Owoce i warzywa wspomagające odchudzanie
Żeby mieć szczupłą sylwetkę, nie trzeba się głodzić. Polecamy owoce i warzywa, które zadbają o naszą linię.
Recepta
Recepta na pozbycie się zbędnych kilogramów niby jest prosta: jedz z umiarem. Jednak wśród osób, które się nie przejadają, jedni są szczupli, a inni mają nadwagę. Wiele zależy bowiem od tego, co z pożywieniem dzieje się w naszym ciele. Gdy organizm ma tendencję do odkładania tłuszczu, przybieramy na wadze, nawet gdy nie jemy dużo. Bywa też, że nie możemy zaspokoić apetytu i stale odczuwamy głód.Problemy ze złą przemianą materii i nadmiernym łaknieniem pomaga rozwiązać roślinna dieta. Przedstawiamy dostępne teraz warzywa i owoce, które pozwalają chudnąć, nie pozbawiając nas przy tym przyjemności jedzenia, a do tego zapewniają nam dobre zdrowie.
Artykuł pochodzi z serwisue-ogrody.pl
Strączkowe wspomaganie
Groch, fasola, ciecierzyca, soja i bób dzięki błonnikowi na długo zapewniają uczucie sytości. Działając jak chłonna gąbka, spowalniają wchłanianie cukru, co z kolei zapobiega odkładaniu się tłuszczu i osłabia niekorzystny wpływ pokarmów o wyższym indeksie glikemicznym (patrz notka o warzywach). Strączkowe przyspieszają też wydalanie resztek z jelita, ale żeby nie powodowały powstawania gazów, przyprawiajmy je kminkiem lub majerankiem.
A na deser?
Desery są zabronione? Wręcz przeciwnie! Powinny się jednak składać ze świeżych, mało słodkich owoców. Doskonałe są grejpfruty - po ich spożyciu poziom cukru we krwi powoli spada, nie mamy więc ochoty na dalsze objadanie się. Osobom, które je regularnie spożywają, zwiększa się tempo przemiany materii, w tym także spalanie tłuszczu. Zjedzenie pół owocu do każdego posiłku znacznie przyspiesza zrzucanie wagi. Podobne działanie mają kiwi i ananas - te dodatkowo ułatwiają trawienie białka. A gdy pomiędzy posiłkami dopada nas głód, wystarczy napić się wody z cytryną, która neutralizując sok żołądkowy, powoduje, że apetyt mija.
Bez kalorii
Niektóre warzywa, np. ogórek, rzodkiewka, seler naciowy, sałata i szparag, mają ujemny bilans kaloryczny, ponieważ organizm zużywa na ich strawienie więcej energii, niż dostarczają. Skropione oliwą i sokiem z cytryny można w dowolnej ilości nakładać na talerz. Oczy "najedzą się" i wypełnimy żołądek. Ale ponieważ zawierają dużo wody, sycą na krótko; dłużej - po dodaniu kilku oliwek lub plasterków awokado. Wybierając inne warzywa, kierujmy się nie ich kalorycznością, ale indeksem glikemicznym. Im jest on wyższy, tym łatwiej substancje pokarmowe odkładają się w tkance tłuszczowej. Jedzmy więc paprykę, kapustę, pomidory, brokuły i kalafiory, a unikajmy nadmiaru ziemniaków, marchwi i buraków.
Orzechy
Orzechy laskowe, włoskie, nerkowce, migdały i słonecznik są naszymi sprzymierzeńcami w walce ze złogami tłuszczu. Wydaje się to dziwne, bo same zawierają go sporo. Wykazano jednak doświadczalnie, że np. jedząc migdały, traci się o 1/3 tkanki tłuszczowej więcej, aniżeli gdy ta sama ilość kalorii pochodzi np. z krakersów. Nasiona są jednak wysokokaloryczne, więc nie należy się nimi objadać. Spożywanie garstki (ok. 30 g) dziennie wystarcza, by poprawić przemianę materii, zapobiec tyciu, a także obniżyć poziom cholesterolu
- Więcej o: