Montaż okien: jak ustrzec się błędów?
Montaż okien to krytyczny moment budowy domu. Samo okno, nawet najlepsze, nic nam nie da. Jego prawdziwą wartość widać dopiero po wbudowaniu w ścianę, kiedy stanie się częścią domu. Szkoda, że wiele bardzo dobrych okien takiej szansy nie dostaje, a my - choć decydujemy się wydać kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy na stolarkę - wiele nie zyskujemy...
1 z 3
2 z 3
3 z 3
Oferta producentów okien jest u nas bardzo duża (rocznie produkowanych jest w Polsce 12 milionów sztuk okien!), a ich jakość - wysoka. Ewentualne problemy, które ujawniają się w trakcie eksploatacji, wynikają zazwyczaj z niewłaściwego montażu. A ponieważ po osadzeniu okien w ścianie i ładnym zatynkowaniu ościeży nie jesteśmy w stanie sprawdzić, czy montaż okien został wykonany właściwie (zresztą jak to ocenić, jeśli nie jest się profesjonalistą w tej branży?), nie mamy możliwości wykrycia błędów, które w przyszłości utrudniać będą eksploatację domu. Rozwiązaniem problemu byłoby poświęcenie kwestii montażu okien większej uwagi. I to nie tylko wtedy, gdy okna znajdą już na budowie, ale już przy okazji pierwszych rozmów w punkcie sprzedaży.
Uwaga! Jeśli w trakcie montażu okien pojawią się wątpliwości, najważniejszym dokumentem, który pomoże je rozstrzygnąć, jest instrukcja montażu przygotowana przez producenta. Przydatna może być też odpowiednia instrukcja ITB oraz strona Zrzeszenia Montażystów Stolarki: www.montaze.info.pl
80 procent reklamacji i usterek, zgłaszanych przez użytkowników okien, wynika z ich nieprawidłowego osadzenia w ścianie.
Pierwsze ustalenia w sprawie montażu okien
Planowanie montażu okien najlepiej zacząć dużo wcześniej, niż rzeczywiście on się odbędzie. Najlepiej jeszcze przed tym, zanim sprzedawca sporządzi nam szacunkową wycenę; będzie ona bowiem różnić się zależnie od tego, który z wariantów montażu wybierzemy. Dobrze świadczy o sprzedawcy, jeśli bardzo dokładnie wypyta nas o budowę - rodzaj konstrukcji i materiału ścian, planowaną grubość ocieplenia, stopień zaawansowania prac - i dopiero po tym zaproponuje jego zdaniem najlepszy sposób montażu. Wszelkie drobiazgowe ustalenia klienta ze sprzedawcą powinny być także znane wykonawcy, który ostatecznie zajmie się montażem okien. Niedopuszczalna jest sytuacja, kiedy rozpoczynają się prace montażowe, a klient nie wie, za co zapłacił i czego powinien oczekiwać od ekipy (lub co gorsza - montażysta nie wie, jakie ustalenia zostały poczynione przy zamawianiu okien, i dowiaduje się o nich w trakcie prac). Wybierając termin montażu, powinniśmy też uwzględnić stopień zaawansowania innych prac na budowie. Jeśli to możliwe, okna lepiej wstawiać już po otynkowaniu ścian wewnętrznych (w czasie tynkowania łatwo je uszkodzić). Nie najlepszym pomysłem jest też wstawianie okien przed zimą, jeśli planujemy przerwę w prowadzeniu prac. Wiele błędów wynika nie tyle z braku doświadczenia montażysty, ale z powodu niedostatecznej wiedzy na temat obiektu, do którego zamawiane są okna wraz z montażem. Dlatego ważna jest współpraca i sprawny przepływ informacji między sprzedawcą, montażystą i nabywcą okien, jeszcze przed ich zakupem.
Spotkanie na placu budowy
Wstępne ustalenia, zebrane w czasie rozmowy w salonie okiennym, muszą zostać potwierdzone podczas wizyty przedstawiciela sprzedawcy na budowie. Jej celem nie powinno być tylko wymierzenie otworów okiennych, ale także zebranie lub weryfikacja informacji na temat domu: jego stanu technicznego, stopnia zaawansowania prac, zakresu czynności przygotowawczych i wybranej techniki montażu. To również moment, kiedy ostatecznie potwierdzone zostają typy okien, ich parametry i wyposażenie dodatkowe.
Uwaga! Jeśli pomiary wysokości i szerokości otworu w trzech różnych miejscach są różne, trzeba sprawdzić, czy mieszczą się w granicach dopuszczalnych odchyłek. Zależą one od wielkości okna oraz wykończenia otworu okiennego i wynoszą: 8/10 mm (odpowiednio: przygotowany i wyrównany/surowy) dla okien o boku do 1 m; 10/12 mm dla okien o boku 1-3 m; 12/16 mm dla okien o boku 3-6 m.
Montaż okien: dlaczego okno ma być mniejsze niż otwór w ścianie?
Okien nie zamawia się dokładnie na taki wymiar, ile wynosi światło otworu - trzeba jeszcze odliczyć miejsce na niezbędny odstęp między murem a ościeżnicą (nazywany luzem montażowym lub dylatacyjnym). Jest on potrzebny, by okno dało się poprawnie ustawić oraz by między nim a murem było miejsce na kliny montażowe i podpierające, a także na ułożenie ocieplenia i zamontowanie parapetów. Poza tym, szczelina dylatacyjna wokół okna jest niezbędna, by zapewnić konstrukcji możliwość swobodnego ruchu pod wpływem zmian temperatury. Błędem jest zamawianie okien dopasowanych dokładnie do wielkości otworu; muszą one być od niego odpowiednio niższe i węższe. Szerokości luzów montażowych nie dobiera się przypadkowo; musi ona być dopasowana do rodzaju okna, jego wielkości i koloru; inna jest bowiem rozszerzalność cieplna okien z drewna, a inna - z PVC (przy czym dla okien z PVC w ciemnym kolorze jest większa niż dla okien białych). Generalnie, maksymalny odstęp między ramą okna a ościeżem nie powinien przekraczać 40 mm, a jeśli do uszczelnienia używać się będzie popularnych pianek jednoskładnikowych - 30 mm.
Uwaga! Jeśli w trakcie montażu okien pojawią się wątpliwości, najważniejszym dokumentem, który pomoże je rozstrzygnąć, jest instrukcja montażu przygotowana przez producenta. Przydatna może być też odpowiednia instrukcja ITB oraz strona Zrzeszenia Montażystów Stolarki: www.montaze.info.pl
80 procent reklamacji i usterek, zgłaszanych przez użytkowników okien, wynika z ich nieprawidłowego osadzenia w ścianie.
Pierwsze ustalenia w sprawie montażu okien
Planowanie montażu okien najlepiej zacząć dużo wcześniej, niż rzeczywiście on się odbędzie. Najlepiej jeszcze przed tym, zanim sprzedawca sporządzi nam szacunkową wycenę; będzie ona bowiem różnić się zależnie od tego, który z wariantów montażu wybierzemy. Dobrze świadczy o sprzedawcy, jeśli bardzo dokładnie wypyta nas o budowę - rodzaj konstrukcji i materiału ścian, planowaną grubość ocieplenia, stopień zaawansowania prac - i dopiero po tym zaproponuje jego zdaniem najlepszy sposób montażu. Wszelkie drobiazgowe ustalenia klienta ze sprzedawcą powinny być także znane wykonawcy, który ostatecznie zajmie się montażem okien. Niedopuszczalna jest sytuacja, kiedy rozpoczynają się prace montażowe, a klient nie wie, za co zapłacił i czego powinien oczekiwać od ekipy (lub co gorsza - montażysta nie wie, jakie ustalenia zostały poczynione przy zamawianiu okien, i dowiaduje się o nich w trakcie prac). Wybierając termin montażu, powinniśmy też uwzględnić stopień zaawansowania innych prac na budowie. Jeśli to możliwe, okna lepiej wstawiać już po otynkowaniu ścian wewnętrznych (w czasie tynkowania łatwo je uszkodzić). Nie najlepszym pomysłem jest też wstawianie okien przed zimą, jeśli planujemy przerwę w prowadzeniu prac. Wiele błędów wynika nie tyle z braku doświadczenia montażysty, ale z powodu niedostatecznej wiedzy na temat obiektu, do którego zamawiane są okna wraz z montażem. Dlatego ważna jest współpraca i sprawny przepływ informacji między sprzedawcą, montażystą i nabywcą okien, jeszcze przed ich zakupem.
Spotkanie na placu budowy
Wstępne ustalenia, zebrane w czasie rozmowy w salonie okiennym, muszą zostać potwierdzone podczas wizyty przedstawiciela sprzedawcy na budowie. Jej celem nie powinno być tylko wymierzenie otworów okiennych, ale także zebranie lub weryfikacja informacji na temat domu: jego stanu technicznego, stopnia zaawansowania prac, zakresu czynności przygotowawczych i wybranej techniki montażu. To również moment, kiedy ostatecznie potwierdzone zostają typy okien, ich parametry i wyposażenie dodatkowe.
Uwaga! Jeśli pomiary wysokości i szerokości otworu w trzech różnych miejscach są różne, trzeba sprawdzić, czy mieszczą się w granicach dopuszczalnych odchyłek. Zależą one od wielkości okna oraz wykończenia otworu okiennego i wynoszą: 8/10 mm (odpowiednio: przygotowany i wyrównany/surowy) dla okien o boku do 1 m; 10/12 mm dla okien o boku 1-3 m; 12/16 mm dla okien o boku 3-6 m.
Montaż okien: dlaczego okno ma być mniejsze niż otwór w ścianie?
Okien nie zamawia się dokładnie na taki wymiar, ile wynosi światło otworu - trzeba jeszcze odliczyć miejsce na niezbędny odstęp między murem a ościeżnicą (nazywany luzem montażowym lub dylatacyjnym). Jest on potrzebny, by okno dało się poprawnie ustawić oraz by między nim a murem było miejsce na kliny montażowe i podpierające, a także na ułożenie ocieplenia i zamontowanie parapetów. Poza tym, szczelina dylatacyjna wokół okna jest niezbędna, by zapewnić konstrukcji możliwość swobodnego ruchu pod wpływem zmian temperatury. Błędem jest zamawianie okien dopasowanych dokładnie do wielkości otworu; muszą one być od niego odpowiednio niższe i węższe. Szerokości luzów montażowych nie dobiera się przypadkowo; musi ona być dopasowana do rodzaju okna, jego wielkości i koloru; inna jest bowiem rozszerzalność cieplna okien z drewna, a inna - z PVC (przy czym dla okien z PVC w ciemnym kolorze jest większa niż dla okien białych). Generalnie, maksymalny odstęp między ramą okna a ościeżem nie powinien przekraczać 40 mm, a jeśli do uszczelnienia używać się będzie popularnych pianek jednoskładnikowych - 30 mm.
Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o budowie, remoncie i wykańczaniu wnętrz w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład
>
Skomentuj:
Montaż okien: jak ustrzec się błędów?