Działkę położoną na otwartym, wietrznym i silnie nasłonecznionym terenie, na dodatek z przepuszczalną oraz ubogą ziemią, nie tak łatwo udaje się przekształcić w ogród, w którym bujnie rosłaby roślinność inna niż na łące. Ale wykazując się cierpliwością i stosując poniższe rady, można liczyć na powodzenie.
W miejscach przyszłych rabat i na całej powierzchni pod trawnik trzeba wymieszać macierzyste podłoże z dowiezioną ziemią gliniastą, w miarę możliwości wzbogaconą kompostem lub torfem.
Niezbędne jest założenie systemu automatycznego podlewania. Dobrze, gdy jego pracą steruje czujnik wilgotności gleby - nie zdarzą się wtedy nawet najkrótsze okresy suszy ani też nie zagrozi nam nadmiar wody.
Zwiększeniu wilgotności powietrza (co bardzo sprzyja rozwojowi roślinności) służy utworzenie zbiornika wodnego. Najlepszy efekt osiągniemy wówczas, gdy zlokalizujemy go w centralnej części ogrodu.
Od strony zachodniej i południowo-zachodniej (skąd najczęściej w Polsce wieją wiatry) należy utworzyć przesłonę, aby ograniczyć negatywne działanie wiatru - wysuszanie i erozję gleby. Można w tym celu postawić ogrodzenie z drewnianych paneli, założyć żywopłot, usypać wzniesienia i obsadzić je odpowiednio odporną roślinnością.
Glebę na rabatach trzeba przykryć pięciocentymetrową warstwą kory ogrodniczej. Dzięki niej podłoże wolniej wysycha i nie jest narażone na erozję. Poza tym ogranicza to wzrost chwastów.
Należy bardzo starannie dobierać roślinność. Musi ona dobrze znosić zarówno silne nasłonecznienie latem, jak i ostry mróz zimą. Nawet gdy gatunki nie są wrażliwe, młode rośliny trzeba na zimę okryć włókniną lub gałązkami z drzew iglastych.