Czy piec lub kominek to ekologiczne źródła ciepła?
Planując ogrzewanie domu warto rozważyć montaż nowoczesnego piecokominka. Urządzenie to zapewnia nie tylko optymalną temperaturę we wszystkich pomieszczeniach, ale również bezpieczne i niskoemisyjne spalanie biomasy.
Do indywidualnego ogrzewania domów możemy wykorzystywać takie technologie OZE, jak kotły na biomasę, pompy ciepła, kolektory słoneczne i stosowane od wieków tradycyjnie piece kaflowe lub współczesne piecokominki. Funkcję ogrzewania dodatkowego mogą pełnić również popularne kominki lub wolnostojące piecyki tzw. kozy. Co do ekologiczności działania trzech pierwszych rozwiązań nie mamy zastrzeżeń, to do bezpiecznej dla zdrowia i środowiska emisji spalin z tradycyjnych pieców pokojowych, piecokominków, trzonów kuchennych i kominków, nie mamy już takiej pewności. Dlaczego?
PIeckominek a zanieczyszczenie powietrza
Do negatywnych opinii na temat tych urządzeń jako bardziej zanieczyszczających powietrze przyczyniły się stosowane od kilkunastu lat znacznie zawyżone poziomy tzw. krajowych wskaźników emisji pyłów. Na szczęście, w lipcu ubiegłego roku Ministerstwo Klimatu i Środowiska oraz Instytut Ochrony Środowiska (IOŚ-PIB) skorygowały te wskaźniki. Dlatego podobnie, jak w innych krajach europejskich, nie ma już podstaw, aby nadal przypisywać nowoczesnym piecom i kominkom złego oddziaływania na zdrowie ludzi i środowiska.
Niestety trzeba również przyznać, że do niewłaściwego postrzegania emisji z pieców i kominków, mogły przyczynić się także wadliwie wybudowane instalacje przez nieuprawnionych „fachowców”. A do tego użytkownikom nie wyjaśniono na czym polega właściwa obsługa tych urządzeń.
Z tego względu branża zduńska zabiega dziś o przywrócenie tradycyjnego i obowiązującego powszechnie w innych krajach wymogu przynależności wykonawców do zawodowych organizacji zduńskich, czyli cechów. Warunkuje to przywrócenie systemu szkolenia rzemieślniczego, który pozwoli uzyskać kompetencje zawodowe do budowy i instalowania gwarantujących niskoemisyjność nie tylko kominków (jako dodatkowego ogrzewania), ale przede wszystkim do budowy tradycyjnych pieców kaflowych lub nowoczesnych piecokominków. Nie wystarczy zatem, aby wprowadzane na rynek piece i kominki miały certyfikaty potwierdzające spełnianie europejskich wymogów emisyjnych (tzw. Ekoprojektu). Równie istotne jest to, by były budowane - tak jak w innych krajach - wyłącznie przez wykonawców mających potwierdzone w izbach rzemieślniczych kwalifikacje zawodowe i legitymujących się tytułem zawodowym mistrza lub przynajmniej czeladnika w zawodzie zdun. W efekcie użytkownicy uzyskają nie tylko gwarancję skutecznej, ale i bezpiecznej pracy urządzenia, które będzie spełniało wszystkie zalecenia związane z emisją spalin.
Dlaczego sposób palenia jest tak ważny?
Aby mieć gwarancję właściwej emisji spalin przy indywidualnym ogrzewaniu domów drewnem, powinno się – jak na to wskazują badania - na ile to tylko możliwe, starać się ograniczyć częstotliwość załadunków. Mówiąc inaczej należy zmniejszyć ilość cykli palenia. Dlatego też coraz częściej typowe konwekcyjne kominki wymagające małych, kilkukilogramowych, ale za to licznych załadunków drewna, zamienia się na współczesne ciężkie akumulacyjne piecokominki. Tym ostatnim urządzeniom jeden duży wsad drewna wystarczy na długi, bezobsługowy czas pracy (trwający od 12 do 24 godzin). Co więcej taki załadunek drewna zastępuje 5 lub nawet 10 małych wsadów. Ułatwia to oczywiście użytkowanie pieckominka, gdyż ogranicza jego obsługę tylko do dwóch lub jednego uzupełnienia paliwa na dobę. Ale co najważniejsze emisja spalin jest o wiele niższa niż w zaleceniach dotyczących Ekoprojektu. Wpływa to również na zwiększenie efektywności tego rodzaju pieców, co przekłada się na nawet dwu-trzykrotne zmniejszenie zużycia drewna. Tym samym uzyskujemy efekt ekologiczny i ekonomiczny, czyniący ogrzewanie współczesnym piecokominkiem na biomasę drzewną zarówno czystym, jak i tanim źródłem ciepła.
Budowa paleniska wpływa na czyste spalanie biomasy
Patrząc na konstrukcję współczesnych pieców, odpowiedni efekt ekologiczny i energetyczny warunkują zastosowane w nich rozwiązania techniczne. Dotyczy to zwłaszcza konstrukcji samego paleniska bezrusztowego, które zapewnia, że nie tylko rozpalanie, ale cały proces spalania odbywa się „od góry”, czyli w bardzo wysokiej temperaturze. Gwarantuje to dobre dopalanie wszystkich cząstek węglowych, dzięki czemu powstaje niezauważalna ilość benzo(α)pirenu czy innych szkodliwych związków. Przyczyniają się także do tego właściwie zaprojektowane układy prefabrykowanych kanałów dymowych. Można tu wskazać dla przykładu różnice w ograniczeniu emisji dla tlenku węgla. Przed wprowadzeniem wymagań Ekoprojektu jego dopuszczalna ilość wynosiła 12 000 mg/m3, a po jego wprowadzeniu, już tylko 1500 mg/m3. Dziś współczesne piecokominki ograniczają jego ilość przy spalaniu drewna nawet ponad o połowę, a przy spalaniu gazu drzewnego nawet o 100 razy – i to przy dużych nawet 20 kg załadunkach piecowych, wykonywanych tylko raz lub dwa razy w ciągu doby. Możemy być więc pewni, że stawiane dziś przez wykwalifikowanych zdunów, współczesne piecokominki na biomasę drzewną, umożliwiając nam dostęp do najstarszej technologii OZE, uczynią to w sposób gwarantujący czystą i tanią energię.
Skomentuj:
Czy piec lub kominek to ekologiczne źródła ciepła?