Odbudowa domu po powodzi
Powódź, która dotknęła południowo-zachodnią część naszego kraju, przyniosła ogromne zniszczenia i straty. Odbudowa zajmie sporo czasu. Potężna siła żywiołu, jakim jest woda, nie oszczędzała niczego, co spotkała na swej drodze.
Woda pozostawiła po sobie ogrom zniszczeń zarówno jeśli chodzi infrastrukturę, jak i zabudowę mieszkalną oraz publiczną. Teraz miejsca zdewastowane przez fale trzeba odgruzować, osuszyć i odbudować. I trzeba to zrobić jak najszybciej, by zdążyć przed nadchodzącą zimą. Jest to bardzo ważne szczególnie w kontekście budynków mieszkalnych, które przez powódź są zniszczone zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz. Kluczowym problemem, z jakim w tej chwili mierzą się mieszkańcy zalanych terenów, jest konieczność szybkiej oceny – przez uprawnione do tego osoby – stanu technicznego, w jakim znajdują się zniszczone przez wodę domy. Od tego będą zależały dalsze działania: czy taki dom remontować, czy też podjąć się jego odbudowy.
Powódź to jedno z najbardziej destrukcyjnych zjawisk naturalnych, które może dotknąć nasze domy i społeczności. Dlatego przestańmy tym razem „polować” na winnych i raz jeden wyciągnijmy wnioski z tego, co się wydarzyło.
Winny jest człowiek
„To nie jest powódź stulecia, to jest stulecie powodzi” – to zdanie wypowiedziane przez młodych ludzi z ruchu klimatycznego Wschód świadczy dobitnie o tym, że to nie było zdarzenie losowe. To skutek wywołanych przez człowieka zmian klimatycznych, objawiających się między innymi występowaniem ekstremalnych zjawisk – suszy i powodzi – oraz płynne przechodzenie z jednego w drugie. I to właśnie wydarzyło się w naszym kraju. Najpierw odnotowywaliśmy rekordowo niskie stany rzek, a później, gdy opady wreszcie przyszły, były tak gwałtowne, że spowodowały powódź. Te i inne zdarzenia będą się nasilać, jeśli nie zaczniemy działać tu i teraz. Jeśli nie ograniczymy emisji gazów cieplarnianych z takimi kataklizmami, jakie dotknęły miasteczka Dolnego Śląska, Opolszczyznę, Kłodzko przyjdzie nam się mierzyć każdego roku. I może to być za każdym razem inne miejsce w Polsce. Paradoksalnie, w tym samym czasie nadal trwa susza hydrologiczna, obecnie głównie na wschodzie i północnym wschodzie kraju.
Poza tym, dokonaliśmy czegoś, co można nazwać zaburzeniem gospodarki wodnej. Przez lata bowiem prostowaliśmy koryta rzek, osuszaliśmy na potęgę rozlewiska i mokradła, a na koniec coraz śmielej podchodziliśmy z betonową zabudową coraz bliżej rzek. Jednym słowem - zabraliśmy rzekom naturalną przestrzeń, którą teraz próbują „odzyskać”.
Blisko 60 tys. - tyle realnie osób zostało dotkniętych powodzią* - dane z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów na podst. raportu od wojewodów
Powrót do domu, czyli bezpieczeństwo przede wszystkim
Powrót do domu, który został zalany przez powódź wiąże się z wieloma niebezpieczeństwami. Na pierwszy rzut oka nie jesteśmy w stanie sami ocenić stanu konstrukcji budynku czy uszkodzeń instalacji elektrycznych i gazowych. To leży w gestii odpowiednich organów – właściwych miejscowo inspektorów nadzoru budowlanego.
Aby uniknąć zagrożenia dla zdrowia czy też kolejnych strat ważne jest właściwe postępowanie w usuwaniu skutków powodzi. Pamiętajmy, że wody powodziowe są skażone bakteriologicznie, więc wszystko co się z nimi zetknęło, również jest skażone. Dlatego pierwszym krokiem przy likwidowaniu skutków powodzi powinno być jak najszybsze usunięcie osadów, szlamu i mułu oraz odkażenie powierzchni budynków i wszystkich przedmiotów, które zostały zalane. Podobnie ma się sprawa z wyposażeniem domu, bo każdy element, co – mówiąc fachowo – jest nasiąkliwy, po prostu namaka i należy niestety przyjąć, że jest do wyrzucenia.
W pierwszej kolejności nadzór budowlany ocenia czy budynek jest bezpieczny i można go użytkować. Jeśli budynek jest bezpieczny można przystąpić do wykonywania pierwszych, niezbędnych działań i napraw. Należy zacząć od odpompowania wody, usunięcia naniesionego z nią materiału, osuszanie zawilgoconych elementów. Jednocześnie warto pamiętać o stałej obserwacji całego budynku.
Praktyczny przewodnik i porady dla poszkodowanych
W tym miejscu chcemy poszerzyć i uzupełnić wcześniejsze informacje. Wszystko po to, aby pomóc osobom dotkniętym przez żywioł uporać się z jego skutkami.
Prace związane z konstrukcją budynku
Powtórzmy - wszystko, co miało kontakt z wodą powodziową, zostało skażone i potrzebna jest dezynfekcja lub zutylizowanie. Dotyczy to też, a może przede wszystkim budynków mieszkalnych, gdzie zalegała woda z powodzi, a które wymagają odpowiedniego przygotowania przed ponownym zamieszkaniem. Działania w tym przypadku powinny obejmować następujące etapy:
- czyszczenie. Wszelkie naniesione pozostałości najlepiej zgarniać ze ścian i podłogi pomieszczeń za pomocą szczotki o sztywnym włosiu z tworzywa lub/ i szufli. W dalszej kolejności trzeba usunąć te elementy, które do niczego się nie nadają lub mogą stać się źródłem namnażania bakterii i grzybów. Aby usunąć te i inne drobniejsze zanieczyszczenia i obniżyć stopień skażenia mikrobiologicznego, należy kilkakrotnie czystą wody ze środkiem myjącym umyć powierzchnie zalanych pomieszczeń i ścian zewnętrznych budynku.
Pamiętajmy, aby wszelkie prace porządkowe wykonywać w ubiorze ochronnym: fartuchu i rękawicach z materiału nieprzepuszczającego wody, butach gumowych i masce z tkaniny.
- dezynfekcja. Ma ona zasadnicze znaczenie, jeśli wcześniejsze etapy czyszczenia zalanych pomieszczeń zostały dokładnie wykonane. Do najczęściej polecanych w takich sytuacjach środków dezynfekcyjnych należą środki na bazie chloru. Odznaczają się one dużą skutecznością działania, wymagają jednak ostrożności podczas stosowania. Dlatego też podczas dezynfekcji pomieszczeń należy chronić oczy, skórę i drogi oddechowe przed kontaktem ze środkami dezynfekcyjnymi i ich oparami. Najlepszym sposobem nanoszenia środków dezynfekcyjnych na ściany i podłogę jest nakładanie ich pędzlem lub szczotką, a po zakończeniu prac należy odczekać 24 godziny, po czym dezynfekowane powierzchnie ścian i podłóg zmyć czystą, ciepłą wodą.
- osuszanie. O ile sprzątanie i dezynfekcję budynku po powodzi w wielu przypadkach da się wykonać z zadowalającym efektem we własnym zakresie, o tyle osuszanie zazwyczaj trzeba powierzyć wyspecjalizowanej ekipie. Samo osuszanie może potrwać kilkanaście dni, a nawet kilka tygodni, pod warunkiem że w ogóle się rozpoczęło: urządzenia do osuszania potrzebują dostępu do prądu, a wielu miejscach dotkniętych falą powodziową tej infrastruktury jeszcze nie udało się w pełni naprawić. Etap dokładnego osuszania jest bardzo ważny – w przeciwnym razie wciąż zawilgocone ściany będą emitować nieprzyjemny, stęchły zapach. Co więcej, pozostała wilgoć może osłabić i tak „nadwątloną” strukturę budynku – skutkować dalszym uszkodzeniem ścian, sufitów czy podłóg, a nawet instalacji elektrycznej.
Po przejściu wszystkich etapów konieczne jest jeszcze staranne zabezpieczenie przeciwgrzybiczne zalanych powierzchni, i dopiero potem możemy zabrać się za prace remontowo-naprawcze.
Uwaga! Jak podał nam Główny Urząd Nadzoru Budowlanego ważne jest właściwe usuwanie wody z zalanych obiektów budowlanych. Konkretnie należy pamiętać, że jej wypompowywanie wody można rozpocząć dopiero wtedy, gdy obniży się poziom wód gruntowych. Wodę należy usuwać sukcesywne, to znaczy ok. 30 do 50 centymetrów na dobę. Przedwczesne odpompowywanie grozi uszkodzeniem fundamentów. Może to doprowadzić nawet do katastrofy budowlanej. Natychmiastowe wypompowywanie wody można rozpocząć tylko w sytuacji kiedy zalanie ma swoją podstawę w gwałtownie gromadzącej się wodzie opadowej. GUNB poinformował też o utworzeniu specjalnego adresu e-mail, na który można zgłaszać obiekty wymagające pilnej oceny nadzoru budowlanego. Na adres e-mail powodz@gunb.gov.pl można zgłaszać lokalizację domów i innych obiektów uszkodzonych przez powódź. To dodatkowy sposób kontaktu z nadzorem budowalnym, w przypadku wykorzystania możliwości kontaktu na poziomie lokalnym.
A co z urządzeniami grzewczymi?
Stan techniczny budynku, naprawa zalanych murów to jedno. Druga, bardzo ważna rzecz dotyczy tego, co zrobić z urządzeniami grzewczymi, które miały kontakt z wodą? Jak wówczas postępować np. z pompami ciepła, które są powiązane z budynkiem i w części zlokalizowane na zewnątrz? Czy można je przywrócić je do bezpiecznej pracy? Co dokładnie należy zrobić?
Jeśli do pompy ciepła dostała się nawet niewielka ilość wody, jak najszybciej trzeba odłączyć dopływ energii elektrycznej. Tę czynność należy wykonać niezależnie od tego, czy w danej chwili budynek ma dostęp do prądu, czy nie. Dzięki temu, po ewentualnym przywróceniu zasilania, unikniemy ryzyka uszkodzenia elementów urządzenia, np. na skutek zwarcia w obwodach elektrycznych poszczególnych podzespołów.
Co dalej? Trzeba skontaktować się serwisantem, który oceni stan urządzenia. Serwis będzie musiał zdemontować jego obudowę i dokładnie sprawdzić każdy element. Jeśli zostaną zauważone nieprawidłowości, niezbędna będzie wymiana poszczególnych elementów.
Uwaga! Nie można oceniać stanu pompy ciepła i naprawiać jej na własną rękę! Nie wolno też samodzielnie uruchamiać pompy ciepła po podtopieniu, np. aby sprawdzić czy działa, zanim nie zdiagnozuje jej fachowiec. Może to bowiem doprowadzić do jeszcze większej awarii, a także porażenia prądem.
Podobnie postępujemy, kiedy mieliśmy w domu zamontowany kocioł kondensacyjny. Kocioł, który miał kontakt z wodą, należy bezwzględnie kolejności odłączyć od zasilania. Trzeba również zamknąć zawór gazowy przy kotle i w skrzynce gazowej. Powinien ją sprawdzić serwis, który oceni także urządzenie. Serwisant weźmie pod uwagę stan elementów układu sterującego pracą kotła oraz palnika, tzw. ścieżki gazowej, wentylatora i pompy obiegowej. Po oczyszczeniu i osuszeniu poszczególnych części kotła wykona pomiary elektryczne w poszukiwaniu uszkodzeń czujników temperatury i ciśnienia, siłowników i silników. Osuszy także elementy izolacyjne.
Po ewentualnej wymianie uszkodzonych elementów i sprawdzeniu instalacji gazowej oraz ciśnienia serwisant spróbuje uruchomić urządzenie. W tym czasie będzie kontrolować poprawność procesu spalania i przepływu wody w instalacji grzewczej. Trzeba jednak liczyć się z tym, że – nawet mimo precyzyjnej analizy i wykonaniu napraw – w ciągu kolejnych dni może wystąpić awaria innych podzespołów, które miały kontakt z wodą.
W przypadku, kiedy zdążyliśmy zareagować i udało nam się zdjąć kocioł, np. przenieść go na wyższą kondygnację, sprawa jest prostsza. Po ustabilizowaniu się sytuacji i przywróceniu dostaw gazu, energii elektrycznej i wody kocioł gazowy można ponownie podłączyć do instalacji. Przed dokonaniem montażu instalator mający uprawnienia gazowe i elektryczne powinien sprawdzić stan techniczny całego systemu. W przypadku stwierdzonych uszkodzeń, np. w obrębie instalacji wodnej czy elektrycznej, naprawi lub wymieni złączki, uszczelnienia lub rury. Następnie zamontuje kocioł, dbając o to, by w trakcie łączenia kotła z poszczególnymi rurami nie doszło do zanieczyszczenia. Po podłączeniu uruchomi i wyreguluje urządzenie.
Ocena stanu budynku po powodzi
Budynki zalane podczas powodzi mogą być w rożnym stanie technicznym – mogły ulec większemu bądź mniejszemu zniszczeniu. W ramach działań naprawczych powinno się przyjąć metodę działania opartą na opinii specjalisty, jednak w przypadku zalanych terenów trzeba działać właściwie natychmiast. Jak wówczas do tego podejść?
W pierwszej kolejności należy stwierdzić, czy możliwe będzie wejście do budynku, od tego zależy nasze bezpieczeństwo. Oceny tej dokonuje właściwy organ nadzoru budowlanego. Jeśli dom nie uległ uszkodzeniu, można przystąpić do prac przywracających jego stan użytkowy.Na tym etapie należy się upewnić, że budynek nie jest już narażony na bezpośrednie działanie wilgoci. Dopiero wtedy zabieramy się do porządkowania. Usuwamy rzeczy, szlam i błoto popowodziowe. Pamiętajmy jednak, że woda może zalegać również w strukturach budynku, np. w stropach gęstożebrowych, ścianach wykonanych z pustaków, podłogach drewnianych na legarach, w boazeriach itp.). Wówczas wykonujemy odwierty, by umożliwić grawitacyjny odpływ wody ewentualnie zrywamy podłogi i boazerie, by wyciągnąć wodę spoza tych elementów.
Jeśli warstwy wierzchnie ścian są znacznie uszkodzone (np. tapety, farby, warstwa tynku), a więc jeśli warstwy te od odchodzą od podłoża, należy je usunąć. Np. jeżeli tynk wewnętrzny wykazuje słabą przyczepność (odspajanie, głuchy odgłos przy opukiwaniu), trzeba go skuć, co dodatkowo ułatwi wysychanie muru.Po uporządkowaniu i odkryciu elementów budynku należy je oczyścić w miarę możliwości z naniesionych nieczystości, czyli odkazić. Pamiętajmy, że budynki zostały zalane zabrudzoną wodą i substancjami, które ta woda na swojej drodze wymyła i naniosła. Są to nieczystości organiczne, ścieki itp., a więc każdy zalany budynek należy potraktować jako potencjalnie skażony. Przy odkażaniu pomieszczeń można zastosować rożnego rodzaju preparaty chemiczne. Może do tych celów stosować inne techniki, np. lampy bakteriobójcze UV-C lub dezynfekowanie za pomocą gazu lub mgły. Metoda odkażania powinna być zawsze dobrana do tego, co będzie odkażane. Można to zlecić profesjonalnej firmie, ale prawdopodobnie znowu tutaj będziemy zdani tylko na siebie.
Kolejnym krokiem powinno być osuszenie budynku. Jest to najdłużej trwający proces. Do tych celów stosuje się różnego rodzaju metody (naturalne i z wykorzystaniem rozmaitych urządzeń). Proces wysuszania naturalnego przebiegać może bardzo długo, więc najczęściej wspomaga się go też urządzeniami typu nagrzewnice, osuszacze, pochłaniacze wilgoci, grzejniki itp. Może się okazać, że będziemy potrzebować do ich zasilania np. agregatu prądotwórczego, gdyż nie wszędzie instalacja po powodzi jest sprawna i można z niej bezpiecznie korzystać.
Pompa ciepła a powódź
W takiej sytuacji może dojść do jej uszkodzenia. Co prawda elementy pompy ciepła, które znajdują się na zewnątrz, standardowo mają konstrukcje odporne na wysoką wilgotność i opady jak deszcz czy śnieg, jednak ochrona ta może nie być wystarczająca w przypadku ekstremalnych zdarzeń, jakim jest powódź. Podtopienie czy zanurzenie w wodzie jednostki zewnętrznej, tak samo jak elementów pompy ciepła umieszczonych wewnątrz budynku, może być przyczyną poważnej awarii lub nawet trwałego uszkodzenia pompy ciepła. Jeżeli urządzenie zostało zalane, po ustąpieniu wody trzeba wezwać serwisanta pomp ciepła lub skontaktować się z jej producentem, aby wskazał odpowiedniego fachowca. Specjalista oceni stan techniczny pompy ciepła. Sprawdzi wszystkie elementy elektryczne, elektroniczne i mechaniczne oraz usunie zanieczyszczenia naniesione przez wodę, np. piasek. Wyjaśni też, co trzeba ewentualnie naprawić i wymienić oraz przygotuje kosztorys. Może się zdarzyć szczęśliwie i tak, że pomimo kontaktu z wodą, nadal jest ona sprawna. Jeśli diagnoza wypadnie pomyślnie, uruchomienia pompy ciepła też powinien dokonać serwisant lub uprawniony instalator. Co ważne − pompy ciepła używać wtedy można m.in. do osuszania budynku.
Po sprawdzeniu pompy przez fachowca i ponownym jej uruchomieniu należy jednak bacznie obserwować przez kilka kolejnych dni, czy praca urządzenia jest prawidłowa. W razie jakichkolwiek wątpliwości, trzeba ponownie skontaktować się z fachowcem.
Natomiast, gdy po diagnozie okaże się, że niezbędne jest usunięcie usterek pompy ciepła, autoryzowany serwis dostarcza komponenty do wymiany oraz zajmuje się naprawą. Specjalista doradzi również, czy w razie dużej awarii naprawa jest opłacalna.
Źródło: Stowarzyszenie branżowe Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła
Jak wystąpić o odszkodowanie?
Powódź lub zalanie domu, mieszkania czy budynków gospodarczych to wydarzenia, które wymagają szybkiej reakcji. W pierwszej kolejności należy zadbać o swoje bezpieczeństwo oraz swoich bliskich. Z kolei w procesie likwidacji szkody po powodzi czy zalaniu ważne jest udokumentowanie zakresu zniszczeń. Stąd przed rozpoczęciem sprzątania i prac remontowo-budowlanych, zróbmy zdjęcia i/lub nagrania wideo każdego pomieszczenia oraz spiszmy listę utraconego mienia. Zgłoszenie szkody do ubezpieczyciela powinno nastąpić jak najszybciej. Potrzebne będą na pewno numer polisy oraz nasze dane osobowe. Dobra wiadomość jest taka, że część ubezpieczycieli już zadeklarowała, że będzie wypłacać w mniejszych kwotach zaliczki na poczet ubezpieczenia, jeszcze przed ustaleniem ostatecznej wartości szkody.
Uwaga! Możliwość uzyskania odszkodowania zależy od rodzaju polisy i jej zakresu ochrony. Warto pamiętać, że nie każda polisa obejmuje szkody spowodowane powodzią, dlatego pierwszym krokiem powinno być sprawdzenie Ogólnych Warunków Ubezpieczenia (OWU).
Zalecenia po powodzi*
Po kontroli bezpiecznego użytkowania, wykonanej przez osoby, mające uprawnienie budowlane w odpowiedniej specjalności mogą być również wskazane dodatkowe działania do realizacji. Ich zakres zależy od skali uszkodzeń lub zniszczeń i elementów, których one dotyczą.
Fundamenty i ściany podpiwniczenia – możliwe zalecenia
- obserwacja zarysowań, spękań, przemieszczeń, ługowania zaprawy ze spoin,
- wykonanie odkrywek,
- ustalenie metody naprawczej z uwzględnieniem (opłacalności przedsięwzięcia) zwłaszcza w przypadku znacznego zużycia technicznego całego budynku,
- wykonanie wzmocnienia fundamentów, np. poprzez podbicie bądź wykonanie obudowy żelbetowej, która zabezpieczy fundament przed dalszymi przemieszczeniami
Ściany konstrukcyjne zewnętrzne i ściany wewnętrzne – możliwe zalecenia
- obserwacja zarysowań, spękań, wyboczeń, ugięć, braku możliwości swobodnego otwierania i zamykania okien i drzwi na skutek nadmiernego odkształcenia nadproży, wieńców,
- ustalenie odpowiedniej metody naprawczej w zależności od rodzaju uszkodzeń (np. zabezpieczenie ścian przed dalszym rozwarstwieniem ściągami stalowymi w okolicach stropów, obudowa filarów ściennych wzmacniającą konstrukcją stalową),
Stropy – możliwe zalecenia
- wykonanie otworów w środku przęseł stropów kanałowych w celu usunięcia zalegającej wody,
- kontrola uszkodzeń po usunięciu wody z piwnic pod kątem przekroczenia dopuszczalnych obciążeń – osiadanie podłoża i uszkodzenia ścian działowych w piwnicach.
Instalacje budowlane – możliwe zalecenia
- ustalenie skali uszkodzeń instalacji wewnętrznych w budynku i urządzeń z nimi związanych,
- prace budowlane w zakresie naprawy zniszczonych elementów instalacji wewnętrznych w budynku, jak i wykonanie nowych instalacji, które uległy całkowitemu uszkodzeniu w wyniku powodzi, jak np. ogrzewanie podłogowe. Roboty budowlane w zakresie instalacji wewnętrznych budynku powinny być odpowiednio zsynchronizowane z robotami ogólnobudowlanymi opisanymi powyżej i przeprowadzane przez osoby, które posiadają odpowiednie kwalifikacje.
Konstrukcji dachu (więźby)
Drewniana konstrukcja dachu, jako element budynku najwyżej położony, zwykle nie zostaje zalana. Jednak w wyniku przemieszczeń fundamentów, a w konsekwencji ścian nośnych, na których bezpośrednio opierają się murłaty (ściany nośne często tylko w postaci muru bez rdzeni żelbetowych w narożach i wieńców, które usztywniają całą bryłę budynku), może tracić swoją:
- pierwotną geometrię,
- ulegać deformacji,
- a połączenia elementów drewnianych - osłabieniu.
Nie należy pomijać tego aspektu w ogólnej ocenie stanu technicznego całego budynku, ponieważ konstrukcja dachu przenosi na podpory (ściany) relatywnie duże obciążenia o zmiennym charakterze (śnieg, wiatr).
*Najnowszy komunikat Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego opublikowany przed publikacją tego artykułu.
Alert powodziowy - informacje z pierwszej ręki
19 września br. trafiła do aplikacji mObywatel niezwykle przydatna usługa pod nazwą Alert powodziowy. Wszystkie prognozy i dane w usłudze Alert powodziowy pochodzą z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego (IMGW). Oznacza to, że za pośrednictwem mObywatela dostarczają je odbiorcom eksperci, którzy na bieżąco monitorują sytuację powodziową. W Alercie powodziowym dostępne są dwie opcje: możliwość sprawdzenia aktualnych ostrzeżeń hydrologicznych w danym regionie oraz dostęp do informacji, jak postępować wobec zagrożenia powodziowego lub w trakcie powodzi. Aby w aplikacji na swoim urządzeniu zobaczyć Alert, należy pobrać najnowszą wersję mObywatela ze sklepu Google Play lub App Store. Wersja ta jest oznaczona numerem 4.41.2. Jeżeli po aktualizacji użytkownik nie widzi usługi na ekranie głównym, wystarczy, że wejdzie do menu Usługi i odnajdzie go na liście, a następnie kliknie w tę opcję.
Skomentuj:
Odbudowa domu po powodzi