Jesienna pielęgnacja różaneczników
Jesień to czas przygotowań do zimy. Pomóżmy różanecznikom przetrwać ją jak najlepiej.
Nasze ogrodowe różaneczniki i azalie już zawiązały pąki kwiatowe na przyszły rok. Aby pąki te dobrze przetrwały zimę, muszą uzyskać odpowiednią dojrzałość. Krzewom możemy w tym pomóc.
Podlewanie różaneczników
Różaneczniki nie ucierpią podczas mrozów, jeżeli jesienią będą mogły dobrze się napoić. Tymczasem, po mokrym lecie, nadszedł bardzo suchy wrzesień. Część wody z powierzchniowych warstw gleby zdążyła wyparować, a część spłynęła głębiej. Warto wiedzieć, że właśnie ta grupa krzewów ma dość płytkie korzenie i jeśli, zgodnie z wymaganiami, rosną w przepuszczalnym, bogatym w torf włóknisty podłożu, z pewnością odczuwają już skutki suszy. Trzeba je więc teraz intensywnie podlewać. Włączamy zraszacze i nawadniamy dopóty, dopóki ziemia nie nasiąknie do głębokości 30-40 cm.
Zasilanie różaneczników
We wrześniu można jeszcze wzmocnić różaneczniki i azalie specjalnym nawozem jesiennym, przeznaczonym dla tej grupy roślin. Nie zawiera on azotu, dlatego nie będzie stymulował roślin do wzrostu. Natomiast dostarczy im potasu i fosforu, które to pierwiastki wzmocnią pąki kwiatowe i system korzeniowy. Nawozy dla różaneczników zapewniają też utrzymanie odpowiedniej kwasowości podłoża.
Grabienie
Jesienią różaneczniki gubią część najstarszych liści, które przed opadnięciem żółkną. Jeśli zauważymy na nich ciemne plamy, świadczące o infekcji grzybowej, wygrabmy je starannie i - jeśli to możliwe- spalmy. Zapobiegnie to rozprzestrzenianiu się choroby. Leczenie roślin odłóżmy jednak do wiosny
Ściółkowanie
Glebę wokół różaneczników warto wyściółkować przed zimą kilkucentymetrową warstwą przefermentowanej kory sosnowej.
Zabezpieczy ona korzenie przed mrozem i podłoże przed zbyt szybkim wysychaniem. Nie pozwoli rosnąć chwastom. Po kilku latach rozłoży się, zapewniając roślinom dawkę próchnicy. Kora ma kwaśny odczyn co jest korzystne dla wszystkich roślin wrzosowatych.
Podlewanie różaneczników
Różaneczniki nie ucierpią podczas mrozów, jeżeli jesienią będą mogły dobrze się napoić. Tymczasem, po mokrym lecie, nadszedł bardzo suchy wrzesień. Część wody z powierzchniowych warstw gleby zdążyła wyparować, a część spłynęła głębiej. Warto wiedzieć, że właśnie ta grupa krzewów ma dość płytkie korzenie i jeśli, zgodnie z wymaganiami, rosną w przepuszczalnym, bogatym w torf włóknisty podłożu, z pewnością odczuwają już skutki suszy. Trzeba je więc teraz intensywnie podlewać. Włączamy zraszacze i nawadniamy dopóty, dopóki ziemia nie nasiąknie do głębokości 30-40 cm.
Zasilanie różaneczników
We wrześniu można jeszcze wzmocnić różaneczniki i azalie specjalnym nawozem jesiennym, przeznaczonym dla tej grupy roślin. Nie zawiera on azotu, dlatego nie będzie stymulował roślin do wzrostu. Natomiast dostarczy im potasu i fosforu, które to pierwiastki wzmocnią pąki kwiatowe i system korzeniowy. Nawozy dla różaneczników zapewniają też utrzymanie odpowiedniej kwasowości podłoża.
Grabienie
Jesienią różaneczniki gubią część najstarszych liści, które przed opadnięciem żółkną. Jeśli zauważymy na nich ciemne plamy, świadczące o infekcji grzybowej, wygrabmy je starannie i - jeśli to możliwe- spalmy. Zapobiegnie to rozprzestrzenianiu się choroby. Leczenie roślin odłóżmy jednak do wiosny
Ściółkowanie
Glebę wokół różaneczników warto wyściółkować przed zimą kilkucentymetrową warstwą przefermentowanej kory sosnowej.
Zabezpieczy ona korzenie przed mrozem i podłoże przed zbyt szybkim wysychaniem. Nie pozwoli rosnąć chwastom. Po kilku latach rozłoży się, zapewniając roślinom dawkę próchnicy. Kora ma kwaśny odczyn co jest korzystne dla wszystkich roślin wrzosowatych.
Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o ogrodach: encyklopedia roślin, porady ekspertów, zdjęcia pięknych ogrodów w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład
>- Więcej o:
