wielbiciel nocnego kina i ranny ptaszek, potrzebujący już o godz. 22 ciszy i spokoju, by móc pójść spać.
Konsekwencje podpiwniczenia domu
Kłopotliwa dziura w ziemi. Budując piwnicę, należy pamiętać o kosztach, które ta inwestycja niesie ze sobą na każdym etapie. Już na samym początku prac należy bowiem wykopać spory i głęboki dół - szerszy 2-3 metry od obrysu domu i głęboki na jakieś trzy metry. Trzeba zatem usunąć z miejsca przeznaczonego na piwnicę kilkadziesiąt lub nawet kilkaset metrów sześciennych ziemi i gdzieś to odłożyć! Jeżeli działka jest nieduża i nie ma miejsca na składowanie ziemi, to część potrzebną potem do zasypania wykopów trzeba będzie przewieźć i przechować, a tym samym ponieść dodatkowe koszty.
Wydłużenie czasu budowy domu. Wykonanie ścian i stropu piwnicy oraz niezbędnych izolacji jest kosztowne. Ściany muszą być bardziej wytrzymałe niż te na parterze, aby mogły przejąć ciężar gruntu. Strop należy wykonać taki sam jak nad parterem. Na dodatek, po jego wykonaniu trzeba jakiś czas odczekać, by można było stawiać ściany parteru (przerwa technologiczna). Oznacza to, że poza kosztami materiałów i robocizny ponosimy również koszty wynikające z rozciągnięcia budowy w czasie. A przecież zanim zasypiemy wykop wokół domu, trzeba jeszcze wykonać izolacje przeciwwodne i cieplne. To również przedłuża czas do rozpoczęcia robót na parterze.
Kłopoty ze ściekami. Na terenach, gdzie nie ma kanalizacji, ścieki trzeba odprowadzać do szamba. Jeżeli w piwnicy umieścimy urządzenia, z których trzeba odprowadzać ścieki (zlew, w.c., piec c.o.), to mamy gotowy kłopot. Nie sposób bowiem zakopać szamba na głębokość 5,0 metrów, tak aby ścieki spływały grawitacyjnie. Trzeba zatem zainstalować specjalną pompę, co jest kolejną komplikacją budowy. Ten sam problem może wystąpić także i tam, gdzie jest kanalizacja, ale płytko usytuowana.
Zwiększone wymagania techniczne. Oczywiście piwnice wymagają dobrej izolacji - zwłaszcza przeciwwodnej. Jest to szczególnie ważne na gruntach podmokłych. Izolowanie murów piwnic to roboty, do których nie można już później wrócić, aby coś naprawić, trzeba więc od razu dopilnować ich starannego wykonania. Szczególnie ważna jest izolacja pozioma pod posadzką piwnicy. Można mnożyć historie nieszczęśliwych inwestorów, którzy nie przyłożyli należytej uwagi do tego elementu domu i wydają teraz góry pieniędzy, aby naprawić szkodę.
Jak z piwnicy uczynić wnętrze prawdziwie domowe?
Jeżeli się już decydujemy na zbudowanie piwnicy, warto ją tak zaprojektować, aby nie wyglądała jak zło konieczne. Można to osiągnąć na dwa sposoby: odpowiednio kształtując przestrzeń i starannie dobierając materiały wykończeniowe.
Kwestia przestrzeni. Bardzo ważne jest zapewnienie wygodnego zejścia do piwnicy - schody nie powinny być gorsze niż na innych kondygnacjach - a więc powinny mieć te same proporcje stopni i szerokości biegu, co w pozostałej części domu. Schody prowadzące w dół nie powinny prowadzić wprost do ciasnej plątaniny korytarzy, lecz raczej kończyć się w zaprojektowanym w piwnicy małym holu, który by dodał jej nieco oddechu. Taki hol podniesie rangę piwnicy i sprawi, że nie będzie ona miała charakteru "podrzędnego".
Należy też koniecznie zachować rozsądną wysokość kondygnacji podziemnej. Trzeba pogodzić dwie sprzeczności i tak ją dobrać, żeby z jednej strony korzystający z piwnicznych pomieszczeń człowiek nie szorował włosami po suficie, a z drugiej - by nie trzeba było zbyt głęboko posadawiać budynku. Rozsądna wysokość piwnicy wynosi 230-250 cm w świetle. Jeżeli planujemy tam salę gimnastyczną lub pokój rekreacyjny, to jej wysokość nie powinna być mniejsza niż 250 cm.
Do tego wszystkiego chociaż w części pomieszczeń przydałoby się dobre oświetlenie (o czym mowa dalej). Ma ono bowiem wielkie znaczenie dla odbioru przestrzeni. Zawsze przyda się też jakiś chwytliwy pomysł (przykłady takich pomysłów pokazujemy w punkcie "Połączenie z resztą domu"), który pomoże do końca pozbyć się typowego piwnicznego charakteru pomieszczeń lokowanych poniżej poziomu gruntu.
Oświetlenie. Oświetlenie wnętrz światłem dziennym jest szczególnie ważne w pomieszczeniach, z których korzysta się dłużej i stosunkowo często. Światło do wnętrz mogą wprowadzać okna pogrążone - ulokowane poniżej terenu w studzienkach doświetlających, ale lepiej sprawdzają się okna, z których choć częściowo widać otoczenie: takie rozwiązanie podnosi standard pomieszczeń w piwnicy. Możliwości oświetlenia piwnicy ilustrują rysunki (1-4).
Materiały wykończeniowe. Dobrze byłoby zachować w piwnicy ten sam standard, co na górze. To nie zawsze musi oznaczać zwiększenie kosztów. Dla przykładu: jeżeli posadzka na parterze ma być wykończona ceramiką (np. gresem), warto tę samą posadzkę położyć i w piwnicy. Żeby koszty wykończenia nie wzrosły zanadto, można ewentualnie kupić na całość materiał w drugim gatunku i, po przebraniu, lepsze płytki ułożyć na parterze, a te z niewielkimi wadami - w piwnicy. W ten sposób uzyskamy jednolity wygląd obu kondygnacji i obie zachowają podobny standard. Unikamy negatywnego wrażenia, że schodząc po schodach do piwnicy wkraczamy do pomieszczeń klasy "B". To jest szczególnie istotne, jeżeli urządzamy w podziemiach na przykład salę gimnastyczną czy pokój zabaw dla dzieci.
Dobrze jest też utrzymać kolorystykę wnętrz w jasnych pastelowych kolorach, aby zerwać ze stereotypem "ciemnej piwnicznej nory".
Połączenie z resztą domu. Można zwiększyć atrakcyjność pomieszczeń w podziemiu, stosując nieszablonowe rozwiązania. Przykładowo: jeśli na dole urządzamy pokój telewizyjny lub muzyczny, można go efektownie połączyć schodami bezpośrednio z pokojem dziennym ulokowanym na parterze. Pokój w piwnicy będzie w ten sposób łatwiej dostępny, a przez to chętniej odwiedzany. Jeżeli ponadto schodom nadamy ładną formę, to mamy wszelkie dane ku temu, aby stworzyć atrakcyjne wnętrze. Innym pomysłem może być zrobienie choćby niewielkiego otworu w stropie (otwartego lub przeszklonego) usytuowanego przy schodach czy również w pokoju dziennym. Powstaje w ten sposób dwukondygnacyjna przestrzeń łącząca oba poziomy domu, a przy okazji do piwnicy wprowadza się pośrednie światło z okien parteru.
Takich rozwiązań może być mnóstwo, wszystko zależy od przeznaczenia pomieszczeń w piwnicy i inwencji twórców budynku.
Jak się okazuje, taki wniosek nie zawsze jest jednak słuszny. Są sytuacje, w których piwnica staje się rozwiązaniem nieodzownym (choć nadal kosztownym). Spotykamy się z nimi głównie na terenach zurbanizowanych, gdzie ceny ziemi są coraz wyższe. A przez to działki robią się coraz mniejsze. To wymusza rozwiązania oszczędzające przestrzeń. Jednym z nich jest podpiwniczenie domu.
Kiedy warto mieć piwnicę
Bardzo mała działka. W tym wypadku może się okazać, że warto schować część pomieszczeń domu pod ziemią, aby zachować jak najwięcej z powierzchni ogrodu. W piwnicy mogą się na pewno znaleźć wszystkie pomieszczenia pomocnicze i techniczne, czyli spiżarnia, graciarnia, pomieszczenie na piec c.o. Może się tam również znaleźć pralnia, choć to rozwiązanie kłopotliwe, gdyż nieustannie trzeba nosić uprane rzeczy na górę. W piwnicy da się też umieścić w.c. dla gości czy garderobę - pod warunkiem jednak, że zejście na dół będzie wygodne. A jeżeli zapewnimy dopływ odpowiedniej ilości światła dziennego, można przenieść do piwnicy część pomieszczeń dziennych (patrz punkt "Brak miejsca na hobby...").
Ograniczona powierzchnia zabudowy. Lokalne przepisy często tak znacznie ograniczają powierzchnię zabudowy działki, że jedynie 10-20% jej powierzchni można przeznaczyć pod dom. Nawet na dużej parceli trudno wtedy zmieścić dom z rozbudowanym parterem i trzeba z częścią pomieszczeń uciekać w górę - na piętro, lub w dół - do piwnicy (tak jak w punkcie "Bardzo mała działka").
Przestrzegam jednak przed pomysłem sytuowania garażu w podziemiach. Po pierwsze, jest to rozwiązanie uciążliwe (szczególnie zimą, gdy sporym problemem jest odśnieżanie), po drugie - do garażu takiego trzeba zjeżdżać w dół po pochylni, która zajmuje taką samą powierzchnię co garaż lub nawet większą. I co ważne - wliczana jest do wspomnianej powierzchni zabudowy działki. Zatem gra nie jest warta świeczki!
Dom bliżej niż 3-4 m od sąsiada. Przepisy regulujące odległości budynku od granicy działki odnoszą się do części nadziemnych. Nie dotyczą jednak tego, co znajduje się pod ziemią. Na wyjątkowo małej i wąskiej działce można się niekiedy ratować "upychaniem" powierzchni pod ziemią, omijając w ten sposób wspomniane przepisy i przesuwając domowe wnętrza do granicy z sąsiadem, gdyż ograniczenie odległości nie dotyczy kondygnacji podziemnych.
Dom na skarpie. Jeżeli działka, na której projektujemy dom, ma różnicę poziomów wynoszącą przynajmniej 1/2 kondygnacji (ok. 1,50 m.), to warto tę sytuację wykorzystać. Jeśli zbudujemy piwnicę, wówczas naturalne ukształtowanie terenu umożliwi jej doświetlenie z niższej strony parceli. Tam można usytuować część pomieszczeń dziennych. Reszta piwnicy może być przeznaczona na pomieszczenia pomocnicze. Ponadto część piwnicy można efektownie połączyć przestrzennie z górą.
Brak miejsca na hobby czy pomieszczenia gospodarcze. Piwnica jest dobrym miejscem na usytuowanie uciążliwych funkcji: pomieszczeń rekreacyjnych, warsztatu modelarskiego, kącika perkusisty czy salki ze sprzętem sportowym. Wtedy jednak warto zapewnić jej dopływ światła dziennego, i to w uczciwej ilości.
Piwnica to również dobre miejsce na kino domowe czy pokój audiofila. Pomieszczenia te można bowiem znacznie lepiej wyizolować akustycznie od reszty domu niż podobne ulokowane na parterze. Tym bardziej, że piwnicę dzielą od sypialni na piętrze aż dwie kondygnacje! Takie rozwiązanie może być zbawienne w domu, w którym mieszkają wielbiciel nocnego kina i ranny ptaszek, potrzebujący już o godz. 22 ciszy i spokoju, by móc pójść spać.
Konsekwencje podpiwniczenia domu
Kłopotliwa dziura w ziemi. Budując piwnicę, należy pamiętać o kosztach, które ta inwestycja niesie ze sobą na każdym etapie. Już na samym początku prac należy bowiem wykopać spory i głęboki dół - szerszy 2-3 metry od obrysu domu i głęboki na jakieś trzy metry. Trzeba zatem usunąć z miejsca przeznaczonego na piwnicę kilkadziesiąt lub nawet kilkaset metrów sześciennych ziemi i gdzieś to odłożyć! Jeżeli działka jest nieduża i nie ma miejsca na składowanie ziemi, to część potrzebną potem do zasypania wykopów trzeba będzie przewieźć i przechować, a tym samym ponieść dodatkowe koszty.
Wydłużenie czasu budowy domu. Wykonanie ścian i stropu piwnicy oraz niezbędnych izolacji jest kosztowne. Ściany muszą być bardziej wytrzymałe niż te na parterze, aby mogły przejąć ciężar gruntu. Strop należy wykonać taki sam jak nad parterem. Na dodatek, po jego wykonaniu trzeba jakiś czas odczekać, by można było stawiać ściany parteru (przerwa technologiczna). Oznacza to, że poza kosztami materiałów i robocizny ponosimy również koszty wynikające z rozciągnięcia budowy w czasie. A przecież zanim zasypiemy wykop wokół domu, trzeba jeszcze wykonać izolacje przeciwwodne i cieplne. To również przedłuża czas do rozpoczęcia robót na parterze.
Kłopoty ze ściekami. Na terenach, gdzie nie ma kanalizacji, ścieki trzeba odprowadzać do szamba. Jeżeli w piwnicy umieścimy urządzenia, z których trzeba odprowadzać ścieki (zlew, w.c., piec c.o.), to mamy gotowy kłopot. Nie sposób bowiem zakopać szamba na głębokość 5,0 metrów, tak aby ścieki spływały grawitacyjnie. Trzeba zatem zainstalować specjalną pompę, co jest kolejną komplikacją budowy. Ten sam problem może wystąpić także i tam, gdzie jest kanalizacja, ale płytko usytuowana.
Zwiększone wymagania techniczne. Oczywiście piwnice wymagają dobrej izolacji - zwłaszcza przeciwwodnej. Jest to szczególnie ważne na gruntach podmokłych. Izolowanie murów piwnic to roboty, do których nie można już później wrócić, aby coś naprawić, trzeba więc od razu dopilnować ich starannego wykonania. Szczególnie ważna jest izolacja pozioma pod posadzką piwnicy. Można mnożyć historie nieszczęśliwych inwestorów, którzy nie przyłożyli należytej uwagi do tego elementu domu i wydają teraz góry pieniędzy, aby naprawić szkodę.
Jak z piwnicy uczynić wnętrze prawdziwie domowe?
Jeżeli się już decydujemy na zbudowanie piwnicy, warto ją tak zaprojektować, aby nie wyglądała jak zło konieczne. Można to osiągnąć na dwa sposoby: odpowiednio kształtując przestrzeń i starannie dobierając materiały wykończeniowe.
Kwestia przestrzeni. Bardzo ważne jest zapewnienie wygodnego zejścia do piwnicy - schody nie powinny być gorsze niż na innych kondygnacjach - a więc powinny mieć te same proporcje stopni i szerokości biegu, co w pozostałej części domu. Schody prowadzące w dół nie powinny prowadzić wprost do ciasnej plątaniny korytarzy, lecz raczej kończyć się w zaprojektowanym w piwnicy małym holu, który by dodał jej nieco oddechu. Taki hol podniesie rangę piwnicy i sprawi, że nie będzie ona miała charakteru "podrzędnego".
Należy też koniecznie zachować rozsądną wysokość kondygnacji podziemnej. Trzeba pogodzić dwie sprzeczności i tak ją dobrać, żeby z jednej strony korzystający z piwnicznych pomieszczeń człowiek nie szorował włosami po suficie, a z drugiej - by nie trzeba było zbyt głęboko posadawiać budynku. Rozsądna wysokość piwnicy wynosi 230-250 cm w świetle. Jeżeli planujemy tam salę gimnastyczną lub pokój rekreacyjny, to jej wysokość nie powinna być mniejsza niż 250 cm.
Do tego wszystkiego chociaż w części pomieszczeń przydałoby się dobre oświetlenie (o czym mowa dalej). Ma ono bowiem wielkie znaczenie dla odbioru przestrzeni. Zawsze przyda się też jakiś chwytliwy pomysł (przykłady takich pomysłów pokazujemy w punkcie "Połączenie z resztą domu"), który pomoże do końca pozbyć się typowego piwnicznego charakteru pomieszczeń lokowanych poniżej poziomu gruntu.
Oświetlenie. Oświetlenie wnętrz światłem dziennym jest szczególnie ważne w pomieszczeniach, z których korzysta się dłużej i stosunkowo często. Światło do wnętrz mogą wprowadzać okna pogrążone - ulokowane poniżej terenu w studzienkach doświetlających, ale lepiej sprawdzają się okna, z których choć częściowo widać otoczenie: takie rozwiązanie podnosi standard pomieszczeń w piwnicy. Możliwości oświetlenia piwnicy ilustrują rysunki (1-4).
Materiały wykończeniowe. Dobrze byłoby zachować w piwnicy ten sam standard, co na górze. To nie zawsze musi oznaczać zwiększenie kosztów. Dla przykładu: jeżeli posadzka na parterze ma być wykończona ceramiką (np. gresem), warto tę samą posadzkę położyć i w piwnicy. Żeby koszty wykończenia nie wzrosły zanadto, można ewentualnie kupić na całość materiał w drugim gatunku i, po przebraniu, lepsze płytki ułożyć na parterze, a te z niewielkimi wadami - w piwnicy. W ten sposób uzyskamy jednolity wygląd obu kondygnacji i obie zachowają podobny standard. Unikamy negatywnego wrażenia, że schodząc po schodach do piwnicy wkraczamy do pomieszczeń klasy "B". To jest szczególnie istotne, jeżeli urządzamy w podziemiach na przykład salę gimnastyczną czy pokój zabaw dla dzieci.
Dobrze jest też utrzymać kolorystykę wnętrz w jasnych pastelowych kolorach, aby zerwać ze stereotypem "ciemnej piwnicznej nory".
Połączenie z resztą domu. Można zwiększyć atrakcyjność pomieszczeń w podziemiu, stosując nieszablonowe rozwiązania. Przykładowo: jeśli na dole urządzamy pokój telewizyjny lub muzyczny, można go efektownie połączyć schodami bezpośrednio z pokojem dziennym ulokowanym na parterze. Pokój w piwnicy będzie w ten sposób łatwiej dostępny, a przez to chętniej odwiedzany. Jeżeli ponadto schodom nadamy ładną formę, to mamy wszelkie dane ku temu, aby stworzyć atrakcyjne wnętrze. Innym pomysłem może być zrobienie choćby niewielkiego otworu w stropie (otwartego lub przeszklonego) usytuowanego przy schodach czy również w pokoju dziennym. Powstaje w ten sposób dwukondygnacyjna przestrzeń łącząca oba poziomy domu, a przy okazji do piwnicy wprowadza się pośrednie światło z okien parteru.
Takich rozwiązań może być mnóstwo, wszystko zależy od przeznaczenia pomieszczeń w piwnicy i inwencji twórców budynku.
Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o budowie, remoncie i wykańczaniu wnętrz w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład
>
Skomentuj:
Piwnica w nowym domu