Mieszkanie urządzone w stonowanych beżach i bielach
Najbardziej kolorowe jest w tym mieszkaniu akwarium. Dokoła niego rozpościera się morze spokojnych barw: bieli, beżów i szarości.
Zacznijmy od wielkiej pasji Kamila, czyli imponującego akwarium, bo to ono od razu przyciąga uwagę. Wśród tzw. żywych skał (wierzchniej warstwy prawdziwej rafy koralowej) pływają ryby tropikalne: błazenki, pokolec królewski i skrzydlice; mieszka tu też kilka krewetek. W zbiorniku jest zainstalowany system oświetleniowy, który imituje wschody i zachody słońca. Akwarium zostało wbudowane w ciąg kuchenny, co stanowiło nie lada wyzwanie. Dużo było kombinowania, jak i gdzie schować wszystkie kabelki. Zdradzamy więc - te wszystkie skomplikowane mechanizmy kryją się w szafkach pod i nad zbiornikiem.
Mieszkanie z akwarium
Choć chciałoby się siedzieć i patrzeć na ryby, czas obejrzeć resztę mieszkania. Gospodarze - konkretni, młodzi ludzie, zawsze uśmiechnięci i z pasją - dobrze wiedzieli, czego chcą i czego nie chcą. Po wyburzeniu kilku ścianek, przemianie toalety w gabinet, a zamkniętej kuchni w otwarty aneks zajęli się wraz z projektantką doborem materiałów wykończeniowych i mebli. Miało być „normalnie”, bez pretensjonalnych rozwiązań, szalonych cen, a do tego wygodnie, przestronnie i jasno. I tak właśnie jest: mnóstwo światła, dużo wolnego miejsca i same neutralne kolory, od bieli po jasne brązy.
Kuchnia to królestwo Jagody, do którego czasem wpuszcza córki, trzyletnią Matyldę i pięcioletnią Malinę, żeby wspólnie zrobić np. czekoladki w kształcie ludzików Lego. Wykonana na zamówienie zabudowa pomieściła wszystko, co znalazło się na długiej liście zamówień spisanej przez panią domu. Jak sama przyznaje, taki otwarty aneks ma ogromną zaletę - jak na dłoni widać stąd kąt wypoczynkowy. Dzięki temu zawsze ma w zasięgu wzroku córeczki, które chętnie się tu bawią pod okiem mamy, a jeszcze chętniej śledzą w telewizji przygody swojej ukochanej Świnki Peppy.
Wspólne życie rodzinne toczy się w części dziennej, ale każdy z domowników ma swój własny azyl: dziewczynki - przytulne, jasne pokoiki z mobilnymi meblami, rodzice - sypialnię z osobną łazienką. Najmniejszym pomieszczeniem jest gabinet taty; nikt już nie pamięta że przedtem miała tu być ciemna toaleta - teraz przez wielką matową szybę wpada wprost na biurko dzienne światło.
Skomentuj:
Mieszkanie urządzone w stonowanych beżach i bielach