Zadbaj o jakość powietrza w domu

Eksperci ostrzegają, że poziom zanieczyszczenia w naszych domach (zwłaszcza tych nowoczesnych, energooszczędnych, zatem dobrze uszczelnionych) może być nawet 5-krotnie wyższy niż na zewnątrz. To niepokojące wieści, szczególnie w okresie zimowym, gdy znacznie więcej czasu spędza się w pomieszczeniach. Zanieczyszczenie powietrza jest szkodliwe zwłaszcza dla dzieci, seniorów, alergików i astmatyków, ale może wpływać na stan zdrowia każdego z nas. Przed smogiem nie chroni nawet zamykanie okien, gdyż jego cząsteczki przedostają się do pomieszczeń. Zanim więc zostaną wprowadzone długofalowe rozwiązania systemowe, sami musimy zadbać o to, czym oddychamy, zaczynając od najbliższego otoczenia.

Regularnie sprzątaj

W trosce o jakość powietrza w mieszkaniu nie można zapominać o regularnym sprzątaniu. Kurz jest siedliskiem roztoczy, alergenów, pyłów i innych cząstek stałych, które wzbijają się w powietrze i trafiają do naszych płuc. Dlatego konieczne jest częste ścieranie kurzu, mycie podłóg oraz odkurzanie. Pamiętajmy, że odkurzanie nie obejmuje tylko podłóg. Ważne jest odkurzenie wszystkich mebli tapicerowanych i materacy. Pozbądźmy się również kurzu z zasłon i firan, odkurzmy ściany i sufit - przyda się odkurzacz z długą rurą lub małe poręczne sprzęty, którymi można wygodnie sięgnąć do wszelkich zakamarków i kątów. Warto też zwrócić uwagę na skład używanych do sprzątania detergentów, aby nie stanowiły kolejnego źródła LZO. Najlepiej używać ekologicznych płynów lub domowych środków, takich jak ocet, soda czy olejki eteryczne.

Jeśli chcemy wiedzieć, jakim powietrzem oddychamy, możemy kupić domową stację pomiarową. Taki kompaktowy miernik jakości powietrza sprawdza ilość zanieczyszczeń w otoczeniu (pyły zawieszone PM2.5, PM10 i LZO) oraz inne, interesujące nas parametry, takie jak wilgotność czy temperatura.

Systematycznie oczyszczaj

Większość dostępnych oczyszczaczy powietrza skutecznie radzi sobie z neutralizacją cząsteczek kurzu czy alergenów zwierzęcych, ale nie każdy oczyszcza pyły ze smogu. Dlatego wybierając oczyszczacz, warto zwrócić uwagę na kilka parametrów: dobry filtr – najlepiej wykonany w technologii HEPA. Jest on główną częścią oczyszczacza i odpowiada za jego skuteczność; filtr węglowy – ten rodzaj filtra, w połączeniu z filtrem HEPA, najlepiej radzi sobie z cząsteczkami smogu, czyli pyłami zawieszonymi; bieżąca kontrola jakości powietrza – dobre oczyszczacze mają wbudowane czujniki, które stale analizują parametry jakości powietrza, a unikalny algorytm sprawdza dane co sekundę.

Urządzenia diagnozują zanieczyszczenia na poziomie molekularnym, wyświetlając wyniki w czasie rzeczywistym na ekranie LCD. Decydując się na oczyszczacz powietrza, warto również sprawdzić dodatkowe funkcje, przydatne w codziennym użytkowaniu. Istotne są tryby pracy, a także głośność sprzętu. Profesjonalne urządzenia mogą też wychwytywać wirusy przenoszone drogą kropelkową. Pozwala to zimą nie tylko lepiej chronić się przed smogiem, ale także przed sezonowymi infekcjami. 

W razie potrzeby nawilżaj

Dla prawidłowego funkcjonowania i komfortu człowieka istotna jest wilgotność powietrza we wnętrzach. Zawartość pary w pomieszczeniach zamkniętych nie może być zbyt wysoka – łatwiej wtedy o rozwój grzybów i pleśni, nie może też być zbyt niska, ponieważ spowoduje wysychanie błony śluzowej na przykład nosa, co otwiera bramę do naszego organizmu wirusom i bakteriom. Optymalna wilgotność powinna wynosić 40-60%, jednak w granicach 30-65% też jeszcze będziemy się czuć w miarę komfortowo. W okresie jesienno-zimowym zazwyczaj powietrze w pomieszczeniach, szczególnie tych z centralnym ogrzewaniem, jest zbyt suche, dlatego warto pomyśleć o zakupie nawilżacza powietrza.

Dostępne są urządzenia parowe, które zapewniają sterylność wypuszczanej mgiełki, ponieważ podgrzewanie eliminuje bakterie, jednak ten typ nawilżacza zużywa stosunkowo dużą ilość prądu. Nawilżacze ewaporacyjne wytwarzają zimną mgiełkę. Powietrze jest zasysane do urządzenia, nawilżone i za pomocą wentylatora wypuszczone do pomieszczenia. Ten typ nawilżaczy jest energooszczędny, ale niestety praca wentylatora wiąże się z szumem. Najbardziej popularne są nawilżacze ultradźwiękowe, które są bardzo ciche. Działają na zasadzie ultradźwięków, które rozbijają cząsteczki wody i w ten sposób tworzy się widoczna mgiełka, która następnie jest wyrzucana do pomieszczenia za pomocą wentylatora.

Farby oczyszczające powietrze

Na rynku mamy ogromny wybór farb. Możemy wybrać kolor, stopień połysku, strukturę. Co jednak z toksycznymi związkami chemicznymi, które są niewidzialne dla oka, a mogą szkodzić naszemu zdrowiu? Mowa m.in. o formaldehydzie, który może znaleźć się w każdym domu. Podrażnia on spojówki oczu oraz błony śluzowe dróg oddechowych. Może powodować katar, pieczenie oczu, kaszel, kichanie czy suchość w gardle. Stanowi jeden z czynników wywołujących astmę oskrzelową. Międzynarodowa Agencja Badań nad Nowotworami zakwalifikowała formaldehyd do kancerogenów grupy B1, co oznacza, że jest to substancja o prawdopodobnym szkodliwym działaniu na człowieka.

Skąd formaldehyd w naszych domach?

Jest to surowiec stosowany do produkcji wielu barwników, a także komponent w przemyśle meblowym. Źródłem jego emisji mogą być płyty wiórowe, paździerzowe i pilśniowe stosowane do wyrobu mebli, a także farby, lakiery, kleje, niektóre rodzaje tapet i wykładzin. Formaldehyd to też składnik smogu. Nie można więc zupełnie wyeliminować go z powietrza, którym oddychamy. To nie znaczy jednak, że nic nie da się zrobić.

Farby nowej generacji

Na rynku dostępne są najnowszej generacji farby opracowane z wykorzystaniem innowacyjnej technologii oczyszczającej powietrze. Pozwala ona obniżyć poziom szkodliwych formaldehydów, które są obecne w materiałach znajdujących się we wnętrzach i poprawić klimat w pomieszczeniu, co potwierdzają badania przeprowadzone przez akredytowane niezależne laboratorium. Jednocześnie dzięki najwyższej klasie zmywalności umożliwiają łatwe usuwanie nawet trudnych plam. Takie farby są też przyjazne dla środowiska, czego dowodem są liczne certyfikaty i rekomendacje, m.in. Ecolabel czy PTA.