Czy warto zaczynać budowę przed zimą?
Jest takie pytanie, które zdaje sobie każdy, kto postanowił wybudować dom. Nie dotyczy ono jednak technologii budowy, wyboru stolarki ani nawet wyboru projektu domu. Każdy inwestor zastanawia się nad tym… jaka pora roku jest najbardziej odpowiednia do rozpoczęcia budowy domu? Czy nadchodząca wielkimi krokami jesień, a za nią zima to odpowiedni moment na „wbicie pierwszej łopaty”?
Jak Polska długa i szeroka panuje przekonanie, że najlepszy czas na rozpoczęcie budowy to wiosna (dni są coraz dłuższe, zwykle robi się już wystarczająco ciepło i sucho). Zazwyczaj oczami wyobraźni widzimy sielski stan, gdzie z dnia na dzień mamy coraz lepszą pogodę, a prace budowlane posuwają się gładko do przodu przy idealnej niemal współpracy z fachowcami. I to na każdym etapie – od momentu wytyczenia fundamentów aż do samej więźby dachowej, a może nawet instalacji i wykończenia.
Takie rozumienie było właściwe jeszcze kilka lub kilkanaście lat temu. Natomiast zmiany klimatyczne, jakie obecnie obserwujemy, a co najważniejsze szybki rozwój nowoczesnych technologii w budownictwie – pokazuje nam, że aktualnie możemy zerwać z tym stwierdzeniem. Praktycznie każda pora roku to właściwy moment na rozpoczęcie prac. Jeśli więc zdecydujemy się i rozpoczniemy budowę jesienią, to bez przerw możemy ją prowadzić do momentu, kiedy temperatura powietrza nie obniży się poniżej –50C.
Dobry start – ekipa i materiały budowlane
Aby móc rozpocząć prace jesienią, to wcześniej – w okresie wiosennym – należy już wybrać projekt domu i dopełnić wszystkich formalności. Chodzi o adaptację projektu do lokalnych warunków oraz tych wynikających z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (lub warunków zabudowy), złożenie we właściwym urzędzie wszystkich dokumentów i uzyskanie pozwolenia na budowę (gdy jest wymagane). Jeśli to wszystko mamy już za sobą, nie ma powodu, aby zwlekać z rozpoczęciem prac. Bez obaw możemy już wspólnie z geodetą wytyczyć budynek i oficjalnie rozpocząć budowę.
W czasie kiedy architekt adaptujący przygotowuje odpowiednie dokumenty dla urzędu, warto poszukać ekipy budowlanej. Dobre, doświadczone firmy, rzetelnie i terminowo wykonujące swoje zadania najczęściej mają pełne grafiki i z dużym wyprzedzeniem należy omawiać z nimi rozpoczęcie prac. Ale jeśli mamy już ekipę budowlaną, to pora poszukać najbliższych składów budowlanych. Jest duża szansa, że np. w mniejszych hurtowniach część materiałów kupimy taniej, ponieważ takie punkty często nie mają warunków składować w czasie okresu zimowego np. cementu, i daje nam to możliwość negocjacji cen. Poza tym bliskość lokalnych składów ogranicza koszty transportu materiałów na plac budowy.
Jakie prace można wykonać jesienią?
Rozpoczęcie budowy jesienią wiąże się z przygotowaniem dobrego harmonogramu prac. Dlaczego? Trudno jest przewidzieć, jaka będzie pogoda, czy nie zacznie się jesienna plucha lub przymrozki. Dlatego musimy mieć dokładny plan prac budowlanych, przygotowany z naszą ekipą i kierownikiem budowy. W zależności od etapu prac, najlepiej rozpisać go na poszczególne dni lub tygodnie. Oprócz czasu trwania robót zaznacza się na nim niezbędne przerwy technologiczne. Harmonogram jest bardzo istotny przy planowaniu kolejności wykonywanych prac i dostaw materiałów budowlanych. Pokazuje rzeczywisty postęp robót
i wszystkie opóźnienia wpływające na terminową realizację inwestycji. Ale czasem i to nie wystarczy… musimy też być przygotowani na plan B – czyli szybkie zakończenie budowy i ewentualne zabezpieczenie jej do czasu, w którym temperatura pozwoli wznowić prace budowlane.
Trzy główne etapy, które warto zakończyć przed zimą to:
1. Budowa stanu zerowego (plus) – to plan minimum do zakończenia przed zimą. W ramach prac zostaną wykonane m.in. ławy i ściany fundamentowe. Jeśli dom będzie podpiwniczony, to firma budowlana wykona również ściany piwnic oraz strop nad piwnicą. Jeśli na tym etapie zdecydujemy się na ocieplenie fundamentów – należy je odpowiednio zabezpieczyć Pamiętajmy też o uprzątnięciu i zabezpieczenia placu budowy.
2. Stan surowy otwarty – czyli etap, kiedy mamy już ściany, stropy oraz dach. Czasami gotowe są nawet schody wewnętrzne – jeżeli zdecydujemy się na opcję żelbetową. Jeśli kończymy budowę na tym etapie, dobrze jest zabić deskami okna, ale w taki sposób aby zostały szczeliny umożliwiające cyrkulację powietrza. Przy bardzo spadających temperaturach w zimie dobrze będzie zabezpieczyć stropy przed przemarzaniem. Można to zrobić, wykorzystując np. maty ze słomy lub po prostu ze styropianu.
3. Stan surowy zamknięty – to ten moment, kiedy mamy już kompletną konstrukcję nośną, ściany działowe, drzwi zewnętrzne... Po zakończeniu tego etapu możemy zabrać się za wykonanie wewnętrznych instalacji, a następnie wykończenie naszego domu. Aby móc posuwać się dalej z pracami w okresie zimy, potrzebne jest ogrzewanie całego budynku i przygotowanie przynajmniej prowizorycznego oświetlenia. Jeśli chcemy w tym czasie np. wykonać tynkowanie ścian wewnętrznych, musimy utrzymywać temperaturę 14-150C i wilgotność nieprzekraczającą 70%. Utrzymanie tych paramentów oraz odprowadzanie nadmiaru wilgoci zarówno w czasie dnia pracy, jak i w nocy, gwarantuje bezproblemowe twardnienie i wiązanie zapraw.
Jeśli planujemy przerwać budowę na tym etapie, musimy pamiętać, aby nie doszło do zawilgocenia ścian. Robi się to poprzez rozszczelnienie otworów okiennych i zapewnienie drożnych przewodów wentylacyjnych (o ile występują w naszym domu). Miejmy jednak na uwadze to, że takie działanie może nie być wystarczające i dobrze jest taki budynek regularnie wietrzyć.
Przymrozki, opóźnienia – co robić?
Budowlana rzeczywistość często zaskakuje. Możemy wszystko wcześniej przemyśleć, przygotować i omówić. Możemy mieć sprawną ekipę, regularne i terminowe dostawy materiałów budowlanych, a niestety pierwsze przymrozki mogą zniweczyć nasz misterny plan budowlany. W takiej sytuacji nie trzeba jednak wpadać w panikę i rezygnować ze wszystkich prac. Część z nich można kontynuować np. po odeskowaniu otworów okiennych, płożeniu folii na dachu czy też – jeśli jesteśmy na tym etapie – włączeniu instalacji grzewczej.
Ale to nie wszystko. Przy niewielkich przymrozkach można w dalszym ciągu prowadzić prace murarskie. Należy tylko sięgnąć po odpowiednie rozwiązania. Producenci materiałów budowlanych oferują szereg tego typu rozwiązań, które umożliwiają budowę w okresach z ujemną temperaturą (np. specjalne dodatki do zaprawy murarskiej, które poprawiają jej wiązanie w niskich temperaturach). Warto wszystkie za i przeciw omówić ze swoim kierownikiem budowy, aby podjąć właściwą decyzję o kontynuacji budowy lub zarządzeniu krótkiej przerwy do czasu wyższych temperatur.
Jak przechowywać materiały budowlane?
Najlepiej kupować materiały budowlane tak, by były wykorzystywane na bieżąco i nie zalegały na placu budowy. Jeśli jednak będą użyte dopiero „za chwilę”, pamiętajmy, aby zadbać o ich prawidłowe zabezpieczenie. Jest to szczególnie istotne w przypadku materiałów konstrukcyjnych do wznoszenia ścian, które źle znoszą zmienne warunki atmosferyczne. Podobnie rzecz się ma np. z chemią budowlaną, wełną mineralną czy styropianem. Źle przechowywane stracą swoje właściwości. Jak więc prawidłowo składować materiały? Przede wszystkim podłoże powinno być suche, równe i utwardzone. Teren powinien być przewiewny, aby zapewnić materiałom ciągłą wentylację. Należy także zabezpieczyć je przed opadami atmosferycznymi i nadmiernym nasłonecznieniem. I ostatnia uwaga – w żadnym razie nie wolno materiałów opierać o ogrodzenia, parkany czy słupy wysokiego napięcia.
Skomentuj:
Czy warto zaczynać budowę przed zimą?