Metamorfoza 36-metrowego mieszkania w bloku
Pękające ściany i krzywa podłoga to tylko część problemów z jakimi przyszło się zmierzyć w trakcie remontu tego mieszkania. Choć wnętrza były w opłakanym stanie, efekt końcowy zdumiewa. Powstało nowoczesne i stylowe mieszkanie.
Metamorfozy tego 36-metrowego mieszkania podjęła się architektka Kamila Śnieć z pracowni architektonicznej ILLUMISTUDIO. Największym problemem były pękające ściany oraz bardzo krzywa podłoga. Układ funkcjonalny mieszkania pozostał bez zmian, wszystkie inne elementy wnętrza poddano metamorfozie - zarówno ŚCIANY, PODŁOGI i sufity.
Mieszkanie zyskało łagodną, ciepłą kolorystykę pełną naturalnego drewna, wikliny, szarości i bieli. Najważniejszą częścią mieszkania jest przestronna strefa dzienna z wydzielonym miejscem do spożywania posiłków oraz specjalnie przygotowaną pod sprzęt RTV podświetlaną ścianą. Niewielka liczba mebli ma sprzyjać wypoczynkowi i ułatwiać utrzymanie porządku we wnętrzu.
Wąska i niewielka kuchnia zyskała szaro-białą kolorystykę. Mimo małej powierzchni zmieściły się tam wszystkie niezbędne sprzęty a także pralka.
W sypialni zadbano o odpowiednią ilość miejsca na przechowywanie. Pozostawiono zabudowaną szafę, która była poprzednio i wprowadzono dodatkowy regał. Podłogę pokryto szarą wykładziną, która wprowadza ciepły i przytulny klimat.
Skomentuj:
Metamorfoza 36-metrowego mieszkania w bloku