Jak pielęgnować i rozmnażać lilie?

tekst i zdjęcia Czesława Madura 18-09-2017 10:14

Kocham wszystkie kwiaty w swoim ogrodzie, ale lilie nie mają konkurencji. Co roku dosadzam kilka nowych cebul. Dziś moja kolekcja liczy kilkanaście kolorowych odmian.

Lilie o niezwykłych, pachnących kwiatach w niemal wszystkich możliwych barwach występują w trudnych do zliczenia odmianach. Wszystkie są tak piękne, że trudno wybrać tę jedną jedyną – warto tworzyć z nich kolekcje i komponować je z innymi roślinami. Jeśli zapewnimy im dobre warunki, będą kwitły od czerwca do końca sierpnia. Moje lilie rosną na podwyższonych rabatach obłożonych polnymi kamieniami. Mam dużo okazów niskich, ale ostatnio dosadziłam kilka lilii drzewiastych, które dorastają nawet do 2,5 m, a kwitną bardzo obficie. Niestety, żerują na nich różne chrząszcze – jeśli pogryzą zawiązki kwiatów na wierzchołkach pędów, nie dojdzie do kwitnienia. Rośliny trzeba więc codziennie kontrolować.
Gdy przedwiośnie jest ciepłe, cebule lilii sadzę już od marca, lecz zazwyczaj robię to od połowy kwietnia do początku maja, a także jesienią – od września do drugiej połowy października (posadzone później nie zdążą się ukorzenić). Przed mrozami okrywam je torfem lub słomą i liśćmi.
Lilie nie są wymagające, ale trzeba poświęcić im trochę czasu – odwdzięczą się wspaniałym wyglądem i aromatem. To prawdziwe arystokratki wśród kwiatów.

Pielęgnacja lilii

• miejsce: najlepsze jest nasłonecznione lub w półcieniu – wówczas lilie zawiązują więcej kwiatów;
• gleba: żyzna, przepuszczalna i wilgotna – ja polecam ziemię gliniastą zmieszaną z kompostem;
• sadzenie: cebule sadzę zaraz po zakupie, aby nie zdążyły wyschnąć. Przed posadzeniem moczę je kilka minut w roztworze z rozgniecionego czosnku (3-4 ząbki) i szklanki mleka;
• rozmnażanie: lilie co roku wydają nowe cebulki, które oddzielam i sadzę w nowych miejscach, w gliniastej glebie zmieszanej z kompostem i posypanej niewielką ilością nawozu dla roślin cebulowych;
• zasilanie: wczesną wiosną i po przekwitnieniu zasilam lilie nawozem do roślin cebulowych;
• podlewanie: zawsze robię to wieczorem, nie mocząc liści;
• sposób na gryzonie: sadzę cebule w specjalnych korytkach, a pomiędzy nimi uprawiam rośliny o zapachu przykrym dla gryzoni, np. cesarską koronę i aksamitki;
• sposób na piękne kwiaty: kontroluję, czy na pąkach kwiatowych nie żerują chrząszcze i inne szkodniki – usuwam je ręcznie lub opryskuję specjalnymi preparatami. Radzę usuwać przekwitłe kwiatostany, aby nie zawiązały nasion, co bardzo osłabia cebule. Dosadzam też nowe cebule na wiosnę, aby przedłużyć kwitnienie.