10 najczęstszych błędów w lakierowaniu i olejowaniu podłogi
Błędy wykonawcze w lakierowaniu i olejowaniu podłóg najczęściej wynikają ze złego przygotowania podłoża i narzędzi, źle dobranych preparatów oraz nakładania ich w nieodpowiednich warunkach.
1 z 7
2 z 7
3 z 7
4 z 7
5 z 7
6 z 7
7 z 7
Sposób wykończenia powierzchni drewnianej podłogi bardzo wpływa na jej wygląd i właściwości użytkowe. Problemu nie ma, jeśli są to wykańczane fabrycznie deski warstwowe czy finiszparkiet. Jeśli jednak kupiliśmy tradycyjny parkiet, deski lub mozaiki, trzeba zdecydować się, czym zostaną wykończone. Do wyboru mamy różnego typu lakiery na bazie rozpuszczalników nitro, wodorozcieńczalne i uretanowo-alkidowe. Różnią się składem, właściwościami użytkowymi i zasadami aplikacji. Wygląd i wytrzymałość podłogi zależy też od tego, czy lakier dobrze dobrano do gatunku drewna i poprawnie nałożono.
Znacznie łatwiejszą i mniej podatną na pomyłki technologią jest olejowanie parkietów. Jest ona jednak mniej popularna.
Wykończenia podłogi, niezależnie od rodzaju wybranego preparatu, nie powierzajmy przypadkowym wykonawcom. Tę z pozoru prostą pracę można "zepsuć" na kilka sposobów.
Złe warunki w pomieszczeniu
Najgorsze do prowadzenia prac lakierniczych są wszelkie skrajności - wysoka bądź niska temperatura i wilgotność oraz silne nasłonecznienie pomieszczeń. Optymalne warunki do lakierowania posadzek to temperatura 15-25°C i wilgotność powietrza - 45-65%. Takie parametry pozwalają na bezproblemową aplikację lakieru i gwarantują zadowalający efekt dekoracyjny po wyschnięciu preparatu.
1. WIDOCZNE ŁĄCZENIA LAKIEROWANYCH FRAGMENTÓW
W niesprzyjających warunkach - na przykład podczas upałów, kiedy temperatura powietrza będzie zbyt wysoka, a jego wilgotność zbyt niska - lakier będzie za szybko wysychał. Może to powodować problemy z rozprowadzaniem środka na podłodze, głównie na łączeniach pomiędzy poszczególnymi polami parkietu bądź pomieszczeniami. Gdy lakier na wcześniej polakierowanym fragmencie podeschnie, parkieciarzowi nie uda się wykonać łączenia "mokre na mokre". A jest to jedyny sposób, by uzyskać powłokę bez widocznych łączeń poszczególnych pól. W efekcie w tych miejscach powstaną tak zwane nakładki lub odcięcia w postaci cienkich linii lub grubych nadlewów lakieru.
2. PĘCHERZYKI POWIETRZA NA LAKIERZE
Zapienienie lakierów podczas aplikacji jest naturalnym zjawiskiem i jeśli w pomieszczeniu panują odpowiednie warunki, lakiery podczas aplikacji odpieniąją się. Jednak podczas upałów i we wnętrzach z oknami od południa i południowego-zachodu posadzka, może mieć wyższą temperaturę niż powietrze, zwłaszcza w tych miejscach, w których bezpośrednio padają na nią promienie słoneczne. Na takich częściach podłogi lakier błyskawicznie wysycha, co może sprawić, że się nie odpieni. Wówczas resztki gazu będą widoczne na powłoce w postaci pęcherzyków.
3. PLAMY, ZABRUDZENIA POWIERZCHNI, ŁÓDKOWANIE POLAKIEROWANEGO PARKIETU
Gdy temperatura powietrza spadnie poniżej granicznych 15 st.C lub wilgotność powietrza utrzymywać się będzie na wysokim poziomie, lakierowana podłoga również może sprawiać kłopoty. Lakier będzie wysychał zbyt długo. Do chwili uzyskania pierwszego stopnia schnięcia, czyli tzw. pyłosuchości, powłoka będzie wrażliwa na przeciągi i zanieczyszczenia. Skutkiem mogą być rozmaite wady, na przykład nierównomierny połysk powłoki - niektóre miejsca na podłodze będą bardziej błyszczące, inne zaś matowe. Ryzykujemy też przemoczenie drewna i powstanie ciemniejszych plam na parkiecie. Jeśli używamy lakieru wodorozcieńczalnego, zbyt długie schnięcie preparatu może spowodować nawet wyłódkowanie parkietu (podniesienie krawędzi klepek ku górze na skutek pęcznienia drewna pod wpływem wilgoci pochodzącej z lakieru).
Utrudnione schnięcie może też być powodem powstania trwałych zabrudzeń lakieru - po prostu podłoga jest dłużej narażona na zanieczyszczenia z powietrza, które mogą się przykleić lub "wtopić" w powłokę lakierniczą.
4. MAŁA ODPORNOŚĆ OLEJOWANEGO DREWNA NA ZABRUDZENIA I USZKODZENIA
Oleje, tak jak lakiery, wymagają zachowania odpowiednich warunków klimatycznych, gdyż od nich zależy tempo schnięcia preparatów.
Jeżeli w pomieszczeniu będzie zbyt chłodno i wilgotno, spowolni to proces wysychania oleju, przez co posadzka osiągnie mniejszą odporność fizyko-chemiczną i będzie podatna na uszkodzenia mechaniczne, zabrudzenia i zaplamienia. Ważne jest też dostarczanie świeżego powietrza. Oleje utwardzają się w procesie oksydacji, jeżeli więc zaniedbamy wietrzenia, nakładane warstwy będą dłużej wysychały.
Źle przygotowane narzędzia
Mogą zniweczyć trud włożony w lakierowanie i efekt końcowy, który będzie daleki od oczekiwanego. Do rozprowadzania lakieru używane są blacha parkieciarska (aby nie zostawiała śladów podczas aplikacji preparatu, musi mieć równą krawędź, dlatego trzeba ją od czasu do czasu ostrzyć), pędzel lub wałek. Każdy wałek, czy to wykonany z mikrofibry (zalecany do lakierów wodorozcieńczalnych), czy welurowy, moherowy lub nylonowy (do lakierów rozpuszczalnikowych), ma sporo luźnego runa, które trzeba usunąć. Można to zrobić odkurzaczem, odwirować na wiertarce lub wyczesać.
5. ZANIECZYSZCZENIA NA POWIERZCHNI LAKIERU
Jeśli luźne włókienka runa nie zostaną usunięte zanim rozpocznie się lakierowanie, znajdą się na posadzce i będą wyglądały jak pokruszone chrupki lub drobny piasek. Takie zanieczyszczenia są zazwyczaj mylone przez wykonawców i klientów z pęcherzykami powietrza lub uznawane za zanieczyszczenia pochodzące z lakieru, co często bywa powodem nieodbierania prac lakierniczych i reklamacji.
Znacznie łatwiejszą i mniej podatną na pomyłki technologią jest olejowanie parkietów. Jest ona jednak mniej popularna.
Wykończenia podłogi, niezależnie od rodzaju wybranego preparatu, nie powierzajmy przypadkowym wykonawcom. Tę z pozoru prostą pracę można "zepsuć" na kilka sposobów.
Złe warunki w pomieszczeniu
Najgorsze do prowadzenia prac lakierniczych są wszelkie skrajności - wysoka bądź niska temperatura i wilgotność oraz silne nasłonecznienie pomieszczeń. Optymalne warunki do lakierowania posadzek to temperatura 15-25°C i wilgotność powietrza - 45-65%. Takie parametry pozwalają na bezproblemową aplikację lakieru i gwarantują zadowalający efekt dekoracyjny po wyschnięciu preparatu.
1. WIDOCZNE ŁĄCZENIA LAKIEROWANYCH FRAGMENTÓW
W niesprzyjających warunkach - na przykład podczas upałów, kiedy temperatura powietrza będzie zbyt wysoka, a jego wilgotność zbyt niska - lakier będzie za szybko wysychał. Może to powodować problemy z rozprowadzaniem środka na podłodze, głównie na łączeniach pomiędzy poszczególnymi polami parkietu bądź pomieszczeniami. Gdy lakier na wcześniej polakierowanym fragmencie podeschnie, parkieciarzowi nie uda się wykonać łączenia "mokre na mokre". A jest to jedyny sposób, by uzyskać powłokę bez widocznych łączeń poszczególnych pól. W efekcie w tych miejscach powstaną tak zwane nakładki lub odcięcia w postaci cienkich linii lub grubych nadlewów lakieru.
2. PĘCHERZYKI POWIETRZA NA LAKIERZE
Zapienienie lakierów podczas aplikacji jest naturalnym zjawiskiem i jeśli w pomieszczeniu panują odpowiednie warunki, lakiery podczas aplikacji odpieniąją się. Jednak podczas upałów i we wnętrzach z oknami od południa i południowego-zachodu posadzka, może mieć wyższą temperaturę niż powietrze, zwłaszcza w tych miejscach, w których bezpośrednio padają na nią promienie słoneczne. Na takich częściach podłogi lakier błyskawicznie wysycha, co może sprawić, że się nie odpieni. Wówczas resztki gazu będą widoczne na powłoce w postaci pęcherzyków.
3. PLAMY, ZABRUDZENIA POWIERZCHNI, ŁÓDKOWANIE POLAKIEROWANEGO PARKIETU
Gdy temperatura powietrza spadnie poniżej granicznych 15 st.C lub wilgotność powietrza utrzymywać się będzie na wysokim poziomie, lakierowana podłoga również może sprawiać kłopoty. Lakier będzie wysychał zbyt długo. Do chwili uzyskania pierwszego stopnia schnięcia, czyli tzw. pyłosuchości, powłoka będzie wrażliwa na przeciągi i zanieczyszczenia. Skutkiem mogą być rozmaite wady, na przykład nierównomierny połysk powłoki - niektóre miejsca na podłodze będą bardziej błyszczące, inne zaś matowe. Ryzykujemy też przemoczenie drewna i powstanie ciemniejszych plam na parkiecie. Jeśli używamy lakieru wodorozcieńczalnego, zbyt długie schnięcie preparatu może spowodować nawet wyłódkowanie parkietu (podniesienie krawędzi klepek ku górze na skutek pęcznienia drewna pod wpływem wilgoci pochodzącej z lakieru).
Utrudnione schnięcie może też być powodem powstania trwałych zabrudzeń lakieru - po prostu podłoga jest dłużej narażona na zanieczyszczenia z powietrza, które mogą się przykleić lub "wtopić" w powłokę lakierniczą.
4. MAŁA ODPORNOŚĆ OLEJOWANEGO DREWNA NA ZABRUDZENIA I USZKODZENIA
Oleje, tak jak lakiery, wymagają zachowania odpowiednich warunków klimatycznych, gdyż od nich zależy tempo schnięcia preparatów.
Jeżeli w pomieszczeniu będzie zbyt chłodno i wilgotno, spowolni to proces wysychania oleju, przez co posadzka osiągnie mniejszą odporność fizyko-chemiczną i będzie podatna na uszkodzenia mechaniczne, zabrudzenia i zaplamienia. Ważne jest też dostarczanie świeżego powietrza. Oleje utwardzają się w procesie oksydacji, jeżeli więc zaniedbamy wietrzenia, nakładane warstwy będą dłużej wysychały.
Źle przygotowane narzędzia
Mogą zniweczyć trud włożony w lakierowanie i efekt końcowy, który będzie daleki od oczekiwanego. Do rozprowadzania lakieru używane są blacha parkieciarska (aby nie zostawiała śladów podczas aplikacji preparatu, musi mieć równą krawędź, dlatego trzeba ją od czasu do czasu ostrzyć), pędzel lub wałek. Każdy wałek, czy to wykonany z mikrofibry (zalecany do lakierów wodorozcieńczalnych), czy welurowy, moherowy lub nylonowy (do lakierów rozpuszczalnikowych), ma sporo luźnego runa, które trzeba usunąć. Można to zrobić odkurzaczem, odwirować na wiertarce lub wyczesać.
5. ZANIECZYSZCZENIA NA POWIERZCHNI LAKIERU
Jeśli luźne włókienka runa nie zostaną usunięte zanim rozpocznie się lakierowanie, znajdą się na posadzce i będą wyglądały jak pokruszone chrupki lub drobny piasek. Takie zanieczyszczenia są zazwyczaj mylone przez wykonawców i klientów z pęcherzykami powietrza lub uznawane za zanieczyszczenia pochodzące z lakieru, co często bywa powodem nieodbierania prac lakierniczych i reklamacji.
Źle przygotowany podkład
Na opakowaniu lub karcie technicznej lakieru znajdziemy informacje między innymi na temat podkładu, jaki należy zastosować pod dany rodzaj lakieru nawierzchnowego na gatunku drewna, z którego wykonana jest posadzka. Jeżeli zastosujemy niewłaściwy lakier podkładowy, popełnimy błąd, który może skutkować ponownym szlifowaniem i lakierowaniem podłogi.
6. ŁUSZCZENIE SIĘ LAKIERU
Lakierów produkowanych na bazie żywic uretanowo-alkidowych nie wolno w ogóle nanosić na podkładach. Niezgodna z zaleceniami aplikacja bardzo osłabia ich przyczepność, co może znacznie przedłużyć czas schnięcia, a czasami nawet spowodować łuszczenie się lakieru po wyschnięciu.
Odpowiedni podkład jest ważny przy lakierach wodorozcieńczalnych na posadzkach z drewna egzotycznego. Grunt odcina zawarte w nim garbniki i olejki, brak podkładu skutkuje miejscowymi złuszczeniami lakieru i przebarwieniami drewna.
7. WARZENIE SIĘ POWŁOKI LAKIERNICZEJ
Pamiętajmy o zasadzie, że lakier wodorozcieńczalny można stosować na preparaty rozpuszczalnikowe, ale w drugą stronę to nie działa (nie nakłada się go też na preparaty uretanowo-alkidowe). Agresywne rozpuszczalniki nitro niszczą wcześniejsze powłoki, co skutkuje zwarzeniem się lakieru - na posadzce zamiast gładkiej warstwy widać "kaszkę" lub pomarszczenie. Można ją jedynie zeszlifować i ponownie polakierować.
Niepoprawna aplikacja
Podczas nanoszenia lakieru należy zwrócić uwagę na zalecenia producenta dotyczące liczby warstw i ich grubości. Grubość warstwy, czyli tzw. nakład (ilość nałożonego lakieru na m2), ma wpływ na parametry aplikacyjne preparatu, takie jak odpienianie się lakieru, rozlewność, równomierny rozkład środka matującego, czas schnięcia i utwardzania się powłoki.
8. PĘCHERZYKI, ŚLADY WAŁKA, BARANEK
Jeżeli producent lakieru zaleca aplikację cienkiej warstwy (dotyczy to na przykład lakierów uretanowo-alkidowych), trzeba się do tej wskazówki dostosować. W przeciwnym razie powłoka będzie schła dużo dłużej, niż jest to deklarowane przez producenta. Czasami efektem takiej aplikacji będą widoczne pozostałości zapienienia w powłoce lakierniczej. Aby je usunąć, trzeba będzie wykonać szlif międzywarstowy i nałożyć kolejną warstwę, z mniejszym już nakładem.
Nałożenie zbyt cienkiej warstwy lakierów, które powinny być nanoszone z większym nakładem, może skutkować słabszą rozlewnością i pojawieniem się na suchej powłoce śladów po wałku oraz tzw. efektu baranka, czyli nierówności powłoki.
Przy zbyt cienko nakładanych lakierach rozpuszczalnikowych jednoskładnikowych może nastąpić nierówny rozkład środka matującego, spowodowany zbyt szybkim wysychaniem powłoki. Lakier taki należy dokładnie wymieszać przed rozpoczęciem prac i powtarzać mieszanie w trakcie aplikacji.
9. NISKA WYTRZYMAŁOŚĆ POWŁOKI LAKIERNICZEJ
Błędem, na który należy uważać podczas pracy z lakierami dwuskładnikowymi, jest odmierzenie złych proporcji składników - A (bazy) i B (utwardzacza). Gdy dodamy za dużo utwardzacza, lakier będzie miał gorszą rozlewność i zbyt szybko wyschnie. Po wyschnięciu taka powłoka może być krucha i mniej odporna na obciążenia mechaniczne i chemiczne. Jeżeli utwardzacza dodamy za mało, lakier po wyschnięciu nie osiągnie optymalnych parametrów wytrzymałości chemicznej i fizycznej, czyli - krótko mówiąc - będzie mniej odporny na uszkodzenia i zużycie.
10. KLEJĄCA SIĘ OLEJOWANA PODŁOGA
Największym błędem, jaki można popełnić, jest nanoszenie oleju zbyt grubą warstwą i niezebranie nadmiaru. Preparat nie powinien tworzyć na powierzchni posadzki warstwy, lecz wnikać w drewno. Po rozprowadzeniu oleju konieczne jest polerowanie posadzki, najlepiej maszyną z odpowiednio miękkim padem ( beżowy lub biały). Jeżeli tego nie zrobimy, olej będzie się długo utwardzał, a podłoga kleiła. A nawet, gdy już wyschnie, będzie bardzo podatna na zarysowania i uszkodzenia.
Na opakowaniu lub karcie technicznej lakieru znajdziemy informacje między innymi na temat podkładu, jaki należy zastosować pod dany rodzaj lakieru nawierzchnowego na gatunku drewna, z którego wykonana jest posadzka. Jeżeli zastosujemy niewłaściwy lakier podkładowy, popełnimy błąd, który może skutkować ponownym szlifowaniem i lakierowaniem podłogi.
6. ŁUSZCZENIE SIĘ LAKIERU
Lakierów produkowanych na bazie żywic uretanowo-alkidowych nie wolno w ogóle nanosić na podkładach. Niezgodna z zaleceniami aplikacja bardzo osłabia ich przyczepność, co może znacznie przedłużyć czas schnięcia, a czasami nawet spowodować łuszczenie się lakieru po wyschnięciu.
Odpowiedni podkład jest ważny przy lakierach wodorozcieńczalnych na posadzkach z drewna egzotycznego. Grunt odcina zawarte w nim garbniki i olejki, brak podkładu skutkuje miejscowymi złuszczeniami lakieru i przebarwieniami drewna.
7. WARZENIE SIĘ POWŁOKI LAKIERNICZEJ
Pamiętajmy o zasadzie, że lakier wodorozcieńczalny można stosować na preparaty rozpuszczalnikowe, ale w drugą stronę to nie działa (nie nakłada się go też na preparaty uretanowo-alkidowe). Agresywne rozpuszczalniki nitro niszczą wcześniejsze powłoki, co skutkuje zwarzeniem się lakieru - na posadzce zamiast gładkiej warstwy widać "kaszkę" lub pomarszczenie. Można ją jedynie zeszlifować i ponownie polakierować.
Niepoprawna aplikacja
Podczas nanoszenia lakieru należy zwrócić uwagę na zalecenia producenta dotyczące liczby warstw i ich grubości. Grubość warstwy, czyli tzw. nakład (ilość nałożonego lakieru na m2), ma wpływ na parametry aplikacyjne preparatu, takie jak odpienianie się lakieru, rozlewność, równomierny rozkład środka matującego, czas schnięcia i utwardzania się powłoki.
8. PĘCHERZYKI, ŚLADY WAŁKA, BARANEK
Jeżeli producent lakieru zaleca aplikację cienkiej warstwy (dotyczy to na przykład lakierów uretanowo-alkidowych), trzeba się do tej wskazówki dostosować. W przeciwnym razie powłoka będzie schła dużo dłużej, niż jest to deklarowane przez producenta. Czasami efektem takiej aplikacji będą widoczne pozostałości zapienienia w powłoce lakierniczej. Aby je usunąć, trzeba będzie wykonać szlif międzywarstowy i nałożyć kolejną warstwę, z mniejszym już nakładem.
Nałożenie zbyt cienkiej warstwy lakierów, które powinny być nanoszone z większym nakładem, może skutkować słabszą rozlewnością i pojawieniem się na suchej powłoce śladów po wałku oraz tzw. efektu baranka, czyli nierówności powłoki.
Przy zbyt cienko nakładanych lakierach rozpuszczalnikowych jednoskładnikowych może nastąpić nierówny rozkład środka matującego, spowodowany zbyt szybkim wysychaniem powłoki. Lakier taki należy dokładnie wymieszać przed rozpoczęciem prac i powtarzać mieszanie w trakcie aplikacji.
9. NISKA WYTRZYMAŁOŚĆ POWŁOKI LAKIERNICZEJ
Błędem, na który należy uważać podczas pracy z lakierami dwuskładnikowymi, jest odmierzenie złych proporcji składników - A (bazy) i B (utwardzacza). Gdy dodamy za dużo utwardzacza, lakier będzie miał gorszą rozlewność i zbyt szybko wyschnie. Po wyschnięciu taka powłoka może być krucha i mniej odporna na obciążenia mechaniczne i chemiczne. Jeżeli utwardzacza dodamy za mało, lakier po wyschnięciu nie osiągnie optymalnych parametrów wytrzymałości chemicznej i fizycznej, czyli - krótko mówiąc - będzie mniej odporny na uszkodzenia i zużycie.
10. KLEJĄCA SIĘ OLEJOWANA PODŁOGA
Największym błędem, jaki można popełnić, jest nanoszenie oleju zbyt grubą warstwą i niezebranie nadmiaru. Preparat nie powinien tworzyć na powierzchni posadzki warstwy, lecz wnikać w drewno. Po rozprowadzeniu oleju konieczne jest polerowanie posadzki, najlepiej maszyną z odpowiednio miękkim padem ( beżowy lub biały). Jeżeli tego nie zrobimy, olej będzie się długo utwardzał, a podłoga kleiła. A nawet, gdy już wyschnie, będzie bardzo podatna na zarysowania i uszkodzenia.
Skomentuj:
10 najczęstszych błędów w lakierowaniu i olejowaniu podłogi