Wentylacja z rekuperacją: jak ustrzec się błędów podczas jej montażu, cykl cz. 2
Prezentujemy kolejny artykuł z nowego cyklu "Jak ustrzec się błędów". Omawiamy w nim typowe błędy jakie zdarzają się podczas doboru, montażu i eksploatacji urządzeń grzewczych i wentylacyjnych. Podczas zakładania wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła szczególną uwagę należy zwrócić na właściwą lokalizację centrali oraz przewodów wentylacyjnych.
1 z 4
2 z 4
3 z 4
4 z 4
Jeśli już na etapie planowania domu zdecydujemy się na montaż wentylacji mechanicznej z centralą wentylacyjną, nazywaną popularnie rekuperatorem, wówczas nie trzeba murować kominów z kanałami wentylacyjnymi (cena jednego komina to co najmniej 4000 zł) oraz montować nawiewników (ich zakup i montaż to wydatek kilkuset złotych). Dzięki temu, koszt wykonania wentylacji mechanicznej jest wyższy niż grawitacyjnej jedynie o nakłady poniesione na rekuperator (6000-8000 zł).
Błąd: Zła lokalizacja rekuperatora
W projekcie zawsze jest podane zalecane miejsce montażu rekuperatora. Nie można go zmienić dowolnie. Jeśli umieścimy rekuperator na przykład w nieogrzewanym pomieszczeniu, to wówczas może dojść do skraplania się pary wodnej na wymienniku ciepła, wyłączania wentylatora nawiewnego zimą, a nawet uszkodzenia całego urządzenia.
W każdym rekuperatorze znajdują się dwa wentylatory (nawiewny i wyciągowy), które podczas działania wytwarzają hałas. Poszczególne urządzenia od różnych producentów mogą się znacznie różnić pod tym względem. Ciche urządzenie emituje do pomieszczenia nie więcej niż 28 dB, a do kanałów - nie więcej - niż 51 dB.
Rozwiązanie
Fachowcy zalecają montaż centrali wentylacyjnej w pomieszczeniach o temperaturze powyżej 0°C. Z tego względu najczęściej umieszcza się to urządzenie w pralni, suszarni, piwnicy, kotłowni, na poddaszu lub w garażu.
Pamiętajmy też o tym, aby do rekuperatora był zapewniony swobodny dostęp, w celu wymiany filtrów lub jego naprawy. W przeciwnym razie czas poświęcony na serwis będzie długi, a to spowoduje wzrost kosztów usługi.
Błąd: Brak izolacji na przewodach wentylacyjnych
Najczęstszy problem to "pocenie się instalacji". Na ściankach przewodów, wykonanych ze sztywnych okrągłych rur ocynkowanych typu spiro lub kanałów prostokątnych z blachy stalowej ocynkowanej, wykrapla się para wodna z zimnego powietrza dostarczanego z zewnątrz. Skropliny te mogą wnikać w ocieplenie dachu lub obudowę z płyt gipsowo-kartonowych, powodując ich niszczenie.
Rozwiązanie
Tego typu przewody wentylacyjne należy przed ułożeniem (zgodnie z wyznaczoną trasą w projekcie) ocieplić wełną mineralną lub pianką kauczukową. Standardowa grubość izolacji to około 2-3 cm. Musi być ona wykonana na wszystkich elementach systemu, czyli nie tylko na odcinkach prostych, ale również na kształtkach (kolanach, łukach, odejściach). Szczególną uwagę trzeba przy tym zwrócić na odcinek od czerpni powietrza do rekuperatora.
Inna opcja (dość droga) to ułożenie kanałów z płyt z wełny mineralnej. Dzięki temu nie mamy problemu z wykraplaniem się wilgoci, a oprócz tego zyskujemy znaczne wygłuszenie systemu wentylacyjnego.
Na rynku dostępne są też kanały z tworzyw sztucznych oraz elastyczne z aluminium. Te drugie są tanie, ale łatwo je uszkodzić już podczas montażu (a nieszczelna instalacja źle pracuje).
Błąd: Za małe wymiary kanałów lub skomplikowany ich układ
Niekiedy wykonawcy, aby zmniejszyć koszty montażu i "złapać" klienta, zaniżają średnice przewodów wentylacyjnych w stosunku do projektu. W efekcie, podczas pracy takiej instalacji powstaje uciążliwy szum, bo im mniejsza średnica, tym szybciej powietrze przepływa przez przewód (zalecana prędkość wynosi 2-5 m/s). Za małe kanały przyczyniają się także do ograniczonego napływu powietrza do pomieszczeń i jego niewłaściwego wywiewu.
System wentylacji mechanicznej nawiewno-wywiewnej źle działa również wtedy, gdy jego układ jest zbyt skomplikowany - ma dużą liczbą przewężeń, zbędnych zagięć i obejść. Wszystko to bowiem zwiększa opory w instalacji (a także powoduje jej głośną pracę). W tej sytuacji, aby przetłoczyć powietrze, należy zastosować rekuperator z wentylatorami o większej mocy, które niestety pobiorą więcej prądu. Przykładowo, jeśli zamiast urządzenia o mocy 150 W potrzebny będzie model 350 W, wówczas zużycie energii elektrycznej wzrośnie aż o 700 zł rocznie.
Rozwiązanie
Instalacja wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła musi być zarówno właściwie zaprojektowana, jak i wykonana, aby mogła działać skutecznie. Wtedy za pośrednictwem przewodów usuwa z pomieszczeń powietrze zużyte i zapewnia nawiew świeżego w odpowiedniej ilości. Nie ma też problemów z jej głośnym działaniem czy też większymi niż zakładano kosztami eksploatacji z powodu wyższych rachunków za prąd. Dlatego nie szukajmy oszczędności robiąc odstępstwa od projektu, jeśli nie znamy tego konsekwencji. Najlepiej powierzyć kompleksowe wykonanie usługi firmie, która przygotuje projekt i zapewni właściwy montaż.
Zobacz także:
Błąd: Zła lokalizacja rekuperatora
W projekcie zawsze jest podane zalecane miejsce montażu rekuperatora. Nie można go zmienić dowolnie. Jeśli umieścimy rekuperator na przykład w nieogrzewanym pomieszczeniu, to wówczas może dojść do skraplania się pary wodnej na wymienniku ciepła, wyłączania wentylatora nawiewnego zimą, a nawet uszkodzenia całego urządzenia.
W każdym rekuperatorze znajdują się dwa wentylatory (nawiewny i wyciągowy), które podczas działania wytwarzają hałas. Poszczególne urządzenia od różnych producentów mogą się znacznie różnić pod tym względem. Ciche urządzenie emituje do pomieszczenia nie więcej niż 28 dB, a do kanałów - nie więcej - niż 51 dB.
Rozwiązanie
Fachowcy zalecają montaż centrali wentylacyjnej w pomieszczeniach o temperaturze powyżej 0°C. Z tego względu najczęściej umieszcza się to urządzenie w pralni, suszarni, piwnicy, kotłowni, na poddaszu lub w garażu.
Pamiętajmy też o tym, aby do rekuperatora był zapewniony swobodny dostęp, w celu wymiany filtrów lub jego naprawy. W przeciwnym razie czas poświęcony na serwis będzie długi, a to spowoduje wzrost kosztów usługi.
Błąd: Brak izolacji na przewodach wentylacyjnych
Najczęstszy problem to "pocenie się instalacji". Na ściankach przewodów, wykonanych ze sztywnych okrągłych rur ocynkowanych typu spiro lub kanałów prostokątnych z blachy stalowej ocynkowanej, wykrapla się para wodna z zimnego powietrza dostarczanego z zewnątrz. Skropliny te mogą wnikać w ocieplenie dachu lub obudowę z płyt gipsowo-kartonowych, powodując ich niszczenie.
Rozwiązanie
Tego typu przewody wentylacyjne należy przed ułożeniem (zgodnie z wyznaczoną trasą w projekcie) ocieplić wełną mineralną lub pianką kauczukową. Standardowa grubość izolacji to około 2-3 cm. Musi być ona wykonana na wszystkich elementach systemu, czyli nie tylko na odcinkach prostych, ale również na kształtkach (kolanach, łukach, odejściach). Szczególną uwagę trzeba przy tym zwrócić na odcinek od czerpni powietrza do rekuperatora.
Inna opcja (dość droga) to ułożenie kanałów z płyt z wełny mineralnej. Dzięki temu nie mamy problemu z wykraplaniem się wilgoci, a oprócz tego zyskujemy znaczne wygłuszenie systemu wentylacyjnego.
Na rynku dostępne są też kanały z tworzyw sztucznych oraz elastyczne z aluminium. Te drugie są tanie, ale łatwo je uszkodzić już podczas montażu (a nieszczelna instalacja źle pracuje).
Błąd: Za małe wymiary kanałów lub skomplikowany ich układ
Niekiedy wykonawcy, aby zmniejszyć koszty montażu i "złapać" klienta, zaniżają średnice przewodów wentylacyjnych w stosunku do projektu. W efekcie, podczas pracy takiej instalacji powstaje uciążliwy szum, bo im mniejsza średnica, tym szybciej powietrze przepływa przez przewód (zalecana prędkość wynosi 2-5 m/s). Za małe kanały przyczyniają się także do ograniczonego napływu powietrza do pomieszczeń i jego niewłaściwego wywiewu.
System wentylacji mechanicznej nawiewno-wywiewnej źle działa również wtedy, gdy jego układ jest zbyt skomplikowany - ma dużą liczbą przewężeń, zbędnych zagięć i obejść. Wszystko to bowiem zwiększa opory w instalacji (a także powoduje jej głośną pracę). W tej sytuacji, aby przetłoczyć powietrze, należy zastosować rekuperator z wentylatorami o większej mocy, które niestety pobiorą więcej prądu. Przykładowo, jeśli zamiast urządzenia o mocy 150 W potrzebny będzie model 350 W, wówczas zużycie energii elektrycznej wzrośnie aż o 700 zł rocznie.
Rozwiązanie
Instalacja wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła musi być zarówno właściwie zaprojektowana, jak i wykonana, aby mogła działać skutecznie. Wtedy za pośrednictwem przewodów usuwa z pomieszczeń powietrze zużyte i zapewnia nawiew świeżego w odpowiedniej ilości. Nie ma też problemów z jej głośnym działaniem czy też większymi niż zakładano kosztami eksploatacji z powodu wyższych rachunków za prąd. Dlatego nie szukajmy oszczędności robiąc odstępstwa od projektu, jeśli nie znamy tego konsekwencji. Najlepiej powierzyć kompleksowe wykonanie usługi firmie, która przygotuje projekt i zapewni właściwy montaż.
Zobacz także:
Cykl, część 1 - Wentylacja z rekuperacją: jak ustrzec się błędów podczas planowania inwestycji
Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o budowie, remoncie i wykańczaniu wnętrz w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład
>
Skomentuj:
Wentylacja z rekuperacją: jak ustrzec się błędów podczas jej montażu, cykl cz. 2