Dom dla siebie i innych
Maria z wykształcenia jest kuratorem sztuki. Jakiś czas temu założyła fundację i szybko zorientowała się, że w prowadzeniu tego typu działalności jedną z najważniejszych rzeczy zaraz po pomaganiu ludziom jest… prowadzenie księgowości. Porzuciła więc wyuczony zawód i została księgową. Dziś swoją pracą jako wolontariuszka wspiera wiele innych takich placówek w Toruniu i okolicach.
Zapraszamy Państwa po raz kolejny na "Totalne remonty" Szelągowskiej. Dorota to najpopularniejsza projektantka wnętrz w Polsce. Nigdy nie jest w stanie długo usiedzieć w miejscu, a jej głowa jest pełna pomysłów na coraz to nowe metamorfozy. Nie inaczej jest w 3. już sezonie programu, w którym to Dorota przemierza Polskę wzdłuż i wszerz, by totalnej zmianie poddać domy i mieszkania osób wyjątkowych, z wielkim sercem, wrażliwych oraz otwartych na innych. Tym razem poznacie Państwo 38-letną Marię.
Nasza bohaterka za niewielkie pieniądze kupiła siedlisko w małej wsi Szramowo – planowała stworzyć tam dom nie tylko dla siebie, ale też miejsce spotkań z innymi ludźmi. Przestrzeń, w której będzie można organizować koncerty, wystawy. Niestety na marzeniach się skończyło. Dom był w opłakanym stanie. O pomoc zwrócili się do Doroty przyjaciele Marii, w tym Ukrainka Swieta, która u Marii właśnie znalazła dla siebie i dzieci dach nad głową.
Remont - główne założenia
Dorota i jej ekipa podjęli wyzwanie, choć jak powiedziała późnej sama projektantka „był to naprawdę duży i wymagający remont”, obejmujący zarówno prace na zewnątrz domu, jak i zmiany w jego układzie funkcjonalnym. I tak:
- Z dachu domu zdjęto niebezpieczny eternit i położono nowe pokrycie, a następnie ocieplono strych – wszystko po to, aby Maria mogła w przyszłości zrobić tam swoje wymarzone miejsce na warsztaty.
- Elewacja została odmalowana, pojawił się też taras.
- We wnętrzach Dorota zrobiła prawdziwą rewolucję: przeniosła kuchnię i otworzyła ją na salon, „wyczarowała” gabinet do pracy, którego dotąd Maria nie miała (powstał on z połączenia dawnej kuchni i fragmentu łazienki, sama łazienka natomiast zamieniła się w prawdziwy pokój kąpielowy), a ponadto zaprojektowała nową sypialnię oraz przytulny salon.
W całym domu Dorota postawiła na kolory ziemi. W końcu – jak stwierdziła – piękne otoczenie domu powinno zostać przeniesione do środka.
Metamorfoza pomieszczeń
Salon. To pomieszczenie – jak powiedzieliśmy – tworzy jedną przestrzeń z kuchnią, choć może być jednocześnie przedzielone dzięki dużym przeszklonym drzwiom w stylu loftowym. W salonie stanęła wygodna skórzana, koniakowa sofa oraz fotel (z 9Design). Szafki z plecionką wiedeńską oraz witryny za kanapą pochodzą ze sklepu Jysk. Stoliki kawowe, lampę sufitową oraz etniczny dywan Dorota znalazła na westwing.pl. Całość uzupełniły wyszukane dodatki i dekoracje.
Kuchnia. W kuchni Marii stanęła zabudowa kuchenna z dębowym blatem AVANGARD (Castorama). W oknach zawisły rolety z Dekorii. W części jadalnej stanął stół ze Szwecji oraz krzesła z Jyska, Westwinga oraz z komisu. Na ścianie z zabudową Dorota położyła cegłę licową toskańską ze sklepu staracegla.pl. Linię zabudowy kuchennej zamknęła stylizowaną lodówką wolnostojącą. Wisienką na torcie w kuchni jest stary kredens, który niezastąpiony Darek Stolarz zamienił w przepiękny mebel w kolorze strażackiej czerwieni:)
Sypialnia. Sypialnia Marii jest prosta, ale bardzo wygodna i elegancka. Na ścianie za łóżkiem pojawił się dekor – sztukateria własnej konstrukcji, którą pomógł Dorocie zamontować Darek. Na tej ścianie stanęło duże, kontynentalne łóżko, obok dwa stoliki nocne (a na nich lampy). Nad łóżkiem zawisło piękne, dekoracyjne lustro. Na łóżku znalazły się tekstylia z Westwinga, a w nogach łóżka stanęła pojemna biała szafa.
Gabinet. Do czasu remontu Marii zdarzało się pracować na materacu. A to jak wiadomo nie jest ani zdrowe, ani wygodne. Dorota i na to znalazła sposób. Wnętrze, które stało się gabinetem zostało wyposażone w stylowe biurko wintage, krzesło oraz witrynę z Jyska. Dorota dodała tam jeszcze kącik do czytania – w którym ustawiła m.in. pieniek (westwing.pl), który idealnie służy jako stolik kawowy/pomocnik.
Łazienka. W łazience Dorota trochę zaszalała z ilością kafli :). Do tego pomieszczenia wybrała piękny, kolorowy gres HERITAGE. Do kafli dobrała matową, ceramiczną farbę MAGNAT w kolorze chłodnego kryształu. W łazience zamiast wanny stanął duży, wygodny prysznic – model walk-in. Na ścianie naprzeciwko prysznica umieściła łazienkową szafkę z serii AVELA (Castorama) w kolorze drewna, a nad nią zawisło ozdobne lustro przygotowane przez Darka. Nad pralką i suszarką również znalazły się szafki z serii łazienkowej AVELA.
Skomentuj:
Dom dla siebie i innych