Metamorfozy przedpokoju: tanie bo pomysłowe
Aby odświeżyć lub całkowicie odmienić wygląd naszego korytarza, wystarczą czasem drobne i niedrogie zmiany.
Więcej światła
PRZED ZMIANĄ. Wąski przedpokój wydawał się jeszcze węższy przez to, że pomalowano go na dwa jaskrawe kolory przedzielone poziomą linią.
PO ZMIANIE. Wieszaki na wierzchnie ubrania, dopasowane do minimalistycznego stylu wnętrza, są nowym nabytkiem. Nowe jest również lustro i oświetlający je kinkiet z dekoracyjnym abażurem ze szklanych wisiorków. Kolory (dwa odcienie szarego) optycznie poprawiły proporcje długiego wąskiego przedpokoju. Jaśniejszą farbą pokryto większe fragmenty ścian. Ciemniejszą pomalowano tylko wnęki powstałe po zlikwidowanych niepotrzebnych drzwiach. Okrągły dywan z puszystej wełny wprowadza nieco ciepła do tego dość ascetycznie urządzonego wnętrza. Poza tym zakrywa nieładne zębate połączenie płytek i drewnianych paneli.
PO ZMIANIE. Szafa ma front z przesuwanych po szynie żaluzji, jej bok to połączone w pionie drewniane ramki pomalowane farbą. Oprawiono w nie zdjęcia przedstawiające taniec nowoczesny, wybrane z bogatej kolekcji pani domu.
Kolorystyczne kompromisy
PRZED ZMIANĄ: Fiolet na ściany wybrała kiedyś gospodyni. Zgodziła się jednak z domownikami, że w niedużym przedpokoju ta barwa działa przygnębiająco.
PO ZMIANIE: Zieleń w soczystym odcieniu to ulubiony kolor gospodarza. Jego partnerka zgodziła się, by wprowadzić tę barwę do przedpokoju, pozostawiając jednak fioletowe akcenty.
PO ZMIANIE: Fioletowe drzwi do łazienki obito workiem jutowym po kawie przywiezionym przez gospodarzy z wyprawy do Kenii.
Terapia kolorem
Więcej powietrza
PRZED ZMIANĄ. Ten przedpokój aż prosił się o remont. Wszystkie meble - co tu dużo mówić - już dawno straciły urodę, a podłoga i ściany były mocno zniszczone. Zmiany domagała się również nieciekawa i przytłaczająca wnętrze kolorystyka.
PO ZMIANIE: Ściany zostały pomalowane białą farbą. Taką samą barwę ma podłoga z gresu i meble - szafka na buty wsparta na smukłych nóżkach (dzięki temu wygląda lżej) oraz wisząca nad nią półka z wieszaczkami. Jasna kolorystyka i uporządkowanie wnętrza sprawiły, że robi ono wrażenie znacznie większego.
PO ZMIANIE: Fototapeta na drzwiach wejściowych zasłoniła ślady zniszczenia, a także ożywiła to mocno ascetyczne wnętrze.
Malowane drewno
PRZED ZMIANĄ. Przez trzydzieści lat sosnowa boazeria na ścianach i suficie pożółkła i ściemniała, zamieniając mały przedpokój w klaustrofobiczną klitkę.
PO ZMIANIE. Ciemne drewno nie sprawdza się w ciasnych wnętrzach, bo pomniejsza je jeszcze optycznie i wprowadza przytłaczającą atmosferę. Ale materiał ten ma również zalety: ociepla i wygłusza ściany. Boazerię pomalowano więc białą farbą, dzięki której ponure pomieszczenie stało się jasne i pogodne. Nałożono dwie warstwy farby - pierwszą pędzlem, starannie wypełniając rowki między deseczkami, a drugą wałkiem, co dało idealnie równą powierzchnię.
Szafę pomalowano tak samo jak boazerię. potem została ozdobiona motywem skopiowanym z tkaniny, którą obito komodę - ptaszkami namalowanymi przez szablon. Dodatkową dekoracją są błękitne ceramiczne gałki w stylu retro
Skomentuj:
Metamorfozy przedpokoju: tanie bo pomysłowe