Kiedy wybiera się projekt, trzeba zachować rozsądek. Dom powinien być skrojony na miarę i realizować potrzeby użytkowników. W fazie projektu warto pomyśleć o oszczędnościach. My uprościliśmy bryłę budynku i dachu oraz układ wnętrz (zmniejszyliśmy trakty komunikacyjne i wielkość prywatnych pokojów). Zrezygnowaliśmy także z podłączenia budynku do sieci gazowej (cały dom ogrzewamy wkładem kominkowym z rozprowadzeniem ciepła oraz - okresowo - grzejnikami elektrycznymi).
Warto wykorzystać możliwość zbudowania domu na rodzinnej działce. Choć początkowo planowaliśmy kupić osobną parcelę, teraz cieszymy się, że zostaliśmy na działce, która od pokoleń należy do rodziny męża.
Warto zastanowić się nad technologią budowy. Gdyby nie propozycja wykonawcy, który specjalizował się w domach w konstrukcji szkieletu drewnianego, wolelibyśmy mieć dom murowany, choć i drewniany ma swoje zalety, które dziś doceniamy.
Dobrze jest mieć w domu spiżarnię, zwłaszcza gdy rodzina jest liczna. My na jej urządzenie wykorzystaliśmy przestrzeń pod schodami prowadzącymi na poddasze. Obniżyliśmy w tym miejscu podłogę parteru o 60 cm, a całość zabudowaliśmy ściankami działowymi. Jest w niej chłodniej niż w reszcie domu.
Można zbudować dom bez dużej gotówki, ale ważne jest wsparcie rodziny, determinacja i odwaga. No i szczęście.
Skomentuj:
Rady właścicieli