Wentylacja z odzyskiem ciepła: zalety, opinie użytkowników i eksperta
Wielu inwestorów wciąż jeszcze nie docenia znaczenia wentylacji mechanicznej. Jednak jeśli budujemy dom energooszczędny, jest ona po prostu konieczna.
Wentylacja w domu energooszczędnym
Aby nasz dom był energooszczędny, musimy zadbać nie tylko o właściwą izolację ścian i dachu oraz montaż szczelnych i ciepłych okien. Równie ważne jest zastosowanie urządzeń i systemów, które zużywają niewiele energii, a więc energooszczędnego oświetlenia oraz ogrzewania o wysokiej sprawności. Nie można przy tym zapomnieć o skutecznej wentylacji wszystkich pomieszczeń. Dzięki niej będziemy mieli świeże powietrze i pozbędziemy się z domu wilgoci, dwutlenku węgla oraz nieprzyjemnych zapachów.
Nie może to być jednak wentylacja grawitacyjna, gdyż jej efektywność zmienia się w ciągu roku. Latem zwykle zawodzi, a zimą działa niekiedy nawet zbyt intensywnie. Stałą wymianę powietrza przez cały rok może zapewnić jedynie wentylacja mechaniczna nawiewno-wywiewna. A jeśli do tego dodamy centralę z odzyskiem ciepła (czyli rekuperator), to zmniejszymy koszty ogrzewania domu.
Plusy wentylacji z rekuperacją
W wentylacji grawitacyjnej świeże powietrze zewnętrzne, które dostaje się do domu, musi zostać ogrzane do oczekiwanej przez nas temperatury. Po pewnym czasie - już jako zużyte - usuwane jest przez kratki i kanały wentylacyjne. W ten sposób marnuje się dużą ilość energii cieplnej.
Natomiast w wentylacji mechanicznej ciepło z usuwanego powietrza nie jest marnowane, ale wykorzystywane w centrali wentylacyjnej do ogrzania chłodnego powietrza napływającego z zewnątrz. Sprawność tej wymiany jest bardzo wysoka. Dzięki temu kocioł lub inne urządzenie grzewcze musi dostarczyć znacznie mniej energii, aby zapewnić w pomieszczeniach odpowiednią temperaturę. Co więcej, prawie całe ciepło przekazane przez grzejniki lub ogrzewanie podłogowe zostaje w domu - nie tracimy go. Ale oszczędności na kosztach ogrzewania to niejedyne korzyści skutecznej wentylacji mechanicznej. Oprócz tego zapewniamy sobie:
- czyste powietrze bez alergenów i kurzu, gdyż to, które napływa do pomieszczeń, jest w całości filtrowane. Doceniają to osoby cierpiące na różnego rodzaju alergie;
- ciszę w domu, gdyż nie musimy otwierać okien, aby oddychać świeżym powietrzem; przy zamkniętych i szczelnych oknach hałas uliczny zupełnie nie będzie nam przeszkadzał.
Na zdjęciach: Przewodami wentylacyjnymi w postaci rur spiro lub z tworzywa sztucznego - okrągłych z polipropylenu lub kanałów płaskich - dopływa do pomieszczeń świeże powietrze, a usuwane jest to zużyte
Doświadczenia użytkownika: dom się nie wychładza, a obsługa centrali jest łatwa
Agnieszka Dolińska, Jagodowo: Zanim przeprowadziliśmy się do obecnego domu, mieszkaliśmy w budynku, w którym mieliśmy ciągłe problemy z wilgocią. Trzeba było często rozszczelniać okna, aby zapewnić napływ świeżego powietrza. Zimą częste wietrzenia były dosyć uciążliwe - dom się wychładzał. Z kolei latem do wnętrza wlatywały muchy, a pomieszczenia niepotrzebnie się nagrzewały. Nowy budynek już z założenia miał być wyposażony w wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła.
System ten użytkujemy już od prawie dwóch lat. Początkowo mąż "bawił się" w rozmaite pomiary, aby móc oszacować oszczędności. Zimą, przy -5 st. C na zewnątrz, przez anemostaty nawiewane było do pomieszczeń powietrze o temperaturze 17,5 st. C. Łatwo sobie wyobrazić, jak przy tej temperaturze wychładzałyby się pokoje, gdybyśmy przed snem chcieli je wywietrzyć, oraz ile ciepła trzeba by potem dostarczyć, aby powrócić do komfortowej temperatury.
Wiem, że niektórzy inwestorzy obawiają się hałasu związanego z pracą urządzenia. Po pierwsze, ten hałas jest mitem, a po drugie, wystarczy rozsądnie podejść do tematu. Nasza centrala wentylacyjna zamontowana została na poddaszu nad garażem. Jeśli nawet, gdy urządzenie pracuje z maksymalną wydajnością, pojawiają się jakieś hałasy, to nie ma szans, by dotarły do domowników.
Jeżeli natomiast chodzi o szumy na anemostatach, to na trzecim (maksymalnym) biegu, przy wydajności 250 m3/h i idealnej ciszy, słychać tylko delikatny świst powietrza. Trudno więc mówić o uciążliwym hałasie.
Obsługa centrali wentylacyjnej jest bardzo prosta i ogranicza się jedynie do wymiany filtrów przy wyciągu i nawiewie. Mąż robi to co dwa miesiące, a zatem częściej niż zaleca producent. Nie jest to ani drogie, ani kłopotliwe. Cała wymiana zajmuje około 15 minut. Wentylacja działa w naszym domu przez cały rok. Jeżeli w pomieszczeniach mieszkalnych za bardzo spada wilgotność powietrza, to przykręcamy ją na minimalne obroty.
Doświadczenia użytkownika: koszt to tylko 30 zł miesięcznie
Sławomir Sydlak, Kaszuby: Z instalacji wentylacji mechanicznej korzystam w pełnym zakresie od lutego bieżącego roku. Ponieważ założyłem osobny licznik energii elektrycznej dla centrali wentylacyjnej, wiem że za jej pracę płacę średnio tylko 30 zł miesięcznie. Pieniądze niewielkie, a spokój i komfort w domu niezwykłe. Wielu inwestorów boi się, że wentylacja mechaniczna hałasuje. Przypuszczam, że te opowieści są efektem doświadczeń ludzi, którzy postanowili zaoszczędzić na profesjonalnym projekcie instalacji lub zainstalowali urządzenie niskiej jakości. Nie warto tego robić! Różnica w kosztach inwestycyjnych to kilkaset złotych, ale jednocześnie pewność, że wszystko będzie działało tak, jak należy. Podobnie rzecz ma się z kosztami instalacji wentylacji mechanicznej. Niewielu inwestorów wie, że instalując wentylację mechaniczną, nie trzeba murować tradycyjnego komina, co daje spore oszczędności.
Maksymalna wydajność mojej centrali wynosi około 500 m3 powietrza na godzinę. Nie wykorzystuję jednak tego potencjału i urządzenie działa maksymalnie na 70% swej wydajności, zależnie od pory dnia, co można zaprogramować na sterowniku. Wybrałem urządzenie kompaktowe z wymiennikiem krzyżowym i silnikiem EC oraz wbudowaną nagrzewnicą. Dwa lata temu kompaktowe centrale wybranego przeze mnie producenta z wymiennikiem obrotowym nie były jeszcze dostępne na rynku. Teraz zapewne rozważałbym również tę możliwość. Uważam jednak, że wybór rozwiązania należy pozostawić profesjonalistom, aby rozwiązanie było możliwie najlepiej dobrane do oczekiwań inwestorów, by mogli oni w pełni czerpać z zalet zainstalowanego układu wentylacji.
Podsumowując, mogę potwierdzić, że inwestorzy decydujący się na wentylację mechaniczną z rekuperacją, zyskują na komforcie życia, oszczędzają pieniądze, a okna w domu otwierają tylko wówczas, gdy chcą się nacieszyć świeżym zapachem trawy lub ziemi parującej po deszczu.
Doświadczenia użytkownika: dobrze zaplanowana instalacja działa bez żadnych problemów
Janusz Zawadzki, Skierniewice: Zanim rozpocząłem budowę domu, dużo czytałem na temat wentylacji mechanicznej z rekuperacją. Dlatego została ona już uwzględniona podczas planowania pozostałych instalacji w budynku. Do dystrybucji powierza zastosowałem, po konsultacji ze specjalistą z tej dziedziny, przewody spiro (o przekroju kołowym). Są one zaizolowane termicznie wełną mineralną, zgodnie z najnowszymi przepisami. Ten sam instalator polecił mi centralę z obrotowym wymiennikiem ciepła. Czerpnia i wyrzutnia powietrza zostały umieszczone na przeciwległych ścianach szczytowych. Dzięki temu powietrze usuwane przez wyrzutnię nie jest ponownie zasysane przez czerpnię. Do pomieszczeń świeże powietrze jest nawiewane przez standardowe anemostaty.
Cały system wentylacji mechanicznej z rekuperacją działa w moim domu już od roku. Nie mam żadnych uwag co do jego zaprojektowania ani wykonania. Nie mam też kłopotów z jego użytkowaniem. Tym bardziej, że cała praca instalacji została wcześniej odpowiednio ustawiona na sterowniku. Dzięki temu wentylatory pracują na przykład wolniej, gdy nie ma nas w domu, a także nocą. Przekłada się to też na mniejsze rachunki za prąd. Poza tym nocą nic nie zakłóca nam spokoju. Jestem też bardzo zadowolony z tego, że w żadnym pomieszczeniu, mimo bardzo szczelnych okien, nie ma wilgoci.
Początkowo jedynie obawiałem się częstej kontroli stanu filtrów w centrali. Jednak nie jest to wcale skomplikowane i robię to sam (ich wymiana jest konieczna dwa razy w roku). Teraz na jesieni wyczyściłem metalowe kratki na zakończeniu czerpni i wyrzutni (chronią przewody wentylacyjne przed większymi zanieczyszczeniami i owadami). Dzięki temu brud nie będzie blokował przepływu powietrza.
Skomentuj:
Wentylacja z odzyskiem ciepła: zalety, opinie użytkowników i eksperta