Jak oszczędzać wodę w domu
Ponad 66% Polaków uważa, że posiada szeroką wiedzę na temat zmian spowodowanych globalnym ociepleniem – to średnio aż o 5% więcej niż reszta świata. Zdajemy sobie również sprawę, jak ważna w naszym życiu jest woda, której zasoby stale się kurczą. Szczególnie w tym roku wszystko wskazuje na to, że będziemy się zmagać w Polsce z ogromną suszą. IKEA podpowiada, jak możemy ograniczyć zużycie wody we własnym domu – bo razem możemy i powinniśmy zrobić więcej!
Nic tak nie gasi pragnienia, jak czysta woda. Każdy zna jej smak i wie, że jest niezastąpiona w letnie dni. Mimo że czasem o niej zapominamy, towarzyszy nam wytrwale przez cały czas. Bez wody nie ma życia, dlatego warto zatroszczyć się o nią, tak jak ona troszczy się o nas każdego dnia.
Ograniczanie zużycia zasobów naturalnych ziemi opłaca się nie tylko nam, ale też planecie. Obecnie słodka woda stanowi zaledwie 3%[1] całej wody na ziemi! Drastyczne kurczenie się tego surowca negatywnie oddziałuje na środowisko, gospodarkę i nas, ludzi. Polska jest w grupie państw, którym grozi jego poważny deficyt. Na jednego mieszkańca rocznie przypada około 1800 m³ wody, a w okresach suszy wskaźnik ten spada nawet poniżej 1000m³ na osobę.Średnio w Unii Europejskiej to około 4500m3 na mieszkańca.
Gdzie znika woda w Polsce?
Najwięcej wody w Polsce, bo około 70%, pochłania przemysł,[5] w którym zmiany zachodzą powoli i zależą od bardzo wielu czynników. Istotnym problemem w zarządzaniu zasobami tego najcenniejszego surowca są również zmiany klimatyczne, które mogą prowadzić do ekstremalnych zjawisk. Natomiast, niemal z dnia na dzień możemy wprowadzić dobre zwyczaje w naszych domach. W samym gospodarstwie domowym zużywamy średnio 200-300 litrów wody dziennie na osobę do czynności takich jak kąpiel, pranie czy mycie naczyń. Możemy zmniejszyć jej zużycie przede wszystkim świadomymi wyborami zakupowymi oraz dobrymi praktykami.
Oszczędzanie wody sposoby
- Prysznic zamiast kąpiel. Biorąc szybki, 5-minutowy prysznic zużyjemy około 42 litry wody, a przeciętna wanna to ok. 150 l,
- Zakręcaj kran podczas mycia zębów, czy rąk – zgodnie z obecnymi zaleceniami – zaoszczędzimy nawet 9l na minutę! W trosce o zasoby oraz o nasze rachunki warto również zainwestować w sprytne rozwiązania.
- Korzystaj ze zmywarki. Kiedy po rodzinnym, wspólnym posiłku mamy więcej talerzy do umycia, skorzystajmy ze zmywarki, która pozwoli nie tylko oszczędzić 3 razy więcej wody (pod warunkiem, że jest pełna), ale i zapewni więcej czasu na przyjemności.
- Wymień przestarzałe modele baterii. Wymieniając zużyte i nieszczelne baterie kuchenne oraz łazienkowe na te z perlatorem, które napowietrzają wodę, możemy zmniejszyć jej zużycie nawet o 30%, nie tracąc przy tym na komforcie użytkowania.
- Wodę po myciu warzyw użyj do podlewania kwiatów w domu lub drzew i krzewów pod blokiem - w okresie suszy ważna jest dla nich każda kropla.
- Wykorzystuj wodę po kąpieli do spłukiwania wody w toalecie. Możesz ją zbierać w wannie i ręcznie spłukiwać. Można też zamontować specjalne systemy odzyskiwania wody z umywalki i odpływu pralki i kabiny prysznicowej.
- Dobrym rozwiązaniem są również baterie wyposażone w przycisk eko, który umieszczony jest
z boku lub z tyłu baterii i pozwala na poruszanie jej głowicą w ograniczonym zakresie. Dzięki
temu strumień wody może zostać zmniejszony nawet o 40%, co w zupełności wystarczy np.
do umycia rąk.
Oszczędzanie wody perlator, reduktor i model podwójnego spłukiwania
By oszczędności były jeszcze większe, warto również zamontować na końcówce baterii tzw. perlator czyli małą nakładkę w kształcie sitka, której zadaniem jest napowietrzanie strumienia wody. Dzięki temu użytkownik ma wrażenie, że z kranu płynie więcej wody niż w rzeczywistości.
Ilość zużywanej wody na potrzeby higieniczne można również łatwo zredukować wybierając słuchawki prysznicowe z ogranicznikiem przepływu wody. Taki reduktor sprawi, że strumień zmniejszy się nawet z 20 do 7 litrów na minutę. W przypadku toalet – dobrym i prostym rozwiązaniem może być wymiana tradycyjnej spłuczki kompaktowej na model z podwójnym systemem spłukiwania. Dzięki temu zamiast zużywać każdorazowo 9 litrów wody, zużyjemy tylko 6 lub 3 litry.
Warto również wspomnieć o regularnych przeglądach hydraulicznych. Taką inspekcję w podstawowym zakresie można przeprowadzić nawet samodzielnie. Wystarczy odczytać stan liczników i sprawdzić go ponownie po 2 godzinach, nie korzystając w tym czasie z wody. Co ciekawe, Gdyńska Spółdzielnia Mieszkaniowa obliczyła kiedyś, że cieknąca z kranu zimna woda to strata 5 zł miesięcznie, a w przypadku ciepłej wody – 11 zł[1]na jedno gospodarstwo domowe.
[1] https://wyborcza.biz/biznes/7,147743,21835788,jak-oszczedzac-wode-i-placic-mniejsze-rachunki.html
W niepewnych czasach powinniśmy szukać sposobów na samowystarczalność naszego gospodarstwa rodzinnego. Dzisiaj wciąż rzadko zdarza się, aby ludzie praktykowali zachowania, które mogłyby poprawić ich dostęp do własnej żywności (jak warzywa czy nawet zioła), generowali własną energię czy zbierali wodę deszczową. To duża strata, ale wciąż potencjał. Według badań IKEA dopiero zaczynamy odkrywać zalety samowystarczalności. Warto docenić jej pozytywny wpływ na klimat, oszczędność pieniędzy, poprawę zdrowia czy dostęp do wody na obszarach o dużym jej niedoborze, jakim jest Polska.
Oszczędzanie wody w ogrodzie i na balkonie
Jeśli jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami ogródka, balkonu albo nawet parapetu z ziołami, to wiemy doskonale, ile nawodnienia potrzebują rośliny, żeby dobrze się rozwijać. Z pomocą może przyjść deszczówka. Woda zebrana z deszczu, np. za pomocą beczki w ogrodzie, czy większego wiadra na balkonie, świetnie sprawdzi się do podlewania kwiatów, ziół i innych roślin doniczkowych. Jeśli w ostatnim czasie nie pada zbyt wiele albo po prostu potrzebujemy więcej do podlewania, wystarczy umieścić w zlewie miskę, która posłuży do mycia warzyw i owoców, a zaoszczędzoną wodę możemy śmiało wykorzystać do pielęgnacji domowej zieleni. Warto sięgnąć po miskę z serii GRUNDVATTNET, która idealnie dopasuje się do zlewu, dzięki czemu można ją wykorzystać również jako dodatkową komorę, np. do mycia naczyń.
Jakie urządzenia oszczędzają wodę w domu
Oszczędzanie wody w przemyśle
Zrównoważone życie to również świadome wybory. Kupując produkty do naszego domu często nie myślimy o tym, ile wody zużywa się do ich produkcji. Konwencjonalna uprawa bawełny jest bardzo wodochłonna, dodatkowo często jest szkodliwa nie tylko dla środowiska, ale również przez stosowane chemikalia, stanowi zagrożenie dla zdrowia rolników. Wybierając tkaniny do naszego domu, sięgnijmy po te z bawełny uprawianej w lepszy dla środowiska sposób, które wcale nie muszą kosztować majątku. Od września 2015 roku cała bawełna w produktach IKEA pozyskiwana jest z bardziej zrównoważonych źródeł, co oznacza, że podczas jej uprawy zużywa się mniej wody, nawozów sztucznych i pestycydów lub pochodzi ona z recyklingu. Minęło ponad dziesięć lat odkąd IKEA we współpracy z WWF i innymi partnerami powołała organizację Better Cotton Initiative (BCI), której celem jest uczynienie światowej produkcji bawełny lepszą dla gospodarki, ludzi i środowiska naturalnego.
Według prognoz do 2050 roku w oceanach będzie więcej plastikowych śmieci, naniesionych głównie przez zanieczyszczone rzeki, niż ryb. Starajmy się temu zapobiec, wybierając produkty wielokrotnego użytku. Zamiast jednorazowych reklamówek wybierzmy te płócienne, a do pakowania żywności korzystajmy z rozwiązań, takich jak np. torebki strunowe ISTAD wykonane z trzciny cukrowej.
Oszczędzanie wody - odzyskiwanie deszczówki i zmiękczanie wody na nowoczesnych osiedlach
Stojąc przed wyborem zakupu nowego mieszkania, warto przyjrzeć się, jakie i czy w ogóle, rozwiązania oszczędzające wodę zostały wprowadzone na interesującym nas osiedlu. Świadomi deweloperzy coraz częściej przykładają wagę do tej kwestii, stawiając ją na równi z oszczędzaniem energii elektrycznej i cieplnej.
Inwestując w rozwiązania pozwalające zaoszczędzić wodę, deweloperzy koncentrują się m.in. na jak maksymalizacji lokalnego zagospodarowania deszczówki, instalując na terenach osiedli zbiorniki retencyjne na wodę opadową. Takie rozwiązania przy swoich budynkach mieszkalnych już od lat wykorzystuje Skanska.
- Zbiorniki retencyjne i skrzynki rozsączające to niemal standardowe rozwiązania w naszych projektach. Dzięki nim deszczówka może być wykorzystywana zarówno do podlewania osiedlowej zieleni, jak i do zasilania np. myjek rowerowych, z których korzystają mieszkańcy. Szacuje się, że wprowadzanie tego typu infrastruktury pozwala przeciętnie na ograniczenie zużycia wody z sieci o kilkanaście procent w skali roku. – tłumaczy Artur Łeszczyński, menadżer ds. rozwoju biznesu w spółce mieszkaniowej Skanska.
Co ciekawe, na warszawskim Osiedlu Jaśminowy Mokotów Skanska zainwestowała dodatkowo w zbiornik retencyjny, który pozwala nie tylko zagospodarować wodę opadową, ale również stanowi ważną część zielonej strefy powyższej inwestycji, idealnie wpisując się w idee ekologicznego i przyjaznego projektowania.
Oszczędzanie wody - woda szara
Woda z odzysku, czyli tzw. „woda szara” to kolejny sposób, pozwalający na ogromne oszczędności wody i pieniędzy. To technologia, która wykorzystuje wodę zużytą np. podczas mycia zębów lub kąpieli czy prysznica do spłukiwania toalet, a dzięki temu pozwala w dużym stopniu ograniczyć wykorzystanie wody z sieci wodociągowych – w skali 25-30% (dane GUS – zużycie wody w gospodarstwie domowym na potrzeby spłukiwania toalet).
- Systemy odzysku „szarej wody” świetnie sprawdziły się już w budynkach komercyjnych, w których oszczędność w konsumpcji wody sięga poziomu nawet 25-30%. To technologia, która z całą pewnością zrewolucjonizuje podejście do projektowania budynków mieszkalnych. Widzimy duży potencjał w podobnych rozwiązaniach i w niedalekiej przyszłości planujemy wdrożyć takie systemy w naszych budynkach – dodaje Artur Łeszczyński ze spółki mieszkaniowej Skanska.
Skomentuj:
Jak oszczędzać wodę w domu