Budowa

Ogród

Wnętrza

Design

Architektura

DIY

HGTV

Trendy budowlane

Jak poprawić wentylację grawitacyjną

Marcin Gasiński, Łukasz Darłak
Wielkość strumienia nawiewnego powietrza nie powinna być mniejsza niż 20m3 w ciągu doby na każdego mieszkańca - Fot. Shutterstock

Zaparowane okna, długo schnące ręczniki w łazience oraz pojawiające się tu i ówdzie ślady pleśni to pierwsze symptomy źle działającej wentylacji. Skutki zbyt słabej wymiany powietrza są jednak znacznie groźniejsze, i to nie tylko dla samego budynku, ale przede wszystkim dla zdrowia ludzi.

W polskich domach najczęściej spotyka się wciąż wentylację grawitacyjną. Większości z nas kojarzy się ona z kratkami wentylacyjnymi i jeśli tylko dostrzegamy je we wnętrzach, uważamy, że wentylacja istnieje i działa dobrze. Niestety, często jest zupełnie inaczej. Sytuacja pogorszyła się zwłaszcza w ciągu ostatnich kilkunastu lat, kiedy domy zaczęły mieć coraz szczelniejsze okna.

Jak działa wentylacja grawitacyjna? Zużyte powietrze jest usuwane na zewnątrz przez kanały wentylacyjne. W jego miejsce napływa świeże z zewnątrz - kiedyś przez nieszczelności okien, dzisiaj najczęściej przez nawiewniki okienne, rzadziej ścienne. Trzecim ważnym warunkiem sprawnie działającej wentylacji jest swobodny przepływ powietrza z pomieszczeń "czystych" (pokój dzienny bądź sypialnia) do "brudnych" (łazienka, toaleta lub kuchnia).

Siłą napędową wentylacji jest różnica ciśnień, która powstaje wskutek różnic temperatury powietrza zimnego na zewnątrz i ciepłego wewnątrz domu.

Aby mieć pewność, że zużyte powietrze jest usuwane, a świeże napływa w odpowiedniej ilości, przynajmniej raz w roku warto zadać sobie odrobinę trudu i sprawdzić, czy wentylacja działa, jak należy.



Skutki braku wentylacji

Kiedy z wentylacją w naszym domu zaczyna się dziać coś złego, zwykle tego nie zauważamy. Początkowo nic specjalnego się nie dzieje, ale w dłuższym czasie brak właściwej wymiany powietrza powoduje, że jego wilgotność wewnątrz domu wzrasta. Wskutek tego zaparowują szyby w oknach i lustra, czuć zapach stęchlizny, na kafelkach w łazience po każdej kąpieli długo utrzymują się krople wody, a na nadprożach, ościeżnicach okiennych, pod parapetami i za meblami pojawiają się plamy pleśni.

Pogarszająca się jakość powietrza odbija się także na naszym samopoczuciu i zdrowiu. W efekcie częściej nękają nas uczulenia, choroby górnych dróg oddechowych oraz bóle głowy.

Utrudniony przepływ powietrza między pomieszczeniami

Jak sprawdzić, czy powietrze swobodnie przepływa z pomieszczeń "czystych" do "brudnych"? Należy przymknąć drzwi do pomieszczeń, które na ogół są zamknięte (łazienka, toaleta bądź kuchnia) i przyłożyć kartkę do kratki wentylacyjnej.

- Jeśli kartka się przykleja - oznacza to, że przepływ powietrza jest właściwy.

- Gdy kartka nie trzyma się kratki - może to oznaczać, że zamknięcie drzwi uniemożliwia przepływ powietrza między pomieszczeniami, ale też nie ma nawiewu lub brak jest ciągu.

Jak temu zaradzić? Konieczne jest podcięcie drzwi do pokoi - między drzwiami a podłogą powinna znajdować się szczelina o wysokości ok. 1 cm, a w drzwiach do łazienki i toalety powinny być wykonane otwory, wstawione kratki lub zrobione podcięcie 2-25 cm.

Słaby wywiew zużytego powietrza

To, z jaką skutecznością zużyte powietrze będzie usuwane na zewnątrz, zależy od siły ciągu w kanałach.

Problemy pojawiają się z nim zwykle latem, kiedy różnica temperatur wewnątrz i na zewnątrz domu jest bardzo mała - ciągu wtedy praktycznie nie ma lub pojawia się ciąg wsteczny.

Ciąg osłabiać mogą także:

- brudna kratka wentylacyjna;

- zatkany komin wentylacyjny - albo przez celowe zasłonięcie kratki wentylacyjnej, albo wskutek zwężenia lub zatkania kanału przez ptasie gniazdo;

- silny wiatr, który wtłaczając powietrze do środka, może zmieniać kierunek ciągu;

- wady komina: za mała średnica lub wysokość;

- brak właściwego nawiewu powietrza.

Ciągu wstecznego latem zwykle nie zauważamy. Inaczej jest zimą - wychłodzone powietrze wpada przez kanały wentylacyjne do wnętrza i je wyziębia. Może być to też niebezpieczne - spaliny usuwane kanałem spalinowym mogą być zasysane przez kanał wentylacyjny i wtłaczane do domu.

Jak temu zaradzić?

Czyszcząc kratkę wentylacyjną lub usuwając niedrożności w kanale.

Montując wentylator wyciągowy. Urządzenia te umożliwiają w każdej chwili zwiększenie intensywności wywiewu. Montuje się je na wlocie kanału wentylacyjnego - wentylatory osiowe. Planując ich zakup, trzeba pamiętać, że nie można ich stosować w łazience, jeśli znajduje się w niej urządzenie gazowe. Ich wydajność nie powinna być też zbyt duża, może bowiem dojść do zasysania powietrza z innych kanałów. Trzeba je także montować na wszystkich kratkach wywiewnych - w przeciwnym razie może dojść do odwrócenia ciągu.

Montując nasady na wylotach kanałów wentylacyjnych. Urządzenia te osłaniają przewód kominowy przed zawirowaniami wiatru, jednocześnie wykorzystując jego siłę do wytworzenia w kominie podciśnienia, które wzmacnia i stabilizuje ciąg.

Montaż nasad kominowych poprawia działanie wentylacji naturalnej jedynie wtedy, kiedy problemy z ciągiem pojawiają się w czasie silnych wiatrów. Jeśli występują one przy bezwietrznej pogodzie, trudno jest go usprawnić za pomocą nasad. Wtedy żadna z nich sama z siebie nie jest bowiem w stanie wytworzyć ciągu kominowego oraz zastąpić wentylatorów wyciągowych.

W takiej sytuacji bardzo szczegółowo trzeba przyjrzeć się problemowi. Zakłócenia ciągu mogą być różne - często jednak chodzi o brak nawiewu powietrza do budynku, z czego wielu inwestorów nie zdaje sobie sprawy.

Nasady warto zamontować gdy: dom usytuowany jest na terenach górskich i w pasie nadmorskim (czyli w II i III strefie obciążenia wiatrem) oraz na obszarze narażonym na wiatry opadające i o często zmieniających się kierunkach. Warto je też zamontować na kominach:

- sąsiadujących z wysokimi drzewami, ścianami lub budynkami;

- usytuowanych blisko połaci dachowej - wylot komina znajduje się poniżej kalenicy;

- krótkich, wyprowadzonych z pomieszczeń na ostatnich kondygnacjach budynku;

- o zbyt małym przekroju poprzecznym.

Przedłużając komin. Czynność ta polega na wydłużeniu wkładu kominowego, tak aby jego zakończenie znajdowało się ponad przeszkodą (kalenicą dachu lub dachem sąsiadującego domu), ograniczającą lub powodującą wsteczny ciąg.

Przedłużenia kominów powinny być izolowane termicznie, bo dłuższe, ale wychłodzone, zamiast wzmacniać, powodują osłabienie ciągu.

Uwaga! Minimalna wysokość komina w domu jednorodzinnym gwarantująca skuteczną wentylację powinna wynosić ok. 5 m.

Kiedy ciąg jest za silny?

Czasami - zwłaszcza w mroźne dni - ciąg w kominie może być zbyt intensywny. Aby zmniejszyć ucieczkę ciepła, mieszkańcy często zaklejają kratki wentylacyjne. Tak robić nie można! Zamiast zwykłych kratek warto zamontować takie, które można regulować ręcznie lub są zautomatyzowane.

Niewystarczający nawiew lub jego brak

Jak sprawdzić, że do pomieszczenia napływa za mało powietrza? Trzeba przeprowadzić taki sam test z kartką lub świecą jak przy sprawdzaniu ciągu w kominie (patrz: ramka dotycząca sprawdzenia drożności kanałów i wielkości nawiewu).

Jak temu zaradzić? Należy doprowadzić świeże powietrze do wnętrza. Można to zrobić na kilka sposobów.

Rozszczelniając okna. Jest to jednak działanie doraźne, bo w ten sposób nie zostanie doprowadzona odpowiednia ilość świeżego powietrza - konieczne będzie uchylanie okna. Poza tym często zapominamy o rozszczelnianiu okien.

Usuwając fragment uszczelki okiennej. Przez powstałą szczelinę będzie napływało świeże powietrze. Rozwiązanie to ma jednak wadę - nie pozwala regulować ilości nawiewanego powietrza. Może być go za dużo, szczególnie wtedy, gdy wieje silny wiatr.

Montując nawiewniki okienne lub ścienne. Do ich funkcjonowania nie potrzeba ingerencji użytkownika (oprócz nawiewników sterowanych ręcznie). Działają bez zasilania, a ilość doprowadzanego powietrza zależy od warunków panujących na zewnątrz i w pomieszczeniu. Nawiewniki można montować na oknach pionowych i połaciowych; drewnianych, z PVC i aluminiowych - zwykle w górnej części okna lub ościeżnicy albo w kasecie rolety zewnętrznej.

Bez problemu można to zrobić w istniejących oknach. Nawiewniki okienne można nabyć razem z oknami u producenta (dystrybutora) okien lub kupić i zamontować na już istniejące okna. Warto pamiętać, aby montowała je osoba przeszkolona przez producenta okien lub nawiewników. Pozwoli to zachować gwarancję na okno oraz mieć pewność, że zamontowany nawiewnik będzie działał poprawnie.

Ile nawiewników potrzeba do domu?

Trzeba wiedzieć, jaka objętość powietrza powinna być dostarczona do pomieszczenia oraz znać wydajność nawiewnika. Do obliczeń wykorzystuje się wzór:

n = Vn:Vs

n - liczba nawiewników, Vn - ilość potrzebnego powietrza, Vs - ilość powietrza, jaka może przepłynąć przez nawiewnik.

Dla domu z dwiema łazienkami, w.c., garderobą i kuchnią z kuchenką elektryczną

n=(2x50+50+15+30):35=5,6

Z wyliczeń wynika, że w takim domu należy zamontować sześć nawiewników o wydajności 35 m3/h.

Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o budowie, remoncie i wykańczaniu wnętrz w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład

>



Udostępnij

Przeczytaj także

Innowacyjny sposób ogrzewania wreszcie w ofercie marki Blaupunkt
Stal na dachu i elewacji stanowi idealną kompozycję
Dział Sprzedaży i kontakt z klientem w FORMEE w Miedzyrzeczu.

Polecane

Okap kuchenny kontra kratka wentylacyjna
Nasady kominowe poprawiają wentylację grawitacyjną
Po co nam wentylacja grawitacyjna w domu. Poznajcie fakty i mity

Skomentuj:

Jak poprawić wentylację grawitacyjną

Ta strona używa ciasteczek w celach analitycznych i marketingowych.

Czytaj więcej