Ciemno wszędzie… Jak poradzić sobie z brakiem prądu?
W ostatnich latach coraz częściej mamy do czynienia ze zjawiskiem blockoutu - przerw w dostawach prądu spowodowanych z jednej strony coraz częstszymi gwałtownymi zjawiskami pogodowymi, a z drugiej – przestarzałą siecią elektroenergetyczną. Nic dziwnego, że coraz popularniejsze staje się awaryjne zasilanie domu i alternatywne źródła energii.
Do przerw w dostawach prądu musimy się niestety przyzwyczaić. Jak powiedzieliśmy na wstępie przyczyną tego są zazwyczaj gwałtowne sytuacje pogodowe, awarie sieci elektroenergetycznych, ale także… zbyt duży popyt na energię. A rosnąca cyfryzacja społeczeństwa i popularność technologii smart, sprawia, że jesteśmy niejako uzależnieni od energii elektrycznej, a więc też bardziej wrażliwi na jej braki. Poza tym awarie w dostawie prądu mogą przysporzyć nam sporo problemów. Przestają pracować instalacje alarmowe, monitoringu, ogrzewania, oświetlenia. Nie działa sprzęt domowy, lodówka, zamrażarka, utrudniając codzienne funkcjonowanie mieszkańcom. Jak zatem nie stracić dostępu do energii elektrycznej w takiej sytuacji? Czyli jak przygotować się na blackout?
Przenośne stacje zasilania, agregaty prądotwórcze czy instalacja PV – mając takie urządzenia i/lub systemy przetrwamy bez stresu nawet przedłużającą się awarię.
Dlaczego nie ma prądu?
Część powodów braku prądu w domu lub w mieszkaniu już wymieniliśmy. Niestety większości takich awarii nie da się przewidzieć, choć jeśli prognozuje się silne wiatry czy opady i rozsyłane są alerty RCB, możemy liczyć się z tym, że istnieje ryzyko uszkodzenia sieci. W nieco lepszej sytuacji jesteśmy, gdy zapowiadane są planowane wyłączenia prądu w naszej okolicy. Powodem takich działań najczęściej są prace modernizacyjne prowadzone przez operatorów infrastruktury elektroenergetycznej (np. remont stacji transformatorowej) Informacje o nich zazwyczaj są ogłaszane z kilkudniowym wyprzedzeniem, mamy więc wystarczająco dużo czasu, aby się na nie przygotować.
Na przekór awarii
Kilkugodzinny brak prądu w gniazdku może być kłopotliwy, dlatego nie dajmy się zaskoczyć. Aby zabezpieczyć się na wypadek awarii najlepiej zainwestować i mieć zawsze w pogotowiu odpowiednio dobrany zestaw zasilania awaryjnego. tym bardziej że braki prądu pojawiają się w dość niespodziewanych momentach. Głównym zadaniem zasilania awaryjnego jest bowiem zapewnienie dostawy energii elektrycznej do urządzeń, gdy brakuje napięcia w sieci. Komputery, laptopy, tablety, routery, sprzęt AGD i RTV – to wszystko działa przecież na prąd. Dodatkowe zasilanie jest też szczególnie istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa nowoczesnych domów inteligentnych. W takich budynkach konsekwencje braku zasilania sieciowego są znacznie bardziej uciążliwe, zwłaszcza gdy przerwa trwa dłużej niż kilka godzin.
Czym jest awaryjne zasilanie domu i jak działa?
System awaryjnego zasilania w domu to urządzenie lub zespół urządzeń stosowanych w celu zapewnienia ciągłości zasilania w przypadku awarii lub przerwy w dostawie prądu z sieci publicznej. Jest to ważne w kontekście urządzeń wrażliwych na spadki energii oraz niezapisanych postępów pracy (co jest szczególnie istotne dla osób wykonujących pracę zdalną z wykorzystaniem sprzętu komputerowego). Na rynku dostępne są różne urządzenia, które można wykorzystać do zapewnienia awaryjnego zasilania domu w przypadku przerwy w dostawie energii elektrycznej. To może być:
- agregat prądotwórczy,
- przenośna stacja zasilania,
- panele fotowoltaiczne.
Agregat prądotwórczy
To autonomiczne urządzenie, które samodzielnie generuje prąd i przekazuje go dalej do potencjalnych punktów odbioru, czyli do urządzeń zasilanych sieciowo, zapewniając nam tym samym niezależność energetyczną na wypadek przerw w jego dostawie. Ma szerokie zastosowanie, a jego zalety to możliwość zasilania urządzeń w nagłych sytuacjach, niskie koszty użytkowania, mobilność i szybkie uruchomienie (rozruch agregatu trwa zwykle od kilku do kilkunastu sekund). Agregat działa tak długo, dopóki nie zużyje całego paliwa, dzięki któremu funkcjonuje (np. benzyny czy oleju opałowego). Odpowiednio mocny agregat może bez problemu zasilić wszystkie sprzęty elektryczne w domu. Co ważne, może być na stałe połączony z domową siecią energetyczną i włączać się automatycznie, gdy zabraknie prądu. Trzeba jednak pamiętać o zapewnieniu bezpiecznego odprowadzania spalin na zewnątrz budynku (patrz ramka). Oczywiście konieczny będzie również zapas paliwa.
W przypadku wyboru agregatu prądotwórczego do domu powinniśmy zwrócić uwagę przede wszystkim na jego moc - im większa moc agregatu, tym większą liczbę urządzeń elektrycznych będzie mógł obsłużyć. Niestety wraz ze wzrostem mocy rośnie zapotrzebowanie na paliwo oraz cena urządzenia. Przyjmuje się, że moc agregatu prądotwórczego powinna przekraczać o 20-30 proc. sumę mocy odbiorników w domu. Najczęściej jednak agregat mocy 2-3 kW powinien wystarczyć do zasilenia całego domu. Agregaty prądotwórcze mogą mieć także jedną fazę (230 V) lub trzy fazy (400 V). W domowych warunkach agregat jednofazowy o napięciu 230 V powinien w zupełności wystarczyć. Na pewności możemy sporządzić listę urządzeń zasilanych elektrycznie oraz zapisać ich maksymalny pobór mocy. Po utworzeniu takiej listy, można wówczas oszacować szczytową ilość potrzebnej energii i dobrać agregat prądotwórczy spełniający nasze potrzeby.
Gdzie najlepiej umieścić agregat prądotwórczy i jak bezpiecznie go użytkować?
Mając takie urządzenie musimy znaleźć dla niego odpowiednie miejsce, tak by jego praca nam nie przeszkadzała. Należy wziąć pod uwagę fakt, że jest to sprzęt stosunkowo hałaśliwy i generujący mnóstwo spalin. Trzeba na to uważać, gdyż o zatrucie czy zmęczenie psychiczne nie jest wcale trudno. W związku z tym montaż agregatu zalecany jest na zewnątrz - w wiatach, kontenerach lub innych miejscach otwartych, gdzie możliwa jest stała cyrkulacja powietrza, a urządzenie jest chronione przed czynnikami atmosferycznymi, które mogły by je uszkodzić. Umieszczenie agregatu prądotwórczego możliwe jest również w pomieszczeniach zamkniętych, na przykład w piwnicach lub garażach. W takim przypadku należy jednak zadbać o odpowiedni system odprowadzenia spalin – inaczej może dojść do przegrzania urządzenia i nagromadzenia się dużej ilości toksycznych gazów. W tym celu najlepiej użyć specjalnego węża. Wąż do odprowadzenia spalin agregatu prądotwórczego dostępny jest w różnych średnicach, a jego dobór zależy od modelu używanego agregatu oraz jego mocy. Rura wydechowa do agregatu prądotwórczego pełni funkcję kierowania spalin na zewnątrz pomieszczenia, zabezpieczając tym samym przed szkodliwym działaniem produktów spalania.
Uwaga! Bardzo ważne jest, aby nie stosować agregatu w bezpośrednim kontakcie ze źródłami ciepła i ognia. Oczywiście zawsze należy też pilnować, by do agregatów prądotwórczych nie miały dostępu osoby niepowołane, a w szczególności dzieci.
Stacje zasilania
Inne rozwiązanie, które może służyć jako awaryjne zasilanie domu, to przenośna stacja zasilania. To stosunkowo nowa technologia która jest obecna na rynku dopiero od kilku lat.
W zależności od mocy i pojemności baterii, stacje mogą zasilać zarówno mniejsze urządzenia, jak i większe sprzęty, a nawet służyć jako awaryjne podtrzymanie domowego pieca. Przenośne stacje zasilania działają jak bardzo duży powerbank, który jest w stanie ładować kilka urządzeń w tym samym momencie. Wybierając odpowiedni model takiej stacji, należy zwrócić uwagę głównie na takie kwestie jak:
- moc – im większa moc stacji, tym więcej urządzeń będzie można zasilić jednocześnie. Należy sprawdzić, ile energii potrzebują urządzenia domowe, aby wybrać odpowiednią stację.
- pojemność baterii – duża pojemność baterii to możliwość dłuższej pracy stacji i zasilania domowych urządzeń bez konieczności ładowania stacji.
- rodzaje wyjść – to istotna kwestia, ponieważ dany rodzaj wyjścia pozwoli podłączyć określone urządzenie. Często spotykane są wyjścia USB oraz gniazda zasilające, ale można również znaleźć stacje zasilające z wyjściami na baterie samochodowe czy panele fotowoltaiczne.
- mobilność – jeśli planuje się korzystać ze stacji zasilania w różnych miejscach, warto wybrać model, który łatwo się transportuje i nie zajmuje zbyt dużo miejsca.
Wśród zalet stacji zasilania trzeba wymienić także to, że są to urządzenia ciche, bezpieczne, przenośne i można używać ich dosłownie wszędzie. Nie wymagają serwisu, ani nie generują spalin. Służą nie tylko podczas przerw w dostawach prądu, ale w podróży czy wszędzie tam gdzie potrzebna jest energia. Największy atut to fakt, że stacja zasilania może pracować w pomieszczeniu czy samochodzie, czego nie potrafi tradycyjny agregat.
Stacje zasilania, tak jak wszystko mają oczywiście też swoje minusy, czyli fakt, że trzeba je uprzednio naładować, aby działały oraz z czasem tracą pojemność. Jednakże to najlepsze rozwiązanie dla każdego, kto chce uchronić się przed brakiem prądu lub potrzebuje go poza domem np. na działce lub kampingu.
Panele fotowoltaiczne
Panele fotowoltaiczne to zdecydowanie najpopularniejsze w Polsce rozwiązanie, które pozwala w dużej mierze uniezależnić dom od zewnętrznego dostawcy energii elektrycznej. Mogą również pracować jako awaryjne zasilanie dla domu. Jednak w tym przypadku sprawa jest nieco bardziej złożona i wymaga osobnego podejścia. Na pewno powinniśmy mieć zainstalowaną instalację PV w wersji hybrydowej z magazynem energii (szerzej na ten temat napiszemy w kolejnych numerach Ładnego Domu).
Na użytek domowy można również skorzystać z bezprzerwowych zasilaczy UPS, które w przypadku nagłego braku napięcia w sieci podtrzymają zasilanie urządzeń przez kilka czy kilkanaście minut (po tym czasie zadanie to może przejąć np. agregat). Na rynku są też dostępne małe UPS-y, przeznaczone do podtrzymania pracy niewielkich urządzeń takich jak np. routery. Zapewniają one zasilanie, a więc dostęp do sieci i wiadomości, nawet przez kilka godzin. Poza tym UPS-y tylko chronią też przepięciami czy wahaniami napięcia w sieci. Wiele z nich sprawdza parametry sieci i poziom zużycia energii. Może to pomóc np. we wcześniejszym wykryciu symptomów awarii, a nawet wpłynąć na oszczędność energii.
Awaryjne zasilanie domu – czy warto w nie inwestować?
W sytuacji awarii sieci energetycznej, braku prądu czy innego problemu związanego z dostawą energii elektrycznej awaryjne zasilanie może okazać się niezbędne dla zachowania normalnego funkcjonowania naszego domu. Awaryjne zasilanie domu warto rozważyć przede wszystkim, gdy:
- dom znajduje się w miejscu, w którym często występują awarie sieci energetycznej;
w domu znajdują się urządzenia, których nagłe wyłączenie może spowodować poważne problemy, takie jak chociażby związane z bezpieczeństwem (np. system alarmowy) czy kwestiami finansowymi (np. utrata żywności przechowywanej w lodówce); - w dom znajduje się biuro lub pracownia, a awaria prądu mogłaby spowodować utratę ważnych dokumentów lub spowodować poważne utrudnienia w pracy;
- dom znajduje się w miejscu, gdzie ciągłość zasilania jest szczególnie ważna, np. ze względu na brak alternatywnych źródeł ciepła.
Reasumując, na pewno warto mieć w domu awaryjne zasilanie, ponieważ w ten sposób nie jest się całkowicie uzależnionym od sieci elektroenergetycznej i zewnętrznego dostawcy prądu. Dodatkowe zasilanie w domu może być także ekologicznym rozwiązaniem, jak to jest w przypadku paneli fotowoltaicznych. Do tego nadwyżki prądu można sprzedawać lub magazynować w akumulatorach lub magazynach energii.
Skomentuj:
Ciemno wszędzie… Jak poradzić sobie z brakiem prądu?