Metamorfoza pokoju dziecięcego
Pokój małej dziewczynki był utrzymany w dość agresywnej kolorystyce, zdominowanej przez intensywny róż. Po metamorfozie zyskał lekki i wdzięczny wystrój z domieszką angielskiej elegancji.
Jak przekształcić nieco infantylny pokój dziecięcy w królestwo dorastającej dziewczynki? Odpowiedź znalazła architektka wnętrz - Magdalena Szulc, która przeprowadziła metamorfozę pokoju swojej dwuipółletniej córki. Efektami prac podzieliła się na swoim blogu Simply About Home„Metamorfoza była szybka, łatwa i przyjemna” - zapewnia.
Przed zmianą
Tapeta w sówki pokrywała jedną ścianę od sufitu do podłogi, a druga była pomalowana w intensywnym kolorze amarantu. Taki wystrój okazał się zbyt męczący, szczególnie, gdy w pokoju przybywało rzeczy. Projektantka postanowiła zmienić kolorystykę na bardziej stonowaną i wyrafinowaną, a także wprowadzić boazerię w stylu angielskim. Wszystko to bez straty dla dziecięcego charakteru pomieszczenia.
Efektowna metamorfoza
Kolor ścian zmieniono na szary, z kolei tapetę pozostawiono, ale uzupełniając ją o boazerię. Do jej zrobienia wykorzystano kawałki surowej płyty mdf o grubości 1 cm, które po odpowiednim docięciu przyklejono do ściany. W ten sposób uzyskano wyraźne wgłębienia w kształcie prostokątów. Przy czym przed montażem kawałków płyty usunięto tapetę z części ściany, na której miała się znaleźć boazeria. Należało w tym celu mocno zmoczyć tapetę. Kolejnym krokiem było wygładzenie ściany. Dopiero na tak przygotowaną powierzchnię można było przykleić przycięte wcześniej kawałki płyty.
Ostatnim etapem prac było malowanie. Wystrój uzupełniono jeszcze o białe meble i w ten sposób powstał przyjazny pokój, o jakim marzą wszystkie małe dziewczynki. Wystrój zyskał delikatny i dziewczęcy charakter.
Skomentuj:
Metamorfoza pokoju dziecięcego