Dom otwarty: projekt Pracowni Architektonicznej MGN

Właściciele tego domu uwielbiają przyjmować gości, dlatego jednym z założeń przy projektowaniu aranżacji wnętrz miało być stworzenie komfortowej przestrzeni, sprzyjającej spędzaniu czasu z bliskimi i organizowaniu spotkań towarzyskich. Architektka Małgorzata Górska-Niewińska, której powierzono zadanie stworzenia projektu, dołożyła wszelkich starań, aby sprostać tym wymaganiom. Przede wszystkim podporządkowała układ pomieszczeń, aby lepiej dostosować wnętrza i stworzyć obszerną strefę dzienną na parterze domu. Ponadto dobrała materiały wykończeniowe oraz rodzaje i wielkość mebli, aby zapewnić swobodę i wygodę w przygotowywaniu imprez.

Zobacz: Dom dla pięcioosobowej rodziny - projekt pracowni MIKOŁAJSKAstudio >>

Dom otwarty: kuchnia

Projektantka w centralnym punkcie części ogólnodostępnej postawiła ogromny stół, a w jego sąsiedztwie zlokalizowała otwartą kuchnię, wyposażoną w dużą liczbę szafek oraz wysoką zabudowę meblową, zajmującą całą boczną ścianę. W ten sposób zapewniła możliwość przechowywania nie tylko niezbędnych w kuchni naczyń i sprzętów małego i dużego AGD, ale również wszelkich elementów wyposażenia, które przydają się przy organizacji przyjęć. W tej strefie znajduje się też wysoki barek z hokerami, na których można usiąść, by towarzyszyć gotującym posiłek gospodarzom. Barek ten ma za zadanie również zasłaniać przed wzrokiem siedzących przy stole biesiadników to, co dzieje się na blacie roboczym podczas szykowania obiadu czy kolacji.

Jeśli chodzi o materiały wykończeniowe, w kuchni zastosowano beton na suficie, na ścianach płytki ceramiczne i drewniane lamele, a na podłodze mikrocement zabarwiony na szarobeżowy odcień, nazywany taupe. Do wykonania zabudowy meblowej użyto drewna, szkła oraz płyty MDF, lakierowanej na szary kolor.

Zobacz: Mieszkanie jak marzenie >>

Dom otwarty: salon

Strefa wypoczynkowa w salonie została zdominowana przez pokaźnych rozmiarów sofę narożną, która została dobrana w takiej wielkości, aby mogło na niej usiąść jednocześnie nawet dziesięć osób. Jakby tego było mało, komplet mebli tapicerowanych dopełnia miękkie siedzisko, które w razie potrzeby można wykorzystać również jako podnóżek lub nawet stolik - jeśli położymy na nim dużą tacę. Pojemna zabudowa na wymiar została ukryta za gładkimi frontami, pozbawionymi tradycyjnych uchwytów. Funkcja przechowywania w strefie dziennej jest zaplanowana w taki sposób, aby nie generować bałaganu i ułatwiać zachowanie nienagannego wyglądu, tak potrzebnego, kiedy często przyjmujemy gości.

Właścicielom zależało na takim wykończeniu posadzki, aby utrzymanie jej w czystości nie przysparzało większego problemu. Zrealizowano to założenie dzięki wylaniu (bez spoin) mikrocementu, trwałego materiału, który jednocześnie jest łatwy w czyszczeniu. Taka podłoga nie zniszczy się w kontakcie z butami na obcasach czy pod wpływem piasku, przynoszonego z ogrodu. Nie mogło tu też zabraknąć drewna, które - jak mało który materiał - potrafi wprowadzić do wnętrza ciepły, przytulny klimat. Inwestorzy wykluczyli zastosowanie go pod stopami, ale nic nie stało na przeszkodzie, aby umieścić drewniane elementy na ścianach i suficie. W tej realizacji posłużono się zatem drewnianymi lamelami. To bardzo modne i nowoczesne rozwiązanie wprowadza do minimalistycznego wnętrza ożywczy kontrast. Na stonowanym tle dobrze widoczne stają się dekoracyjne oprawy oświetleniowe.

Zobacz: Dom nad jeziorem - zieleń i elegancja >>

Dom otwarty: jadalnia

Jadalnia znalazła się pomiędzy otwartą kuchnią a strefą wypoczynkową salonu. Ogromny stół, a nad nim dwa żyrandole o niezwykłych formach – nowoczesnych, ale bardzo dekoracyjnych. Kontrastują one z surowością industrialnego oświetlenia barku, co przynosi niezwykle intrygujący efekt. Uwagę skupia również ciekawy kształt obitych skórą krzeseł.

Zobacz: Apartament nad brzegiem Motławy >>

Dom otwarty: gabinet

Mimo tak obszernej części ogólnodostępnej na parterze domu, udało się wygospodarować na tym poziomie również gabinet do pracy. W dodatku nie jest to pomieszczenie przypominające klitkę, a bardzo przyjemne pod względem wielkości i położenia wnętrze, pełne światła i designerskich elementów wyposażenia. Aranżacja nie ma przytłaczającego charakteru, jak często ma to miejsce w gabinetach - jest wręcz przeciwnie, czuje się tu lekkość i przestrzeń. Po zapadnięciu zmroku wnętrze oświetlają zamocowane na szynie reflektorki o regulowanym kącie padania światła. Meble, czyli regały zabudowujący dwie ściany i biurko, zostały zrobione na wymiar z fornirowanej płyty, dzięki czemu można było idealnie wykorzystać przeznaczone na nie miejsce. Udało się wygospodarować nawet kącik do wypoczynku, który przydaje się do zrobienia małej przerwy w pracy. Dwa fotele i stolik kawowy ustawiono przy dużym oknie, dzięki czemu nawet krótki relaks staje się jeszcze przyjemniejszy.

Zobacz: Aranżacja wnętrz domu w Pabianicach >>

Dom otwarty: hol

Ta część domu została urządzona z dużą konsekwencją - wystrój nawiązuje do pozostałych pomieszczeń, choć właściwie poznawanie wnętrz zaczynamy właśnie od strefy wejściowej, zatem należałoby stwierdzić, że to strefa dzienna kontynuuje to, co zapoczątkował hol. Jest on równie minimalistyczny, co reszta domu. Ciekawym pomysłem okazało się tu zastosowanie różnych okładzin na ścianach – płyt fornirowanych drewnem w ciepłym odcieniu brązu i lakierowanych na biało. Wzrok przyciąga też podwieszona szafka z szufladami i znajdujące się nad nią dobrze oświetlone lustro.

Zobacz: Industrialny szlif – mieszkanie dla singla >>

Dom otwarty: pierwsza łazienka

W prezentowanym domu znajdują się dwie łazienki. W większej wyraźnie zaznaczono podział na strefy funkcjonalne. Kąpielowa, usytuowana przy oknie, zapewnia widok na zieleń podczas czynności pielęgnacyjno-relaksacyjnych. Spokojna aranżacja i stonowana kolorystyka dodatkowo sprzyjają wyciszeniu i ukojeniu zmysłów. Duże lustra ścienne przy umywalkach odbijają światło i optycznie powiększają przestrzeń. Zastosowanie drewniany lameli na ścianach i suficie ocieplają wnętrze i czynią je jeszcze bardziej klimatycznym. Ponadto lamele układają się w swoiste obramowanie części kąpielowej, dodatkowo podkreślając jej wyjątkowość. Świetnie komponują się z nimi drewniane żaluzje w oknie. Przy trzeciej ścianie przewidziano miejsce na sedes i bidet oraz, oddzieloną od nich taflą szkła, kabinę prysznicową bez brodzika.

Zobacz: Mieszkanie dla rodziny: oswojony styl industrialny >>

Dom otwarty: druga łazienka

W drugiej, mniejszej łazience architektka użyła popularnego i niezwykle dekoracyjnego motywu. Na jednej ze ścian umieściła zieleń w postaci mchu - dzięki temu wnętrze prezentuje się bardzo efektownie. "Zielona ściana" ma tę dodatkową zaletę, że nie wymaga szczególnej pielęgnacji - roślin nie trzeba nawet podlewać, wystarczy im wilgoć, panująca w pomieszczeniu. W tym konkretnym nietrudno o takie warunki, szczególnie, że znalazł się tu również prysznic. Podłogę i część ścian wykończono płytkami gresowymi, a pozostałą ścianę – płytą wykończoną fornirem. Wystrój jest prosty, ale dopracowany w każdym szczególe i bardzo efektowny. 

Zobacz: Dom w Rzeszowie: eleganckie wnętrza w jasnej kolorystyce >>