Łobodę i komosę można czasem znaleźć na tworzonych zbyt pochopnie listach roślin trujących, gdzie bez żadnych dodatkowych wyjaśnień "do jednego worka" obok niebezpiecznych gatunków, takich jak bieluń czy szalej jadowity, wrzuca się także chrzan, sałatę czy cykorię, tylko dlatego, że w ich składzie chemicznym znajdują się saponiny, alkaloidy czy glikozydy - a to przecież biologicznie czynne składniki roślin stanowiące o ich smaku, zapachu, wartościach dietetycznych i leczniczych, u większości gatunków występujące w zupełnie nieszkodliwych ilościach.