Lukrecjowy ogród. Busem przez polskie ogrody
Ogród Pani Korneli, fanki lukrecjowych cukierków znajduje się w województwie śląskim w Rydułtowy. Działka ma całkiem sporą powierzchnię 25 arów.
Podział na dwie wyraźne strefy
Można ją podzielić na dwie strefy, które rozdziela budynek, zlokalizowany mniej więcej na środku działki.
Pierwsza strefa, pomiędzy drogą dojazdową, a budynkiem to strefa frontowa, za której zagospodarowanie Właścicielka dopiero się zabiera. Oczywiście jest już częściowo obsadzona, do tego posiada ładny, duży trawnik, niemniej zdaniem Kornelii, to zdecydowanie za mało.
Druga strefa, położona za budynkiem, to prawdziwy, dorosły już ogród, który zobaczysz za moment na zdjęciach. Jednak co najważniejsze, a zarazem najbardziej budujące dla każdego kto ogród zakłada, powstał w 'zaledwie' sześć lat (tylko kilka iglaków z tyłu ogrodu zostało posadzone nieco wcześniej). Czyli tyle czasu upłynęło od kiedy ogród został założony i ukształtowany w obecną formę. Oczywiście cały czas jest coś dosadzane, niemniej jego trzon i główne rośliny, sadzone były właśnie 6 lat temu, w roku 2012. Stąd jak widzisz to całkiem krótki czas, w którym można doczekać się pięknego ogrodu.
Najważniejsze elementy ogrodu
Ogród, który za moment dokładnie zobaczysz, śmiało mogę nazwać zimozielonym, co bez wahania również mogę określić jego największym sukcesem. Podczas gdy inne ogrody, w sezonie nawet bardzo atrakcyjne, przez kilka miesięcy w roku nie zachwycają, ten zachwyca i cieszy przez cały rok. Jako dowód oczywiście poniższe zdjęcia z wizyty, która była dokładnie 30. stycznia, a zatem praktycznie w środku zimy.
Za ten sukces odpowiada przede wszystkim odpowiedni dobór roślin, wśród których dominują gatunki iglaste, poza tym ich odpowiednie rozmieszczenie, a także niebywała dyscyplina w tym zakresie.. Czyli nie uleganie pokusom, aby sadzić ,wszystko i wszędzie' i w każdym możliwym kolorze. Oczywiście poza iglastymi są też inne, niemniej odpowiednio wkomponowane i rozmieszczone, aby właśnie w ich okresie małej atrakcyjności (bezlistnym), nie tworzyły pustych, mało atrakcyjnych stref w ogrodzie. Jednak po kolei.
Rośliny iglaste
Trzon ogrodu to wspomniane rośliny iglaste. W tym elemencie Kornelia postawiła na odmiany 'sprawdzone', czyli takie, które nie wymagają szczególnych zabiegów, są odporne, oczywiście nie zrzucają na zimę igieł, a zatem praktycznie ze 100% pewnością wiadomo, że nie powinny sprawiać kłopotów. Nie będę w tym miejscu wymieniał wszystkich gatunków, ale za to zapraszam Cię na zdjęciową wycieczkę po ogrodzie, właśnie śladami iglaków.
Trawy ozdobne
Jak wspomniałem wcześniej, ten ogród to oczywiście nie tylko iglaki. Jest sporo odmian roślin sprytnie w nie wkomponowanych, niemniej na szczególną uwagę zasługują dwie. Pierwsza z nich to trawy ozdobne, którym Właścicielka poświęca szczególną uwagę. Jak zobaczysz na poniższych zdjęciach, trawy zdobią ogród również zimą, a ze względu na swoją różnorodność robią to na tyle efektownie, że są idealnym uzupełnieniem właśnie dla iglaków. Natomiast odmiany zasuszone wprowadzają do ogrodu dodatkowy kolor, który fajnie kontrastuje z zielenią.
Hortensje
Drugą grupą roślin, które chciałbym podkreślić, szczególnie w tej zimowej odsłonie ogrodu są hortensje. Nie przycięte, zasuszone, również wprowadzają do ogrodu dodatkowy kolor, odcień brązu, który idealnie uzupełnia i kontrastuje z iglakami oraz zasuszonymi trawami.
Skarpa
Sercem ogrodu, a zarazem jego centralnym elementem jest specjalna "górka". To taki element, który powstał nieco z konieczności. Podczas remontu i przebudowy domu, jak to zawsze przy tego typu pracach, jest sporo odpadów pt. gruz. Nie śmieci czy inne odpady, ale właśnie gruz, z którym specjalnie nie wiadomo co zrobić. Niby można gdzieś wywieźć, ale jak chce się to zrobić legalnie, nie podrzucając gdzieś do lasu czy na inny nieużytek (absolutnie nie polecam!), trzeba za utylizację słono zapłacić. Stąd Kornelia wpadła na inny, genialny pomysł. Cały gruz wykorzystała do uformowania dużego, pofałdowanego pagórka. Następnie przysypała go kilkunastocentymetrową warstwą urodzajnej ziemi i obsadziła. Efekt widzisz na poniższych zdjęciach, a ja dodam, że na żywo robi niesamowite wrażenie. Poza tym, że ciekawie eksponuje rośliny, to jednocześnie wprowadza na płaską powierzchnię działki element przestrzenny, który sam w sobie stanowi ozdobę.
Ciekawe detale
Lukrecjowy ogród zachwyca jednak nie tylko samymi roślinami. Poza nimi, ważnym elementem są różnego rodzaju dodatki i ozdoby, które umiejętnie wkomponowane pomiędzy rośliny, dodają dodatkowego uroku. Ponadto zdecydowanie przyciągają wzrok, tworząc oryginalne dekoracje, które podkreślają charakter ogrodu.
Brama
Na szczególną uwagę zasługuje duża, efektowna konstrukcja w stylu japońskim, która ciekawie wygląda na pierwszym planie tylnej strefy działki, czyli wspomnianego, dojrzałego już ogrodu.
Drugim fajnym elementem w tej części ogrodu jest zabytkowa, z czasów II wojny światowej wieżyczka obserwacyjna, która została pomalowana na pastelowy kolor, obsadzona i zaadoptowana na pomieszczenie gospodarcze.
Z kolei we frontowej części działki, tej będącej jeszcze na etapie urządzania i obsadzania, na uwagę zasługuje ciekawie zagospodarowany rów wraz z efektownym mostkiem.
Bardzo ważnym elementem ozdobnym ogrodu są również kamienie. Rożnego rodzaju mniejsze i większe głazy porozkładane pomiędzy roślinami, ale przede wszystkim duże kamienne powierzchnie, wijące się pomiędzy rabatami. Tworzą żwirowe ścieżki, które dodatkowo ładnie kontrastują i wyglądają na tle roślin.
Jeśli chcecie zgłosić swój ogród, zapraszamy na: zogrodemnaty.pl/projekt-busem-polskie-ogrody/
- Więcej o:
Szklarnia, tunel foliowy, inspekt - sposoby na własne warzywa
Ogród dla zabieganych – rośliny na lata
Jak przygotować ogród na suszę oszczędzając wodę?
Rabata w cieniu. Jak obsadzić zacienione rabaty? Jak dobrać do nich odpowiednie rośliny?
Ogród bajkowy, preriowy czy angielski? Poznaj trendy na rok 2024
Deszczowy ogród – nowoczesny ekologiczny trend przydomowej przestrzeni
Zasady oświetlenia współczesnego ogrodu
Rośliny okrywowe czyli 18 roślin okrywowych zamiast trawnika