Wentylacja z rekuperacją: różne kłopoty z użytkowaniem instalacji, cykl cz. 3
Prezentujemy kolejny artykuł z cyklu "Jak ustrzec się błędów". Omawiamy w nim kłopoty z oszronieniem wymiennika ciepła rekuperatora, utrudnioną współpracę wentylacji z okapami kuchennymi i kominkami, a także problemy ze sterowaniem wentylacją.
1 z 3
2 z 3
3 z 3
Podczas użytkowania wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła szczególną uwagę należy zwrócić na możliwość oszronienia wymiennika ciepła oraz jej współpracę z innymi instalacjami.
Błąd: Kłopoty z oszronieniem wymiennika
Kiedy na dworze jest zimno, na wymienniku ciepła rekuperatora zamarzają skropliny z ciepłego powierza usuwanego z pomieszczeń. Powstający szron zatyka wąskie kanaliki w wymienniku, co utrudnia przepływ powietrza. Początkowo więc spada wydajność urządzenia, a po dłuższym czasie spowoduje to jego awarię (może nawet dojść do spalenia silników wentylatorów).
Rozwiązanie
Najprostszym zabezpieczeniem przed oszronieniem jest zastosowanie nagrzewnicy wstępnej zasilanej prądem. Ma ona za zadanie podgrzać zimne powietrze napływające z zewnątrz do wymiennika. Aby nie przyczyniło się to do wzrostu kosztów eksploatacji systemu, uruchamiana jest ona na krótko, a jej pracą steruje automatyka rekuperatora. Inną opcją jest wyposażenie urządzenia w system odmrażający wymiennik przez automatyczne wyłączenie jednego z wentylatorów. Zakłóca to działanie systemu wentylacji, bo odbywa się kosztem nawiewu świeżego powietrza do pomieszczeń w domu. W lepszej jakości rekuperatorach stosuje się redukcję obrotów wentylatora nawiewnego. Dzięki temu mamy ciągły napływ świeżego powietrza, niezależnie od warunków panujących na zewnątrz.
Niektórzy fachowcy zalecają ułożenie GWC, czyli gruntowego wymiennika ciepła, który przez system rur ułożonych w ziemi dostarcza zimą wstępnie podgrzane powietrze.
Błąd: Współpraca wentylacji i innymi instalacjami i urządzeniami - za mała ilość powietrza do działania urządzeń
Okapy kuchenne i wkłady kominkowe nie będą działały właściwe, jeśli nie dostarczymy do nich odpowiedniej ilości powietrza, znacznie większej niż jest to w stanie zapewnić system wentylacji mechanicznej. Dla okapu jest to około 400 m3/h powietrza. Można jednak to pominąć, licząc się z chwilowym zaburzeniem wentylacji, ze względu na krótki czas działania okapu.
Jeśli zaś chodzi o kominek, to zgodnie z przepisami przyjmuje się, że na każdy 1 kW mocy wkładu należy dostarczyć w ciągu godziny 10 m3 świeżego powietrza.
Rozwiązanie
W nowo budowanym domu ze szczelnymi oknami, skutecznym sposobem na zapewnienie dopływu powietrza do kominka jest doprowadzenie go z zewnątrz specjalnym kanałem. Co ważne, coraz więcej wkładów jest już fabrycznie wyposażonych w specjalny króciec (znajduje się z tyłu lub na dole paleniska), który umożliwia podłączenie takiego kanału.
Montując zaś w domu z wentylacją mechaniczną gazowy kocioł grzewczy, najlepiej wybrać model z zamkniętą komorą spalania (mają ją wszystkie urządzenia kondensacyjne). Podczas pracy nie pobiera on bowiem powietrza z pomieszczenia, w którym jest umieszczony, lecz bezpośrednio z zewnątrz, za pomocą specjalnego układu rur.
Błąd: Brak nowoczesnego sterownika
Intensywna wentylacja w domu jest niezbędna jedynie w tym czasie, gdy przebywają w nim użytkownicy. W pozostałych okresach doby możemy zmniejszyć jej wydajność do wartości określanej jako dyżurna. Najlepiej zatem, abyśmy mieli możliwość płynnej regulacji wielkości przepływu powietrza.
Rozwiązanie
Do wyboru mamy sterowniki ręczne i automatyczne. Wiele rozbudowanych modeli ma wyświetlacz ciekłokrystaliczny. Można na nim ustawić kilka cykli pracy centrali wentylacyjnej na różne pory dnia. Poza tym, dzięki czujnikom automatyka reaguje na przykład na podwyższoną wilgotność powietrza w pomieszczeniu. Pozwala ona też kontrolować temperaturę nawiewanego powietrza, informuje o uszkodzeniach i przypomina o konieczności wyczyszczenia filtrów lub wykonania przeglądu. Najbardziej zaawansowane sterowniki można podłączyć do sieci komputerowej i regulować zdalnie działanie systemu za pomocą smartfonu lub tabletu.
Zobacz także:
Błąd: Kłopoty z oszronieniem wymiennika
Kiedy na dworze jest zimno, na wymienniku ciepła rekuperatora zamarzają skropliny z ciepłego powierza usuwanego z pomieszczeń. Powstający szron zatyka wąskie kanaliki w wymienniku, co utrudnia przepływ powietrza. Początkowo więc spada wydajność urządzenia, a po dłuższym czasie spowoduje to jego awarię (może nawet dojść do spalenia silników wentylatorów).
Rozwiązanie
Najprostszym zabezpieczeniem przed oszronieniem jest zastosowanie nagrzewnicy wstępnej zasilanej prądem. Ma ona za zadanie podgrzać zimne powietrze napływające z zewnątrz do wymiennika. Aby nie przyczyniło się to do wzrostu kosztów eksploatacji systemu, uruchamiana jest ona na krótko, a jej pracą steruje automatyka rekuperatora. Inną opcją jest wyposażenie urządzenia w system odmrażający wymiennik przez automatyczne wyłączenie jednego z wentylatorów. Zakłóca to działanie systemu wentylacji, bo odbywa się kosztem nawiewu świeżego powietrza do pomieszczeń w domu. W lepszej jakości rekuperatorach stosuje się redukcję obrotów wentylatora nawiewnego. Dzięki temu mamy ciągły napływ świeżego powietrza, niezależnie od warunków panujących na zewnątrz.
Niektórzy fachowcy zalecają ułożenie GWC, czyli gruntowego wymiennika ciepła, który przez system rur ułożonych w ziemi dostarcza zimą wstępnie podgrzane powietrze.
Błąd: Współpraca wentylacji i innymi instalacjami i urządzeniami - za mała ilość powietrza do działania urządzeń
Okapy kuchenne i wkłady kominkowe nie będą działały właściwe, jeśli nie dostarczymy do nich odpowiedniej ilości powietrza, znacznie większej niż jest to w stanie zapewnić system wentylacji mechanicznej. Dla okapu jest to około 400 m3/h powietrza. Można jednak to pominąć, licząc się z chwilowym zaburzeniem wentylacji, ze względu na krótki czas działania okapu.
Jeśli zaś chodzi o kominek, to zgodnie z przepisami przyjmuje się, że na każdy 1 kW mocy wkładu należy dostarczyć w ciągu godziny 10 m3 świeżego powietrza.
Rozwiązanie
W nowo budowanym domu ze szczelnymi oknami, skutecznym sposobem na zapewnienie dopływu powietrza do kominka jest doprowadzenie go z zewnątrz specjalnym kanałem. Co ważne, coraz więcej wkładów jest już fabrycznie wyposażonych w specjalny króciec (znajduje się z tyłu lub na dole paleniska), który umożliwia podłączenie takiego kanału.
Montując zaś w domu z wentylacją mechaniczną gazowy kocioł grzewczy, najlepiej wybrać model z zamkniętą komorą spalania (mają ją wszystkie urządzenia kondensacyjne). Podczas pracy nie pobiera on bowiem powietrza z pomieszczenia, w którym jest umieszczony, lecz bezpośrednio z zewnątrz, za pomocą specjalnego układu rur.
Błąd: Brak nowoczesnego sterownika
Intensywna wentylacja w domu jest niezbędna jedynie w tym czasie, gdy przebywają w nim użytkownicy. W pozostałych okresach doby możemy zmniejszyć jej wydajność do wartości określanej jako dyżurna. Najlepiej zatem, abyśmy mieli możliwość płynnej regulacji wielkości przepływu powietrza.
Rozwiązanie
Do wyboru mamy sterowniki ręczne i automatyczne. Wiele rozbudowanych modeli ma wyświetlacz ciekłokrystaliczny. Można na nim ustawić kilka cykli pracy centrali wentylacyjnej na różne pory dnia. Poza tym, dzięki czujnikom automatyka reaguje na przykład na podwyższoną wilgotność powietrza w pomieszczeniu. Pozwala ona też kontrolować temperaturę nawiewanego powietrza, informuje o uszkodzeniach i przypomina o konieczności wyczyszczenia filtrów lub wykonania przeglądu. Najbardziej zaawansowane sterowniki można podłączyć do sieci komputerowej i regulować zdalnie działanie systemu za pomocą smartfonu lub tabletu.
Zobacz także:
Cykl, część 1 - Wentylacja z rekuperacją: jak ustrzec się błędów podczas planowania inwestycji
Cykl, część 2 - Wentylacja z rekuperacją: jak ustrzec się błędów podczas jej montażu
Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o budowie, remoncie i wykańczaniu wnętrz w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład
>
Skomentuj:
Wentylacja z rekuperacją: różne kłopoty z użytkowaniem instalacji, cykl cz. 3