Róża - najpiękniejsza w kwietniu
W kwietniu różane krzewy budzą się po zimie. Przygotujmy je do sezonu - niech pokażą klasę. A może marzy się nam jakaś nowa wspaniała ich odmiana?
TYSIĄCE ODMIAN
Ze względów praktycznych odmiany róż podzielono na kilka typów różniących się typem wzrostu. Pokrój predysponuje je do konkretnych zastosowań, co sugerują nazwy niektórych grup: róże rabatowe, parkowe, pnące i okrywowe. Co ważne, każda z nich ma swoiste wymagania uprawowe. Oczywiście podział ten nie jest precyzyjny, istnieją bowiem odmiany, które łączą cechy nawet kilku grup. Natomiast dla miłośników róż liczy się przede wszystkim genealogia ich faworytek i nazwiska hodowców, którzy je stworzyli.
RÓŻE WIELKOKWIATOWE
Czarują okazałymi (bywa, że do 20 cm średnicy) pojedynczymi kwiatami o wspaniałej kolorystyce i szlachetnym kształcie; wiele z nich upojnie pachnie. Krzewy nie mają ich dużo, bo pozostawia się im tylko trzy, pięć pędów. Mogą dorastać do metra. Jeśli zetniemy je na bukiet, długo stoją w wazonie.
ZASTOSOWANIE Róże te zasługują na szczególne wyróżnienie, np. posadzenie na przeznaczonej tylko dla nich rabacie albo pośród kobierca niskich bylin.
WYMAGANIA Rośliny potrzebują specjalnych względów. Podłoże powinno być żyzne, pulchne i lekko wilgotne. Niezbędne jest wiosenne skracanie pędów, usuwanie nadmiernej liczby pąków kwiatowych, przycinanie po kwitnieniu, ochrona przed chorobami i chwastami oraz kopczykowanie krzewów przed zimą.
RÓŻE RABATOWE
Inaczej nazywa się je wielokwiatowymi. Niewiele ustępują urodą różom wielkokwiatowym. Ich kwiaty są co prawda nieco mniejsze, ale jest ich po kilka na wierzchołku, a krzewy mogą składać się nawet z 10 pędów. Wyglądają przepięknie także z daleka. Szkoda, że nie nadają się na bukiety, bo po ścięciu nie są trwałe.
ZASTOSOWANIE Tworzą piękne jednoodmianowe łany. Są cennym elementem mieszanych rabat.
WYMAGANIA Ich pielęgnacja jest taka sama jak róż wielkokwiatowych. Są jednak bardziej żywotne, lepiej znoszą mniej korzystne warunki i rzadziej chorują.
RÓŻE OKRYWOWE
To nadzwyczaj obficie kwitnące miniaturki. Ujmują wdziękiem drobnych kwiatów, a przy tym minimalnymi wymaganiami. Jedne przewieszają łukowato gałązki lub płożą się po ziemi, inne mają sztywne pędy i rozrastają się przez rozłogi, więc bywają ekspansywne.
ZASTOSOWANIE Ich nazwa wskazuje, że nadają się na kobierce, np. biegnące wzdłuż alejki lub wokół kącika rekreacyjnego. Ale pięknie wyglądają także na rabatach i w pojemnikach.
WYMAGANIA Wskazane jest ściółkowanie przekompostowaną korą. Zapobiega ono zachwaszczeniu, a mniej odporne odmiany wystarczająco chroni przed mrozem. Cięcie odmładzające polega na "koszeniu" krzewów 5-10 cm na ziemią. Wykonuje się je co kilka lat.
RÓŻE PARKOWE
Te ponadmetrowe, dorodne krzewy o kwiatach podobnych do róż rabatowych prezentują się niezmiernie romantycznie. Gdy kwitną, opadające płatki ścielą się wokół niech jak welon.
ZASTOSOWANIE Rosną zwykle pojedynczo w eksponowanych miejscach na trawnikach, w pobliżu domów i ogrodzeń. Warto pozwolić im zaglądać do okien.
USZLACHETNIONE DZIKUSKI
U niektórych odmian róż parkowych łatwo można rozpoznać cechy dzikich gatunków. Naturalny typ urody łączą one z wyjątkową wytrzymałością.
ZASTOSOWANIE Są idealne na działki rekreacyjne. Można z nich tworzyć gęste naturalne żywopłoty (są nie do przebycia), a z owoców robić nalewki.
WYMAGANIA Właściwie nie mają specjalnych potrzeb. Rosną niemal dziko i prawie wszędzie.
RÓŻE PNĄCE
Krzewy tworzące pędy niekiedy o długości do 5 m, nie są w stanie utrzymać pionu, nie potrafią się też wspinać. Wymagają więc podwiązywania do podpór. Jedne są sztywne i proste (ramblers), inne - wiotkie i łatwo dają się rozprowadzać poziomo na boki (climbers).
ZASTOSOWANIE Ukwiecają ściany, ogrodzenia, pergole i bramki. Czasem oplatają pnie drzew. Odmiany o słabszym wzroście można przycinać jak krzewy.
WYMAGANIA Są podobne jak u róż parkowych.
RÓŻE PIENNE
To specjalna grupa. Tworzy się je, szczepiąc na sztywnych, okołometrowych podkładkach różne typy odmian, od okrywowych do piennych.
ZASTOSOWANIE Różane drzewka sadzi się w gruncie lub pojemnikach, by zdobiły reprezentacyjne miejsca.
WYMAGANIA Pnie trzeba podpierać, a korony często przycinać. Kłopotliwe jest ich zabezpieczanie przed mrozem. Najlepiej, by zimowały na werandzie.
SADZENIE W PIGUŁCE
Cały sezon można kupować krzewy róż w pojemnikach. Nawet jeśli kwitną, szybko przyjmują się w ogrodzie.
Wiosną i jesienią pojawiają się w sprzedaży róże z tzw. gołym korzeniem. By nie wyschły, mają obłożone torfem lub trocinami korzenie, a często także zalane stearyną gałązki. Z zieloną, niepomarszczoną skórką i uśpionymi lub nabrzmiałymi pąkami dobrze się przyjmują; znacznie gorzej, jeśli podeschły lub wypuściły białawe pędy.
Chrońmy krzewy przed wysychaniem, są na to bardzo wrażliwe. Przed sadzeniem bryłę korzeniową zanurzmy na kilka godzin w wodzie.
Krzewy rozmieszczamy w rozstawie o połowę większej od średnicy ich przyszłej korony, by przy pielęgnacji łatwiej można było uniknąć kontaktu z kolcami. Gęściej sadzimy tylko obronne żywopłoty.
Wykopujemy dołek o szerokości około 30 cm i nieco większej głębokości. Na dnie kładziemy kompost lub rozłożony obornik i przykrywamy go ziemią. Dla "gołych" korzeni usypujemy kopczyk z ziemi, na którym je rozkładamy, tak by się nie podwijały. Miejsce szczepienia pędów szlachetnych powinno znaleźć się 2-3 cm poniżej gruntu.
Czy wiesz, że... Czy istnieją niebieskie róże? Niektóre odmiany, np. wielkokwiatowa 'Eiffel Tower', 'Maizner Fastnacht' i 'Mamy Blue', są tak określane. Jednak ich płatki nie są błękitne, a tylko lilaróżowe, i zmieniają odcień w zależności od warunków uprawy. Nie ma też róż czarnych, a jedynie o bardzo ciemnym odcieniu czerwieni, np. wielkokwiatowa 'Barkarole' i 'Schwarze Madonna'.
JAK NAWOZIĆ
Posadzonych na odpowiednio przygotowanej glebie róż w pierwszym sezonie nie zasilamy. Na słabym podłożu można je nawozić dolistnie. Dzięki temu lepiej się ukorzenią.
Krzewy starsze powinny otrzymać 2-3 dawki szybko działającego bezchlorkowego nawozu wieloskładnikowego z mikroelementami. Pierwszą stosujemy po wiosennym cięciu, ostatnią w lipcu. Zamiast tego wiosną można płytko wkopać nawóz długodziałający, np. specjalny do róż. Dłuższe zasilanie osłabia odporność roślin na mróz.
Późna jesień to termin wapnowania lub użyźniania ziemi kompostem.
Uwaga! Przenawożenie może powodować osłabienie róż, a nawet więdnięcie pomimo odpowiedniej wilgotności podłoża, oraz utratę przez liście zielonego barwnika.
Czy wiesz, że... Szlachetne róże zwykle szczepione są na podkładkach dzikich gatunków. Mogą z nich wyrastać nietypowe pędy, które należy od razu usuwać. Po odkopaniu nasady krzewu zwykle łatwo daje się je oderwać w całości od korzeni. Natomiast ucięte przy ziemi rozkrzewiają się i zagłuszą odmianę.
GDZIE POSADZIĆ
Dla róż trzeba wybrać miejsce, gdzie nie brakuje słońca i jest lekki przewiew. Niektóre nadają się także do półcienia, np. parkowa 'Nevada', okrywowa 'Alba Meidiland', pnąca 'American Pillar' lub wielkokwiatowa 'Alexander'. W cieniu nie warto ich sadzić.
Jeśli rosły tam róże lub spokrewnione z nimi gatunki, ziemię trzeba wybrać na głębokość pół metra i wymienić na nową.
Przeciętną ogrodową glebę miesiąc przed sadzeniem powinno się wzbogacić w sporą dawkę próchnicy. Możemy użyć żyznego kompostu lub dobrze rozłożonego obornika.
Odpowiedni odczyn podłoża to pH 6-6,5. Zbyt kwaśną ziemię należy zwapnować, a obojętną lub zasadową zmieszać z kwaśnym torfem. Trzeba też starannie ją odchwaścić.
Na ubogich piaskach ani na podmakającym terenie róże nie będą rosły nawet pomimo solidnego nawożenia. Jednak nawet wówczas nie trzeba z nich rezygnować, można je przecież uprawiać w dużych donicach.
Czy wiesz, że.. Pierwszej wiosny po posadzeniu krzewy przycina się bardzo silnie: róże wielko- i wielokwiatowe oraz okrywowe nad 2.-4. pąkiem, a parkowe i pnące - na wysokości 20-30 cm nad ziemią. Dzięki temu będą lepiej rosły.
WIOSENNE PRZYCINANIE - TO NIE TAKIE TRUDNE
Chore i przemarznięte części, pędy słabe i krzyżujące się wycinamy w pierwszej kolejności.
Starym krzewom usuwamy najstarsze gałęzie.
Róże wielko- i wielokwiatowe tniemy na wysokości 20-40 cm, a dorodniejsze 30-50 cm nad ziemią, na pędzie pozostawiając przynajmniej pięć zdrowych pąków, tak by ostatni skierowany był na zewnątrz korony.
Róże pienne zwykle przycinamy na kilka oczek, tworząc równomiernie rozłożoną koronę.
Róże krzaczaste skracamy o 1/3 długości. Uwaga! Odmiany kwitnące tylko latem lepiej jest tak przycinać dopiero po kwitnieniu.
Róże pnące - począwszy od 4. roku na odmianach o sztywnych pędach pozostawiamy tylko długie silne przyrosty, bo na nich jest najwięcej kwiatów. Wiotkim odmianom skraca się ubiegłoroczne pędy o 1/3-2/3 długości.
- Więcej o:
Róża bożonarodzeniowa, róża zimowa to ciemiernik
Piękne i mało kłopotliwe róże
Drzewa i krzewy które nie zrzucają liści na zimę
Drzewa i krzewy o czerwonych liściach
Achimenes. Uprawa i pielęgnacja kwiatu doniczkowego często mylonego z fiołkiem afrykańskim
Jesienne nowości róż od Łukasza Rojewskiego
Paprocie domowe łatwe w uprawie. Paprocie doniczkowe - uprawa i pielęgnacja
Krzewy ozdobne na pyszne przetwory i nalewki