Jakie lilie są odporne na mróz
Nadchodzi czas kwitnienia ogrodowych lilii i będzie się czym zachwycać. Jak to jest, że niektóre z nich rosną w ogrodzie przez wiele lat, a inne nie wytrzymują pierwszej zimy? Jakie odmiany wybrać, by być pewnym ich wytrzymałości?
Bez przesady można powiedzieć, że w ogrodach uprawia się setki odmian lilii. Dla wygody botanicy podzielili je na grupy, a głównym kryterium podziału jest pochodzenie. Gatunki i odmiany wywodzące się z naszej oraz najbliższych nam stref klimatycznych są bardziej odporne na mrozy. Dlatego, jeśli nie chcemy sobie zadawać trudu z chronieniem lilii przed zimnem, wybierzmy takie, które mają wytrzymałość w genach, jak np. uprawiana w Polsce od wieków lilia biała (Lilium canidum), zwana też lilią św. Antoniego bądź lilią św. Józefa.
Mieszańce azjatyckie
Tę grupę polecam nawet osobom bez doświadczenia ogrodniczego. Należą do niej odmiany kwitnące od końca maja do 20 lipca. Ich duże kwiaty w różnych kolorach skierowane sa ku górze, raczej nie pachną. W dobrych warunkach roślina może ich wydać do 50.
Oprócz odporności na mróz, ta grupa ma ogromny walor: jej odmiany rzadko chorują. Cebule sadzimy w rozstawie co 30 cm, w przeciętnej glebie ogrodowej o pH 5,5-6,5.
Mieszańce martagon
Pochodzą od lilii złotogłow (Lilum martagon), która rośnie dziko na terenie Polski. Są zupełnie odporne na mrozy. Ich kwiaty (niezbyt wielkie) skierowane sa w dół, mają kształt turbanów. Rozwijają się od czerwca do połowy lipca. Najlepiej rosną w półcieniu, w próchnicznym podłożu o pH 6,5-7. Cebule sadzimy co 35 cm.
Mieszańce miedzygrupowe
Uzyskano je poprzez krzyżowanie lilii z różnych grup. W naszym klimacie sprawdziły się tzw. Orienpety (OT - orientalne z trąbkami). Osiągają one wysokość 1,5-2,5 m i kwitną bardzo obficie od połowy lipca do września. Ich ogromne tabkowate kwiaty najczęściej pięknie pachną. Ta grupa ma opinię dość odpornej na mrozy. Warto jednak wiosną, gdy zapowiadane są późne przymrozki, okryć podrośnięte pędy agrowłókniną, a na zimę wysypać podłoże korą.
Wymagające
Inne grupy pięknych lilii, jak mieszańce longiflorum, mieszańce trąbkowe oraz mieszańce orientalne, są wrażliwe na mrozy. W naszym klimacie uprawia się je głównie w szklarniach na kwiaty cięte. Jeśli ktoś chciałby je mieć w ogrodzie, najlepiej niech je posadzi w dużej donicy, na lato wystawianej na dwór, a na zimę wstawianej do pomieszczenia, w którym nie ma spadków temperatury poniżej 0st. C.
Mieszańce azjatyckie
Tę grupę polecam nawet osobom bez doświadczenia ogrodniczego. Należą do niej odmiany kwitnące od końca maja do 20 lipca. Ich duże kwiaty w różnych kolorach skierowane sa ku górze, raczej nie pachną. W dobrych warunkach roślina może ich wydać do 50.
Oprócz odporności na mróz, ta grupa ma ogromny walor: jej odmiany rzadko chorują. Cebule sadzimy w rozstawie co 30 cm, w przeciętnej glebie ogrodowej o pH 5,5-6,5.
Mieszańce martagon
Pochodzą od lilii złotogłow (Lilum martagon), która rośnie dziko na terenie Polski. Są zupełnie odporne na mrozy. Ich kwiaty (niezbyt wielkie) skierowane sa w dół, mają kształt turbanów. Rozwijają się od czerwca do połowy lipca. Najlepiej rosną w półcieniu, w próchnicznym podłożu o pH 6,5-7. Cebule sadzimy co 35 cm.
Mieszańce miedzygrupowe
Uzyskano je poprzez krzyżowanie lilii z różnych grup. W naszym klimacie sprawdziły się tzw. Orienpety (OT - orientalne z trąbkami). Osiągają one wysokość 1,5-2,5 m i kwitną bardzo obficie od połowy lipca do września. Ich ogromne tabkowate kwiaty najczęściej pięknie pachną. Ta grupa ma opinię dość odpornej na mrozy. Warto jednak wiosną, gdy zapowiadane są późne przymrozki, okryć podrośnięte pędy agrowłókniną, a na zimę wysypać podłoże korą.
Wymagające
Inne grupy pięknych lilii, jak mieszańce longiflorum, mieszańce trąbkowe oraz mieszańce orientalne, są wrażliwe na mrozy. W naszym klimacie uprawia się je głównie w szklarniach na kwiaty cięte. Jeśli ktoś chciałby je mieć w ogrodzie, najlepiej niech je posadzi w dużej donicy, na lato wystawianej na dwór, a na zimę wstawianej do pomieszczenia, w którym nie ma spadków temperatury poniżej 0st. C.
- Więcej o:
