Obudowa skosów poddasza
Wykańczanie poddasza płytami gipsowo-kartonowymi to sposób znany od lat. Dawniej przykręcano je do drewnianych łat zamocowanych do więźby dachowej - było to jedną z najczęstszych przyczyn pękania styków płyt. Producenci stworzyli kompletne systemy suchej zabudowy. Dzięki temu połączenia płyt nie pękają.
1 z 4
2 z 4
3 z 4
4 z 4
Płyty gipsowo-kartonowe
Do zabudowy poddasza warto stosować płyty gipsowo-kartonowe o podwyższonej odporności na działanie ognia. Wprawdzie użycie takich płyt zamiast ich zwykłych odpowiedników zwiększy nieznacznie koszt wykonania zabudowy, ale też poprawi bezpieczeństwo. Pojedyncze poszycie będzie stanowić barierę dla ognia przez 30 minut (klasa EI30), poszycie podwójne - przez 60 minut (klasa EI60). Dzięki zastosowaniu płyt ognioodpornych w niektórych firmach ubezpieczeniowych można otrzymać zniżkę na ubezpieczenie domu. Płyty te są też stabilniejsze wymiarowo, ryzyko pękania ich styków jest więc znacznie mniejsze.
Pomieszczenia o podwyższonej wilgotności - łazienki - wykańcza się płytami odpornymi na wilgoć oznaczonymi symbolem DFH2 (zielony karton z czerwonymi napisami).
Pomieszczenia suche - pokoje, sypialnie, garderoby - obudowuje się płytami oznaczonymi symbolem F lub DF (szary karton z czerwonymi napisami).
Ruszt na wieszakach
Konstrukcję nośną, czyli ruszt zabudowy poddasza tworzą odpowiednio ze sobą połączone profile metalowe (główne - CD i przyścienne - UD). Mocuje się je do drewnianych elementów konstrukcji dachu za pomocą łączników - specjalnych uchwytów lub wieszaków.
Trzeba przy tym pamiętać, że płyty gipsowo-kartonowe podwieszane do skosów poddasza pracują w szczególnych warunkach. Są one częścią ocieplonej połaci dachu, którego konstrukcja pracuje pod obciążeniem wiatru i śniegu oraz w wyniku zmian wilgotności i temperatury. Dlatego też konstrukcja nośna obudowy powinna być stabilna, a płyty przykręcane tylko do profili głównych. Najczęściej popełnianym błędem jest pozorna oszczędność i ograniczenie się do przykręcenia głównych profili bezpośrednio do drewnianych elementów więźby. W takiej sytuacji jest pewne, że wcześniej lub później na stykach płyt gipsowo-kartonowych pojawią się rysy i pęknięcia. Z tego powodu profile rusztu lepiej podwieszać do krokwi oraz jętek za pomocą elastycznych metalowych wieszaków. Dzięki temu nieuniknione ruchy więźby dachowej nie będą przenosić się na obudowę i nie spowodują pękania styków płyt. W sposób sztywny mocuje się jedynie ruszt do ścian kolankowych, szczytowych i murowanych działowych.
Do zabudowy poddasza warto stosować płyty gipsowo-kartonowe o podwyższonej odporności na działanie ognia. Wprawdzie użycie takich płyt zamiast ich zwykłych odpowiedników zwiększy nieznacznie koszt wykonania zabudowy, ale też poprawi bezpieczeństwo. Pojedyncze poszycie będzie stanowić barierę dla ognia przez 30 minut (klasa EI30), poszycie podwójne - przez 60 minut (klasa EI60). Dzięki zastosowaniu płyt ognioodpornych w niektórych firmach ubezpieczeniowych można otrzymać zniżkę na ubezpieczenie domu. Płyty te są też stabilniejsze wymiarowo, ryzyko pękania ich styków jest więc znacznie mniejsze.
Pomieszczenia o podwyższonej wilgotności - łazienki - wykańcza się płytami odpornymi na wilgoć oznaczonymi symbolem DFH2 (zielony karton z czerwonymi napisami).
Pomieszczenia suche - pokoje, sypialnie, garderoby - obudowuje się płytami oznaczonymi symbolem F lub DF (szary karton z czerwonymi napisami).
Ruszt na wieszakach
Konstrukcję nośną, czyli ruszt zabudowy poddasza tworzą odpowiednio ze sobą połączone profile metalowe (główne - CD i przyścienne - UD). Mocuje się je do drewnianych elementów konstrukcji dachu za pomocą łączników - specjalnych uchwytów lub wieszaków.
Trzeba przy tym pamiętać, że płyty gipsowo-kartonowe podwieszane do skosów poddasza pracują w szczególnych warunkach. Są one częścią ocieplonej połaci dachu, którego konstrukcja pracuje pod obciążeniem wiatru i śniegu oraz w wyniku zmian wilgotności i temperatury. Dlatego też konstrukcja nośna obudowy powinna być stabilna, a płyty przykręcane tylko do profili głównych. Najczęściej popełnianym błędem jest pozorna oszczędność i ograniczenie się do przykręcenia głównych profili bezpośrednio do drewnianych elementów więźby. W takiej sytuacji jest pewne, że wcześniej lub później na stykach płyt gipsowo-kartonowych pojawią się rysy i pęknięcia. Z tego powodu profile rusztu lepiej podwieszać do krokwi oraz jętek za pomocą elastycznych metalowych wieszaków. Dzięki temu nieuniknione ruchy więźby dachowej nie będą przenosić się na obudowę i nie spowodują pękania styków płyt. W sposób sztywny mocuje się jedynie ruszt do ścian kolankowych, szczytowych i murowanych działowych.
Zapisz się na NEWSLETTER. >Co tydzień najnowsze wiadomości o budowie, remoncie i wykańczaniu wnętrz w Twojej poczcie e-mail
>
Skomentuj:
Obudowa skosów poddasza