Kolektory słoneczne: prawidłowy montaż
Aby kolektory słoneczne działały prawidłowo, trzeba wybrać odpowiednie miejsce montażu i właściwie określić liczbę pomp obiegowych. Podpowiadamy, jak uniknąć błędów przy montażu kolektorów słonecznych.
1 z 2
2 z 2
Błąd: źle wybrane miejsce na zamontowanie kolektorów słonecznych
Najczęściej kolektory słoneczne umieszcza się na dachu stromym (na pokryciu lub wbudowuje w połać). Nie mogą być jednak zasłonięte przez jakąkolwiek wystającą połać, komin albo drzewo. W przeciwnym razie niezależnie od tego, jak wydajne zastosujemy panele, to i tak nie uzyskamy z nich wystarczającej ilości energii cieplnej, aby podgrzać wodę do ustawionej przez nas na sterowniku temperatury. System solarny będzie miał również niższą sprawność od oczekiwanej, jeśli kolektory znajdą się na wschodniej lub zachodniej połaci dachu zamiast na południowej. Ważne jest również odpowiednie nachylenie dachu.
Rozwiązanie:
Najkorzystniej zamontować kolektory słoneczne od strony południowej, pod kątem 30-600 i oczywiście w miejscu niezacienionym. Jeśli jednak musimy wybrać połać wschodnią lub zachodnią dachu, wówczas należy zwiększyć ilość paneli co najmniej o 20 proc. Jeśli dach ma skomplikowany kształt, co nie pozwala na optymalne ustawienie kolektorów, wtedy można zamontować je na gruncie lub elewacji. Wszyscy producenci oferują odpowiednie akcesoria dla różnych opcji, na przykład nawet zestawy do umieszczenia kolektorów na balkonie.
Błąd: za mała liczba pomp obiegowych
Często spotykanym błędem jest umieszczenie dwóch pól kolektorów słonecznych na przeciwległych połaciach dachu (np. wschodniej i zachodniej) i podłączenie ich do jednej, wspólnej pompy obiegowej. W takim systemie solarnym oba pola kolektorów pracują jednocześnie (przepływa przez nie glikol), chociaż są różnie nasłonecznione. W praktyce jest więc tak, że w jednym z nich płyn się nagrzewa, a w drugim schładza. Zatem, to, co pozyskamy w jednym polu, tracimy w drugim.
Rozwiązanie:
Jeśli chcemy zastosować dwa pola kolektorów w miejscach o różnym nasłonecznieniu, na przykład na połaci wschodniej i zachodniej, wówczas musimy dopasować instalację do panujących warunków. Ze względu na to, że rano dobrze nasłonecznione będzie jedno pole, a po południu drugie, mają one inną temperaturę. Nie można więc na podstawie pomiaru jej wartości w jednym kolektorze, uruchamiać pompy i tłoczyć płyn solarny przez wszystkie panele. W takiej sytuacji należy zamontować sterownik z dodatkowym czujnikiem temperatury oraz dwa zestawy pompowe. Sterownik mierzy temperaturę kolektorów w poszczególnych polach, a także temperaturę wody w zasobniku. Jeśli tylko jedno z pól odpowiednio się nagrzeje, wówczas zostaje uruchomiona pompa zasilająca tę właśnie część instalacji. Druga pompa w tym czasie nie pracuje. Nie dochodzi więc do schładzania płynu w zacienionym, a przez to chłodnym polu kolektorów. Jest też inny sposób. Zamiast dwóch pól kolektorów, możemy zwiększyć powierzchnię kolektorów tylko od strony wschodniej albo wyłącznie od zachodniej. Jeszcze inny wariant instalacji, to wspomniany już wcześniej montaż kolektorów na elewacji lub na gruncie. Dzięki temu system solarny nie musi być rozbudowany, nie potrzeba więc dodatkowego czujnika temperatury i drugiej pompy.
Ważne parametry kolektorów słonecznych
Porównując kolektory płaskie od różnych producentów, warto zwrócić uwagę na takie parametry, jak:
- sprawność optyczna (inaczej maksymalna sprawność). Informuje nas ona, jaki procent promieniowania słonecznego może wykorzystać dany panel. Dobrej jakości modele osiągają sprawność rzędu 80 proc.;
- współczynnik absorpcji - im wyższa jest jego wartość, tym więcej energii ze słońca pochłonie kolektor. Wartość tego współczynnika powinna wynosić przynajmniej 95 proc.;
- współczynnik emisji - określa, ile ciepła tracone jest przez panel do otoczenia. Nie powinien przekraczać 5 proc.
Najczęściej kolektory słoneczne umieszcza się na dachu stromym (na pokryciu lub wbudowuje w połać). Nie mogą być jednak zasłonięte przez jakąkolwiek wystającą połać, komin albo drzewo. W przeciwnym razie niezależnie od tego, jak wydajne zastosujemy panele, to i tak nie uzyskamy z nich wystarczającej ilości energii cieplnej, aby podgrzać wodę do ustawionej przez nas na sterowniku temperatury. System solarny będzie miał również niższą sprawność od oczekiwanej, jeśli kolektory znajdą się na wschodniej lub zachodniej połaci dachu zamiast na południowej. Ważne jest również odpowiednie nachylenie dachu.
Rozwiązanie:
Najkorzystniej zamontować kolektory słoneczne od strony południowej, pod kątem 30-600 i oczywiście w miejscu niezacienionym. Jeśli jednak musimy wybrać połać wschodnią lub zachodnią dachu, wówczas należy zwiększyć ilość paneli co najmniej o 20 proc. Jeśli dach ma skomplikowany kształt, co nie pozwala na optymalne ustawienie kolektorów, wtedy można zamontować je na gruncie lub elewacji. Wszyscy producenci oferują odpowiednie akcesoria dla różnych opcji, na przykład nawet zestawy do umieszczenia kolektorów na balkonie.
Błąd: za mała liczba pomp obiegowych
Często spotykanym błędem jest umieszczenie dwóch pól kolektorów słonecznych na przeciwległych połaciach dachu (np. wschodniej i zachodniej) i podłączenie ich do jednej, wspólnej pompy obiegowej. W takim systemie solarnym oba pola kolektorów pracują jednocześnie (przepływa przez nie glikol), chociaż są różnie nasłonecznione. W praktyce jest więc tak, że w jednym z nich płyn się nagrzewa, a w drugim schładza. Zatem, to, co pozyskamy w jednym polu, tracimy w drugim.
Rozwiązanie:
Jeśli chcemy zastosować dwa pola kolektorów w miejscach o różnym nasłonecznieniu, na przykład na połaci wschodniej i zachodniej, wówczas musimy dopasować instalację do panujących warunków. Ze względu na to, że rano dobrze nasłonecznione będzie jedno pole, a po południu drugie, mają one inną temperaturę. Nie można więc na podstawie pomiaru jej wartości w jednym kolektorze, uruchamiać pompy i tłoczyć płyn solarny przez wszystkie panele. W takiej sytuacji należy zamontować sterownik z dodatkowym czujnikiem temperatury oraz dwa zestawy pompowe. Sterownik mierzy temperaturę kolektorów w poszczególnych polach, a także temperaturę wody w zasobniku. Jeśli tylko jedno z pól odpowiednio się nagrzeje, wówczas zostaje uruchomiona pompa zasilająca tę właśnie część instalacji. Druga pompa w tym czasie nie pracuje. Nie dochodzi więc do schładzania płynu w zacienionym, a przez to chłodnym polu kolektorów. Jest też inny sposób. Zamiast dwóch pól kolektorów, możemy zwiększyć powierzchnię kolektorów tylko od strony wschodniej albo wyłącznie od zachodniej. Jeszcze inny wariant instalacji, to wspomniany już wcześniej montaż kolektorów na elewacji lub na gruncie. Dzięki temu system solarny nie musi być rozbudowany, nie potrzeba więc dodatkowego czujnika temperatury i drugiej pompy.
Ważne parametry kolektorów słonecznych
Porównując kolektory płaskie od różnych producentów, warto zwrócić uwagę na takie parametry, jak:
- sprawność optyczna (inaczej maksymalna sprawność). Informuje nas ona, jaki procent promieniowania słonecznego może wykorzystać dany panel. Dobrej jakości modele osiągają sprawność rzędu 80 proc.;
- współczynnik absorpcji - im wyższa jest jego wartość, tym więcej energii ze słońca pochłonie kolektor. Wartość tego współczynnika powinna wynosić przynajmniej 95 proc.;
- współczynnik emisji - określa, ile ciepła tracone jest przez panel do otoczenia. Nie powinien przekraczać 5 proc.
Zobacz, jak prawidłowo zaplanować instalację z kolektorami słonecznymi
Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o budowie, remoncie i wykańczaniu wnętrz w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład
>
Skomentuj:
Kolektory słoneczne: prawidłowy montaż