Kominek: jaki wybrać, jak z niego korzystać
Żywy płomień jest symbolem domowego ciepła. Ale paradoksalnie, to także groźny wróg budynku. Aby cieszyć się jego urokiem nie ryzykując strat, trzeba go ujarzmić. Na przykład w kominku.
Wokół ogniska
Od zarania dziejów wokół ogniska skupiało się życie zarówno rodzinne, jak i towarzyskie. Początkowo kominek mógł zapewnić ciepło jedynie w tym pomieszczeniu, w którym się znajdował, ogrzewając przy okazji - choć słabo - sąsiednie pokoje. Ale postęp techniczny sprawił, że powstały kominki, które są nie tylko atrakcyjną ozdobą salonów, ale też bardzo efektywnym źródłem ciepła. Kluczem było skonstruowanie palenisk zamkniętych, czyli wkładów kominkowych i rozprowadzanie powstającego w nich ciepła za pomocą czynnika grzewczego - wody lub powietrza. Pierwsze z nich to kominki z płaszczem wodnym, drugie - z dystrybucją gorącego powietrza (w skrócie DGP).
Zamknięte wkłady różnią się też wielkością, kształtem, sposobem otwierania drzwiczek oraz wykończeniem.
Jeśli nie możemy zamontować tradycyjnego kominka lub nie mamy czasu bądź ochoty na jego stałą obsługę, doskonale sprawdzą się modele gazowe, elektryczne lub biokominki.
Kominek otwarty
Zdjęcie u góry: Kominek może być otwarty z jednej, dwóch lub ze wszystkich stron. Buduje się go przy ścianie, w narożniku lub umieszcza pośrodku pomieszczenia.
Tradycyjne palenisko jest przede wszystkim ozdobą wnętrza (najczęściej salonu), gdyż tylko 10-20% energii powstającej podczas spalania pozostaje w pomieszczeniu, reszta wraz z dymem wydostaje się przez komin. Poza tym zużycie drewna jest w nich większe niż w kominku z zamkniętym wkładem (nie mamy bowiem tutaj możliwości regulacji ilości dopływającego powietrza). Takie rozwiązanie warto jednak wziąć pod uwagę, jeśli planujemy palić w kominku okazjonalnie, aby stworzyć we wnętrzu przyjazny i ciepły klimat. Wówczas montaż zamkniętego wkładu niepotrzebnie zwiększy początkowe nakłady.
Ciesząc się żywym ogniem w naszym domu, trzeba zadbać o bezpieczeństwo. Iskry strzelające z otwartego paleniska mogą bowiem zaprószyć ogień. Dlatego warto kupić specjalny parawan (z metalową siatką o drobnych oczkach lub ze szkła hartowanego), którym odgrodzimy kominek od pomieszczenia. Jeśli podłoga w salonie będzie pokryta deskami, panelami lub parkietem, wówczas pas przed kominkiem o szerokości co najmniej 30 cm powinno się zabezpieczyć niepalnym materiałem. Pamiętajmy też, że kominki otwarte nie mogą być montowane w domach z wentylacją mechaniczną.
Doświadczenia użytkownika
Piotr Koziarkiewicz
Dwa lata brakuje nam do wykończenia domu i zamieszkania w nim. Żeby móc w nim przebywać w deszczowe weekendy i zimne urlopy, wybudowaliśmy tradycyjny, otwarty kominek. Daliśmy sobie dwa lata na wypróbowanie i zdecydowanie, czy jest wystarczająco dobry, żeby zostawić go takim jaki jest, czy te zastąpić zamkniętym kominkiem albo lepiej wolnostojącym piecem żeliwnym, czyli "kozą" w wersji lux. Otwarty kominek był zawsze w naszych planach jako dodatkowe źródło ciepła; żadne protesty ekspertów od spalania nie mogły przekonać nas, że Dickens się myli: wigilia, prezenty i ogień buzujący w kominie! Cegła użyta do budowy kominka pochodzi z małej rodzinnej cegielni. Cegły są robione ręcznie i każda jest trochę inna, co widać na zdjęciach. Palenisko wychodzi na pokój szeroką półką, ograniczoną murkiem na dwie cegły. Powstaje w ten sposób obszerna i bezpieczna przestrzeń na ogień; żar, popiół i płonące szczapki nie mogą się przypadkiem wysypać na podłogę. Komin o przekroju 25 x 25 cm dobrze pracuje w różnych warunkach pogodowych. Dom nie ma piwnicy, więc komin zaczyna się na poziomie parteru. Wyczystka po drugiej stronie komina jest w łazience i jest szczelna - dym nie wydostaje się przez nią. Po godzinie palenia komin robi się ciepły i ogrzewa łazienkę - całkiem skutecznie. Co więcej, komin, wysoki na 9,5 m, z czego 7 m wewnątrz domu, oprócz łazienki ogrzewa też duży pokój na poddaszu, przez który przechodzi jako konstrukcja wolnostojąca. Jednym słowem wrażenia z kilkumiesięcznej eksploatacji niedokończonego przecież jeszcze kominka są bardzo pozytywne. Koszt jego budowy to około 3500 zł, w tym 300 zł kosztowała cegła i inne materiały, 3200 zł zapłaciliśmy majstrowi z pomocnikiem. Budowa kominka trwała 10 godzin.
Kominek zamknięty
Zdjęcie na górze: Kominek z szybą malowaną metodą sitodruku, która nadaje mu nowoczesny i elegancki wygląd oraz optycznie powiększa front.
Tego typu kominek może być zarówno dekoracją pomieszczenia, jak i efektywnym urządzeniem grzewczym. Aby to było możliwe, należy odpowiednio dobrać jego moc. Określa się ją na podstawie strat ciepła w budynku. Pamiętajmy jednak o tym, że w folderach i na stronach internetowych podawana jest zwykle maksymalna moc wkładu. Jest ona jednak osiągana tylko przez dość krótki czas i nie odzwierciedla prawdziwych możliwości urządzenia. Dlatego wybierając kominek, należy sprawdzić jego moc nominalną, czyli uśrednioną z trzech godzin palenia w kontrolowanych warunkach laboratoryjnych. W uproszczony sposób wielkość tę oblicza się, przyjmując, że 1 kW mocy nominalnej wystarcza do ogrzania 10 m2 powierzchni domu.
Modele standardowe
Oferowane przez producentów kominki w wersji standardowej mają zazwyczaj przeszklenie z jednej strony. Drzwiczki jednak mogą otwierać się nie tylko na bok (na lewo lub prawo), ale też do góry (tzw. gilotyna). Korpus wkładu wykonywany jest najczęściej z wysokiej jakości elementów żeliwnych lub z płyt stalowych o grubości 4-6 mm.
Zgodnie z przepisami wkład kominkowy zamknięty może być podstawowym źródłem ciepła w domu, ale nie jedynym. Trzeba zatem zastosować uzupełniający układ grzewczy. W systemie z DGP są to na przykład grzejniki elektryczne, a w instalacji z kominkiem wodnym - kocioł, powietrzna lub gruntowa pompa ciepła.
Kominek z DGP. Jeśli zdecydujemy się na taką opcję, ciepło wytworzone we wkładzie będzie rozprowadzane systemem kanałów w sposób grawitacyjny lub wymuszony. Pierwszy jest tańszy, bo do jego działania niepotrzebny jest prąd. Ale sprawdza się on tylko w niedużych domach, bo długość kanałów nie może przekraczać 4 m. Drugi - chociaż droższy - stosuje się częściej (za materiały bez kominka zapłacimy 2000-2500 zł). Umożliwia on bowiem ogrzanie wszystkich pomieszczeń w domu, gdyż długość kanałów może dochodzić do 10 m. Wyższe koszty związane są z koniecznością montażu aparatu nawiewnego, który wymusza przepływ powietrza do poszczególnych pomieszczeń.
Kominek z płaszczem wodnym. Korpus tego wkładu ma podwójne ścianki, pomiędzy którymi przepływa woda. Odbiera ona ciepło ze spalin oraz paleniska, a potem przekazuje do instalacji grzewczej - mogą to być grzejniki, ogrzewanie podłogowe bądź system mieszany (w tym ostatnim na przykład na parterze może być podłogówka, a na piętrze w sypialniach - grzejniki). Sprawność kominka wodnego dochodzi nawet do 82%.
Aby ograniczyć straty ciepła i zapobiec nagrzewaniu się obudowy tego wkładu, trzeba go dobrze zaizolować termicznie. Dzięki temu unikniemy też kłopotów ze skraplaniem się pary wodnej na elementach znajdujących się wewnątrz urządzenia.
Zdjęcie powyżej: Wkład wykonany z żeliwa o grubości ścianki 8 mm przeznaczony do montażu w instalacji z dystrybucją gorącego powietrza. Poniżej: Kominek z płaszczem wodnym skutecznie ogrzeje cały dom. Jeszcze niżej: Powietrze do spalania dostarczane pod ruszt i na drzwiczki tworzy kurtynę powietrzną, zapobiegającą nadmiernemu brudzeniu się szyby. Najniżej: Odpowiednie narzędzia i akcesoria ułatwią obsługę kominka oraz umożliwią zachowanie porządku w pokoju.
Gotowa obudowa kominka
Zdjęcie powyżej: Obudowa prosta z marmuru: wys. 96 x szer. 123 x gł. 66 cm. Cena: 1395 zł. Niżej: Obudowa narożna - blaty i ściany z jasnobeżowego marmuru. Waga 275 kg. Cena: 2396 zł. Najniżej: Obudowa prosta z marmuru: wys. 106 x szer. 130 x gł. 68 cm. Cena: 2820 zł.
Zależnie od aranżacji wnętrza oraz oczekiwanego efektu, do wyboru mamy obudowy proste lub stylowe, z bogatymi zdobieniami. Te ostatnie mogą mieć również ozdobny gzyms i półkę pod drzwiczkami paleniska. Gotowe obudowy wytwarzane są najczęściej z kamienia. Może to być wapień, piaskowiec, łupek, marmur, rzadziej granit w postaci jednolitych płyt lub klejonych elementów. Poza tym gotowe obudowy są dostępne nie tylko w różnych rozmiarach, ale również dostosowane do produkowanych rodzajów wkładów. Ważną zaletą takiej gotowej obudowy jest jej znacznie niższa cena niż tej zamawianej indywidualnie. Poza tym jej montaż trwa krócej i jest stosunkowo prosty, więc można ją zamontować samemu. Wiele tego typu rozwiązań spotkamy w supermarketach budowlanych.
Modele nietypowe
Wkład zamknięty w wersji nietypowej można z powodzeniem umieścić w narożniku pokoju, przy lub w ścianie (zarówno wewnętrznej, jak i zewnętrznej), na tle schodów prowadzących na piętro (trzeba się jednak liczyć z tym, że przez otwór komunikacyjny w stropie ciepło będzie się szybko unosić do góry), a nawet ustawić jako wolno stojący "obiekt".
Kominki te mogą być przeszklone z jednej, dwóch (prostopadłych lub otwierających się na przestrzał) bądź trzech stron. Dzięki temu można je ustawić między pomieszczeniami czy na granicy różnych aneksów, na przykład jadalni i części wypoczynkowej - będzie dobrze widoczny z różnych miejsc w domu i sprawi, że duża przestrzeń będzie przytulna i ciepła zarazem. Do obudowy tych kominków stosuje się rozwiązania "szyte na miarę". Zanim jednak wybierzemy stylistykę i materiały, powinniśmy mieć przynajmniej wstępny plan urządzenia domu. Inny rodzaj obudowy sprawdzi się w aranżacjach nowoczesnych, a inny we wnętrzach klasycznych.
Zastanówmy się też, jaką funkcję kominek będzie spełniał w naszym domu. Jeśli zamierzamy w nim palić tylko okazjonalnie, rodzaj i faktura materiałów zastosowanych do wykończenia obudowy nie są tak ważne. Gdy jednak planujemy używać wkładu jako podstawowego lub dodatkowego źródła ciepła w porach przejściowych (wczesna wiosna i jesień), warto wybierać tworzywa, które są niechłonne (nie plamią się) i dość gładkie, by dały się bez problemu odkurzać.
U góry: Stalowa fasada oraz duża narożna szyba z czarnym zdobieniem zapewnia ciekawą wizję płonącego ognia z dwóch stron kominka. Niżej: Kominek ze specjalną osłoną termiczną wykonaną z metalu, którą w razie potrzeby rozsuwa się przed szybą, co zapobiega przegrzewaniu salonu.
Powyżej: Podwieszony, a jednocześnie obrotowy wkład kominkowy ze stali. Palenisko otoczone jest czterema wygiętymi szybami. Niżej: Trójstronne bezramowe drzwiczki zapewniają panoramiczną wizję ognia. Unosi się je do góry za pomocą relingu ze stali szczotkowanej. Najniżej: Ogień obramowany surową woskowaną stalą wygląda niezwykle oryginalnie, więc przykuwa uwagę.
Czego potrzebuje kominek
U góry: Mikroprocesorowy regulator steruje przepływem ciepłego powietrza. Na dole: Sterownik wraz z przepustnicą regulują precyzyjnie dopływ powietrza do komory spalania.
Wszystkie kominki wymagają doprowadzenia świeżego powietrza do spalania z zewnątrz oraz odpowiedniego komina do odprowadzania dymu.
Powietrze do spalania. Najlepszym sposobem na zapewnienie dopływu powietrza w odpowiedniej ilości jest doprowadzenie go z zewnątrz kanałem nawiewnym bezpośrednio do komory paleniska. Przyjmuje się, że na 1 kW mocy wkładu należy doprowadzić w ciągu godziny 10 m3 powietrza. Wewnątrz kanału możemy zamontować przepustnicę, która zamyka jego dopływ, gdy wkład nie jest używany (zapobiega to wychłodzeniu pomieszczenia).
Komin. Powinien być szczelny i odporny na wysoką temperaturę; jego wysokość to minimum 4,5 m (aby nie było kłopotów z ciągiem). Ponadto musi mieć przekrój nie mniejszy niż 14 x 14 cm (murowany z cegły) lub średnicę 15 cm (ceramiczny lub stalowy).
Uwaga! Ilość powietrza doprowadzonego z zewnątrz do paleniska możemy regulować ręcznie lub elektronicznie. Wygodniejsze w obsłudze jest drugie rozwiązanie.
Jaki wkład do domu pasywnego
W domach energooszczędnych i pasywnych standardowo montuje się wentylację mechaniczną nawiewno-wywiewną z odzyskiem ciepła (czyli rekuperacją). Wentylacja taka jest zbilansowana, czyli ilość dostarczonego i usuniętego powietrza jest zawsze taka sama. Dlatego w takiej sytuacji należy zamontować specjalny wkład kominkowy o podwyższonej szczelności - z samozamykającymi się drzwiami i zamkniętą komorą spalania. Dopływ powietrza do spalania musi być kontrolowany i doprowadzony przez uszczelniony system rur bezpośrednio do komory paleniska. Wszystkie te właściwości muszą być potwierdzone odpowiednim certyfikatem.
Skomentuj:
Kominek: jaki wybrać, jak z niego korzystać