Wpływ ustawienia domu na ogród i taras - cykl ABC dobrego domu
Projektując dom na działce trzeba pamiętać o jego powiązaniu z otoczeniem - gankiem, werandą, tarasem czy ogrodem.
1 z 4
2 z 4
3 z 4
4 z 4
Dom i ogród powinny tworzyć harmonijną całość - architekt musi zadbać o to, by kształt bryły budynku i jej ustawienie na działce jak najlepiej otwierały wnętrza i ogród na słońce (od wschodu i południa), a zarazem chroniły wnętrza przed wiatrem i deszczem (od zachodu).
Wiele współczesnych domów powstaje przede wszystkim dlatego, że ich właściciele marzyli o posiadaniu ogrodu. Niestety, podczas prac nad projektem wielu inwestorów zapomina o ogrodzie, który w rezultacie zostaje zdegradowany do przestrzeni pozostałej po upchnięciu na działce domu.
Tymczasem dla komfortu domowników istotne jest powiązanie wnętrza z ogrodem oraz sposób kształtowania elewacji ogrodowej. Zwłaszcza, że ta ostatnia zostaje potem często powiązana z różnymi akcesoriami ogrodowymi (takimi jak altany, pergole, markizy, itp.). Niestety, takie całościowe myślenie nie jest powszechne. A szkoda, tym bardziej, że większość działek zabudowywanych w Polsce ma niewielkie rozmiary - często poniżej 1000 m2. Na takiej powierzchni trudno mówić o świadomym planowaniu przestrzeni. Z konieczności dominuje więc typowy schemat ustawienia domu wzdłuż ulicy dojazdowej, z ogrodem ulokowanym na tyłach.
Ekspozycja ogrodu staje się zatem wypadkową ustawienia całej działki. Pół biedy, jeżeli ogród jest zwrócony na południe. Wtedy jedynym problemem może być nadmiar światła w ogrodzie i domu. Funkcjonuje przekonanie, że południowa ekspozycja ogrodu jest najkorzystniejsza. Zimą tak jest istotnie. Ale latem już niekoniecznie. Wziąwszy pod uwagę, że letnie miesiące są u nas ostatnio coraz bardziej upalne i suche, domownicy coraz częściej szukają przed domem cienistego i przewiewnego zakątka a nie rozgrzanej patelni, w jaką w ciągu dnia zamienia się południowy i południowo- -zachodni taras. Po kilku upalnych dniach niejedna osoba będzie skłonna przyznać, że ekspozycja na południowy wschód będzie bardziej odpowiednia i to przez wszystkie pory roku.
Zresztą nawet ogród z północną ekspozycją będzie miał swoje dobre strony. Należałoby jedynie zniwelować w domu niedobór światła zimą. Jest na to sposób. Trzeba podzielić ogród na dwie strefy. Jedna powinna powstać od wschodu lub od zachodu, co pozwoli "wygospodarować" trochę słońca na okoliczność chłodnych zimowych dni, a druga - od północy, bezpośrednio przy domu. Ta druga - cienista i przewiewna - przyda się szczególnie w upalne letnie dni. Takie dwie strefy można stworzyć nawet na naprawdę małej działce, odpowiednio kształtując i ustawiając dom. Wymaga to od architekta trochę więcej pracy niż przy opracowywaniu projektu na wygodniejszą, typową parcelę. Warto jednak się tego podjąć, bo dodatkowy wysiłek włożony w zagospodarowanie działki zostanie wielokrotnie nagrodzony, wraz każdą zmianą pory roku.
Wiele współczesnych domów powstaje przede wszystkim dlatego, że ich właściciele marzyli o posiadaniu ogrodu. Niestety, podczas prac nad projektem wielu inwestorów zapomina o ogrodzie, który w rezultacie zostaje zdegradowany do przestrzeni pozostałej po upchnięciu na działce domu.
Tymczasem dla komfortu domowników istotne jest powiązanie wnętrza z ogrodem oraz sposób kształtowania elewacji ogrodowej. Zwłaszcza, że ta ostatnia zostaje potem często powiązana z różnymi akcesoriami ogrodowymi (takimi jak altany, pergole, markizy, itp.). Niestety, takie całościowe myślenie nie jest powszechne. A szkoda, tym bardziej, że większość działek zabudowywanych w Polsce ma niewielkie rozmiary - często poniżej 1000 m2. Na takiej powierzchni trudno mówić o świadomym planowaniu przestrzeni. Z konieczności dominuje więc typowy schemat ustawienia domu wzdłuż ulicy dojazdowej, z ogrodem ulokowanym na tyłach.
Ekspozycja ogrodu staje się zatem wypadkową ustawienia całej działki. Pół biedy, jeżeli ogród jest zwrócony na południe. Wtedy jedynym problemem może być nadmiar światła w ogrodzie i domu. Funkcjonuje przekonanie, że południowa ekspozycja ogrodu jest najkorzystniejsza. Zimą tak jest istotnie. Ale latem już niekoniecznie. Wziąwszy pod uwagę, że letnie miesiące są u nas ostatnio coraz bardziej upalne i suche, domownicy coraz częściej szukają przed domem cienistego i przewiewnego zakątka a nie rozgrzanej patelni, w jaką w ciągu dnia zamienia się południowy i południowo- -zachodni taras. Po kilku upalnych dniach niejedna osoba będzie skłonna przyznać, że ekspozycja na południowy wschód będzie bardziej odpowiednia i to przez wszystkie pory roku.
Zresztą nawet ogród z północną ekspozycją będzie miał swoje dobre strony. Należałoby jedynie zniwelować w domu niedobór światła zimą. Jest na to sposób. Trzeba podzielić ogród na dwie strefy. Jedna powinna powstać od wschodu lub od zachodu, co pozwoli "wygospodarować" trochę słońca na okoliczność chłodnych zimowych dni, a druga - od północy, bezpośrednio przy domu. Ta druga - cienista i przewiewna - przyda się szczególnie w upalne letnie dni. Takie dwie strefy można stworzyć nawet na naprawdę małej działce, odpowiednio kształtując i ustawiając dom. Wymaga to od architekta trochę więcej pracy niż przy opracowywaniu projektu na wygodniejszą, typową parcelę. Warto jednak się tego podjąć, bo dodatkowy wysiłek włożony w zagospodarowanie działki zostanie wielokrotnie nagrodzony, wraz każdą zmianą pory roku.
Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o budowie, remoncie i wykańczaniu wnętrz w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład
>
Skomentuj:
Wpływ ustawienia domu na ogród i taras - cykl ABC dobrego domu