Sypialniana podróż
Nawet kosztownie urządzona, ale pozbawiona osobistych akcentów sypialnia przypomina zimny pokój hotelowy, w którym na próżno by szukać bezpiecznego azylu. Do tego bowiem konieczny jest klimat.
1 z 3
2 z 3
3 z 3
Niezawodna recepta na jego stworzenie to zaaranżowanie spójnego stylowo wnętrza, utrzymanego w ulubionej kolorystyce i ozdobionego przedmiotami, które mają dla nas wartość emocjonalną. Tak zrobili gospodarze tej sypialni. Z zamiłowania podróżnicy, marzyli o wnętrzu ciepłym, dalekim od minimalizmu, które przypominałoby im o miłych chwilach przeżytych w dalekich krajach. Z tego zadania projektantka wywiązała się znakomicie. Powstał wystrój bliski stylowi kolonialnemu, o orientalnej, zmysłowej atmosferze, a zarazem na wskroś nowoczesny. Meble o współczesnych europejskich formach są zrobione z egzotycznego drewna, co od razu definiuje ich charakter. Dalekowschodni rodowód mają również lampy, osłonki na doniczki i inne dekoracyjne dodatki. Skojarzenia z egzotycznymi regionami wywołuje też złoto-brązowa kolorystyka.
Skomentuj:
Sypialniana podróż