Białe i nowoczesne mieszkanie w Warszawie
Swoje poprzednie lokum Małgorzata uważała za tymczasowe, nie poświęcała mu więc zbyt wiele serca i uwagi. Nadrobiła to w tym mieszkaniu. Jak mówi, zostało urządzone bezkompromisowo, czyli dokładnie tak, jak sobie zaplanowała.
Lista życzeń Małgorzaty dotyczących nowego mieszkania była dość krótka. Po pierwsze, powinno znajdować się na warszawskiej Chomiczówce, bo z tą częścią stolicy właścicielka jest związana od zawsze i zna ją jak własną kieszeń - niedaleko stoi jej rodzinny dom. Po drugie, musiało być większe niż poprzednie, w którym Małgorzacie najbardziej doskwierał brak osobnej sypialni i ciasna kuchnia. Po trzecie i czwarte, miało być zaaranżowane w bieli i skrojone na miarę potrzeb matki i 14-letniej córki.
Specjalista od wnętrz
Właścicielka jest osobą bardzo aktywną zawodowo i - jak mówi o sobie - zdecydowanie nie narzeka na nadmiar wolnego czasu. Od razu więc uznała, że i remont, i urządzanie mieszkania odda w ręce specjalisty. Karolinę Kobosko, właścicielkę biura projektowego Twój Kwadrat, znalazła w internecie. Potencjalną klientkę przekonały prezentowane w sieci zdjęcia wnętrz wcześniej urządzanych przez projektantkę. Oczywiście tych, w których dominowała biel.
Mieszkanie na wymiar
Układ mieszkania wymagał niewielkich poprawek - wyburzono tylko ścianę między kuchnią a pokojem dziennym, dzięki czemu strefa dzienna nabrała oddechu. Samo urządzanie trwało dość długo, bo pani domu nie szła na łatwiznę i cierpliwie czekała na to, co sobie wymarzyła. Tak było na przykład z podłogą (surowe dębowe deski wybarwione na biało olejowoskiem, tak by widać było sęki) oraz grafikami, które zostały zamówione aż w USA. Większość mebli zrobiono na wymiar (według projektu Karoliny Kobosko). Domowniczki szczególnie chwalą sobie dwie duże, bardzo pojemne szafy.
Właścicielka nie przepada za nadmiarem dekoracji, dlatego w mieszkaniu jest ich naprawdę niewiele. Nie lubi też natłoku kolorów - z tego powodu większość książek o różnobarwnych grzbietach została schowana w biblioteczce z żaluzjowymi drzwiczkami. Wyjątkiem jest pokój córki Weroniki, do którego, na wyraźne życzenie nastolatki, projektantka przemyciła odrobinę indygo.
- Więcej o:
- aranżacje wnętrz
- prezentacje mieszkań
Mieszkanie na strychu z odkrytą cegłą
44-metrowe mieszkanie w Wilanowie
Mieszkanie w Gdańsku w morskim klimacie
Szarość i granat. 66-metrowe mieszkanie w Warszawie
Mieszkanie urządzone w stonowanych beżach i bielach
Mieszkanie młodego architekta
Nie kupuj gotowych dekoracji na ściany - wykorzystaj to, co masz w domu
Wnętrza w stylu Memphis