Tekst i stylizacja: Agnieszka Osak-Rejmer Architekci - Magdalena Pawluk i Maciej Twaróg z pracowni "arcy projekt" Zdjęcia: Sylwester Rejmer
Niewielkie mieszkanie w starej kamienicy w centrum Warszawy składało się z trzech ciasnych pokoików, zamkniętej kuchni, łazienki i toalety. Ponieważ było bardzo zniszczone, niezbędny okazał się generalny remont - wymiana podłóg, okien, drzwi i grzejników. Zlikwidowano też większość ścian - z trzech pokojów zrobiły się dwa, a kuchnia zmieniła się w otwarty aneks.
Gospodarz tego mieszkania to zapalony kinoman i... nocny Marek. Zadaniem projektantów było dostosowanie wnętrza do trybu życia i pasji właściciela. Oto jak się z niego wywiązali.
Niewielkie mieszkanie w starej kamienicy w centrum Warszawy składało się z trzech ciasnych pokoików, zamkniętej kuchni, łazienki i toalety. Ponieważ było bardzo zniszczone, niezbędny okazał się generalny remont - wymiana podłóg, okien, drzwi i grzejników. Zlikwidowano też większość ścian - z trzech pokojów zrobiły się dwa, a kuchnia zmieniła się w otwarty aneks.
Kuchnię od pokoju dziennego symbolicznie oddziela półwysep z granitową nadstawką pełniącą funkcję barku (z drugiej strony stoją przy niej wysokie stołki). Bardzo dekoracyjna, błyszcząco-matowa tapeta zasłoniła trudną do zlikwidowania nierówność ściany. Za dwoma jasnymi panelami nad kanapą ukryto świetlówki.
Meble kuchenne z lakierowanej płyty MDF zrobiono według projektu architektów. Ścianę nad granitowym blatem chronią polerowane płytki ceramiczne. Sporo sprzętów do mieszkania, między innymi stołki barowe, gospodarz kupił w internecie.
Naprzeciwko kanapy powstała zabudowa z płyty gipsowo-kartonowej z wnękami na telewizor, sprzęt grający i rzutnik. Na podłodze w pokoju dziennym leżą panele imitujące drewno jesionowe, w przedpokoju i kuchni są płytki gresu.
Gospodarz uwielbia oglądać filmy w dużym formacie, architekci musieli więc znaleźć odpowiednie miejsce na rzutnik i zwijany ekran. Ze względu na nocny tryb życia i poranne odsypianie właścicielowi zależało też na tym, by w dzień mieszkanie można było szybko odizolować od światła i hałasu. W oknach zainstalowano więc zewnętrzne metalowe żaluzje, które idealnie zamieniają dzień w noc. Umożliwiają też wyświetlanie filmów w czasie, gdy w okna świeci słońce.
Łazienka jest utrzymana w pastelowych kolorach. Z niej przez przesuwane szklane drzwi przechodzi się do sypialni. Duże lustra zwielokrotniają przestrzeń, dzięki czemu pomieszczenie wydaje się większe. Szafka z lakierowanej płyty MDF jest przykryta jasnym granitowym blatem.
Ściana kabiny prysznicowej przesłania jednocześnie kącik z podwieszanym sedesem. W pomieszczeniu nie ma wiszących szafek - kosmetyki z powodzeniem mieszczą się na półce nad sedesem oraz na wnękowych półeczkach w kabinie.
W sypialni zamiast łóżka - materac położony na podłodze. Za szafkę nocną służy okienny parapet. Górną część ściany za materacem obudowa-no płytą gipsowo-kartonową, za którą ukryto halogeny.
Skomentuj:
Elegancka kawalerka