Mieszkanie Karlijn Visser, współzałożycielki znanego serwisu internetowego
Przedstawiamy Karlijn Visser, współzałożycielkę Holistik.nl i autorkę podręcznika Holistik, która nie tylko wie, jak wprowadzić w życie spokój i równowagę, ale też wspaniale radzi sobie z aranżacją wnętrz. Razem z Westwing odwiedzamy dziś jej mieszkanie i prosimy ją, aby podzieliła się z nami wskazówkami i poradami dotyczącymi wnętrza w stylu holistycznym.
Na wstępie, czy możesz się przedstawić i powiedzieć nam, jak chcesz, żebyśmy cię nazywali?
Jestem Karlijn Visser (34/@karlijn_visser), współzałożycielka Holistik.nl (@holistiknl). Każdego miesiąca docieramy z naszą platformą do ponad 800 000 czytelników. I to zdecydowanie liczba, która wprawia nas w lekkie poddenerwowanie... Ale jestem niezmiernie szczęśliwa, że coraz więcej osób trafia do nas w poszukiwaniu najlepszego dla siebie sposobu odżywiania. Odżywiania, które pomoże stworzyć satysfakcjonujące życie. Zrównoważone życie, troska o planetę i odnalezienie wewnętrznej równowagi i połączenia z samym sobą (nawet w trudnych momentach) odgrywają tu ważną rolę.
Jak wygląda twój typowy dzień pracy?
Mój budzik dzwoni o 7.32 (nie mam pojęcia jak to się stało... ale teraz przyzwyczaiłam się już do tej dokładnej liczby). Z niecierpliwością czekam na śniadanie, potem zanurzam się w łazience i idę pieszo lub jadę rowerem do biura. Tam zawsze pracuję razem z Evelyn, Nathalie i Amber. Razem tworzymy zespół redakcyjny Holistik. Tworzymy treści, niedzielny newsletter (jeśli jeszcze go nie dostajesz, możesz zapisać się tu: www.holistik.nl/nieuwsbrief) oraz propozycje dla naszego partnera. Jestem też w stałym kontakcie z naszymi współpracownikami w sprawie tematów do nowych artykułów. Pomiędzy tym wszystkim zawsze potrzebuję ruchu. Łapię wszystko na kolejny bieg, taka niespokojna. Prowadzę rozmowy telefoniczne podczas spaceru na zewnątrz i co pół godziny napełniam szklankę wodą. Lunch zazwyczaj jemy poza biurem. Okolica ma tak wiele do zaoferowania, jeśli chodzi o kulinarne przysmaki, że z wdzięcznością z tego korzystamy. Dzień pracy kończę zwykle jakąś aktywnością sportową, np. zajęciami ruchowymi prowadzonymi przez Rachida Tahri. Uczy mnie on między innymi stania na rękach.
Jaka jest najlepsza rada na dobry początek dnia?
Prawie zawsze dbam o porządek w domu przed pójściem spać. Nawet, jeśli nie mam ochoty na zmywanie naczyń czy składanie prania, wiem, że następnego ranka, budząc się w uporządkowanym otoczeniu, będę naprawdę szczęśliwa, że to zrobiłam.
Jak zmienił się twój biznes w trakcie pandemii?
Osobiście nie widzę dużej różnicy. Tęsknię za cudem, jaki może przynieść sztuka i kultura oraz za spontanicznością niespodziewanego nocnego wyjścia. Z drugiej strony zadziwia mnie to, jak szybko przystosowujemy się do nowej sytuacji. Już prawie nie przychodzi mi do głowy, żeby na przykład pić kawę z przyjacielem gdzieś w środku lokalu. Zwykle wybieram opcję "to-go", a potem idziemy na spacer.
Co najbardziej podoba ci się w byciu tak często w domu?
To, że mam przestrzeń, aby zmienić styl mojego domu. Uwielbiam też być sama ze sobą, w znajomym otoczeniu, bez poczucia, że czegoś mi brakuje.
Za czym nie przepadasz w byciu w domu?
Na naszym podwórku jest więcej hałasu związanego z imprezami i urodzinami. Zwłaszcza przy ładnej pogodzie. To zrozumiałe, ale dla osoby takiej, jak ja, która przyjmuje intensywnie wszystkie bodźce, może to być czasami uciążliwe. Jestem pewna, że nie jestem jedyna. Jest to wpisane w zasadę „żyj i pozwól żyć”, której wtóruje. Pomimo tego pięknego założenia, to wciąż może być momentami bardzo irytujące.
Holistyczne życie - co to dokładnie znaczy?
Upewnij się, że twoje środowisko życia jest przedłużeniem ciebie samego. Jest to miejsce, gdzie możesz być sobą w pełni, gdzie czujesz się bezpiecznie i gdzie możesz się naładować. Co jest potrzebne do doświadczenia tego, jest tak naprawdę bardzo indywidualne dla każdej osoby. Pomyśl o pewnych kolorach, materiałach i przedmiotach z natury, które sprawiają, że jesteś szczęśliwy. W moim przypadku jest to połączenie naturalnych materiałów, takich jak drewno, wełna i rattan z mosiądzem i dużą ilością zielonych roślin. Jestem również przywiązana do mojego dużego, mieniącego się agatu (od The Spirit Junkies) w sypialni i kawałka skamieniałego drewna w salonie.
Jakie są twoje ulubione przestrzenie w domu? I dlaczego?
Lubię siedzieć przy moim stole kuchennym; blisko lodówki i ekspresu do kawy. Lubię też spędzać czas na mojej nowej sofie (holenderskiej marki Ginger, kupiona w Tol14 w Bodegraven) przy oknie z widokiem na drzewa na zewnątrz. To moje ulubione miejsce w domu, z którego prawie zawsze piszę newsletter Holistik.
Jakie są wskazówki dotyczące stylizacji, aby stworzyć takie relaksujące miejsce w domu?
To, czego nauczyłam się od projektantki wnętrz Mayke Heling, to praca z przedmiotami o dużej objętości. To natychmiast „włącza” przestrzeń. Podpowiedziała mi również, jak wykorzystać okrągły stół w jadalni jako element podkreślający atmosferę. W sypialni dobrze sprawdza się obszerny, puszysty dywan, który natychmiast ogrzewa stopy, gdy tylko zrobimy pierwszy krok z łóżka. Według Mayke niezbędnym elementem są również ściemniacze, aby stworzyć relaksującą atmosferę. Jak również odważniejsze poduszki w kolorze i z nadrukami oraz zabawne ramki wypełnione osobistymi rysunkami lub dziełami sztuki.
Jak przekształcić swój salon w miejsce relaksu?
Pomaga mi w tym kolor. Pomalowałam więc jedną ścianę w jadalni na delikatny błękit (farbą Skylight z Farrow & Ball), a jedną ścianę w przednim pokoju na ziemistą czerwień (farbą Book Room Red - również z Farrow & Ball). Miło jest wiedzieć, że wszystkie farby Farrow & Ball są przyjazne dla środowiska, bezzapachowe i na bazie wody. Kolor ziemi pomaga mi się wyciszyć i naprawdę lubię kolor Skylight. Sprawia, że czuję się spokojna. Mój salon jest również bardzo relaksującym miejscem, ponieważ świadomie zdecydowałam się nie stawiać stolika kawowego przed sofą. W ten sposób mam przed sofą całą przestrzeń, której potrzebuję do uprawiania jogi/medytacji/sportu.
Jak zamienić sypialnię w miejsce do relaksu?
Zostaw jak najmniej bałaganu, upewnij się, że pokój jest czysty, odkurzając i wietrząc go regularnie. Ja zamieniłam swoją sypialnię w coś w rodzaju mrocznej jaskini. Pomalowałam zarówno ściany, jak i sufit, na kolor London Clay z Farrow & Ball. Daje mi to uczucie przytulności, które sprawia, że zawsze mam ochotę wpełznąć pod kołdrę i udać się prosto do krainy snów. Przedtem zwykle spryskuję się sprayem zawierającym olejki eteryczne. W tej chwili na moim stoliku nocnym stoi Aime.
A jakie kolory są nie do przyjęcia dla holistycznego stylu życia?
Właściwie nie mam pojęcia, ale instynktownie twarde kolory w połączeniu z ostrymi materiałami, takimi jak metal. Na samą myśl o nich przechodzą mnie ciarki...
Jak sprawić, żeby w domu było jeszcze bardziej przytulnie?
Bukiety świeżych kwiatów!
Jak utrzymujesz ten holistyczny styl życia w czasie pandemii?
Nie pozwalając, aby całe zamieszanie w świecie zewnętrznym doprowadziło do szaleństwa. Skup się na rzeczach, na które masz wpływ i spróbuj spojrzeć na sytuację z odpowiedniej perspektywy, jeśli to możliwe.
Jak możemy oddzielić energię naszego życia prywatnego od energii naszej pracy w domu?
Po całym dniu pracy w domu uporządkuj swoje atrybuty pracy i zamień swoje „biurko” z powrotem w „stół jadalniany”. W ten sposób stworzysz wyraźne przejście z jednej chwili do następnej. Niektórzy ludzie zmieniają ubrania po dniu pracy, wkładają inny olejek do dyfuzora lub idą na spacer, aby zmienić energię z „pracy” na „prywatność”.
Co robisz podczas przerw w pracy, aby się wyciszyć i zrelaksować?
Bardzo nudne, ale skuteczne - idę na półgodzinny spacer wzdłuż kanałów i myślę o tym, jak piękne jest historyczne centrum Amsterdamu. Podczas spaceru odkrywam nowe ścieżki, godne podziwu fasady i nowo otwarte kawiarnie.
A jak odzyskać koncentrację, gdy straci się ją w pracy?
Nie kontynuując pracy za wszelką cenę. Evelyn i ja zazwyczaj kończymy nasz biurowy dzień między 15.00 a 16.00. Wierzymy w taką formę pracy, która koncentruje się na wynikach, a nie na liczbie godzin spędzonych za komputerem. Ludzie nie są robotami. Evelyn, na przykład, jest najbystrzejsza rano. Ja czerpię najwięcej inspiracji wieczorem. Wsłuchiwanie się we własny flow pomaga nam się skupić.
Które kolory dodają kreatywności lub energii?
Nasza redakcja znajduje się w Fosbury & Sons na Prinsengracht. Mówiąc o przykuwających uwagę wnętrzach... Zajrzyj na ich stronę internetową w poszukiwaniu inspiracji. Oczywiście jesteśmy rozpieszczani przez to otoczenie, które aż kipi kreatywnością ze względu na historię budynku (dawny szpital), ogród, świeże kwiaty, sztukę i piękne wnętrze.
Jaka jest rada dla kogoś, kto chce zacząć medytować po raz pierwszy?
Zacznij od ćwiczeń raz lub dwa razy w tygodniu. W ten sposób możesz powoli budować swoją praktykę i jest mniejsze ryzyko, że przedwcześnie ją porzucisz. Medytacja lub joga każdego dnia wymagają dyscypliny. Rozwijaj ją powoli, abyś mógł się do niej przyzwyczaić. Kolejna rada - raczej zrób jedną rzecz dobrze, niż daj się uwieść dziesiątkom kursów online, które obiecują cuda. Narzucanie sobie zbyt wielu działań w obszarze rozwoju osobistego może sprawić, że staniesz się nadpobudliwy. Może też czaić się przygnębienie, gdy tylko przestaniesz widzieć drzewa w lesie i pojawi się poczucie porażki.
Co robisz, kiedy czujesz duże napięcie?
Wtedy ćwiczę stanie na rękach w domu. Zazwyczaj napięcie jest spowodowane zbyt pełną głową z powodu zbyt dużej ilości komunikacji i spraw do załatwienia, które mieszają się tak, że nie mam ogólnego obrazu sytuacji. Stanie na rękach (do którego, tak na marginesie, nadal bardzo potrzebuję ściany!) wymaga pełnego skupienia i obecności w ciele. Pozycje balansujące z jogi również pomagają uspokoić mój zajęty umysł.
Czy masz jakąś wskazówkę, jak się zrelaksować i wrócić do siebie w ciągu kilku minut?
Ćwiczenie „Zen w 16 sekund” znanego amerykańskiego nauczyciela medytacji Davidji może być do tego bardzo dobrze wykorzystane: holistik.nl/davidj-meditatie.
PASZPORT
- Kto: Karlijn Visser
- Co: współzałożyciel Holistik.nl
- Gdzie: Amsterdam
- Wiek: 36 lat
Idealny sposób na pobudkę to... Bez budzika, a mimo to budzę się bardzo wcześnie. Mogę wtedy na spokojnie zająć się wszystkimi sprawami, zyskując wolny dzień pełen spontanicznych pomysłów i spotkań.
Mój ulubiony moment w ciągu dnia to... Moment pod wieczór, kiedy wiem, że „teraz już nic nie muszę z nikim robić”. Na dziś to już koniec. Może zacząć się mój nieuporządkowany czas w domu. Żadnych spotkań, żadnych maili - poza tymi do mojej mamy i Evelyn, które zawsze dostają odpowiedź natychmiast. Tak więc myśl, że mogę iść spać punktualnie, powiedzmy o 21.30, może mnie bardzo ucieszyć. Nawet, jeśli rzadko mi się to udaje.
Moja praca to spełnienie marzeń, ponieważ… Z racji mojej pracy mam kontakt z wieloma inspirującymi ludźmi w dziedzinie rozwoju osobistego i duchowości. Do mnie należy wybieranie tych perełek i dawanie im przestrzeni do wypowiedzi na Holistik. Reakcje, które regularnie otrzymujemy od czytelników, jak bardzo dana porada czy artykuł im pomogły, są pokrzepiające. Poza tym, przedsiębiorczość nigdy nie jest nudna, aczkolwiek nie zawsze jest też przyjemna. Dzięki temu, że prowadzę Holistik z moją najlepszą przyjaciółką Evelyn, te trudne chwile możemy dzielić na pół. Z drugiej strony, są też wspaniałe momenty, które liczą się podwójnie, ponieważ przeżywamy je razem.
Ulubiony kolor: Terracotta, ale z kilkoma kroplami czerwieni. Wprowadza ciepły nastrój i idealnie łączy się z bielą.
Ulubiony napój: Flatwhite z mlekiem owsianym, kombucha i od czasu do czasu wódka.
Ulubiona przekąska: Ciemna czekolada od Lovechock, Chocolat Stella lub the Chocolate Makers (wszystkie dostępne w Ekoplazie). Noszę ją też w plecaku do biura prawie codziennie.
Ulubiony trend: Hmm, dobre pytanie. Chyba nie znam się za bardzo na trendach. Przynajmniej w moim domu uwielbiam łączyć naturalne materiały z mosiądzem. Nadal jest to mały ' glamour touch' w moim naturalnym pałacu.
Zakazana przyjemność: Holenderska muzyka. Nie mogę się doczekać, aż pewnego wieczoru znów będę mogła śpiewać z całych sił w prawdziwym amsterdamskim barze i żartować z obsługą (i resztą klientów) na temat tych wszystkich kiepskich tekstów.
Moja ulubiona playlista Spotify dla relaksu: Regularnie włączam muzykę mantry Snatam Kaur, aby się zrelaksować.
Ulubiona zdrowa przekąska: Miska acai. Chociaż jeszcze kilka lat temu jadłam jej tak dużo, że nabawiłam się poważnej nietolerancji pokarmowej. Po zjedzeniu zaledwie kilku kęsów natychmiast dostawałam okropnego bólu brzucha. Dziś wystarczy mi jedna miska acai raz na jakiś czas i mój żołądek spokojnie na nią reaguje.
Obudź mnie w środku nocy na…? Wieczór z tańcem, wspólne jedzenie curry przy dużym stole, spontaniczną wycieczkę za miasto lub weekendowy wypad na łono natury.
Wdzięczna za? Moich przyjaciół i rodzinę. Mam nadzieję, że uda mi się utrzymać ich wszystkich blisko siebie jeszcze przez długi czas.
Mały szczegół, którego obserwatorzy jeszcze o tobie nie wiedzą... Od lat jem na śniadanie 2 kanapki tostowe, grubą warstwę hummusu, pół awokado i 2 pomidory; po jednym na każdej kanapce. Jeśli brakuje jednego elementu, całość smakuje trochę gorzej, a neurotyk we mnie protestuje. Co za wstyd! W czasie godziny policyjnej regularnie miałam problemy z wyczuciem czasu na zakupy. Kilka razy zdarzyło mi się, że wybłagałam kilka pomidorów od sąsiadów lub znajomych, u których akurat jadłam.
***
Kilka dodatkowych informacji o Holistik. Holistik to internetowy magazyn lifestylowy, założony w 2016 roku przez przyjaciółki Evelyn van Hasselt (1977) i Karlijn Visser (1986). Magazyn dla stylowego do-goodera ma korzenie w holizmie; filozofii życia, w której postrzegasz siebie jako część większej całości. Logiczną konsekwencją tej myśli jest życie z większym szacunkiem dla ludzi, zwierząt i przyrody. Jest to postawa, która w 2021 roku jest bardziej aktualna niż kiedykolwiek. Aby wspierać czytelników, Holistik codziennie oferuje narzędzia, które pozwalają ludziom wznieść się ponad siebie i wziąć odpowiedzialność za własne szczęście. Bo tylko na tej podstawie można coś znaczyć dla innych. To ruch, który Evelyn i Karlijn chcą zapoczątkować za pomocą Holistik.
Zasięgi. Holistik osiąga miesięcznie 800.000 unikalnych odwiedzających. Strona Holistik-Facebook ma ponad 80 000 polubień, a poprzez Instagram docierają do 60 000 followersów. Ponadto wysyłają cotygodniowy newsletter do ponad 65 000 adresów mailowych.
Skomentuj:
Mieszkanie Karlijn Visser, współzałożycielki znanego serwisu internetowego