Pisklę na trawniku [Porady eksperta]
Piszcie do nas, jeśli macie problem. Nasi eksperci są do Waszej dyspozycji. Odpowiedzi przyślemy e-mailem, a wybrane zagadnienia opublikujemy na łamach pisma.
Pyta Gabriela Pestowicz: Jak można pomóc młodemu ptakowi, który jeszcze nie lata, znalezionemu w ogródku? Czy się nim zaopiekować, czy liczyć na powrót rodziców?
Radzi Kacper Kowalczyk, dziennikarz, ekolog:
Kacper Kowalczyk: dziennikarz, ekolog/Fot.: mat. red.
Małe ptaki widywane czasem na trawnikach to tzw. podloty. Są już na tyle duże, że nie mieszczą się w gnieździe, dlatego wychodzą poza nie, chociaż nie potrafią jeszcze latać. Jest to jedna ze strategii tych gatunków, które mają bardzo liczne lęgi. Chodzi o to, żeby zachowała się jak największa liczba piskląt. Pod nieobecność rodziców gniazdo z tak dużą liczbą młodych stanowiłoby smakowity kąsek dla drapieżników. Dzięki temu, że pisklaki są dobrze ukryte w zakamarkach ogrodu, straty w lęgach są o wiele niższe. Tylko te podloty, które opuszczają swe kryjówki, narażają się na niebezpieczeństwo. Takiego ptaka warto zanieść do pobliskich zarośli, gdzie będzie się czuł bezpiecznie, a rodzice dostarczą mu pokarm. Jeśli jednak jest ranny, trzeba zawiadomić straż miejską.
- Więcej o:
Jak prawidło dokarmiać ptaki i zwierzęta zimą
Jaskółki w Polsce. Dymówki, oknówki, brzegówki - czym się różnią
Ptasia ospa grozi tylko ptakom [Porady eksperta]
Co zrobić, by dwukolorowa monstera miała jasno wybarwione liście?
Na co choruje forsycja? [Porady eksperta]
6 sposobów na pielęgnację róż jesienią i zimą
Uciążliwa "miniaturka koniczyny"
Dlaczego rokitnik nie owocuje?