Co już kwitnie?
Wiosenna pogoda sprawiła, że można już zaobserwować pierwsze zwiastuny wiosny. Zobaczcie jakie kwiaty pojawiły się w moim ogródku.
Wczesne krokusy
W porównaniu z ubiegłym rokiem, kiedy ze śniegiem przyroda męczyła się jeszcze na początku kwietnia, to w tym sezonie pierwsze zwiastuny wiosny pojawiły się wyjątkowo wcześnie.
Jak zwykle pierwsze przed szereg wyszły gatunki cebulowe, przynajmniej w moim ogródku. Już w lutym, zaraz po stopnieniu śniegu, wychyliły swe główki białe przebiśniegi (wbrew nazwie nie musiały więc go przebijać), a zaraz po nich rozwinęły się najwcześniejsze jasnofioletowe krokusy Tommasiniego. Ich kwiaty są bardzo delikatne i podczas niektórych zim, wydobywały się spod śniegu trochę pogniecione. W tym roku wyglądają jak spod igły, a gdy tylko się rozchyliły, dopadły je wygłodniałe po zimie pszczoły. Już choćby dla nich warto sadzić wczesne kwiaty, pominąwszy całą przyjemność oglądania już teraz pierwszych w tym roku kwiatów w naturze.
Oprócz zwykłych przebiśniegów, mamy w ogródku także ich pełną odmianę 'Plena' (na zdjęciu z prawej). Jest nieco późniejsza i kwitnie równocześnie ze śnieżycami wiosennymi (na zdjęciu z lewej) - w tym roku od początku marca. Śnieżycę można poznać po kwiatach w kształcie dzwoneczków, z żółtozielonym kropkami na końcach (podczas, gdy przebiśnieg ma płatki niezrośnięte). Rośliny te dość łatwo się rozsiewają i dzięki temu mam ich całe kępy pod drzewami.
Wczesny irys
Nazywa się Iris histroides i jest zupełnym maluszkiem (10 cm wysokości). Ten gatunek irysa (kosaćca) ma podziemne cebulki - w przeciwieństwie do irysów bródkowych, które tworzą kłącza. Przy swoich minimalnych rozmiarach, kwiat tej byliny jest dość duży i nie boi się chłodów, podobnie jak inne, także cebulowe i równie wczesne irysy żyłkowane.
Miniaturowy pierwiosnek
Pierwiosnek gruziński 'Snneeuwwitje' to dzielny mały szkrab, pięciocentymetrowej wysokości (ledwo go widać na tym zdjęciu). Dzielny, bo u nas w tym roku kwitł przez całą jesień, cały grudzień , a w styczniu przysypał go śnieg. Gdy stopniał, pierwiosnek znów zaczął tworzyć swoje malutkie białe kwiatki, jeden po drugim. Uprawiamy go na zacienionym (latem) skalniaku. Teraz korzysta ze słońca, bo na drzewie, pod którym rośnie, nie ma jeszcze liści.
Wiosenny zimowit
Zaraz, zaraz, przecież zimowity (rośliny bulwiaste) kwitną u progu jesieni. A ten odmieniec ' Colchicum szovitsii ' woli wczesną wiosnę. Jego płatki zaraz po rozwinięciu (ok. 20 lutego) miał różowy kolor, teraz, po trzech tygodniach, trochę zbladły. Roślinka ma ok. 15 cm wysokości i teraz jest bezlistna. Na liście przyjdzie czas w maju.
Nasza armia krokusów
Zbieramy je od kilku lat - różne gatunki i ich odmiany, wcześniejsze i późniejsze. W tej chwili kwitnie kilka fioletowych (w ciemnych i jasnych odcieniach płatków) - tworzą duże kępy, rozwinęło się też trochę białych i żółtych. Prześliczne są tzw. krokusy botaniczne o mniejszych kwiatach, często plamką lub w paski. Teraz wychodzą z ziemi kolejne pąki późniejszych odmian. Pokwitną sobie aż do kwietnia.
Co kilka lat wykopujemy bulwki krokusów czerwcu, a we wrześniu i sadzimy je w nowym miejsce.
Wawrzynek wilczełyko
Z krzewów, które kwitną na nagich jeszcze łodygach, to najwcześniejszy gatunek w moim ogródku. Dotychczas dorósł do 80 cm wysokości. W tym roku rozwinął się na początku marca (a zdarzało mu się już w grudniu, po mroźnym listopadzie). Jego drobne ciemnoróżowe kwiaty pachną. Pamiętajcie: to bardzo trujący gatunek i niech nikogo nie skuszą latem jego czerwone owocki.
Też się obudził pod koniec lutego. Ma śliczne żółte kwiaty (wysokości 10 cm), które wyglądają jak małe słońca. Otacza je korona zielonych podkwiatków. Ranniki kwitną już od trzech tygodni. Rosną sobie pod orzechem (teraz nie daje on cienia, bo nie ma liści) Gdy drzewo się zazieleni pod koniec maja, ranniki właśnie będą kończyć wegetację, a ich liście żółknąć. W ziemi pozostaną śpiące bulwki.
Ta skromna leśna bylina zwykle kwitnie w kwietniu, ale ten sezon rozpoczęła w marcu. Ma jasne fioletowo niebieskie kwiaty z okółkiem płatków i ślicznymi pręcikami , które wyglądają jak rzęsy. Ostanie kwiaty pokazują się jeszcze w maju, a potem wyrastają bardzo ładne, trójdzielne liście. U nas w ogródku przylaszczka sama się wysiewa i rośnie, gdzie chce, nikt jej nie wyrywa.
- Więcej o:
Pomysł na podłużny balkon
Sansewieria - żelazna dama
Kariota - palma z orzechami
Zielony taras
Achimenes. Uprawa i pielęgnacja kwiatu doniczkowego często mylonego z fiołkiem afrykańskim
Jesienne nowości róż od Łukasza Rojewskiego
Paprocie domowe łatwe w uprawie. Paprocie doniczkowe - uprawa i pielęgnacja
Krzewy ozdobne na pyszne przetwory i nalewki