Biel, minimalizm i przestrzeń - mieszkanie projektu Black Deer Workshop
Wnętrza tego pełnego światła apartamentu zostały zaprojektowane przez architektkę Magdalenę Śliwkę, a realizację koncepcji nagrodzono w 11. edycji konkursu VASCO Integracja. Królują tu minimalizm z subtelną domieszką stylów industrialnego i skandynawskiego, a także biel, po którą wciąż chętnie sięgamy przy urządzaniu mieszkań i domów.
Połączenie bieli i naturalnego drewna we wnętrzach może się wydawać przewidywalne - prezentowane mieszkanie o powierzchni 100 metrów kwadratowych jest jednak dowodem na to, że przed nami wciąż jeszcze jest wiele do odkrycia. Aranżacja zaproponowana przez Magdalenę Śliwkę z pracowni Black Deer Workshop pełna jest dobrze znanych i popularnych elementów wyposażenia, jednocześnie oferuje oryginalne rozwiązania, dzięki którym całość zachwyca świeżością. Przestrzeń została podzielona w dość swobodny sposób, a mimo to poszczególne, przenikające się strefy funkcjonalne są wyraźnie widoczne już na pierwszy rzut oka. Dominują naturalne materiały, połączone z industrialnymi nawiązaniami - ta kompozycja nie mogła się nie udać.
Zobacz także: Mieszkanie na poddaszu: projekt pracowni FABRYK-ART >>
Głównym założeniem przy pracy nad tym projektem było stworzenie spójnych i bezpretensjonalnych wnętrz, które będą sprzyjały wypoczynkowi. Strefa dzienna miała dodatkowo stanowić dogodną przestrzeń do organizowania spotkań w większym gronie. Największe wrażenie robi tu huśtawka - świetny dodatek do aranżacji, który przy okazji pozwala doskonale się zrelaksować - a czasem może być też tematem rozmów. Aneks kuchenny nie jest mały, ale prezentuje się subtelnie i nie góruje nad salonem - a to za sprawą kolorystyki i gładkich, pozbawionych klasycznych uchwytów meblowych, frontów szafek kuchennych. Biel kuchennej zabudowy sprawia, że całość niemal "wtapia się" w ścianę i stanowi doskonałe tło dla industrialnej lampy wiszącej, do wykonania której użyto kawałka drewna sporych rozmiarów.
Zobacz także: Przytulne wnętrza i kwiatowe motywy - projekt od MIKOŁAJSKAstudio >>
Ciemnoszara tapicerka sofy w salonie jest nie tylko praktyczna, ale również świetnie komponuje się z bielą ścian i bieloną podłogą. Jest to model o większych rozmiarach niż standardowa kanapa 3-osobowa, ale nie sprawia wrażenia ciężkiego. Taki wygląd mebel zawdzięcza ustawieniu go na nóżkach - zabieg ten pozwala na optyczne odciążenie gabarytów. Lampa podłogowa, ustawiona tuż przy sofie, przyda się do czytania książek, a kiedy skierujemy jej klosz (oraz światło) na ścianę za sofą, stworzymy ciekawy efekt dekoracyjny. Stolik kawowy został w tej aranżacji zastąpiony kilkoma bielonymi pieńkami, które często występują w projektach utrzymanych w estetyce skandynawskiej. Rośliny doniczkowe dodają temu miejscu świeżości - naturalna zieleń i biel to ponadczasowe połączenie we wnętrzach. Warto też wspomnieć o niskich szafkach po obu stronach sofy, zaprojektowanych w podobnym stylu, co zabudowa kuchenna. Nie rzucają się one w oczy - ten pomysł to cichy mistrz drugiego planu, który ustępuje pola kanapie i dodatkom.
Zobacz także: Dom otwarty: projekt Pracowni Architektonicznej MGN >>
W mniejszych przestrzeniach mieszkalnych najczęściej ustawiamy stół jadalniany przy ścianie - w tym projekcie architektka wyszła z propozycją, aby "połączyć" stół ze ścianą. Blat wycięto w taki sposób, aby sprawiał wrażenie "zatopionego" w murze - to prosty, a jednocześnie niezwykle efektowny zabieg. Stół nie został jednak pozbawiony tradycyjnej podstawy - jakby tego było mało, jest ona dosyć solidna jak na powierzchnię blatu, którą musi podtrzymywać. Kolorystyka stołu - dębowe drewno i biel podstawy - została powtórzona w krzesłach. Z drugiej strony znalazło się siedzisko w postaci drewnianej ławki. Kolor dębu znajdziemy ponadto na ramie okrągłego lustra, zawieszonego na ścianie powyżej. Delikatna, niemal romantyczna estetyka tego miejsca została skontrastowana z industrialną lampą wiszącą, w której źródła światła stanowią liczne żarówki, pozbawione opraw.
Zobacz także: Apartament nad brzegiem Motławy >>
Tuż obok salonu kąpielowego zostało zaplanowane miejsce do pracy, stanowiące pochwałę minimalizmu. Królują tu prostota i po raz kolejny biel, która jest tematem przewodnim aranżacji apartamentu. Kiedy nie mamy możliwości wygospodarowania oddzielnego, zamykanego pomieszczenia na gabinet, możemy z powodzeniem wydzielić kawałek przestrzeni choćby w salonie - oczywiście pamiętając o estetyce i zadbaniu o schowki na komputer i drobiazgi potrzebne do pracy. Tutaj zrezygnowano z miejsca do przechowywania akcesoriów czy książek - właściciele mieszkania zwyczajnie ich nie potrzebują. Blat roboczy przydaje się tu w przypadku pracy zdalnej, można zatem założyć, że wszelkie notatki i niezbędne do pracy materiały są przechowywane w formie elektronicznej. Oszczędność kolorów i form sprzyja skupianiu uwagi.
Zobacz także: Mieszkanie jak marzenie >>
Przeszklona ściana z dwuskrzydłowymi drzwiami, poprzecinana metalowymi ramami w czarnym kolorze, kontrastuje z wszechobecną w tym mieszkaniu bielą. Za nią znajduje się minimalistyczny salon kąpielowy z umieszczoną centralnie, wolno stojącą, nowoczesną wanną. Symetrię tego pomieszczenia podkreślają lampa sufitowa oraz podziały na frontach zabudowy meblowej, która znajduje się w tle, a została wykonana na wymiar. Wzór drobnej szachownicy na podłodze stanowi ciekawą przeciwwagę dla prostych form meblarskich, znajdujących się w łazience - oraz dla umieszczonych na ścianach grzejników marki Vasco. A czy zauważyliście, że w strefie dziennej nie ma telewizora? Nie wszyscy uznają ten sprzęt za niezbędny, ale akurat tutaj został on zastąpiony przez rzutnik, który wyświetla obraz na ścianie nad miejscem do pracy. To pozwala na oglądanie ulubionych filmów nawet w trakcie kąpieli. Projektantka również w łazience postawiła na industrialne akcenty - są to wiszące nad umywalką lampy z pojedynczymi żarówkami oraz wspomniany wcześniej grzejnik Vasco w czarnym kolorze.
Zobacz także: Vintage: aranżacja mieszkania miłośniczki stylu >>
Konkurs VASCO Integracja - o nagrodzie
Ten wyróżniony przez VASCO projekt otrzymał drugie miejsce w 11. edycji konkursu VASCO Integracja. Komisja konkursu, składająca się z przedstawicieli środowiska architektów wnętrz oraz mediów, pod przewodnictwem Joanny Walendzik-Stefańskiej z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, przyznawała nagrody w dwóch kategoriach: projektów zrealizowanych i projektów koncepcyjnych.
Zobacz prezentacje innych mieszkań, które zostały nagrodzone w tym konkursie na przestrzeni lat:
Skomentuj:
Biel, minimalizm i przestrzeń - mieszkanie projektu Black Deer Workshop