Mieszkanie w stylu skandynawskim w zielonych, pastelowych kolorach [ZDJĘCIA]
Atrakcyjność tego wnętrza tworzą oszczędne formy, naturalne tkaniny i materiały oraz stonowana, harmonijna kolorystyka, charakterystyczne dla mieszkania w stylu skandynawskiego. Całości dopełniają estetyczne detale.
Do trójmiejskiej pracowni Raca Architekci zgłosili się właściciele 45-metrowego mieszkania. Zlecili projektantom zaplanowanie remontu i aranżację wnętrza dość zniszczonego przez dwa koty. Właścicielom zależało im na dobraniu takich materiałów, które ułatwią codzienne życie ze zwierzętami; poza tym zażyczyli sobie odpornego na wodę wykończenia podłogi oraz ograniczenia ilości tkanin we wnętrzu. – Zostawiając nam bardzo dużo swobody i zaufania, nasi klienci zaznaczali, że mieszkanie nie powinno być idealne, tylko prawdziwe. Nie chcieli perfekcyjnie wygładzonych ścian i drewna bez sęków. Chcieli jasnych przestrzeni, utrzymanych w stylu skandynawskim – wspominają architekci, Marta i Michał Raca.
Jak urządzić mieszkanie w stylu skandynawskim?
Użycie naturalnych materiałów w jasnych kolorach, typowych dla estetyki skandynawskiej, stało się jednym z podstawowych założeń tego projektu. Architekci zastosowali naturalną brzozową sklejkę w połączeniu z pastelowym odcieniem zieleni, co mocno charakteryzuje wnętrze. Tłem dla tego zestawienia jest biel i jasna szarość. Dla kontrastu wprowadzono czarne elementy w konstrukcji mebli i dodatkach.
Aby maksymalnie otworzyć przestrzeń w dość ciasnym mieszkaniu, Marta i Michał powiększyli otwory drzwiowe do pełnej wysokości pomieszczeń i zastosowali drzwi przesuwne. Skrzydło w pokoju dziennym wykorzystano przy okazji jako element dekoracji – jest duże i wykonane ze sklejki, dodatkowo wypełnione ryflowanym szkłem. Drzwi do pozostałych pomieszczeń zrobiono z płyt MDF, polakierowanych na kolor ścian, wzdłuż których się poruszają.
– Każdy remont jest wyzwaniem, zwłaszcza gdy mieszkanie nie jest nowe – twierdzą architekci. – Realizowaliśmy ten projekt z dużą determinacją i udało się nam przezwyciężyć większość przeciwności. Jedynym miejscem, w którym musieliśmy się poddać, była łazienka – nie udało się przenieść pieca gazowego do szafy z pralką. Musiał pozostać na swoim miejscu, nad WC. Zastosowaliśmy więc zasadę: „jeżeli nie możesz ukryć, to wyeksponuj” i wykończyliśmy zabudowę z piecem i stelażem sklejką, dzięki czemu stała się dominującym elementem wnętrza.
Skomentuj:
Mieszkanie w stylu skandynawskim w zielonych, pastelowych kolorach [ZDJĘCIA]