Układanie płytek wielkoformatowych
Duże płytki ceramiczne układa się inaczej niż te standardowych rozmiarów. Wielkoformatowe elementy wymagają od glazurnika dużego doświadczenia oraz zastosowania specjalnych klejów i zapraw do spoinowania.
1 z 6
2 z 6
3 z 6
4 z 6
5 z 6
6 z 6
Od wielu lat w ofercie producentów dostępne są duże formaty okładzin. W kolekcjach najczęściej występują płyty o wymiarach 40 × 40 cm, 30 × 60 cm, 60 × 60 cm, 30 × 90 cm, 120 × 60 cm, a także większe - nawet 100 × 300 cm. Można też zamówić płytki ceramiczne w niestandardowych rozmiarach. Tego typu elementy mają często powierzchnię większą niż 0,1 m2. Za to ich grubość bywa mniejsza niż standardowych płytek (7-10 mm); może wynosić zaledwie 3, 4 lub 5 mm.
Wbrew pozorom dużych elementów wcale nie układa się szybciej niż płytki o standardowych wymiarach. Wielkie formaty wymagają precyzji, zarówno przy planowaniu ułożenia płytek, jak i podczas ich montażu.
Duży format okładzin daje pewne ograniczenia projektantom. Wynika to z przyczyn technicznych. Nie jest bowiem łatwo rozmieścić takie bardzo duże elementy w pomieszczeniach, których wymiary nie są wielokrotnością długości ich boków. Rzadko się bowiem zdarza, żeby takie płytki idealnie mieściły się na ścianie bez potrzeby przycinania. Docinanie dużych płytek jest nie tylko kłopotliwe dla wykonawców, ale przede wszystkim duża liczba cięć może psuć efekt zaplanowanej przez architekta jednolitej płaszczyzny.
Dodatkowym problemem jest właściwe ułożenie takich płytek, gdy wykonawcom brakuje wiedzy i doświadczenia. Nie wszyscy z nich wiedzą, że płytki wielkoformatowe wymagają staranniejszego przygotowania podłoża i układania niż płytki o mniejszych wymiarach. Trzeba również ostrożnie się z nimi obchodzić, aby ich nie uszkodzić. Bywają bowiem naprawdę ciężkie - trudno więc je przenosić i łatwiej upuścić. Często przy mocowaniu zwłaszcza bardzo cienkich płytek stosuje się uchwyty przyssawkowe.
Specyfika dużych płyt
Tradycyjne parametry, takie jak twardość, ścieralność, antypoślizgowość, odporność na działanie temperatury i wilgoci, są identyczne jak dla innych płytek. Ogromne znaczenie ma natomiast precyzja wykonania dużych płytek, która przekłada się na dopuszczalną krzywiznę jej brzegów. Normy obowiązujące dla standardowych płytek nie uwzględniają tego. Od lat funkcjonuje więc standard "płaskości" powierzchni, który dopuszcza 0,5% wypukłość środka płytki. Dla płytki 40 × 40 cm oznacza to dopuszczalne odchylenie 2,83 mm, praktycznie niezauważalne dla użytkownika. Gdy jednak tę samą zasadę zastosujemy do płytek o wymiarach 120 × 120 cm, wówczas "dopuszczalna" krzywizna wyniesie aż 8,49 mm, a nikt takich "fal" na ścianie lub podłodze nie zaakceptuje. Dlatego wybierając płytki wielkoformatowe, warto sprawdzić precyzję ich wykonania, gwarantowaną przez producenta.
Właściwe przygotowanie podłoża
Duże płytki gresowe muszą być wyjątkowo starannie układane. Szczególne znaczenie ma odpowiednie przygotowanie podłoża. Tu nie da się uratować sytuacji, różnicując grubość warstwy kleju, jak przy układaniu płytek w standardowych formatach. Dla dużych formatów dopuszczalna różnica poziomów na odcinku 2 m nie powinna przekroczyć 3 mm.
Dlatego przed ułożeniem płytek na ścianie warto zastosować zaprawy wyrównawcze, a na podłodze - masy samopoziomujące. Te zabiegi są konieczne, gdy okładzina jest bardzo cienka - jej grubość nie przekracza 4 mm.
Nośność. Jeśli zależy nam na trwałości posadzki, nie powinniśmy zabierać się do pracy bez oceny stanu podłoża. Musi ono być nośne, suche i czyste. Nośność sprawdza się testerem twardości. Wykonane nim zarysowania powinny być regularne, o prostych krawędziach. Jeżeli pojawią się wykruszenia, bez wzmocnienia podłoża nie można zacząć dalszych prac.
Wilgotność. Oprócz nośności podłoża ważna jest również jego wilgotność. Dla jastrychów cementowych powinna ona wynosić 2%, natomiast dla jastrychów anhydrytowych - 0,5% (nieogrzewanych) lub 0,3% (ogrzewanych). Ponadto należy zaznaczyć usytuowanie szczelin dylatacyjnych.
Szczególną ostrożność zaleca się, gdy płytki dużych rozmiarów układane są na jastrychu wiązanym anhydrytem. Charakteryzuje się on tym, iż wraz z wnikaniem wilgoci traci stabilność. Skutkiem tego może być powstawanie wklęśnięć.
Tymczasem płytki okładzinowe o bardzo dużych rozmiarach, układane zazwyczaj z bardzo wąskimi fugami, uniemożliwiają wystarczająco szybkie ulatnianie się z konstrukcji nadmiaru wody zawartej w zaprawie. Należy to uwzględnić dla płytek w formacie większym niż 40 × 40 cm. Wówczas jastrych anhydrytowy należy zabezpieczyć bezwodnym preparatem gruntującym na bazie żywicy.
Zaprawa do układania płyt
Dla mocowania płytek dużych rozmiarów niezmiernie istotny jest również dobór właściwej zaprawy klejowej. Powinna ona gwarantować na tyle wysoką odkształcalność, żeby płytki mogły swobodnie "pracować". Jest to ważne zwłaszcza wtedy, gdy planowane jest ogrzewanie podłogowe albo posadzka będzie podlegała działaniu dużych obciążeń. Zbyt sztywne połączenie z podłożem skutkowałoby pękaniem okładziny. W takich wymagających sytuacjach rekomendowane jest stosowanie klejących zapraw odkształcalnych (klasy S1) lub wysokoodkształcalnych (klasy S2).
Jeśli powierzchnie podłogowe mają być szybko oddane do użytku, płytki należy układać przy zastosowaniu szybkowiążącej zaprawy klejowej. Trzeba jednak zachować dużą ostrożność przy mocowaniu nią płytek nieceramicznych (betonowych lub na bazie żywic syntetycznych). Alkaliczna woda zawarta w zaprawie, podczas układania dość szybko wnika od spodu do płytek. Może to prowadzić do efektu pęcznienia, a w konsekwencji - do ich deformacji. Dlatego tego typu materiały okładzinowe należy najpierw sprawdzić pod kątem możliwości ich układania z zastosowaniem zwykłej zaprawy klejącej.
Przy montażu dużych płytek zaprawę klejową rozprowadza się zarówno na ich spodzie, jak i na podłożu (tworząc około centymetrowy grzebień). Można uniknąć podwójnego smarowania jedynie stosując samorozpływną zaprawę klejącą, którą nakłada się tylko na podłoże. Znacznie ułatwi ona również wypoziomowanie dużych płytek. A jest to tym trudniejsze, im są one większe i im mniej płaską mają powierzchnię. Dopasowanie jednej strony płytki powoduje bardzo często uniesienie się jej drugiego końca.
Uwaga! Im bardziej wyprofilowana jest spodnia powierzchnia płytki, tym staranniej należy nakładać zaprawę klejącą. Błędy skutkują powstaniem pod okładziną pustych przestrzeni, które mogą spowodować odspajanie się płytek od podłoża. Trzeba pamiętać, że pod bardzo dużymi płytkami nawet cienka warstwa zaprawy klejącej może dłużej wysychać. Wiąże się to z opóźnieniem możliwości wchodzenia na nią i spoinowania.
Ważne spoiny
Nie ma normy, która jednoznacznie określa szerokość fug. Są jednak pewne ogólnie przyjęte zasady spoinowania okładzin wielkoformatowych.
Zwykle stosuje się fugę o szerokości 7-10 mm. Klejenie bezfugowe można wykonać jedynie wtedy, gdy płytki są rektyfikowane (mają idealnie docięte brzegi, z reguły z dokładnością do 0,2 mm).
W praktyce jednak bezfugowe układanie płytek nie sprawdza się. Płytki ceramiczne zazwyczaj nie mają idealnie równych krawędzi. Dodatkowo, pod wpływem ciepła mogą one nieznacznie zwiększyć swoje wymiary. Kładąc je bez fug, narażamy je na odpryski powstałe w wyniku napierania brzegów płytek na siebie. Im większe płytki, a mniejsze fugi, tym większe ryzyko uszkodzenia. Dotyczy to zwłaszcza pomieszczeń nasłonecznionych i z ogrzewaniem podłogowym.
Materiałem, który kładzie się bezfugowo, jest marmur idealnie docięty laserowo, ale praca z tym materiałem wymaga odpowiednich kwalifikacji. Zazwyczaj jednak także tę okładzinę kładzie się z minimalnymi fugami, w które nanosi się pył marmurowy i mocno poleruje. Dopiero taki zabieg pozwala na bezpieczne użytkowanie i sprawia wrażenie, że tak wykonana powierzchnia jest jednolita.
Poza doborem szerokości spoin, ważne jest dostosowanie odpowiedniej zaprawy wypełniającej, która będzie w stanie skompensować (nawet przy stosunkowo wąskiej spoinie) naprężenia wynikające z ewentualnej rozszerzalności cieplnej wielkich płytek. Powinna być nią zaprawa elastyczna dostosowana do szerokości spoiny. Lepiej nie stosować zaprawy, która nie jest przeznaczona do wypełniania szerszych przestrzeni między płytkami. Będzie się ona wtedy wykruszać.
Wbrew pozorom dużych elementów wcale nie układa się szybciej niż płytki o standardowych wymiarach. Wielkie formaty wymagają precyzji, zarówno przy planowaniu ułożenia płytek, jak i podczas ich montażu.
Duży format okładzin daje pewne ograniczenia projektantom. Wynika to z przyczyn technicznych. Nie jest bowiem łatwo rozmieścić takie bardzo duże elementy w pomieszczeniach, których wymiary nie są wielokrotnością długości ich boków. Rzadko się bowiem zdarza, żeby takie płytki idealnie mieściły się na ścianie bez potrzeby przycinania. Docinanie dużych płytek jest nie tylko kłopotliwe dla wykonawców, ale przede wszystkim duża liczba cięć może psuć efekt zaplanowanej przez architekta jednolitej płaszczyzny.
Dodatkowym problemem jest właściwe ułożenie takich płytek, gdy wykonawcom brakuje wiedzy i doświadczenia. Nie wszyscy z nich wiedzą, że płytki wielkoformatowe wymagają staranniejszego przygotowania podłoża i układania niż płytki o mniejszych wymiarach. Trzeba również ostrożnie się z nimi obchodzić, aby ich nie uszkodzić. Bywają bowiem naprawdę ciężkie - trudno więc je przenosić i łatwiej upuścić. Często przy mocowaniu zwłaszcza bardzo cienkich płytek stosuje się uchwyty przyssawkowe.
Specyfika dużych płyt
Tradycyjne parametry, takie jak twardość, ścieralność, antypoślizgowość, odporność na działanie temperatury i wilgoci, są identyczne jak dla innych płytek. Ogromne znaczenie ma natomiast precyzja wykonania dużych płytek, która przekłada się na dopuszczalną krzywiznę jej brzegów. Normy obowiązujące dla standardowych płytek nie uwzględniają tego. Od lat funkcjonuje więc standard "płaskości" powierzchni, który dopuszcza 0,5% wypukłość środka płytki. Dla płytki 40 × 40 cm oznacza to dopuszczalne odchylenie 2,83 mm, praktycznie niezauważalne dla użytkownika. Gdy jednak tę samą zasadę zastosujemy do płytek o wymiarach 120 × 120 cm, wówczas "dopuszczalna" krzywizna wyniesie aż 8,49 mm, a nikt takich "fal" na ścianie lub podłodze nie zaakceptuje. Dlatego wybierając płytki wielkoformatowe, warto sprawdzić precyzję ich wykonania, gwarantowaną przez producenta.
Właściwe przygotowanie podłoża
Duże płytki gresowe muszą być wyjątkowo starannie układane. Szczególne znaczenie ma odpowiednie przygotowanie podłoża. Tu nie da się uratować sytuacji, różnicując grubość warstwy kleju, jak przy układaniu płytek w standardowych formatach. Dla dużych formatów dopuszczalna różnica poziomów na odcinku 2 m nie powinna przekroczyć 3 mm.
Dlatego przed ułożeniem płytek na ścianie warto zastosować zaprawy wyrównawcze, a na podłodze - masy samopoziomujące. Te zabiegi są konieczne, gdy okładzina jest bardzo cienka - jej grubość nie przekracza 4 mm.
Nośność. Jeśli zależy nam na trwałości posadzki, nie powinniśmy zabierać się do pracy bez oceny stanu podłoża. Musi ono być nośne, suche i czyste. Nośność sprawdza się testerem twardości. Wykonane nim zarysowania powinny być regularne, o prostych krawędziach. Jeżeli pojawią się wykruszenia, bez wzmocnienia podłoża nie można zacząć dalszych prac.
Wilgotność. Oprócz nośności podłoża ważna jest również jego wilgotność. Dla jastrychów cementowych powinna ona wynosić 2%, natomiast dla jastrychów anhydrytowych - 0,5% (nieogrzewanych) lub 0,3% (ogrzewanych). Ponadto należy zaznaczyć usytuowanie szczelin dylatacyjnych.
Szczególną ostrożność zaleca się, gdy płytki dużych rozmiarów układane są na jastrychu wiązanym anhydrytem. Charakteryzuje się on tym, iż wraz z wnikaniem wilgoci traci stabilność. Skutkiem tego może być powstawanie wklęśnięć.
Tymczasem płytki okładzinowe o bardzo dużych rozmiarach, układane zazwyczaj z bardzo wąskimi fugami, uniemożliwiają wystarczająco szybkie ulatnianie się z konstrukcji nadmiaru wody zawartej w zaprawie. Należy to uwzględnić dla płytek w formacie większym niż 40 × 40 cm. Wówczas jastrych anhydrytowy należy zabezpieczyć bezwodnym preparatem gruntującym na bazie żywicy.
Zaprawa do układania płyt
Dla mocowania płytek dużych rozmiarów niezmiernie istotny jest również dobór właściwej zaprawy klejowej. Powinna ona gwarantować na tyle wysoką odkształcalność, żeby płytki mogły swobodnie "pracować". Jest to ważne zwłaszcza wtedy, gdy planowane jest ogrzewanie podłogowe albo posadzka będzie podlegała działaniu dużych obciążeń. Zbyt sztywne połączenie z podłożem skutkowałoby pękaniem okładziny. W takich wymagających sytuacjach rekomendowane jest stosowanie klejących zapraw odkształcalnych (klasy S1) lub wysokoodkształcalnych (klasy S2).
Jeśli powierzchnie podłogowe mają być szybko oddane do użytku, płytki należy układać przy zastosowaniu szybkowiążącej zaprawy klejowej. Trzeba jednak zachować dużą ostrożność przy mocowaniu nią płytek nieceramicznych (betonowych lub na bazie żywic syntetycznych). Alkaliczna woda zawarta w zaprawie, podczas układania dość szybko wnika od spodu do płytek. Może to prowadzić do efektu pęcznienia, a w konsekwencji - do ich deformacji. Dlatego tego typu materiały okładzinowe należy najpierw sprawdzić pod kątem możliwości ich układania z zastosowaniem zwykłej zaprawy klejącej.
Przy montażu dużych płytek zaprawę klejową rozprowadza się zarówno na ich spodzie, jak i na podłożu (tworząc około centymetrowy grzebień). Można uniknąć podwójnego smarowania jedynie stosując samorozpływną zaprawę klejącą, którą nakłada się tylko na podłoże. Znacznie ułatwi ona również wypoziomowanie dużych płytek. A jest to tym trudniejsze, im są one większe i im mniej płaską mają powierzchnię. Dopasowanie jednej strony płytki powoduje bardzo często uniesienie się jej drugiego końca.
Uwaga! Im bardziej wyprofilowana jest spodnia powierzchnia płytki, tym staranniej należy nakładać zaprawę klejącą. Błędy skutkują powstaniem pod okładziną pustych przestrzeni, które mogą spowodować odspajanie się płytek od podłoża. Trzeba pamiętać, że pod bardzo dużymi płytkami nawet cienka warstwa zaprawy klejącej może dłużej wysychać. Wiąże się to z opóźnieniem możliwości wchodzenia na nią i spoinowania.
Ważne spoiny
Nie ma normy, która jednoznacznie określa szerokość fug. Są jednak pewne ogólnie przyjęte zasady spoinowania okładzin wielkoformatowych.
Zwykle stosuje się fugę o szerokości 7-10 mm. Klejenie bezfugowe można wykonać jedynie wtedy, gdy płytki są rektyfikowane (mają idealnie docięte brzegi, z reguły z dokładnością do 0,2 mm).
W praktyce jednak bezfugowe układanie płytek nie sprawdza się. Płytki ceramiczne zazwyczaj nie mają idealnie równych krawędzi. Dodatkowo, pod wpływem ciepła mogą one nieznacznie zwiększyć swoje wymiary. Kładąc je bez fug, narażamy je na odpryski powstałe w wyniku napierania brzegów płytek na siebie. Im większe płytki, a mniejsze fugi, tym większe ryzyko uszkodzenia. Dotyczy to zwłaszcza pomieszczeń nasłonecznionych i z ogrzewaniem podłogowym.
Materiałem, który kładzie się bezfugowo, jest marmur idealnie docięty laserowo, ale praca z tym materiałem wymaga odpowiednich kwalifikacji. Zazwyczaj jednak także tę okładzinę kładzie się z minimalnymi fugami, w które nanosi się pył marmurowy i mocno poleruje. Dopiero taki zabieg pozwala na bezpieczne użytkowanie i sprawia wrażenie, że tak wykonana powierzchnia jest jednolita.
Poza doborem szerokości spoin, ważne jest dostosowanie odpowiedniej zaprawy wypełniającej, która będzie w stanie skompensować (nawet przy stosunkowo wąskiej spoinie) naprężenia wynikające z ewentualnej rozszerzalności cieplnej wielkich płytek. Powinna być nią zaprawa elastyczna dostosowana do szerokości spoiny. Lepiej nie stosować zaprawy, która nie jest przeznaczona do wypełniania szerszych przestrzeni między płytkami. Będzie się ona wtedy wykruszać.
Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o budowie, remoncie i wykańczaniu wnętrz w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład
>
Skomentuj:
Układanie płytek wielkoformatowych