Płaczące cyprysiki
Czasami mamy ochotę posadzić w ogrodzie drzewo oryginalne, o niezwykłym kształcie, które będzie przyciągało uwagę przez cały rok. Takim drzewem może być bez wątpienia wyjątkowo wdzięczny i niekłopotliwy w pielęgnacji cyprysik nutkajski o zwisających gałązkach.
1 z 5
2 z 5
3 z 5
4 z 5
5 z 5
Bardzo malowniczo prezentują się płaczące cyprysiki nutkajskie przyprószone śniegiem. Miękkie gałązki wyginają się wtedy pod ciężarem białego puchu, nadając drzewku niezwykle dekoracyjny wygląd. Ale i w innych porach roku płaczące cyprysiki nie tracą nic ze swojej oryginalności. Jedna z moich znajomych nazywa cyprysik rosnący w swoim ogrodzie "starą wiedźmą". Jeśli dobrze przyjrzeć się tajemniczej sylwetce o zwisających niczym falbany gałązkach, to trzeba przyznać, że coś w tym jest...
Ogrodowy rarytas
Płaczące cyprysiki - właśnie dlatego, że są tak dekoracyjne - zasługują na honorowe miejsce w ogrodzie. Można posadzić takie drzewko pośrodku trawnika, aby było dobrze widoczne ze wszystkich stron.
Innym dobrym dla niego miejscem będzie reprezentacyjny ogródek przed domem, gdzie z powodzeniem odegra ono rolę głównego elementu dekoracyjnego.
Aby nie robić pięknemu iglakowi konkurencji, w jego otoczeniu najczęściej sadzi się tylko mniejsze i płożące rośliny. Sadząc w ogrodzie płaczący cyprysik, trzeba mieć na uwadze jego rozmiary za kilka lat. Dziesięcioletnie okazy mają mniej więcej 4,5 m wysokości, a rozpiętość dolnych gałęzi dochodzi nawet do 2,5 m. Drzewko wymaga więc dość dużo przestrzeni wokół siebie.
Płaczący cyprysik nutkajski z pewnością należy do ogrodowych rarytasów i w porównaniu z innymi iglakami jest dość drogi. Jednak wysoka cena, nawet młodych roślin, jest uzasadniona, ponieważ dość trudno się je rozmnaża.
Praktyczne informacje
Często kupuje się młode cyprysiki, które mają główny pęd przywiązany do tyczki. Szybko jednak przestaje być ona potrzebna, gdyż posadzony w gruncie, błyskawicznie nabiera wigoru.
Największą zaletą cyprysików nutkajskich jest ich odporność na mróz. Ten rodzaj iglaków pochodzi ze stanu Oregon (USA) w pobliżu Alaski i bardzo dobrze radzi sobie również w naszym klimacie. Co więcej, najpopularniejsza odmiana "Pendula" (wyhodowana około 1880 roku w jednej ze szkółek w Holandii) była znana i sadzona w polskich ogrodach już pod koniec XIX wieku. Podobno niektóre stare okazy pochodzące z tamtych czasów wciąż jeszcze żyją i mają się dobrze. Trudno o lepszą rekomendację! Tylko młode, dopiero co posadzone rośliny mogą być wrażliwe na mróz. Starsze i dobrze ukorzenione są w pełni mrozoodporne.
Drzewko nie ma też specjalnych wymagań co do gleby. Wystarczy, by była lekko żyzna i nieco wilgotna. Dobrze mu robi również wilgoć w powietrzu. Dlatego w okresie letnich upałów będzie wdzięczne za zraszanie gałązek podczas podlewania.
Również zimą, w okresie odwilży warto je podlewać, ponieważ nawet wtedy może być narażone na suszę. Gdy po długim okresie mrozów temperatura się podniesie, w zielonych tkankach cyprysików ożywają procesy życiowe, a tymczasem ziemia jest jeszcze zamarznięta i korzenie nie mogą czerpać z niej wody. To zjawisko nazywane jest suszą fizjologiczną i to właśnie ono, a nie najsroższe nawet zimowe mrozy, może być najgroźniejsze dla tych drzewek. Jeśli niektóre gałązki wskutek tego zbrązowieją po zimie, trzeba je po prostu wyciąć. Cyprysiki dość dobrze znoszą cięcie i po krótkim czasie wypuszczają nowe gałązki.
Drzewka warto co roku wiosną zasilić 2-3-krotnie specjalną odżywką do roślin iglastych (na przykład Iglak lub Agrecol do Iglaków). Dokarmianie kończymy w lipcu. Jeśli zastosujemy nawóz o przedłużonym działaniu (na przykład Substral 100 dni, Horticote do Iglaków), wystarczy jedna dawka na wiosnę. W uodpornieniu młodych cyprysików na mróz pomoże dawka jesiennego nawozu dla iglaków, zastosowana we wrześniu.
Jeszcze jedną niebagatelną zaletą cyprysików nutkajskich jest to, że doskonale nadają się do sadzenia w miastach, ponieważ nie szkodzi im zanieczyszczone powietrze, co przecież nie wszystkie rośliny dobrze znoszą.
Płaczące odmiany cyprysików nutkajskich
"Pendula" - niektórzy uważają ją za najpiękniejszy iglak do ogrodu. Gałęzie wyginają się łukowato i opadają jakby kaskadami w dół. Dość szybko rośnie i szeroko się rozrasta na boki.
"Jubilee" - trochę podobna do "Penduli", ale sylwetkę ma wyraźnie węższą, tworzącą jakby płaczący słup lub kolumnę. Gałązki ma długie, opadające prawie pionowo do ziemi.
"Gloria Polonica" - to jedna z nowszych odmian i - co ciekawe - wyhodowana w Polsce. Ma wyjątkowo piękną płaczącą sylwetkę. Cechą charakterystyczną tej odmiany jest pstry kolor łusek - zielono- kremowy.
Ogrodowy rarytas
Płaczące cyprysiki - właśnie dlatego, że są tak dekoracyjne - zasługują na honorowe miejsce w ogrodzie. Można posadzić takie drzewko pośrodku trawnika, aby było dobrze widoczne ze wszystkich stron.
Innym dobrym dla niego miejscem będzie reprezentacyjny ogródek przed domem, gdzie z powodzeniem odegra ono rolę głównego elementu dekoracyjnego.
Aby nie robić pięknemu iglakowi konkurencji, w jego otoczeniu najczęściej sadzi się tylko mniejsze i płożące rośliny. Sadząc w ogrodzie płaczący cyprysik, trzeba mieć na uwadze jego rozmiary za kilka lat. Dziesięcioletnie okazy mają mniej więcej 4,5 m wysokości, a rozpiętość dolnych gałęzi dochodzi nawet do 2,5 m. Drzewko wymaga więc dość dużo przestrzeni wokół siebie.
Płaczący cyprysik nutkajski z pewnością należy do ogrodowych rarytasów i w porównaniu z innymi iglakami jest dość drogi. Jednak wysoka cena, nawet młodych roślin, jest uzasadniona, ponieważ dość trudno się je rozmnaża.
Praktyczne informacje
Często kupuje się młode cyprysiki, które mają główny pęd przywiązany do tyczki. Szybko jednak przestaje być ona potrzebna, gdyż posadzony w gruncie, błyskawicznie nabiera wigoru.
Największą zaletą cyprysików nutkajskich jest ich odporność na mróz. Ten rodzaj iglaków pochodzi ze stanu Oregon (USA) w pobliżu Alaski i bardzo dobrze radzi sobie również w naszym klimacie. Co więcej, najpopularniejsza odmiana "Pendula" (wyhodowana około 1880 roku w jednej ze szkółek w Holandii) była znana i sadzona w polskich ogrodach już pod koniec XIX wieku. Podobno niektóre stare okazy pochodzące z tamtych czasów wciąż jeszcze żyją i mają się dobrze. Trudno o lepszą rekomendację! Tylko młode, dopiero co posadzone rośliny mogą być wrażliwe na mróz. Starsze i dobrze ukorzenione są w pełni mrozoodporne.
Drzewko nie ma też specjalnych wymagań co do gleby. Wystarczy, by była lekko żyzna i nieco wilgotna. Dobrze mu robi również wilgoć w powietrzu. Dlatego w okresie letnich upałów będzie wdzięczne za zraszanie gałązek podczas podlewania.
Również zimą, w okresie odwilży warto je podlewać, ponieważ nawet wtedy może być narażone na suszę. Gdy po długim okresie mrozów temperatura się podniesie, w zielonych tkankach cyprysików ożywają procesy życiowe, a tymczasem ziemia jest jeszcze zamarznięta i korzenie nie mogą czerpać z niej wody. To zjawisko nazywane jest suszą fizjologiczną i to właśnie ono, a nie najsroższe nawet zimowe mrozy, może być najgroźniejsze dla tych drzewek. Jeśli niektóre gałązki wskutek tego zbrązowieją po zimie, trzeba je po prostu wyciąć. Cyprysiki dość dobrze znoszą cięcie i po krótkim czasie wypuszczają nowe gałązki.
Drzewka warto co roku wiosną zasilić 2-3-krotnie specjalną odżywką do roślin iglastych (na przykład Iglak lub Agrecol do Iglaków). Dokarmianie kończymy w lipcu. Jeśli zastosujemy nawóz o przedłużonym działaniu (na przykład Substral 100 dni, Horticote do Iglaków), wystarczy jedna dawka na wiosnę. W uodpornieniu młodych cyprysików na mróz pomoże dawka jesiennego nawozu dla iglaków, zastosowana we wrześniu.
Jeszcze jedną niebagatelną zaletą cyprysików nutkajskich jest to, że doskonale nadają się do sadzenia w miastach, ponieważ nie szkodzi im zanieczyszczone powietrze, co przecież nie wszystkie rośliny dobrze znoszą.
Płaczące odmiany cyprysików nutkajskich
"Pendula" - niektórzy uważają ją za najpiękniejszy iglak do ogrodu. Gałęzie wyginają się łukowato i opadają jakby kaskadami w dół. Dość szybko rośnie i szeroko się rozrasta na boki.
"Jubilee" - trochę podobna do "Penduli", ale sylwetkę ma wyraźnie węższą, tworzącą jakby płaczący słup lub kolumnę. Gałązki ma długie, opadające prawie pionowo do ziemi.
"Gloria Polonica" - to jedna z nowszych odmian i - co ciekawe - wyhodowana w Polsce. Ma wyjątkowo piękną płaczącą sylwetkę. Cechą charakterystyczną tej odmiany jest pstry kolor łusek - zielono- kremowy.
Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o budowie, remoncie i wykańczaniu wnętrz w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład
>
Skomentuj:
Płaczące cyprysiki