Przesadzanie roślin to doskonała okazja by przyciąć im pędy. Dotyczy to gatunków, które łatwo się rozgałęziają, m.in. fuksji, eschynantusa, trzykrotki oraz jej kyzynek, pilei, bluszczu i poinsecji, czyli gwiazdy betlejemskiej. Zabieg ten warto przeprowadzić, zwłaszcza gdy rośliny brzydko ogołociły się od dołu. Przycięcie przynajmniej kilku pędów jest także konieczne, jeśli w czasie przesadzania uszkodziliśmy roślinie grube korzenie. Starajmy się przy tym nadać roślinie foremny kształt. Najlepiej przycinać pęd tak, by pozostały na nim dwa-trzy oczka, przy czym górne powinno być zwrócone na zewnątrz korony. Roślina się zagęści, ale uwaga, przycięcie może opóźnić jej kwitnienie.