Jak żyć ekologicznie. 10 sposobów na ekologiczne życie

Jak żyć ekologicznie - poradnik

Ekologiczny sposób życia dla wielu osób jest sposobem na ocalenie świata przyrody – roślin, zwierząt i ich siedlisk. Jest nas na świecie już około 7 miliardów, a nasz wpływ na Ziemię jako planetę jest większy niż jakiegokolwiek innego żyjącego gatunku.

Dla innych ekologia to zdroworozsądkowe rozwiązanie, chroniące powietrze, żywność i klimat, a także nasze zdrowie. To także, przy okazji, pomysł na spore oszczędności, choć powiedzmy szczerze – na pewnych ekologicznych rozwiązaniach zaoszczędzimy, a na inne wydamy więcej pieniędzy, np. na jedzenie z ekologicznym certyfikatem.

Jak żyć bardziej ekologicznie? Przedstawiamy 10 sposobów na domową i osobistą ekologię.

ZOBACZ, CO ZROBIĆ Z GRATAMI Z PIWNICY >>

1. Nie marnuj wody. Zmywaj po zatkaniu odpływu zlewozmywaka lub korzystaj ze zmywarki, płucz owoce i warzywa nie pod bieżącą wodą, a w misce, korzystaj z prysznica, a nie z kąpieli w wannie, zainstaluj dwudzielną spłuczkę w w.c., włączaj skrócone programy w pralce. Jeśli masz ogródek, koniecznie zbieraj deszczówkę! W tym wypadku, to co dobre dla środowiska, jest też dobre dla twojej kieszeni.

2. Oszczędzaj prąd. Zainwestuj w żarówki ledowe lub nowoczesne świetlówki, wybieraj AGD o najwyższej klasie wydajności energetycznej wybieraj krótkie programy w zmywarce i pralce, wyłączaj funkcję stand-by w urządzeniach. Na oszczędnościach zyskają też twoje finanse.

3. Nie kupuj opakowań. Wybieraj produkty na wagę, a nie zapakowane. Kiedy tylko to możliwe, kupuj produkty bez opakowania albo przynajmniej w dużych opakowaniach. Korzystaj z toreb na zakupy wielokrotnego użytku!

4. Segreguj śmieci. Im mniej resztek trafi na wysypisko śmieci, tym lepiej. Do ponownego przetworzenia nadaje się większość plastiku, szkło, papier i metal. Jeśli tam, gdzie mieszkasz, gmina nie oferuje selektywnej zbiórki śmieci, znajdź najbliższe punkty, do których możesz je zawieźć samodzielnie. Jeśli możesz, załóż kompostownik.

5. Kupuj lokalnie i sezonowo. Staraj się kupować żywność, którą wyprodukowano przynajmniej na tym samym kontynencie, na którym mieszkasz. Kupuj to, co akurat rośnie lub owocuje w tym sezonie. Rozejrzyj się po lokalnych bazarkach, sprawdź, czy w okolicy nie działa kolektyw spożywczy, który zbiera żywność od lokalnych, zaprzyjaźnionych rolników.

6. Jedz ekologicznie. Wybieraj żywność, którą wyprodukowano zgodnie ze ścisłymi przepisami rolnictwa ekologicznego. Masz gwarancję, że nie użyto przy ich uprawie szkodliwych środków ochrony roślin, że okolica, w której rosną, nie jest skażona. Niemniej istotne jest też to, że w ekologicznych hodowlach dba się o dobrostan zwierząt.

7. Zwracaj uwagę na certyfikaty. Warto poznać ekologiczne certyfikaty, które bynajmniej nie są ograniczone do żywności. Możemy kupić koszulki z ekologicznej bawełny, regał z drewna ze zrównoważonych upraw, kosmetyki, z naturalnych składników.

8. Sprzątaj i pierz ekologicznie. Wiele nowoczesnych środków czystości i proszków do prania to prawdziwe osiągnięcia chemii i technologii, a jednocześnie spore obciążenie dla środowiska – zarówno na etapie produkcji, jak i wtedy, gdy po użyciu ich resztki trafią do kanalizacji. Wykorzystuj staroświeckie metody: sodę oczyszczoną, ocet, sok z cytryny, sól. Prać możesz używając specjalnych orzeszków. Ich skorupki są nasiąknięte substancjami, które spieniają wodę; można ich używać kilka razy.

9. Zapomnij o samochodzie. Używaj jak najwięcej własnych nóg i transportu publicznego, jedź do pracy rowerem, wybierz kolejkę, autobus lub tramwaj. Jeśli musisz dojeżdżać do pracy samochodem, spróbuj znaleźć współpasażerów – trudno o coś mniej ekologicznego niż jedna osoba w samochodzie.

10. Na koniec coś ekstremalnego: nie kupuj. Wyprodukowanie każdego produktu, od chusteczek higienicznych po telefon komórkowy oznacza, że zużyto w tym celu, wodę, energię, paliwo, wyemitowano do atmosfery ciepło i rozmaite nieobojętne dla środowiska substancje. Od czasu do czasu trzeba pójść na zakupy, ale za każdym razem powinniśmy się zastanowić, czy to, co chcemy kupić, jest nam naprawdę potrzebne i czy na pewno to wykorzystamy. A może lepiej kupić rzecz używaną? Może akurat tego, czego potrzebujemy, pozbywają się znajomi lub ktoś z rodziny? Może wystarczy coś tylko pożyczyć?