Owocowe szpalery. Drzewa owocowe formowane jako płaskie i szerokie
Mury przykryte gałązkami, z których zwieszają się kwiaty, a później owoce, to widok zapierający dech w piersiach. Tak efektowną oprawę może mieć również dom.
Przytulnie i ciepło
Mury są niczym akumulatory ciepła - w dzień nagrzewają się, a w nocy powoli stygną. Poza tym osłaniają od wiatru i zacinającego deszczu. Rosnące przy nich drzewka owocowe wiosną nie gubią kwiatów, a ich owoce są dużo słodsze niż te dojrzewające na otwartej przestrzeni. Z tego też powodu już w czasach starożytnych sadzono grusze, jabłonie, brzoskwinie czy morele tuż przy ścianach. Miało to duże znaczenie zwłaszcza w miejscach o surowym klimacie, np. w górach.
Tajemnice sadzenia
Drzewa można sadzić pod murami, przy domu, a nawet furtce - utworzą wtedy efektowne wejście. Najlepiej wykorzystywać ściany wschodnie, południowo-wschodnie lub południowe. Po stronie zachodniej, najbardziej narażonej na kaprysy pogody, mogą rosnąć jedynie odporne odmiany jabłoni. O drzewka warto postarać się w wyspecjalizowanym gospodarstwie ogrodniczym. Muszą to być okazy szczepione na podkładkach o słabym wzroście - np. jabłonie na P60, M9 czy M26, a grusze na pigwie.
Rośliny sadzimy ok. 20 cm od ściany, tak by najsilniejsze gałązki były skierowane na boki. Jeśli drzewka zamierzamy prowadzić w wybranej formie, przygotujmy odpowiedni stelaż. Mogą to być porozpinane druty lub konstrukcja z listewek albo bambusa. W niektórych renomowanych szkółkach można kupić starsze egzemplarze, już wyprowadzone na płask - przeznaczone do sadzenia przy ścianach.
Odpowiednie cięcie
Żeby drzewka miały spłaszczoną formę, trzeba je regularnie przycinać. Najpierw jednak (po posadzeniu) należy zdecydować, które gałązki chcemy zachować. Najsilniejsze, ze zdrowymi pąkami, rozpinamy na podporze, natomiast obcinamy odrosty na pniu i pędy skierowane do muru oraz na zewnątrz. Tak samo prowadzimy roślinę w następnych latach. Pilnujemy też, by nie była zbyt gęsta, a gałęzie nie zachodziły na siebie. Zbędne pędy usuwamy lub skracamy, dopóki są jeszcze zielone i niezdrewniałe. Wytrawni ogrodnicy po prostu je obłamują albo uszczykują. W przypadku drzewek silnie i szybko rozrastających się robimy to w maju lub na początku czerwca. Słabo rosnące okazy tniemy dopiero w sierpniu, by mogły się wzmocnić. Nadmiernie wydłużone pędy boczne skracamy do siódmego liścia, a w następnym roku odrost przycinamy nad czwartym liściem. Ten zabieg rozłożony na dwa etapy ma na celu zmniejszenie siły krzewienia się i powstawania kikutów przypominających czarcie miotły. Prowadząc w ten sposób drzewo, zachowujemy odstęp 15-20 cm pomiędzy nim a ścianą w celu lepszej cyrkulacji powietrza.
Niezbędna pielęgnacja
Dbajmy, żeby drzewka miały wilgotną i żyzną ziemię. Ułatwimy sobie podlewanie, układając wzdłuż szpaleru wąż nawadniający, np. perforowany lub tzw. pocący się - w razie potrzeby wystarczy odkręcić kran. Do nawożenia najlepiej stosować kompost, ściółkując nim podłoże wokół pnia. Można też używać (ale z umiarem) nawozów mineralnych do drzew owocowych. Pnie wystawione na słońce w zimie warto osłaniać słomianymi matami lub agrowłókniną.
- Więcej o:
Pyszne klapsy na deser, prosto z własnego drzewa
Szkodniki na lipie
Szklarnia, tunel foliowy, inspekt - sposoby na własne warzywa
Ogród dla zabieganych – rośliny na lata
Jak przygotować ogród na suszę oszczędzając wodę?
Rabata w cieniu. Jak obsadzić zacienione rabaty? Jak dobrać do nich odpowiednie rośliny?
Ogród bajkowy, preriowy czy angielski? Poznaj trendy na rok 2024
Deszczowy ogród – nowoczesny ekologiczny trend przydomowej przestrzeni