Dodatkowy pokój dla rodziców w małym mieszkaniu 57 m2
Po kilku latach wynajmowania własnego mieszkania innym lokatorom Przemek i Kamila postanowili wrócić do swoich czterech kątów. Od razu oddali je w ręce architekta Krzysztofa Mirucia, aby ten, wraz z ekipą telewizyjnego programu HGTV „Zgłoś remont”, pomógł im dopasować stare wnętrze do ich aktualnych potrzeb i wyobrażeń o wymarzonym zaciszu domowym.
Mieszkanie wymagało remontu i przearanżowania przestrzeni na potrzeby większej, bo trzyosobowej rodziny, do której dołączył 9 lat wcześniej syn Michał. Oprócz istniejącej kuchni, salonu oraz dawnej sypialni Przemka i Kamili, którą rodzice przeznaczyli dla dziecka, potrzebny był jeszcze jeden, dodatkowy pokój na sypialnię dla rodziców.
Jak zrobić dodatkowy pokój w mieszkaniu?
Architekt postanowił wygospodarować dodatkowy pokój z przestrzeni dawnej kuchni. W jej miejscu zaplanowano sypialnię rodziców z wygodnym, zwieńczonym miękkim zagłówkiem, łóżkiem oraz niedużą podręczną toaletkę i szafę.
Kuchnię przeniesiono do głównego pokoju. Zmieścił się tu także stół jadalny i kącik wypoczynkowy z obszerną sofą oraz telewizor.
W części wejściowej mieszkania powstał korytarz w kształcie litery T, w przestrzeni którego architekt wygospodarował miejsce na trzy duże szafy wnękowe.
Łazienka zyskała wejście z innej strony. Krzysztof przeniósł jej drzwi z krótszej na dłuższą ścianę. Utworzyły się w ten sposób niejako dwie wewnętrzne strefy, prawa i lewa, w których po jednej stronie pomieszczenia udało się zainstalować wymarzoną dla Kamili wannę, a po drugiej stronie prysznic, na którym bardzo zależało Przemkowi. Po środku zainstalowano umywalkę, osadzoną na szafce z szufladami.
W dawnej sypialni rodziców zaaranżowano pokój syna. Tradycyjne ustawienie mebli w tym pomieszczeniu zajęłoby całą przestrzeń, dlatego Krzysztof przewidział tu łóżko chowane na co dzień w ścianie. Teraz Michał ma więcej miejsca do swobodnego poruszania się po pokoju. Stanęło w nim również biurko do nauki oraz zestaw regałów i pufy w formie piłek nożnych.
Aranżacja małego mieszkania w bloku
Całe mieszkanie jest zaprojektowane w jednorodnej stylistyce. Opiera się na wąskiej gamie kolorów – szarościach i bielach z czarnymi akcentami oraz żółtymi dodatkami. Stanowi spójną całość dzięki meblom stolarskim, które we wszystkich pokojach zostały wykonane z tej samej matowej, laminowanej na szary kolor płyty. Wybrane laminaty marki Juan mają bardzo praktyczną cechę „antyfinger” – powłokę, która zabezpiecza powierzchnię przed zabrudzeniami i zostawianiem na niej odcisków palców. Dodatkowo wszystkie krawędzie mebli wykończono czarną okleiną PCV, która wzmacnia jeszcze wrażenie przemyślanego, zgranego charakteru wnętrza. – W niewielkiej przestrzeni trzeba uważnie dobierać materiały i kolory – tłumaczy Krzysztof Miruć. – Spokojne, ujednolicone materiały wykończeniowe, zastosowane w ograniczonym zakresie, gwarantują uczucie panującej we wnętrzu harmonii. Nasilają też optyczne wrażenie przestronności. Do takiej neutralnej bazy kolorystycznej można dodać unikalne, wyróżniające się elementy. W mieszkaniu Kamili i Przemka zdecydowałem się na przełamanie bazowej kolorystyki żółtą barwą, która jest przemycona w tkaninach, drobnych dekoracjach, ale przede wszystkim w abstrakcyjnych obrazach Wojtka Więckowskiego.
Pomysł na ścianę z telewizorem
Atutem wnętrza jest niewątpliwie główna ściana medialna, która funkcjonuje w przestrzeni strefy wypoczynku, ale jednocześnie w jadalni i kuchni. Jej aranżacja wymagała zróżnicowania w zależności od tego, w której części pomieszczenia się znajduje.
W przestrzeni kuchni musiała zyskać przeciwwagę w stosunku do dużej gabarytowo zabudowy kuchennej, znajdującej się po przeciwnej stronie pokoju. I tak od charakterystycznego mebla kuchennego odciąga uwagę oprawa okienna zachodząca na tę właśnie główną ścianę, podwyższony regał w postaci komody, który gładko opada i biegnie po ścianie w dalszej części pokoju, a także lustro i klimatyczne oświetlenie. W przestrzeni wypoczynkowej płaszczyznę ściany zdobi zamocowana na murze pod telewizorem ta sama szara, laminowana płyta, którą zastosowano we wszystkich meblach w mieszkaniu. Powierzchnię ściany między kuchnią a sofą urozmaicają pionowe lamele. Ich trójwymiarowość, na którą pracuje światłocień wydobyty przez światło kinkietów, również ma na celu odwrócenie uwagi od szafek kuchennych i nadanie wnętrzu przede wszystkim charakteru salonu.
Aranżacja łazienki w małym mieszkaniu w bloku
Na uwagę zasługuje także łazienka, w której architekt zastosował mocny, kontrastujący z szarym, spokojnym gresem akcent w postaci połyskujących lustrzaną powierzchnią płytek. – Szukałem oryginalnego wykończenia ściany nad wanną. Zainspirowała mnie wzajemna relacja naszych bohaterów – mówi z uśmiechem Krzysztof. – Kamila i Przemek ciągle spierali się ze sobą i skłaniali się do skrajnie różnych decyzji. Kamila chciała wannę, Przemek prysznic. Kamila białe i jasne kolory, Przemek szare i przygaszone. Jedno wybierało materac miękki, drugie twardy. I tak powstał pomysł dwóch kontrastujących materiałów wykończeniowych – skały, którą naśladuje chropowaty gres, oraz wody, którą imitują lustrzane płytki.
Wnętrze mieszkania robi wrażenie ze względu na oszczędny, spójny dobór kolorów oraz materiałów, dbałość o detale, a także charakterystyczną dla projektów Krzysztofa Mirucia grę światłem odbitym. Wszystkie te elementy tworzą przemyślaną całość, dzięki której mieszkanie wydaje się być większe, niż jest w rzeczywistości.
Skomentuj:
Dodatkowy pokój dla rodziców w małym mieszkaniu 57 m2