Architektoniczne sposoby na oszczędny dom
Oszczędny dom to taki, którego eksploatacja kosztuje stosunkowo mało. Nie zapewni tego - jak niektórzy sądzą - zamówienie najtańszego projektu, zakup materiałów z promocji i zatrudnienie niedrogich wykonawców.
1 z 4
2 z 4
3 z 4
4 z 4
Wydatki związane z domem można i warto zmniejszać na każdym etapie jego tworzenia, poczynając od kupna ziemi, budowy, wyposażenia, użytkowania, przebudowy i remontów, na ewentualnej sprzedaży lub zamianie kończąc.
Dlatego planując budowę wymarzonego domu, warto uwzględnić wszystkie wymienione elementy a także zachować jak najatrakcyjniejszą formę estetyczną - przecież nawet superoszczędny dom powinien podobać się domownikom!
Podczas działań mających na celu doprowadzenie do maksymalnego obniżenia kosztów budowy i eksploatacji budynku, które polegają na dążeniu do mądrego wyważenia wszystkich elementów domu, inwestorzy nie powinni być sami.
Po pomoc, w pierwszej kolejności, warto zwrócić się do architekta specjalizującego się w projektowaniu domów jednorodzinnych, który - korzystając ze swojej wiedzy z dziedziny budownictwa i nowoczesnych technologii oraz znajomości miejscowego rynku - ma szansę stworzyć rozwiązanie najbardziej racjonalne z możliwych. Może zaproponować nam projekt domu, który będzie tani nie tylko w trakcie budowania, ale przede wszystkim podczas wielu lat eksploatacji.
Trudne początki
Mało kto nie przystępuje do budowania domu z myślą, że musi to zrobić jak najtaniej. "Liczy się każdy grosz!" - z takim nastawieniem ruszamy kupować działkę, a potem zamawiać projekt. Tymczasem nadmierne oszczędzanie na tym etapie, może źle się odbić na późniejszych wydatkach. Zanim zaczniemy ścinać pierwsze koszty za wszelką cenę, dobrze się zastanówmy, co możemy realnie zyskać, ale też czym ryzykujemy. Przecież z domu będziemy potem korzystać długie lata.
Wybór działki. Im parcela jest mniejsza i położona dalej od aglomeracji miejskiej - tym niższy będzie koszt jej zakupu, ale jednocześnie wzrastają koszty dojazdu do szkół i miejsc pracy. Często cenę metra kwadratowego ziemi obniża też brak dostępu do mediów, zanim więc kupimy działkę bez nich, warto dokładnie przeanalizować opłacalność takiej inwestycji. Czasem lepiej zdecydować się na przykład na zakup małej działki przeznaczonej pod zabudowę bliźniaczą, ale położonej w mieście, niż budować rozległą posiadłość na wsi. Wspólna ściana domu połączonego z sąsiednim budynkiem pozwoli nieco ograniczyć koszty materiałów, a także straty ciepła, a wspólne budowanie umożliwi podzielenie niektórych wydatków na dwa gospodarstwa. Właściciele konkretnego terenu powinni postarać się o jak najlepsze wykorzystanie w projekcie domu naturalnych właściwości działki, na przykład zamiast niwelować istniejącą skarpę, wpisać w nią bryłę budynku. Naturę zawsze lepiej w takich sytuacjach respektować niż lekceważyć. Ignorowanie miejscowych warunków gruntowych, takich jak poziom wód, może zaowocować kosztami niewspółmiernymi do korzyści: wszyscy widzieliśmy zalane po gwałtownych ulewach piwnice. Lepiej zrezygnować z zagłębiania domu w grunt, niż go na siłę odwadniać, drenować i kłaść ciężkie izolacje wokół niego.
Wybór projektu. Decyzja o wyborze projektu jest zwykle dla inwestorów niełatwa. Na tym etapie wydawać się może, że zamiast oszczędności, fundujemy sobie pierwsze poważne wydatki. Nawet ci całkowicie przekonani o słuszności swojej decyzji, miewają chwile wahania, bo cena projektu indywidualnego jest wielokrotnie wyższa, niż projektu gotowego z dostępnych na rynku katalogów.
Trudno zaczynać oszczędności od dużego wydatku. Pamiętajmy jednak, że koszty ponoszone na tym etapie, zwykle pozwalają uniknąć niektórych wydatków w kolejnych fazach budowy.
Nie warto ani zamawiać najtańszego projektu, ani próbować za wszelką cenę zbić kwoty wynagrodzenia architekta, na przykład poprzez skracanie czasu projektowania, czy okrajanie zakresu przygotowywanej przez architekta dokumentacji. Od jakości projektu zależą przecież rozwiązania dające przyszłe oszczędności i komfort użytkowania.
Popularne powiedzenie, że "papier wiele wytrzyma" jest w tej sytuacji jak najbardziej na miejscu, a z kolei "czas to pieniądz" - zupełnie nie. Na etapie projektowania i analizy, rozważanie najbardziej nawet szalonych pomysłów i dokonywanie zmian kosztuje wielokrotnie mniej, niż późniejsze przeróbki w trakcie budowy czy po zasiedleniu domu. Czasem opłaca się zrobić kilka koncepcji, by przekonać się, że to ta pierwsza była słuszna.
Wybór formy domu. Każdy przyszły właściciel domu marzy o tym, aby jego miejsce na ziemi było jedyne, niepowtarzalne, piękne, urzekające, może wytworne - słowem wyjątkowe. To, że powinno być także oszczędne, jest niejako koniecznością, elementem wymuszonym. Zauważmy jednak, że "elegancki" nie zawsze musi znaczyć drogi. Wiele dekoracyjnych elementów domu można wyeliminować bez szkody, a nawet z pożytkiem dla jego wyglądu i funkcjonowania. Architekt pomoże je wskazać. Starannie dobrany detal, harmonijna bryła, trafnie użyty materiał wykorzystany nawet na niewielkiej powierzchni, mogą sprawić, że dom zyska zaszczytne miano dobrej architektury.
Rozwiązaniem, które warto wziąć pod uwagę, jest zamówienie projektu do rozbudowy. Wzniesienie małego domu pozwoli w komfortowych warunkach przeczekać czas gromadzenia funduszy na dalsze prace budowlane. Pamiętajmy jednak, że przemyślany układ pomieszczeń musi dać szansę na wygodne funkcjonowanie zarówno w mniejszym, jak i potem w docelowym, już powiększonym domu.
Co może zaproponować architekt
Tworzenie taniego domu najlepiej zacząć od rozmowy z architektem. Jest on merytorycznie przygotowany, by zrobić nie tylko porządne rozeznanie potrzeb swoich klientów, ale i wszelkich uwarunkowań dotyczących lokalizacji przyszłego budynku. Dlatego to on, po uwzględnieniu kondycji finansowej inwestorów, ich możliwości organizacyjnych i upodobań, powinien zaproponować optymalny projekt. Planując oszczędny dom, architekt musi wziąć pod uwagę wiele zagadnień. Przeanalizujmy niektóre z nich.
Ograniczanie. Najprostszą metodą na zmniejszenie wydatków - zarówno na etapie budowania, jak i eksploatacji - jest oczywiście ograniczenie powierzchni budynku, czyli zaprojektowanie domu nieco mniejszego, niż było to w początkowych planach. Rzecz nie jest jednak do końca taka prosta. Pamiętajmy bowiem o tym, że małe powierzchnie są wykorzystywane i użytkowane intensywniej, a więc bardziej narażone na uszkodzenia i zużycie. Oszczędzając na metrażu, trzeba więc będzie zadbać o wysoką jakość materiałów wykończeniowych, co oczywiście podnosi koszty. Dobry architekt wskaże, gdzie są rezerwy i z czego można ewentualnie zrezygnować, oraz kiedy dalsze obcinanie kosztów do niczego dobrego już nie prowadzi.
Uwaga! Ograniczanie wydatków nie powinno nigdy prowadzić do rezygnacji z fachowego nadzoru nad budową. Nawet jeśli taki obowiązek nie został narzucony pozwoleniem na budowę, to warto zatrudnić inspektora nadzoru - on pilnuje interesów inwestora. Pozwoli to uniknąć błędów spowodowanych nieprofesjonalizmem, fuszerkami ekip budowlanych, strat materiałowych, opóźnień.Podobnie lepiej nie rezygnować z autorskiego nadzoru projektanta. Łatwiej zapobiegać i reagować na bieżąco, niż poprawiać gotowe. Chytry dwa razy traci!
Eliminacja nietypowych rozwiązań. Dość oczywistym i możliwym do przewidzenia na etapie projektowania zabiegiem "oszczędnościowym", wydaje się eliminowanie elementów budynku znacznie podnoszących koszt budowy. Tu też ważne są podpowiedzi fachowca.
Czasem "ofiarą" oszczędności pada podpiwniczenie domu, innym razem liczba ścian wewnętrznych, zastosowanie nietypowych kształtów okien, wykuszy, lukarn, wolich oczek, zgoda na znaczne wysokości i rozpiętości pomieszczeń. Ważne, by dobrze wyważyć proporcje.
Kwestią godną starannego rozważenia, jest stosowanie nowoczesnych, ale nietypowych technologii wznoszenia ścian czy więźby dachowej. Nie należy bezkrytycznie przyjmować wszystkich rozwiązań proponowanych przez producentów. Z pozoru oszczędne nowości zwykle wymagają specjalistycznej wiedzy, zatrudnienia drogich i trudno dostępnych ekip, przez co wydłuża się czas budowy. Istotny jest też brak doświadczenia wykonawców. Nawet najlepsze rozwiązania, i najbardziej nowoczesne materiały budowlane na nic się zdadzą, jeśli nie będą prawidłowo stosowane. Dopiero powtarzalność pomaga eliminować błędy. Czasem więc lepiej poszukać sprawdzonych fachowców w najbliższej okolicy, zamiast niepotrzebnie eksperymentować z nowymi materiałami i technologiami.
Dlatego planując budowę wymarzonego domu, warto uwzględnić wszystkie wymienione elementy a także zachować jak najatrakcyjniejszą formę estetyczną - przecież nawet superoszczędny dom powinien podobać się domownikom!
Podczas działań mających na celu doprowadzenie do maksymalnego obniżenia kosztów budowy i eksploatacji budynku, które polegają na dążeniu do mądrego wyważenia wszystkich elementów domu, inwestorzy nie powinni być sami.
Po pomoc, w pierwszej kolejności, warto zwrócić się do architekta specjalizującego się w projektowaniu domów jednorodzinnych, który - korzystając ze swojej wiedzy z dziedziny budownictwa i nowoczesnych technologii oraz znajomości miejscowego rynku - ma szansę stworzyć rozwiązanie najbardziej racjonalne z możliwych. Może zaproponować nam projekt domu, który będzie tani nie tylko w trakcie budowania, ale przede wszystkim podczas wielu lat eksploatacji.
Trudne początki
Mało kto nie przystępuje do budowania domu z myślą, że musi to zrobić jak najtaniej. "Liczy się każdy grosz!" - z takim nastawieniem ruszamy kupować działkę, a potem zamawiać projekt. Tymczasem nadmierne oszczędzanie na tym etapie, może źle się odbić na późniejszych wydatkach. Zanim zaczniemy ścinać pierwsze koszty za wszelką cenę, dobrze się zastanówmy, co możemy realnie zyskać, ale też czym ryzykujemy. Przecież z domu będziemy potem korzystać długie lata.
Wybór działki. Im parcela jest mniejsza i położona dalej od aglomeracji miejskiej - tym niższy będzie koszt jej zakupu, ale jednocześnie wzrastają koszty dojazdu do szkół i miejsc pracy. Często cenę metra kwadratowego ziemi obniża też brak dostępu do mediów, zanim więc kupimy działkę bez nich, warto dokładnie przeanalizować opłacalność takiej inwestycji. Czasem lepiej zdecydować się na przykład na zakup małej działki przeznaczonej pod zabudowę bliźniaczą, ale położonej w mieście, niż budować rozległą posiadłość na wsi. Wspólna ściana domu połączonego z sąsiednim budynkiem pozwoli nieco ograniczyć koszty materiałów, a także straty ciepła, a wspólne budowanie umożliwi podzielenie niektórych wydatków na dwa gospodarstwa. Właściciele konkretnego terenu powinni postarać się o jak najlepsze wykorzystanie w projekcie domu naturalnych właściwości działki, na przykład zamiast niwelować istniejącą skarpę, wpisać w nią bryłę budynku. Naturę zawsze lepiej w takich sytuacjach respektować niż lekceważyć. Ignorowanie miejscowych warunków gruntowych, takich jak poziom wód, może zaowocować kosztami niewspółmiernymi do korzyści: wszyscy widzieliśmy zalane po gwałtownych ulewach piwnice. Lepiej zrezygnować z zagłębiania domu w grunt, niż go na siłę odwadniać, drenować i kłaść ciężkie izolacje wokół niego.
Wybór projektu. Decyzja o wyborze projektu jest zwykle dla inwestorów niełatwa. Na tym etapie wydawać się może, że zamiast oszczędności, fundujemy sobie pierwsze poważne wydatki. Nawet ci całkowicie przekonani o słuszności swojej decyzji, miewają chwile wahania, bo cena projektu indywidualnego jest wielokrotnie wyższa, niż projektu gotowego z dostępnych na rynku katalogów.
Trudno zaczynać oszczędności od dużego wydatku. Pamiętajmy jednak, że koszty ponoszone na tym etapie, zwykle pozwalają uniknąć niektórych wydatków w kolejnych fazach budowy.
Nie warto ani zamawiać najtańszego projektu, ani próbować za wszelką cenę zbić kwoty wynagrodzenia architekta, na przykład poprzez skracanie czasu projektowania, czy okrajanie zakresu przygotowywanej przez architekta dokumentacji. Od jakości projektu zależą przecież rozwiązania dające przyszłe oszczędności i komfort użytkowania.
Popularne powiedzenie, że "papier wiele wytrzyma" jest w tej sytuacji jak najbardziej na miejscu, a z kolei "czas to pieniądz" - zupełnie nie. Na etapie projektowania i analizy, rozważanie najbardziej nawet szalonych pomysłów i dokonywanie zmian kosztuje wielokrotnie mniej, niż późniejsze przeróbki w trakcie budowy czy po zasiedleniu domu. Czasem opłaca się zrobić kilka koncepcji, by przekonać się, że to ta pierwsza była słuszna.
Wybór formy domu. Każdy przyszły właściciel domu marzy o tym, aby jego miejsce na ziemi było jedyne, niepowtarzalne, piękne, urzekające, może wytworne - słowem wyjątkowe. To, że powinno być także oszczędne, jest niejako koniecznością, elementem wymuszonym. Zauważmy jednak, że "elegancki" nie zawsze musi znaczyć drogi. Wiele dekoracyjnych elementów domu można wyeliminować bez szkody, a nawet z pożytkiem dla jego wyglądu i funkcjonowania. Architekt pomoże je wskazać. Starannie dobrany detal, harmonijna bryła, trafnie użyty materiał wykorzystany nawet na niewielkiej powierzchni, mogą sprawić, że dom zyska zaszczytne miano dobrej architektury.
Rozwiązaniem, które warto wziąć pod uwagę, jest zamówienie projektu do rozbudowy. Wzniesienie małego domu pozwoli w komfortowych warunkach przeczekać czas gromadzenia funduszy na dalsze prace budowlane. Pamiętajmy jednak, że przemyślany układ pomieszczeń musi dać szansę na wygodne funkcjonowanie zarówno w mniejszym, jak i potem w docelowym, już powiększonym domu.
Co może zaproponować architekt
Tworzenie taniego domu najlepiej zacząć od rozmowy z architektem. Jest on merytorycznie przygotowany, by zrobić nie tylko porządne rozeznanie potrzeb swoich klientów, ale i wszelkich uwarunkowań dotyczących lokalizacji przyszłego budynku. Dlatego to on, po uwzględnieniu kondycji finansowej inwestorów, ich możliwości organizacyjnych i upodobań, powinien zaproponować optymalny projekt. Planując oszczędny dom, architekt musi wziąć pod uwagę wiele zagadnień. Przeanalizujmy niektóre z nich.
Ograniczanie. Najprostszą metodą na zmniejszenie wydatków - zarówno na etapie budowania, jak i eksploatacji - jest oczywiście ograniczenie powierzchni budynku, czyli zaprojektowanie domu nieco mniejszego, niż było to w początkowych planach. Rzecz nie jest jednak do końca taka prosta. Pamiętajmy bowiem o tym, że małe powierzchnie są wykorzystywane i użytkowane intensywniej, a więc bardziej narażone na uszkodzenia i zużycie. Oszczędzając na metrażu, trzeba więc będzie zadbać o wysoką jakość materiałów wykończeniowych, co oczywiście podnosi koszty. Dobry architekt wskaże, gdzie są rezerwy i z czego można ewentualnie zrezygnować, oraz kiedy dalsze obcinanie kosztów do niczego dobrego już nie prowadzi.
Uwaga! Ograniczanie wydatków nie powinno nigdy prowadzić do rezygnacji z fachowego nadzoru nad budową. Nawet jeśli taki obowiązek nie został narzucony pozwoleniem na budowę, to warto zatrudnić inspektora nadzoru - on pilnuje interesów inwestora. Pozwoli to uniknąć błędów spowodowanych nieprofesjonalizmem, fuszerkami ekip budowlanych, strat materiałowych, opóźnień.Podobnie lepiej nie rezygnować z autorskiego nadzoru projektanta. Łatwiej zapobiegać i reagować na bieżąco, niż poprawiać gotowe. Chytry dwa razy traci!
Eliminacja nietypowych rozwiązań. Dość oczywistym i możliwym do przewidzenia na etapie projektowania zabiegiem "oszczędnościowym", wydaje się eliminowanie elementów budynku znacznie podnoszących koszt budowy. Tu też ważne są podpowiedzi fachowca.
Czasem "ofiarą" oszczędności pada podpiwniczenie domu, innym razem liczba ścian wewnętrznych, zastosowanie nietypowych kształtów okien, wykuszy, lukarn, wolich oczek, zgoda na znaczne wysokości i rozpiętości pomieszczeń. Ważne, by dobrze wyważyć proporcje.
Kwestią godną starannego rozważenia, jest stosowanie nowoczesnych, ale nietypowych technologii wznoszenia ścian czy więźby dachowej. Nie należy bezkrytycznie przyjmować wszystkich rozwiązań proponowanych przez producentów. Z pozoru oszczędne nowości zwykle wymagają specjalistycznej wiedzy, zatrudnienia drogich i trudno dostępnych ekip, przez co wydłuża się czas budowy. Istotny jest też brak doświadczenia wykonawców. Nawet najlepsze rozwiązania, i najbardziej nowoczesne materiały budowlane na nic się zdadzą, jeśli nie będą prawidłowo stosowane. Dopiero powtarzalność pomaga eliminować błędy. Czasem więc lepiej poszukać sprawdzonych fachowców w najbliższej okolicy, zamiast niepotrzebnie eksperymentować z nowymi materiałami i technologiami.
Zawsze warto też dobrze zastanowić się nad decyzjami dotyczącymi montowanych w domu instalacji (takich jak kolektory, czy pompa ciepła) i ich opłacalnością, zwłaszcza że koszt niektórych nowoczesnych rozwiązań jest tak wysoki, że ewentualne oszczędności mają szansę pokryć realne wydatki poniesione na ich zakup dopiero po 20-30 latach!
Przemyślany układ funkcjonalny. Wpływ układu funkcjonalnego na koszty przyszłego wyposażenia wnętrz rzadko bywa brany pod uwagę podczas prac nad planem domu, a może być on niemały. Przecież przestrzenie ze skosami, ostrymi kątami, czy o dużej liczbie przeszkleń mebluje się trudniej i drożej, ze względu na konieczność zamawiania nietypowych mebli.
Z kolei trafny układ pomieszczeń i dobre rozmieszczenie ścian wewnątrz budynku, może przynieść znaczące oszczędności. Na przykład pozostawiona bez tynkowania, starannie wymurowana ceramiczna ściana działowa będzie bardzo atrakcyjną i trwałą ozdobą domowego wnętrza, pozwalającą uniknąć kupowania co kilka lat dekoracyjnych tapet, a zaplanowana zawczasu garderoba pozwoli uniknąć zakupu kosztownych szaf dopasowanych do wystroju pomieszczenia. Podobnie w łazience: wymurowane podczas budowy domu ścianki wokół prysznica świetnie zastąpią kabinę prysznicową.
Zwróćmy też uwagę, że na nasze wydatki na wystrój wnętrza duży wpływ ma dobre dostosowanie domu do indywidualnych potrzeb właścicieli. Po co komu wielkie przeszklenia, skoro domownicy nie lubią "czuć się na widoku" i zaraz szczelnie zasłonią kosztowne panoramiczne okna firankami, zasłonami czy roletami, za które też przecież trzeba zapłacić? Po co otwarte wnętrza, jeśli zaraz zostaną zastawione meblościankami? Dom powinien być tak zaprojektowany, by jego mieszkańcy zaraz po zasiedleniu nie musieli go poprawiać, podejmując wnętrzarskie inwestycje. Za sprawą dobrego architekta, budynek może stać się atrakcyjną przestrzenią, niewymagającą dodatkowych upiększeń w postaci drogich elementów wykończenia i mebli.
Elastyczność i uniwersalność budynku. Warto zwrócić uwagę przyszłych inwestorów na to, że dobrze jest, gdy dom można szybko, tanio i niekłopotliwie dostosować do zmieniającej się sytuacji rodzinnej. To niemal pewne, że wraz z upływającym czasem w domu nastąpią zmiany: urodzą się dzieci, dorastająca młodzież pójdzie na swoje, sprowadzą się starsi rodzice, może zmienić się forma pracy właścicieli i konieczne stanie się urządzenie w domu wcześniej nieuwzględnionego gabinetu, czy pracowni. Przebudowy i rozbudowy istniejącego domu bywają bardzo kosztowne i uciążliwe. Dlatego możliwość łatwej zmiany funkcji, swoboda ewentualnego dzielenia lub łączenia powierzchni bez wybijania nowych okien czy skomplikowanego przerabiania instalacji, może zadecydować o stanie portfela domowników.
Są jednak sytuacje, gdy zamiast dostosowywać dom do swoich potrzeb, zechcemy go zmienić na inny. Jeśli bierzemy pod uwagę taką opcję - docenimy projekt, który sprawi że nasza posiadłość będzie na tyle uniwersalna, by spodobać się wielu potencjalnym nabywcom.
Aby dom dał się łatwo sprzedać, musi być niezbyt duży i pozbawiony udziwnień. Pamiętajmy, co mówią eksperci od wycen nieruchomości: dom jest warty tyle, ile ktoś za niego zapłaci, a nie tyle, za ile został zbudowany.
Koszty eksploatacji domu
To, czy udało się wybudować tani dom, najlepiej zweryfikuje suma comiesięcznych wydatków na jego użytkowanie: ogrzewanie, oświetlenie, podgrzanie wody oraz konserwację. Wysokość tych kosztów można w miarę dokładnie określić na etapie koncepcji projektu. Co więcej - należy je określić i wziąć pod uwagę przy decyzjach o formie i powierzchni budynku oraz jakości jego wykończenia!
Jakość materiałów budowlanych. Przed decyzją o wyborze konkretnych materiałów, warto sprawdzić ich trwałość. Często te droższe przy zakupie, będą na dłuższą metę bardziej opłacalne, bo niemal długowieczne. Dodajmy, że materiały powinny zostać właściwie dobrane do środowiska, w jakim się znajdą. To samo drewno inaczej zachowa się na wschodniej - zacienionej elewacji, inaczej na zachodniej - wystawionej na działanie słońca i zacinających deszczy; podobnie z piaskowcem, którego trwałość i uroda zależy od wilgotności otoczenia. Trwałość materiałów można oczywiście przedłużyć prawidłową konserwacją, ale jej koszty wpływają na wydatki z domowego budżetu i dobrze wcześniej mieć tego świadomość.
Energooszczędność. Jednym z najważniejszych dziś kryteriów oceny domu oszczędnego jest jego zapotrzebowanie na energię odnawialną. Rolą architekta jest, by projekt domu sprzyjał energooszczędności.
- Bryła domu powinna więc być zwarta i prosta, bez nadmiaru wnęk i ryzalitów. Ważna jest też relacja między kubaturą budynku, a powierzchnią ścian zewnętrznych - im ta ostatnia mniejsza, tym lepiej. Z tego punktu widzenia najbardziej pożądaną formą domu jest zwarty prostopadłościan z dachem płaskim lub stromym, dwuspadowym, bez lukarn.
- Lokalizacja przeszkleń powinna być uzależniona w możliwie największym stopniu od orientacji budynku i poszczególnych jego pomieszczeń. Pozwoli to po pierwsze na ograniczenie strat ciepła, a po drugie - na maksymalne wykorzystanie darmowej energii, dostępnej bez skomplikowanych urządzeń, czyli ogrzanie domu promieniami słońca. W tym celu najlepiej, by duże przeszklenia skierowane były na stronę południową. Oczywiście, powinny one być wyposażone w rolety i inne osłony zapobiegające przegrzewaniu pomieszczeń w upalne dni lata, a w zimie - ograniczające ucieczkę ciepła z wnętrz. Okna po stronie zachodniej i wschodniej powinny z kolei zapewniać optymalne naświetlenie pomieszczeń, ale zarazem mieć niewielkie rozmiary. Elewację północną - najbardziej narażoną na wyziębienie - najlepiej w ogóle pozbawić otworów. Im bardziej jest ona szczelna, tym lepiej.
Ucieczkę ciepła z wnętrza domu przez najzimniejszą, północną stronę budynku utrudniają tak zwane strefy buforowe - tworzone przez rzadziej używane, często nieogrzewane garaże, spiżarnie, przedsionki, komórki gospodarcze "otulające" pomieszczenia mieszkalne i chroniące je przed wyziębieniem. Atrakcyjnym buforem może być również ogród zimowy.
- Zagospodarowanie działki. Dobremu gospodarowaniu energią słoneczną w domu sprzyja przemyślany projekt zagospodarowania działki. Największym niebezpieczeństwem dla dobrego wykorzystania słońca do ogrzania domu jest nadmierne zacienienie budynku. Elementami działającymi na niekorzyść energooszczędności są zwykle ryzality i wykusze, balkony, okapy i... wysokie ogrodzenia.
Warto też pomyśleć o sporządzeniu właściwego projektu zieleni w otaczającym dom ogrodzie. Od strony południowej drzewa liściaste zapewniają zacienienie latem, natomiast zimą, gubiąc liście, nie ograniczają dostępu promieniowania słonecznego. Od strony północnej powinny znaleźć się drzewa i krzewy iglaste tworzące, niezależnie od pory roku, osłonę przed wiatrem.
W skrócie o sposobach na oszczędny dom
Tworzenie oszczędnego domu warto zacząć od dobrego wyboru działki, formy domu, a później materiałów budowlanych i ekipy wykonawczej, pamiętając przy tym, że "oszczędnie" niekoniecznie znaczy "tanio".
- W zaprojektowaniu oszczędnego domu może bardzo pomóc sprawny architekt, który - korzystając ze swojego doświadczenia - powinien wskazać rozmaite możliwości tanich i zarazem rozsądnych rozwiązań architektonicznych, materiałowych i instalacyjnych.
Przemyślany układ funkcjonalny. Wpływ układu funkcjonalnego na koszty przyszłego wyposażenia wnętrz rzadko bywa brany pod uwagę podczas prac nad planem domu, a może być on niemały. Przecież przestrzenie ze skosami, ostrymi kątami, czy o dużej liczbie przeszkleń mebluje się trudniej i drożej, ze względu na konieczność zamawiania nietypowych mebli.
Z kolei trafny układ pomieszczeń i dobre rozmieszczenie ścian wewnątrz budynku, może przynieść znaczące oszczędności. Na przykład pozostawiona bez tynkowania, starannie wymurowana ceramiczna ściana działowa będzie bardzo atrakcyjną i trwałą ozdobą domowego wnętrza, pozwalającą uniknąć kupowania co kilka lat dekoracyjnych tapet, a zaplanowana zawczasu garderoba pozwoli uniknąć zakupu kosztownych szaf dopasowanych do wystroju pomieszczenia. Podobnie w łazience: wymurowane podczas budowy domu ścianki wokół prysznica świetnie zastąpią kabinę prysznicową.
Zwróćmy też uwagę, że na nasze wydatki na wystrój wnętrza duży wpływ ma dobre dostosowanie domu do indywidualnych potrzeb właścicieli. Po co komu wielkie przeszklenia, skoro domownicy nie lubią "czuć się na widoku" i zaraz szczelnie zasłonią kosztowne panoramiczne okna firankami, zasłonami czy roletami, za które też przecież trzeba zapłacić? Po co otwarte wnętrza, jeśli zaraz zostaną zastawione meblościankami? Dom powinien być tak zaprojektowany, by jego mieszkańcy zaraz po zasiedleniu nie musieli go poprawiać, podejmując wnętrzarskie inwestycje. Za sprawą dobrego architekta, budynek może stać się atrakcyjną przestrzenią, niewymagającą dodatkowych upiększeń w postaci drogich elementów wykończenia i mebli.
Elastyczność i uniwersalność budynku. Warto zwrócić uwagę przyszłych inwestorów na to, że dobrze jest, gdy dom można szybko, tanio i niekłopotliwie dostosować do zmieniającej się sytuacji rodzinnej. To niemal pewne, że wraz z upływającym czasem w domu nastąpią zmiany: urodzą się dzieci, dorastająca młodzież pójdzie na swoje, sprowadzą się starsi rodzice, może zmienić się forma pracy właścicieli i konieczne stanie się urządzenie w domu wcześniej nieuwzględnionego gabinetu, czy pracowni. Przebudowy i rozbudowy istniejącego domu bywają bardzo kosztowne i uciążliwe. Dlatego możliwość łatwej zmiany funkcji, swoboda ewentualnego dzielenia lub łączenia powierzchni bez wybijania nowych okien czy skomplikowanego przerabiania instalacji, może zadecydować o stanie portfela domowników.
Są jednak sytuacje, gdy zamiast dostosowywać dom do swoich potrzeb, zechcemy go zmienić na inny. Jeśli bierzemy pod uwagę taką opcję - docenimy projekt, który sprawi że nasza posiadłość będzie na tyle uniwersalna, by spodobać się wielu potencjalnym nabywcom.
Aby dom dał się łatwo sprzedać, musi być niezbyt duży i pozbawiony udziwnień. Pamiętajmy, co mówią eksperci od wycen nieruchomości: dom jest warty tyle, ile ktoś za niego zapłaci, a nie tyle, za ile został zbudowany.
Koszty eksploatacji domu
To, czy udało się wybudować tani dom, najlepiej zweryfikuje suma comiesięcznych wydatków na jego użytkowanie: ogrzewanie, oświetlenie, podgrzanie wody oraz konserwację. Wysokość tych kosztów można w miarę dokładnie określić na etapie koncepcji projektu. Co więcej - należy je określić i wziąć pod uwagę przy decyzjach o formie i powierzchni budynku oraz jakości jego wykończenia!
Jakość materiałów budowlanych. Przed decyzją o wyborze konkretnych materiałów, warto sprawdzić ich trwałość. Często te droższe przy zakupie, będą na dłuższą metę bardziej opłacalne, bo niemal długowieczne. Dodajmy, że materiały powinny zostać właściwie dobrane do środowiska, w jakim się znajdą. To samo drewno inaczej zachowa się na wschodniej - zacienionej elewacji, inaczej na zachodniej - wystawionej na działanie słońca i zacinających deszczy; podobnie z piaskowcem, którego trwałość i uroda zależy od wilgotności otoczenia. Trwałość materiałów można oczywiście przedłużyć prawidłową konserwacją, ale jej koszty wpływają na wydatki z domowego budżetu i dobrze wcześniej mieć tego świadomość.
Energooszczędność. Jednym z najważniejszych dziś kryteriów oceny domu oszczędnego jest jego zapotrzebowanie na energię odnawialną. Rolą architekta jest, by projekt domu sprzyjał energooszczędności.
- Bryła domu powinna więc być zwarta i prosta, bez nadmiaru wnęk i ryzalitów. Ważna jest też relacja między kubaturą budynku, a powierzchnią ścian zewnętrznych - im ta ostatnia mniejsza, tym lepiej. Z tego punktu widzenia najbardziej pożądaną formą domu jest zwarty prostopadłościan z dachem płaskim lub stromym, dwuspadowym, bez lukarn.
- Lokalizacja przeszkleń powinna być uzależniona w możliwie największym stopniu od orientacji budynku i poszczególnych jego pomieszczeń. Pozwoli to po pierwsze na ograniczenie strat ciepła, a po drugie - na maksymalne wykorzystanie darmowej energii, dostępnej bez skomplikowanych urządzeń, czyli ogrzanie domu promieniami słońca. W tym celu najlepiej, by duże przeszklenia skierowane były na stronę południową. Oczywiście, powinny one być wyposażone w rolety i inne osłony zapobiegające przegrzewaniu pomieszczeń w upalne dni lata, a w zimie - ograniczające ucieczkę ciepła z wnętrz. Okna po stronie zachodniej i wschodniej powinny z kolei zapewniać optymalne naświetlenie pomieszczeń, ale zarazem mieć niewielkie rozmiary. Elewację północną - najbardziej narażoną na wyziębienie - najlepiej w ogóle pozbawić otworów. Im bardziej jest ona szczelna, tym lepiej.
Ucieczkę ciepła z wnętrza domu przez najzimniejszą, północną stronę budynku utrudniają tak zwane strefy buforowe - tworzone przez rzadziej używane, często nieogrzewane garaże, spiżarnie, przedsionki, komórki gospodarcze "otulające" pomieszczenia mieszkalne i chroniące je przed wyziębieniem. Atrakcyjnym buforem może być również ogród zimowy.
- Zagospodarowanie działki. Dobremu gospodarowaniu energią słoneczną w domu sprzyja przemyślany projekt zagospodarowania działki. Największym niebezpieczeństwem dla dobrego wykorzystania słońca do ogrzania domu jest nadmierne zacienienie budynku. Elementami działającymi na niekorzyść energooszczędności są zwykle ryzality i wykusze, balkony, okapy i... wysokie ogrodzenia.
Warto też pomyśleć o sporządzeniu właściwego projektu zieleni w otaczającym dom ogrodzie. Od strony południowej drzewa liściaste zapewniają zacienienie latem, natomiast zimą, gubiąc liście, nie ograniczają dostępu promieniowania słonecznego. Od strony północnej powinny znaleźć się drzewa i krzewy iglaste tworzące, niezależnie od pory roku, osłonę przed wiatrem.
W skrócie o sposobach na oszczędny dom
Tworzenie oszczędnego domu warto zacząć od dobrego wyboru działki, formy domu, a później materiałów budowlanych i ekipy wykonawczej, pamiętając przy tym, że "oszczędnie" niekoniecznie znaczy "tanio".
- W zaprojektowaniu oszczędnego domu może bardzo pomóc sprawny architekt, który - korzystając ze swojego doświadczenia - powinien wskazać rozmaite możliwości tanich i zarazem rozsądnych rozwiązań architektonicznych, materiałowych i instalacyjnych.
Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o budowie, remoncie i wykańczaniu wnętrz w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład
>
Skomentuj:
Architektoniczne sposoby na oszczędny dom